• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

76-letnia pacjentka wypadła ze szpitalnego okna

Elżbieta Michalak-Witkowska, Piotr Weltrowski
19 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 12:03 (19 sierpnia 2016)
Tragiczny wypadek, do którego doszło w Copernicusie, zakończył się śmiercią dla 76-letniej pacjentki szpitala. Tragiczny wypadek, do którego doszło w Copernicusie, zakończył się śmiercią dla 76-letniej pacjentki szpitala.

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór w szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. 76-letnia pacjentka, przywieziona do placówki dwa dni wcześniej z podejrzeniem udaru mózgu, wypadła z okna oddziału neurologicznego, na którym leżała.



W czwartek, 18 sierpnia, na Oddziale Neurologicznym Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku, doszło do tragicznego wypadku. Z okna mieszczącego się na drugim piętrze oddziału wypadła pacjentka, która dwa dni wcześniej w stanie ciężkim została przywieziona do placówki.

- Kobieta trafiła do nas po udarze, przebywała na oddziale, pod stałą opieką dwóch pielęgniarek - zapewnia Katarzyna Brożek, rzecznik szpitali Copernicus.
Zdaniem naszego informatora, kobieta została przywieziona do szpitala z podejrzeniem udaru mózgu. Natychmiast zostały podjęte działania medyczne, a mimo utraty pamięci i nieświadomości rzeczywistości u pacjentki, rokowania były dobre. Do godz. 19:30 z pacjentką przebywali jej bliscy. Po ich wyjściu doszło do tragedii. Ok. godz. 20 kobieta wypadła z okna sali, w której leżała.

Przez około 40 minut próbowano ją reanimować, niestety bezskutecznie. Na miejscu pojawiła się policja (powiadomiona o zdarzeniu ok. godz. 20:45), wezwany został także biegły sądowy i prokurator. Ten ostatni zadecydował o konieczności przeprowadzenia sekcji zwłok zmarłej.

- Wszczęliśmy w tej sprawie postępowanie sprawdzające. Obecnie policjanci zbierają materiały i starają się dokładnie ustalić przebieg zdarzeń. Jak tylko materiały zostaną zebrane - prześlemy je do prokuratury - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Oficjalny komunikat Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku:

Aktualizacja, godz. 12:03 Rzecznik szpitala Copernicus poinformowała właśnie, że wczorajszego wieczoru doszło do nieszczęśliwego wypadku, a nie samobójstwa, jak wynikało z oficjalnego stanowiska placówki.


W dniu 18 sierpnia 2016 r. w godzinach wieczornych 76-letnia pacjentka Oddziału Udarowego Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (należącego do Spółki Copernicus Podmiot Leczniczy) popełniła samobójstwo wyskakując z okna sali chorych zlokalizowanej na 2 piętrze. Natychmiast podjęto działania reanimacyjne, które mimo wysiłków zespołu medycznego zakończyły się niepowodzeniem.

W szpitalu został powołany zespół ekspertów, który ustala aspekty medyczne i organizacyjne towarzyszące temu zdarzeniu. Policja i prokuratura w Gdańsku, z którymi jesteśmy w ciągłym kontakcie, prowadzą postępowanie wyjaśniające.

Zarząd Spółki Copernicus PL wyraża wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłej. Deklaruje również współpracę z organami prowadzącymi śledztwo. Dla dobra sprawy, do czasu trwania postępowania nie będą udzielane bardziej szczegółowe informacje.

Miejsca

Opinie (372) 9 zablokowanych

  • !!!! (8)

    Myślicie że 2 pielęgniarki na cały oddział wystarczy??? Jeden sie obsr*, trzeba mu zmienić pampersa, druga idzie do pomocy bo sama nie da rady unieść człowieka. Więc przez 5 minut cały oddział na własną rękę żyje.... Do tego nakarmić bo się oblewa jak je więc lepiej pomóc mu zjeść niż potem wszystko zmieniać bo się pobrudził. Myslicie, że rodzina chorych przychodzi i coś robi, owszem niektórzy tak, ale inny przyniosą soczek i owoc i idą sobie po 30 minutach. A żeby pomóc się umyć itp??? pomagają pielęgniarki bo po kilku dniach nie mycia nie da się wytrzymać.... I nie wspomnę że za to wszystko dostają marne grosze, lekarz w tym czasie spi i zarabia 5 razy więcej. Więc to nie wina pielęgniarek tylko systemu który panuje. Hołk!

    • 27 7

    • pielegniarki czuwaja cala noc...a lekarze śpia (1)

      Kto sie tym zajmie w ministerstwie bo czas najwyzszy ...Zabrackanapy lekarzom bo rano juz biegaja do pracy do prywatnych gabinetow szok !!!! Ktore maja zadarmo wprzychodni po znajomosci i nie muszaplacic....Czysty zysk dlasiebie szok !!!

      • 3 1

      • Co?

        • 0 0

    • może po prostu jesteś nieudolna i nawet do zmieniania "obsr*anych" pieluch się nie nadajesz? ja nie będąc siłaczką potrafiłam leżącemu dziadkowi sama zmienić pieluchę i go przebrać. niczego was tam nie uczą? przecież to kwestia siły, ale przede wszystkim techniki.

      • 2 1

    • Zmień pracę skoro jest taka męka, ale nie! Lepiej udawać, że się pracuje i żądać podwyżek. (1)

      • 6 7

      • Ojakich podwyzkach mowisz o tych ochlapach co niby Zembala obiecywał ?

        • 3 3

    • (2)

      Droga kolezanko i tak jestesmy zle kobiety bo to my jestesmy winne czas pojsc w slady kolezanek z Warszawy moze wtedy ktos nas zauwazy HOŁK

      • 5 5

      • Ty tępa leniwa dzido. (1)

        Za robotę się weź.

        • 5 8

        • jestem na urlopie pajacu

          • 4 3

  • Za (1)

    Za malo personelu. Rodzina powinna dyżurowac 24 h. Za malo pielegnoarek i lekarzy, uciekli i nadal uciekają z Polski . A nowych nie przybywa bo kto by chciał uczyć się na najtrudniejszych studiach i potem przez całe życie zawodowe codziennie mieć do czynienia z ludzkim cierpieniem, chorobą, śmiercią, rozpaczą i petensjami do całego świata ?

    • 20 8

    • brak logiki!

      "bo kto by chciał uczyć się na najtrudniejszych studiach i potem przez całe życie zawodowe codziennie mieć do czynienia z ludzkim cierpieniem, chorobą, śmiercią, rozpaczą i petensjami do całego świata ?" - no jakoś kandydatów na te studia nie brakuje, a gdyby nie nostryfikacja dyplomów i brak specjalistów w bogatszych krajach, to nie uciekaliby, bo tu też nieźle zarabiają jak na polskie warunki. To jak ze sportowcami, którzy nawet nie muszą mieć studiów, tylko robić wyniki dla nowej ojczyzny.

      • 0 0

  • wypadek w szpitalu copernicus

    w szpitalu jest mało personelu i jeszcze robi się cięcia nie liczy się ilość ale jakość pacjenta pan prezes na to nie zwraca uwagi.jeśli chodzi o pracę na Sor w szpitalu nic się nie zmieni dopóki pacjenci którzy nadają się do leczenia w przychodni przychodzą na Sor a pacjent który potrzebuje natychmiastowej pomocy musi czekać w kolejce przez takich ludzi .dlatego osoby ,które nie idą do przychodni tylko do szpitala powinny czekać nawet 24 godziny

    • 4 3

  • ostatnio byłam tam na SORZE,bo złamałam ręke.Czekalam z bolaca reka 9 godzin (32)

    Przyjeli szybko,ale na wynik czeka sie 8 godzin.CZemu taka biurokracja.
    Czy ktos nie moze pomagac odczytywac tych wynikow temu jednemu lekarzowi?
    Przywiezli tez pijaka obsikanego z rozbita glowa,gołego i kazali mu czekac z innymi na korytarzu.Wiec on zawinał sie i uciekł.Masakra jakas w naszej służbie zdrowia! Przeciez juz mozna wykitowac czekajac na izbie przyjęc...Kiedy w koncu rząd wezmie sie za zmiany w naszej słuzbie zdrowia?

    • 228 18

    • To dodam od siebie że kiedyś z (9)

      broczącą krwią czterolatką (dzieciak + szkło w piasku na placu zabaw) czekałam siedem godzin.

      Może to nieszczególnie dużo ale dla obolałego, przestraszonego dzieciaka próbującego się kłaść na twardym krześle to wieki,
      zwłaszcza że...
      Nie było wody (ani w pustych dystrybutorach, ani w łazienkach w remoncie, ani w sklepiku, bo był zamknięty) a to był środek lata.
      O braku jedzenia i że nie można dziecka zostawić w celu poszukiwań wody i jedzenia, bo żule miejskie po napojach typu borygo siedzą obok, już nie wspomnę.

      • 29 5

      • no własnie przez takie osoby SOR jest wiecznie napchany (3)

        ze skaleczeniem do szpitala przeciez to jakas paranoja

        • 8 12

        • gdybym umiała się modlić, to wymodliłabym takie "skaleczenie" dla twoich najbliższych (2)

          d-e-b-i-l-u! Przed przyjęciem na SOR każdy pacjent nie przywieziony karetką odczekuje w kolejce w rejestracji na werdykt zatrudnionego tam ratownika medycznego. Jeśli ten nie widzi podstaw do przyjęcia delikwenta - odsyła go bez żadnego pardonu.

          • 1 1

          • chyba nie lałąś dzisiaj (1)

            szpital ma obowiązek przyjąć każdego albo raczej są w strachu bo jak by kogoś nie przyjli a później temu komuś sie coś stało to by szpital miał dość duże problemy z TVN na czele. Poza tym kim jest pani w rejestracji żeby decydować o zagrożeniu życia, zdrowia itp.
            Jak jesteś taką durna matką jak durnie piszesz to szkoda dziecka

            • 1 1

            • żal twojej, że musi patrzeć na swoje "dzieło"

              Ale pewnie IQ po niej odziedziczyłeś... Proponuję najpierw przejść się na SOR i przyjrzeć się tamtejszej organizacji pracy oraz zapytać "rejestratorkę" o jej kwalifikacje medyczne. Nie pier...l, że szpital ma OBOWIĄZEK przyjąć kogokolwiek, jeśli nie ma podejrzenia zagrożenia kalectwem lub śmiercią. Nie ma i często to wykorzystuje. A telewizje zajmują się jak raz tymi przypadkami, gdy właśnie kogoś NIE przyjęto, a on w skutek tego zmarł.

              • 0 1

      • i przez takich jak ty (1)

        ktos kto naprawde potrzebuje pomocy jej nie dostanie bo lekarz zamiast ratowac komus zycie musi nakleic plasterek na paluszek

        pewnie nie widzisz w swym postepowaniu nic zlego?
        to ze przez takich jak ty SOR jest zapchany?
        dobrze ze po karetke nie dzwoniles

        • 2 4

        • diagnoza na odległość - jesteś przyszłością naszego NFZ!

          Tylko potem płać z własnej kieszeni za skutki błędnych decyzji. Jak ocenisz, że żaden kawałek szkła nie pozostał w ranie? Że nie uległy uszkodzeniu ważne tkanki, ścięgna, mięśnie, które należałoby operować? Że dziecko nie zostanie kaleką w związku z brakiem fachowej oceny jego stanu? Raczej żaden normalny rodzic nie przywozi malucha na SOR bez powodu. Jesienią ub.r byłam tam z córką, która złamała rękę w niedzielę. Przywieziono też chłopca, który non-stop tracił przytomność. Szybko go obsłużono - po jakiejś godzinie. Po diagnozie od razu pojechał na oddziały. Dobrze, że jeszcze żył.

          • 2 1

      • (2)

        W przychodniach dyżur pełnią pielęgniarki, którą w stanie opatrzeć taką ranę po skaleczeniu - wystarczy zadzwonić i się dopytać :)

        • 6 5

        • może jeszcze "całodobowo"?

          I bez problemu ocenią, czy wyjęły z rany całe szkło, a potem znieczulą i zszyją ranę. Jak była głęboka, to dodatkowo zoperują przecięte ścięgna, mięśnie itd.
          Zresztą w moim przypadku podobnie było kilkadziesiąt lat temu, kiedy w kolano wbił mi się kawał metalu. Państwo potem całymi latami płaciło za moją rehabilitację.

          • 1 0

        • najpierw musi byc skierowanie -procedura nfz

          • 5 3

    • przez 8 lat poprzedni rząd nic niechciał robic by to zmienic!!!To nieoczekuj ze ten nowy to zrobi w kilka miesiecy (4)

      ale 4 lata na pewno wystarczy by to zmienić!! To lko pamietaj ze ludzie z poprzedniego rzadu maja tylko jeden cel blokowac jak sie da by udowodnić ze ten nowy nie jest lepszy od nich!!!!!

      • 23 15

      • zmiany (1)

        ale ten rząd miał już kiedyś szanse i ci oprócz bałaganu nie zrobił nic i zarządził wybory przedwczesne . Także już lepiej ich nie gloryfikuj

        • 9 6

        • Wcześniej PiS miał miał rząd mniejszościowy i przy takim ujadaniu (jak było to wcześniej tak i jest teraz),nic nie mógł zrobić bo wszystko blokowali,dlatego wcześniejsze wybory.Widzę,że dla ciebie to trudne do ogarnięcia,ale nie martw się obecnie rząd ma większość i możecie jedynie skamleć oraz pisać dyrdymały dla upośledzonych czyli twojego pokroju.

          • 1 1

      • nie bój, nie bój (1)

        po nowym rządzie to ja żadnych pozytywnych zmian nie oczekuję

        • 13 10

        • a może boisz się zmian?

          • 7 4

    • wyniki (2)

      A ty nie wiesz ,że wyniki robią laboratoria i rtg a nie lekarz.

      • 5 1

      • mamy XXI wiek i te "laboratoria" działają całodobowo

        Przy dzisiejszej technice opis RTG można zrobić "od ręki", a sporo maszyn diagnostycznych wraz z obrazem lub ustalonymi wartościami podaje także "diagnozę", którą lekarz musi jedynie zweryfikować. Byłam zaskoczona widząc odczyt EKG niezgodnego z normą, na którym wydrukował się też od razu werdykt maszyny.

        • 0 1

      • on mysli ze to jak w budowlance

        jeden pan zbyszek co kafle polozy scianke postawi poszpachluje i hydraulike zrobi

        wiec w szpitalah powinno byc tak samo jeden lekarz co reke posklada tomograf glowy zrobi wynik zrobi krew pobierze i kibel sprzatnie

        niektorzy nie pojmuja ze kazdy lekarz ma swoja specjalizacje i zajmuje sie tylko tym
        dlatego jak ktos idzie do chirurga z bolaca gloa to ten go odesle do neurologa

        • 1 1

    • xxx (2)

      Pani czekała, bo lekarz"cudownie i naraz" obsługuje kilka etatów. Troche pobedzie na oddziale, troche na SOR, w miedzyczasie prywatne przyjecie i kilkadziesiąt tysiecy miesiecznie wpadnie(bo państwo płaci jakby ciągle był na oddziale, potem ciagle na SOR). A wystarczyłoby nie byc tak pazernym na kasę, no ale jesli mają kogos krew na rekach, bądź cierpienie, jak ludzie czekają na SOR, to może w piekle odpokutują;)

      • 25 14

      • Panie Boże dopomóż, żeby odpokutowali ;)

        • 0 0

      • dokladnie tak jest

        Jest na oddziale ale nie mozna go złapać?!

        • 16 0

    • (3)

      Temu "ktosiowi" też trzeba zapłacić.

      • 16 6

      • (2)

        Pięć kciuków dół. Dlaczego? Rozumiem,że nie trzeba zapłacić ktosiowi?

        • 6 2

        • I co z tego, że trzeba?

          Jak rozładuje kolejkę oczekujących, to się go skieruje do innej pracy (jak na kasach w marketach). To nie są czcze słowa, że ludzie umierają czekając w kolejkach na SOR-ze.

          • 1 0

        • Co się tak uniosłeś?

          • 3 0

    • Nie ma w Polsce służby zdrowia, tylko opieka zdrowotna, ale tak czy siak niedofinansowana - brak środków na zatrudnienie takich osób. Pielęgniarek na oddziale też mogłoby być więcej. Zaczęcam do pospisania listu otwartego (kazdy może podpisać http://www.petycjeonline.com/listotwartyodpzmdopremier

      • 4 0

    • (3)

      a czemu na SOR-ze ze złamaną ręką?
      Od kiedy złamanie jest trraktowane jak stan zagrażający życiu? Szkoda że nie czekałaś 36 godzin to może byś się nauczyła że od tego nie są Szpitalne Oddziały Ratunkowe.

      • 10 46

      • he he spróbuj sie dostać

        do poradni ortopedycznej w trybie nagłym ha ha ha ha, samo się zrośnie w tym czasie 4 razy :))))

        • 9 0

      • aaa

        jak sobie tumanie złamiesz reke, to zapisz sie najpierw do lekarza pierwszego kontaktu(tydzień), potem do ortopedy(3 miesiące).Ręka ci sie sama zrośnie. A jesli szpik ze złamanej reki przedostanie sie do krwiobiegu, to nie zagraża życiu ośle?

        • 30 4

      • A co, miała zapisać się do rodzinnego,

        wziąć skierowanie i czekać pół roku do ortopedy?

        • 49 2

    • w moim przypadku, z poważnym uszkodzeniem ciała, na Zaspie

      lekarz zastanawiał się o co mi chodzi i co ja chcę ? Jeden stwierdził, że to poważny uraz, a drugi się zastanawiał, po co ja tam na sor przyszedłem. Po 5ciu godzinach dostałem wypis z orzeczeniem pacjent w stanie dobrym, a ja ledwo co się mogłem poruszać. To jest zawracanie głowy lekarzom, i obojętnie w jakim stanie byś był. SORy powinny być zamknięte, a lekarze powinni kawę pić.

      • 26 3

    • Ty tylko 9 ja prawie 13

      • 18 2

  • (1)

    Jeżeli była po udarze to powinna być monitorowana to gdzie był personel. Pacjentka powinna być pod stałą kontrolą.Szpital fatalny

    • 13 3

    • kawkował odpoczywając w godzinach pracy

      • 4 2

  • Kopernika się unika :-) Wyjątek lekarze od dzieci. (14)

    Pojechałem o 23 z bolącym kolanem a bolało tak, że nie do wyrobienia...
    Lekarz dyżurny akurat Ortopeda śpi...Jak wstanie to Pana zbada, zrobili RTG i czekam na krzesłach do 7 rano.
    Rano przyjmuje i nic nie może znaleźć, Ortopeda około 30 letni, narzeka po co przyszedłem itd

    Mówię, że może są to bakterie a on, że możliwe i przepisał mi antybiotyk, który po 7 dniach zdjął ból jak ręką odjął.

    Po co są te DROGO PŁATNE dyżury nocne skoro oni śpią by być wyspanymi do kolejnej pracy?

    Ile chcą miesięcznie zarabiać w Końcu ? 100. 000 ?
    Nie wspominam o darmowych studiach... a czemu nie? Nie uczą się za darmo ?

    a nie jeden jeszcze nie zacznie studiów a już mówi gdzie to on nie wyjedzie do pracy...

    I tak doją ten biedny kraj z każdej strony...

    • 74 20

    • Albin22

      Trzeba było się uczyć

      • 0 3

    • (1)

      Drogo płatne? Skąd ludzie biorą takie bzdury to ja nie wiem. Dobrze to się zarabia jak jestsie specjalista i dostaje fuchę prywatnym szpitalu. 30-latek może być jeszczena rezydenturze wbrew pozorom i dostawać GROSZE. Skąd tyle nienawiści i zakłamania w tym narodzie? Darmowe studia ma KAŻDY obywatel. Płacimy za europeistyki, po których lądują w Londynie na zmywaku albo w fabryce. Litości. Błagam o myślenie

      • 2 6

      • Błagam, przelicz, ile płacimy za tok studiów humanistycznych, a ile - za Ciebie?

        I odpowiednio: ile ewentualnie w Londynie dostanie ten "europeistyk", a ile - Ty? (Dla ułatwienia: więcej nas kosztujesz i możesz więcej wyciągnąć - zastanów się nad proporcjami). Niech lekarze zarabiają OFICJALNIE dużo i w związku z tym niech nie kombinują, nie rozciągają doby do nieskończoności (etat na NFZ do 16-tej, ale od 14:30 w prywatnej klinice), nie uzależniają sposobu leczenia od sposobu płacenia (czy na NFZ, czy prywatnie), nie wchodzą w układy z firmami farmaceutycznymi, nie tworzą cichych korporacji ("jak przyniesie mi pani wynik badania od dra X....") i nie korzystają gratis z infrastruktury państwowej dla celów indywidualnych (przyjmownie do szpitali swoich pacjentów poza kolejnością; robienie im badań na szpitalnym sprzęcie, a niekiedy nawet korzystanie ze szpitalnych medykamentów).

        • 5 0

    • A ty płaciłeś za swoje studia ?

      • 12 2

    • Ja (4)

      Z bolacym kolanem jedzie sie do przychodni calodobowej a nie na oddzial ratunkowy...

      • 21 9

      • czytaj ze zrozumieniem. (2)

        Wyraznie pisze żę ogodz 23

        • 6 7

        • (1)

          Przychodnia - pomoc doraźna:

          poza godzinami pracy przychodni, to znaczy:

          w dni powszednie od godz. 18.00 do 8.00
          w soboty, niedziele i święta - całodobowo

          dyżur pełnią:

          lekarz internista / lekarz pediatra/ pielęgniarka

          • 16 1

          • Nie da rady.. Niestety nie wytłumaczysz że na SOR to nie z bolącym kolanem, gardłem czy ręką..
            A to do rana nie mogło poczekać? żeby iśc do swojego lekarza? od kiedy już bolało ? od 3 dni?? Bo to sa najczęstrze przypadki np -ból brzucha od 3-5 dni.

            • 11 5

      • Jak cię kiedyś tak będzie bolało to porozmawiamy

        Ponadto na Aksamitnej powiedzieli, że nie mają ortopedy i skierowali do szpitala.

        • 15 4

    • (2)

      Na SOR widziałem ludzi przeziębionych, z niewielkimi dolegliwościami (żadne ostre wypadki), słyszałem raz rozmowę, że warto nawet zasymulować chorobę, bo to świetny sposób na zrobienie kompleksowych badań za jednym razem. Wszyscy pacjenci mają zielone opaski (brak zagrożenia dla życia), zamiast pójść do lekarza rodzinnego czy też pierwszego kontaktu w swojej przychodni to tylko kolejkę zajmują. Szpital jest od poważnych urazów!! ale oczywiście nikomu nie odmówią pomocy - procedury szpitalne są takie, że jeśli nie ma bezpośredniego zagrożenia życia pacjenta, to swoje musi odczekać. Ludziom się wydaje, że w Szpitalach leczą lepiej - a większość przypadków na leczenie szpitalne się w ogóle nie kwalifikuje (jak w Twoim wypadku).

      Pomyśl następnym razem zanim z kolankiem do szpitala - rozumiem, zerwane wiązadła po urazie itp - a tak to trzeba było o tej 7 rano w swojej przychodni się zapisać i wyszłoby na to samo.

      • 24 10

      • Jasne, nikt o niczym nie marzy tylko o tym by z lekkim przeziębieniem (1)

        siedzieć na SORrze...
        Banialuki to swoim dzieciom i żonie wciskaj

        • 12 14

        • Potwierdzam, kiedys przyszedł pan który się zaciął obcinaczem do paznokci ..

          • 4 4

    • Trzeba sie było uczyć

      Gdybyś sie uczył byłbyś teraz lekarzem zarabiałbyś 10k pln za 400/450 godzin miesięcznie użerania sie z takimi matołami jak ty. Spałbyś w nocy bo po co wstawać do hipochondryka co go kolanko boli i drogi do przychodni nie zna, a lekarz rano zapierd.....na następnym etacie będą tam naprawdę ciężko chorzy plus zaplanowane operacje Trzeba się było uczyć - nie stal byś w kolejkach, sam byś leczył i wysłuchiwał prostaka po zawodówce co się wymądrzał na temat lekarskich obowiązków. Podziękuj politykom i zapisz się do pisuarów - intelektualnie pasujesz i napewno naprawisz slużbę zdrowia w rp tak jak boecni wiceministrowie i szwagier ministra. Pozdrowienia ze Szkocji

      • 15 17

    • smutna prawda

      Dokładnie tak jak opisujesz. Kilku godzinne bezsensowne oczekiwanie to norma
      wrodzona obojętność personelu niższego i najwyższego.Zero empati z ich strony.

      • 15 7

  • poacjent (3)

    w tym copernicusie pracuja porąbani ludzie siedzialem kiedys na czerwonej strefie 6 godzin na obserwacji i nikt mna sie nie zainteresowal wiencej jak 1 raz personel chodzi w czerwonych kubraczkach i maja w d*pie a ja lezalem jak kij na weselu jak sie spytalem ile jeszcze bede lezal to mnie z***ali czuby rąbane

    • 14 7

    • Alex (1)

      Skoro siedziales sobie, to znaczy, ze Twoj stan zdrowia byl na tyle dobry, ze zajeto sie pacjentami, którzy wymagali opieki jako pierwsi. Wszedzie sie czeka, w kolejce na poczcie, w lidlu przed kasa, w kosciele do spowiedzi, w kinie po bilety.

      • 1 5

      • świetna diagnostyka! siedzi, więc stan zdrowia jest dobry!

        • 2 1

    • Jaka czerwona strefa? Za dużo tv puls

      • 0 3

  • Tragedia (14)

    A może by sprawdzili po ilu godz.pracy były pielęgniarki?Może ze zmęczenia poszły już spac!

    • 93 60

    • Poszly spac do dyzurki lekarskiej z doktorkiem (2)

      • 13 22

      • (1)

        lecz się na srebrzysku

        • 2 3

        • masz rację z tym srebrzyskiem, nie widziałam jeszcze atrakcyjnej piguły

          • 0 0

    • (1)

      Sory zaznaczam kobieta ,która pracuje codziennie po 8 -9 godzin czyli przychodzi do domu i idzie do spa i się relaksuje a następnie idzie na kolację z rodziną a zakupy i mieszkanie robi gosposia a mam pytanie ile takich rodzin jest,ja sądzę,że80%kobiet pracuje cała dobę

      • 1 1

      • Współczuję, Pani Agnieszko, ale przy tym obawiam się, że Pani post jest nieczytelny

        Trudno wywnioskować, kogo dotyczy określenie "kobieta" (pielęgniarki, Zmarłej pacjentki, czy Pani?) i dlaczego 80% kobiet (ogółem w Polsce, na świecie, czy tylko w szpitalach?) pracuje całą dobę?

        • 1 0

    • Zarzenowanie (3)

      Kogo obchodzą ich godziny pracy?! Jak nie jest się w stanie upilnowac starszej Pani która ma się pod opieką to się idzie spać do domu!!! Dyżury są po ty żeby w godzinach ich urzędowania pilnować chorych! W pracy się pracuje nie śpi!! To była moja rodzina wiec wypraszam sobie takie komentarze bo dziecko w zerowce ma więcej oleju w głowie i nie broni nieodpowiedzialnych ludzi!! Te Tempe pigułki powinny dostać w puste głowy czymś cieszkim i takie otumanione wystawić za.okno i położyć się spać!!!

      • 13 14

      • (2)

        A z jakiej racji pielęgniarki są od pilnowania starszych osób?

        • 6 11

        • A od czego są te święte krowy na oddziale, gdzie leżą osoby tuż po udarach?

          Czy przeniesiono je z chorób wenerycznych lub patologii ciąży, że nie wiedzą, iż stan po udarze normuje się dopiero średnio po 48 godzinach? Do tego czasu chory w każdej chwili jest w stanie określanym jako ciężki i trudno o przewidywalne rokowania. Paniusie zapewne poszły oglądać Olimpiadę, a personel został zaalarmowany ok. 20:30, ale ze względu na stwierdzony zgon pacjentki - już po kwadransie postanowiono zawiadomić Prokuraturę (bo zgon nastąpił przed upływem 24 h od przyjęcia do szpitala, a jego przyczyna nie jest jednoznaczna). Niestety, znam też przypadek, że Copernicus złamał ten przepis (nigdy nie dowiemy się, co zdążył ukryć/zatuszować przed Prokuraturą w ciągu ponad 48 godzin od zgonu).

          • 4 2

        • właśnie! z jakiej racji pielęgniarki są od czegokolwiek??

          • 7 1

    • (2)

      A może były zajete przy innym chorym? Takie bzdury może pisać ktoś kto nie zna specyfiki pracy i chorych tegoż oddziału

      • 11 6

      • tak, tak - zajęte tym chorym, za którego rodzina dała 200 zł za nockę

        • 2 2

      • tak, one zawsze są zajęte chorymi, takimi trzymanymi chyba w specjalnych izolatkach, bo na oddziałach widać je na korytarzach, ale nie przy pacjentach

        • 7 3

    • (1)

      Oczywiście zawsze wina leży po stronie pielęgniarki ....

      • 11 23

      • A po czyjej??? Salowej?????

        Weźcie się w koncu do roboty leniwe kocmołuchy, a nie tylko podwyżek żądacie!

        • 10 14

  • chcacemu (1)

    nie dzieje sie krzywda.
    Kazdy moze dowolnie kierowac swoim zyciem

    • 1 3

    • póki młody i zdrowy - kretynie, obyś nie był zależny od takich tępaków z karetek

      • 3 0

  • biedna Pani

    spokój jej Duszy

    • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Najczęściej czytane