Średnia wieku systematycznie się wydłuża. Wciąż jednak ewenementem są osoby, które dożywają ponad 100 lat. W Trójmieście wiekowych mieszkańców mamy dokładnie 151. I wszystko wskazuje na to, że będzie ich coraz więcej.
tak, ale tylko w dobrym zdrowiu i z godziwą emeryturą
70%
raczej tak, ale świadomość, że nie będę mógł/mogła robić wielu rzeczy, zarezerwowanych dla młodych, nie jest kusząca
11%
nie, nie chcę być dla nikogo ciężarem
19%
Pani
Stefania Chmielecka z Gdańska we wtorek obchodziła swoje setne urodziny. Mimo dwóch wojen i niełatwego życia, zadziwia jasnością umysłu.
- Nie mam żadnego sekretu na długowieczność. Wystarczy tylko żyć spokojnie i ciężko pracować, a te 100 lat same przyjdzie - żartuje pani Stefania.
Trójmiejska stulatka urodziła się pod Hannoverem, a w wieku 6 lat trafiła do Krotoszyna na wychowanie do babci. Dopiero w 1926 r. przeniosła się do ciotki, mieszkającej w Gdańsku i z przerwami mieszka tam do dziś. Wychowała czwórkę dzieci, dwoje z nich przeżyła. W Trójmieście wiekowych osób - jak pani Stefania - jest jeszcze 150: w Gdańsku 60, tyle samo w Gdyni, w Sopocie natomiast 31.
Dziś w Polsce statystycznie żyjemy do ok. 80 lat. Jednak jeszcze nie tak dawno osoby w tym wieku budziły zdziwienie. Na początku XX wieku średnia wieku w Polsce wynosiła ok. 40 lat, 65 latków było wówczas ok. 4 proc. Dziś jest ich o 10 proc. więcej. Według prognoz w 2035 r. będzie ich aż 23 proc. ogółu społeczeństwa.
-Wraz z rozwojem medycyny, w tym szczególnie szczepionek, udało się wydłużyć wiek do ok. 80 lat dla kobiet i 73 lat dla mężczyzn - mówi dr
Piotr Czekanowski, socjolog z Zakładu Socjologii Ogólnej
Uniwersytetu Gdańskiego, który zajmuje się tematem osób starszych.
- Lepiej się odżywiamy, a przynajmniej mamy większą świadomość zagrożeń, związanych z nieodpowiednim jedzeniem, żyjemy racjonalniej i zażywamy więcej ruchu, co też wpływa na wydłużenie życia.Czy jednak można dożyć takiego wieku, nawet jeśli nie pochodzimy z długowiecznej rodziny?
- Długowieczność to naturalne zjawisko. Dzięki prowadzeniu zdrowego trybu życia możemy bardziej wykorzystać nasze uwarunkowania genetyczne i wydłużyć nasze życie - mówi prof.
Jerzy Sell, kierownik katedry Genetyki Uniwersytetu Gdańskiego.
Nie doceniamy możliwości naszego ciała, bo przy dobrym "paliwie" i odpowiedniej "konserwacji" możemy cieszyć się nim o wiele dłużej.
- 65 lat to umowna granica starości. Jednak naukowcy stwierdzili, że genetycznie organizm ludzki jest przystosowany do życia znacznie dłużej - dodaje Czekanowski.
Naukowiec wraz z zespołem do lipca tego roku przeprowadzi w Gdańsku badania dotyczące m.in. jakości życia osób w wieku 65+.
- Chcemy dowiedzieć się jak im się żyje finansowo, co im najbardziej doskwiera, a z czego są zadowoleni itp., bo starość to proces bardzo zindywidualizowany i wielopłaszczyznowy. Starość istnieje w wymiarze psychologicznym , socjologicznym i biologicznym. To złożony problem - mówi Czekanowski.
- Planujemy przepytać 1,5 tys. osób.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy