- 1 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (17 opinii)
- 2 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 3 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (15 opinii)
- 4 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (84 opinie)
- 5 Zaspa przekroczyła 500 zabiegów robotycznych. Czas na nowego robota da Vinci? (20 opinii)
- 6 Gdzie dostaniemy się do lekarza w majówkę? (14 opinii)
Kobiecy biust. Męska sprawa
Ruszyła druga edycja kampanii edukacyjnej "BreastFit. Kobiecy biust. Męska sprawa", która dedykowana jest kobietom z zaawansowanym rakiem piersi. Podobnie jak rok temu, powstał kalendarz "Power of Community 2018". Dochód z jego sprzedaży zostanie przekazany na działania wspierające panie walczące z tą ciężką chorobą. Cena albumu wynosi 69 zł.
Statystyki nie kłamią. Każdego roku około 17 tys. polskich kobiet dowiaduje się, że ma raka piersi, 5 tys. z nich umiera. Warto podkreślić, że nowotwór do zaawansowanego stadium rozwija się u około 30 proc. chorych kobiet, a u około 5-10 proc. rozpoznawany jest zbyt późno, gdy choroba daje przerzuty do innych organów. A przecież można to zmienić. I właśnie do tego zmierzają pomysłodawcy akcji.
W ramach kampanii przygotowano dla panów zestaw narzędzi, które znajdują się na stronie internetowej BreastFit. To m.in. specjalny trening, który krok po kroku pokazuje, jak w prawidłowy i przyjemny sposób badać piersi partnerki.
Ubiegłoroczna kampania zakończyła się wielkim sukcesem, dlatego pomysłodawcy postanowili pójść za ciosem. Podobnie jak przed rokiem, w parze z edukacją panów idzie sprzedaż wyjątkowego kalendarza. Dochód z jego sprzedaży w całości zostanie przekazany fundacji OnkoCafe, która wspiera kobiety walczące z nowotworem piersi.
- Pomysł na stworzenie pierwszego kalendarza był spontaniczny i ukazał się dopiero w styczniu. Ucieszył nas fakt, że mimo nagości został pozytywnie odebrany. Kampania "BreastFit. Kobiecy Biust. Męska Sprawa" to historia, która powstała w kolejnym roku i to ona jest najważniejsza. Bez niej kalendarz byłby jedynie zdjęciami. Mówić o raku nie jest łatwo, dlatego tym bardziej cieszy nas fakt, że nasze działania przekładają się na realne wartości. Specjaliści mówią, że coraz częściej mężczyźni wykrywają zmiany w piersiach u kobiet - wyjaśnia Kuba Popławski, organizator akcji.
Zdjęcia do albumu "Power of Community 2018" zostały wykonane w sierpniu, w oryginalnym miejscu - w gdyńskiej torpedowni. Podobnie jak w poprzedniej edycji, również w kalendarzu na przyszły rok, znalazło się dwanaście fotografii nagich crossfiterów wykonujących przeróżne ćwiczenia. Zdjęcia - oprócz pokazania piękna męskiego ciała - mają przede wszystkim symbolizować wsparcie dla chorujących na nowotwór kobiet, ale również przypominać innym mężczyznom, że problem raka piersi, to także ich problem.
- Tegoroczna sesja zdjęciowa odbyła się w wyjątkowo trudnym miejscu i nie udałaby się, gdyby nie bezinteresowna pomoc wielu osób. Uczestnicy zjechali się z całej Polski na jeden konkretny dzień, a okno pogodowe umożliwiło nam wejście na torpedownie. Zaangażowanie mężczyzn świadczy o tym, że zdrowie kobiet bardzo leży im na sercu - dodaje.
Zdjęcia do kalendarza wykonał fotograf Piotr Fajfer. Cena albumu wynosi 69 zł.
- Zainteresowanie kalendarzem jest gigantyczne. Zamówienia spływają z całego świata. W tym roku wspierają nas kawiarnie Costa Coffee, w których można nabyć kalendarz "od ręki". Można go również zamówić korzystając ze strony internetowej kampanii - tłumaczy Popławski.
Dystrybucja albumów potrwa do wyczerpania zapasów.
Miejsca
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2017-10-22 16:19
Czy w zeszłym roku na trojmiescie nie był ten sam film a propo tego kalendarza?
- 1 0
-
2017-11-08 18:39
badania
badania są bardzo ważne również te w domu. takie samobadanie jest proste i szybkie. pomocna może się okazać rękawiczka zwiększająca czułość palców np femiglove
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.