• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekarze z Trójmiasta na manifestacji w Warszawie

Agnieszka Śladkowska
22 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Młodzi lekarze chcą walczyć o lepszy system zdrowia nie tylko dla siebie, dlatego na sobotnią manifestację zapraszają przede wszystkim pacjentów. Młodzi lekarze chcą walczyć o lepszy system zdrowia nie tylko dla siebie, dlatego na sobotnią manifestację zapraszają przede wszystkim pacjentów.

24 września odbędzie się manifestacja Porozumienia Zawodów Medycznych w Warszawie, na którą jadą także lekarze i pacjenci z Trójmiasta. Manifestacja ma za zadanie zwrócić uwagę na trudną sytuację młodych lekarzy i konsekwencje obecnego kształcenia specjalizacyjnego dla pacjentów.


Po której stronie opowiadasz się w tym sporze?


O sytuacji młodych lekarzy jest głośno od początku roku. Problemy, z jakimi borykają się lekarze rezydenci opisywaliśmy w artykule w styczniu.

Trudna droga młodych lekarzy. Kolejki się dopiero zaczną.

Mimo wielokrotnego podejmowania tematu, sytuacja pozostaje bez zmian, dlatego Porozumienie Zawodów Medycznych zdecydowało się na kolejny krok - manifestację. Poza środowiskiem medycznym do udziału zapraszani są także pacjenci, którzy są mimowolną stroną w tym konflikcie.

Manifestacja ma na celu zwrócenie uwagi na warunki pracy lekarzy w trakcie szkolenia specjalizacyjnego. Kim jest lekarz rezydent? To lekarz na państwowym etacie między 26 a 38 rokiem życia, który często samodzielnie diagnozuje i leczy chorych, do tego ponosi pełną odpowiedzialność za zdrowie i życie swoich pacjentów.

O co walczą lekarze?

O podwyższenie środków na opiekę zdrowotną. Według WHO minimalnym jest 6 proc. PKB a w Polsce jest to 4,8 proc. W konsekwencji także o wyższe zarobki i przestrzeganie prawa. Obecnie lekarz rezydent zarabia 14 zł/h, czyli w sumie ok. 2300 zł netto. Dużym problemem jest również przemęczenie związane z miesięcznym przepracowaniem 300-400 godzin. Jak to możliwe? Wobec rezydentów często nie są przestrzegane przepisy prawa pracy - brak płacenia za dyżury i godziny nadliczbowe, nieprzestrzeganie odpoczynku po dyżurze. Zamiast poświęcić czas pacjentowi, młodzi lekarze toną w dokumentacji. Na manifestacji padną też hasła dotyczące podniesienia jakości kształcenia specjalizacyjnego, możliwości zmiany specjalizacji w trakcie jej trwania i możliwości skupienia się na pacjencie.

- Byliśmy zainteresowani rozmową z ministerstwem zdrowia. Uczestniczyliśmy w licznych spotkaniach, z których niewiele później wynikało. To, co proponuje minister zdrowia to są pseudozmiany. Nie ma żadnego znaczenia, kto będzie finansował świadczenia - NFZ czy budżet państwa. Bez naprawienia kluczowych kwestii prawa pracy i rażąco niskich nakładów na zdrowie, bez znaczących podwyżek wynagrodzeń personelu medycznego, bez zmniejszenia obciążeń administracyjnych, biurokratycznych, ten system się załamie. Jedziemy do Warszawy także dla naszych pacjentów, których najbardziej dotyka obecna sytuacja - mówi Jerzy Iskrzycki z Porozumienia Rezydentów.

Opinie (334) 2 zablokowane

  • Lekarze? najgorzej pewnie mają ci , którzy w prywatnych gabinetach wypisują recepty na zniżki .... (12)

    ... a do zniżek potrzebny jest kontrakt z NFZ,więc dlaczego za wizytę się płaci ?

    • 6 9

    • co za brednie (11)

      Na zdrowy rozum - do zniżek powinien wystarczyc fakt, że pacjent jest ubezpieczony. Ale w tym chorym kraju, zeby pacjent dostał zniżkę, to lekarz musi podpisać umowę z NFZ na recepty ( to zupełnie co innego niż kontrakt na świadczenia) i brać na siebie ryzyko horrendalnych kar grożących za pomyłkę na korzyść pacjenta np w określeniu refundacji. I takie głupoty na każdym kroku. Nic dziwnego że lekarze wyjeżdżają.

      • 6 1

      • ale wówczas musi być na pieczątce jego gabinet? czy przychodni w której pracuje? poza prywatnym gabinetem ? (8)

        brednie ? to się mogę zgodzić , jeśli mi to wyjaśnisz

        • 2 5

        • dlaczego pytanie jest ocenione negatywnie, kiedy jest tylko pytaniem ? (2)

          • 1 1

          • (1)

            średnio co 2 lata zasady refundacji leków na recepty się zmieniają więc często sami lekarze się gubią :]

            • 4 0

            • czy ktoś kiedyś słyszał, żeby jakiś lekarz został obciążony horrendalną karą za złe wypisanie recepty?

              • 0 0

        • już wyjaśniam (3)

          W nagłówku recepty jest ten, kto podpisał umowę z NFZ - jeśli to prywatny gabinet, to w nagłówku recepty jest firma danego lekarza. Tu kombinacje się nie zdarzają, ponieważ do każdej recepty musi być stworzona dokumentacja, którą NFZ - jak Big Brother - może w każdym momencie bez uprzedzenia skontrolować. W tym chorym kraju lekarze i ich działalność zostali "wyjęci" z zapisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej i można ich kontrolowac znienacka, wielokrotnie, pojedynczo i zbiorowo. Też dobry powód żeby wyjechać.

          • 2 0

          • (2)

            Zapytam tak, bo chyba się nie zrozumieliśmy czy jeśli płace za wizytę prywatną w gabinecie na ulicy X lekarz może mi dać receptę z przychodni w której pracuje na ulicy Y ? Zaznaczam,że idę na wizytę prywatną na ulicę X i za nią płace , ponieważ ten sam lekarz nie może mnie przyjąć w przychodni w której mam kartę, gdyż ma limit wyczerpany ? ale recepta jest ze zniżką wydana na przychodnię NFZ na ulicy Y ? Moje pytanie brzmi czy to jest prawidłowe ?

            • 0 1

            • Nie może. Powinien dać receptę z prywatnego gabinetu; jeżeli nie ma umowy z NFZ na recepty, to wszystkie leki na 100%, mimo że pacjent grzecznie płaci składki do ZUS

              • 2 0

            • doktor Judym

              Doktor albo się pomylił albo zrobiło mu się żal pacjenta, że nie może dostać się na wizytę na NFZ "i przynajmniej niech dostanie refundację". Jeśli NFZ go sprawdzi i to wykryje, to lekarz zabuli (mimo, że to pacjent skorzystał). Zgodnie z zasadą, że każdy dobry uczynek zostanie ukarany.

              • 2 0

        • Każdy lekarz ma swój kod

          I wg. tego kodu jest rozliczamy za błędy, np. gdy pacjent będzie miał wpisaną zbyt wysoką refundację,która wg. NFZ mi się nie należała. To ile pacjentowi się należy sprawdza się w programie np. Bartoszmówi. Lekarz wypisując receptę nic nie zyskuje. Za tą zniżkę aptece zwraca NFZ i tyle. To czy receptę pisze się w prywatnym gabinecie czy państwowym nie ma żadnego znaczenia, pod warunkiem że damy lekarz ma umowę z NFZem na wypisywanie recept z refundacją, a pacjent jest ubezpieczony i damy lek jest na zniżkę w przypadku jego choroby.

          • 0 0

      • lekceważenie pacjentów (1)

        Powinni wam jeszcze dowalić kary za bazgranie na receptach. Pacjent obchodzi pół miasta bo nikt nie może rozczytać co pan doktor miał na myśli. Jak nie umiesz pisać do wróć do podstawówki albo kup sobie komputer i drukarkę.

        • 0 2

        • Zły adres reklamacji

          Rząd naszego pięknego kraju obiecuje wprowadzenie e-recept ( co jest standardem w krajach cywilizowanych) od kilku lat. Proponuję zgłosić się z reklamacją do byłego ministra zdrowia Arłukowicza i byłego ministra administracji i cyfryzacji.

          • 2 0

  • baaaaa, to jest takie oczywiste, w swoim interesie przecież każdy ma prawo występować.... (1)

    Idę do gastrologa, on podaje mi adres do diabetologa gdzie mam się powołać,że od niego- diabetolog oczywiście wizyta płatna, idę do chirurga proponuje mi wizytę w jego klinice , idę do laryngologa-alergologa , wysyła mnie do przychodni w której on pracuje, na testy pytam w ramach funduszu? oczywiście,ze nie, pytam czy na fundusz mogę , owszem, ale on juz był na mnie wściekły, i chyba w karcie zaznaczył moja niesubordynacje bo po latach pamiętał , że nie skorzystałam z prywatnych testów :(

    • 4 2

    • W każdym zawodzie jest jakiś % ludzi nieuczciwych

      Znam wielu fajnych i kiepskich lekarzy. Proszę jednak pamiętać, że nie każdy jest nastawiony na zysk. Myślę, że problemy jeśli chodzi o zachowanie są w każdym zawodzie i mi jest np. przykro kiedy cały dzień starań się być miła dla pacjentów po czym idę do sklepu i spotykam się z chamstwem ze strony sklepowej itp. Jak chcemy wymagać to wymagajmy od wszystkich mających kontakt z ludźmi, aby trzymali pewien poziom kultury osobistej.

      • 0 0

  • a w latach 2007-2015 za ile walczyli o nasze zdrowie?

    • 3 3

  • Ja was ...

    Ja was rozumiem, ale weźcie pod uwagę również sytuację personelu średniego i pomocniczego. Ostatecznie bez dobrej pielęgniarki lekarz sobie nie poradzi. Tutaj są potrzebne rozwiązania systemowe dotyczące całego społeczeństwa.

    • 7 2

  • cały czas na kolanach w tym żałosnym kraju, dlatego ja wyjechałem i nigdy nie wrócę.

    • 5 3

  • (3)

    Czy wy nie widzicie, ze tu chodzi o mlodych lekarzy? Nie broncie sie argumentami o zarobkach specjalistow. Chodzi o mlodych ludzi, ktorzy chca godnie zyc, moc założyć rodziny i miec czas na odpoczynek i rozwijanie swoich zainteresowan, doksztalcanie sie. Ktorzy przyjmujac Was chca sie skupic na Waszym problemie, a nie na tym, ze dzis znow nie poloza sie we wlasnym lozku, bo maja dyzur, nie zobacza zony/meza, czy wlasnego dziecka, ze nie wiedza, co maja kupic do jedzenia, zeby starczylo do konca miesiaca. Okej, inne grupy zawodowe tez pracuja wiele godzin, ale nie biora na siebie tak duzej odpowiedzialnosci. I nie chodzi tylko o to, ze lekarze nie ida siedziec za swoj blad. Pamietajcie, ze jest jeszcze ludzka psychika, to, ze musza zyc z faktem, ze np. ich pacjent nie przezyl. A z czym boryka sie pani w sklepie? Z jaka odpowiedzialnoscia? Nieporownywalnie mniejsza. Nie obwiniajcie nas za to, ze sa kolejki. Musielibysmy pracowac po kolejne x godzin, zeby przyjac wiecej pacjentow. To wina systemu, nie lekarzy. Wyzsza pensja jest tylko jedna z rzeczy, o ktore walczymy. Bez niej tez mozna zyc, jesli sie tyle nie tyra. A przy takim charakterze i wymiarze pracy obecna placa jest uwlaczajaca.

    • 12 2

    • (1)

      Nie pisz bredni. Np. taki kierowca autobusu, który wiezie 60 osób też jest odpowiedzialny za ich życie. Tylko jest taka różnica pomiędzy nim a wami, że jemu nikt nie pomoże ukryć błędów jeśli dojdzie do jakiegoś wypadku. Więc nie pisz, że tylko wy jesteście odpowiedzialni za życie ludzkie. On też nie widzi swojej rodziny często przez tydzień a jak wraca na 3 dni to marzy o tym, żeby odpocząć.... taki wybrał zawód. Ten chory system który tak obwiniasz stworzyli właśnie twoi koledzy i koleżanki po fachu więc pretensje kieruj tylko do nich. Im jest ten układ na rękę bo poprzez wysokie wyceny zabiegów w szpitalach i przychodniach NFZ nie ma kasy dla wszystkich pacjentów. A dzięki temu pacjent przyjdzie do pana doktora prywatnie bo gdzieś musi się wyleczyć i koło się zamyka. Jeśli chodzi o wasz protest to ja jak i całe społeczeństwo ma to gdzieś, zależy wam tylko i wyłącznie na kasie co zresztą głosi transparent niesiony jako pierwszy. Jak zaczniecie lepiej traktować pacjentów w szpitalach i przychodniach to może coś się zmieni i ludzie będą na was inaczej patrzeć

      • 2 1

      • Niestety, to prawda.. Jak lekarz może głośno mówić, że za takie pieniądze nie będzie leczył i wyjedzie? Ja rozumiem, że nikt nie pracuje za darmo, ale przeraża mnie to że lekarze to już tylko biznesmeni, nic więcej...

        • 0 0

    • siostra_irena

      " ze dzis znow nie poloza sie we wlasnym lozku, bo maja dyzur, nie zobacza zony/meza" - zobaczą, tylko nie koniecznie swojego :)

      • 0 0

  • Rzeczywitość (2)

    W moim kraju wszyscy muszą zmienić nastawienie do drugiego człowieka,
    wtedy pacjent z zawałem nie będzie jeżdził od szpitala do szpitala , bo nie dał łapówki. Łapówki, łapówki. Wszyscy wiedza o co biega...

    • 2 2

    • Nie pracują ponizej 10 000 m-c (1)

      Kolezanka kekarz rodzinny mowi ze nie oplaca sie lekarzom pracowac za mniej niz 10 000 zl m-c. Tak ona mysli tak tez pisza fartuchy na swoich forach

      • 2 2

      • Bardzo proszę o nienazywanie lekarzy fartuchami

        Równie dobrze urzędniczkę można nazwać garsonką. Trochę kultury...

        • 2 0

  • Popieram protest!

    • 2 3

  • lekarz

    to wszystko ten Bukiel szef Ozzl , za Po siedział cichutko, to jakiś chyba lizus platformiany

    • 2 1

  • Ale ci doktorki są biedni (1)

    • 3 5

    • Idę o zakład,ze większość piszących tu osób

      Ma więcej kasy niż młody lekarz ciągnący dyżury. To się robi na prawdę słabe...

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia (1 opinia)

(1 opinia)
festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

Najczęściej czytane