- 1 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (82 opinie)
- 2 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (12 opinii)
- 3 Ranking salonów kosmetycznych (3 opinie)
- 4 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
- 5 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
- 6 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (131 opinii)
Gdańscy radni przegłosowali wczoraj zakaz palenia papierosów na przystankach autobusowych i tramwajowych. Kto będzie palił - dostanie mandat.
Na pomysł uchwały wpadła Monika Tomaszewska, radna Platformy Obywatelskiej, niepaląca. - Ludzie palą pod wiatami i nie liczą się z uczuciami innych - argumentuje Tomaszewska, szefowa komisji spraw społecznych i ochrony zdrowia Rady Miasta. - W miejscach publicznych osoby niepalące muszą być uprzywilejowane. Nikt nie lubi, jak mu się dmucha dymem z papierosa w twarz. Poza tym dzięki tej uchwale będzie czyściej na przystankach, bo nikt nie będzie rzucał niedopałków.
Zakaz palenia funkcjonuje w wielu miastach Polski, np. w Toruniu czy Olsztynie. Z tą różnicą, że zakaz dotyczy samych wiat. Radna Tomaszewska zaproponowała, aby osoby z papierosem w ręku nie mogły zbliżać się do przystanków na odległość 15 metrów (liczy się od słupka przystankowego - z obu stron) lub do całej wysepki tramwajowej czy autobusowej. - Taka jest definicja przystanku, który w sumie ma przecież 30 metrów kwadratowych. Taką odległość przyjęłam więc w uchwale - tłumaczy radna.
Pomysł wywołał burzę w trakcie sesji rady. Uchwała została zgłoszona z samego rana. Nikt, oprócz członków komisji zdrowia, nie miał wcześniej okazji się z nią zapoznać. - Śmieszny pomysł - denerwował się Janusz Kasprowicz, radny niezrzeszony, zagorzały palacz. - W dodatku ewidentnie zrobiony pod kampanię wyborczą. Czy to taka pilna sprawa, że trzeba ją zgłaszać przed samą sesją, a wcześniej błyskawicznie przepychać przez własną komisję? I co, straż miejska ma teraz wykłócać się z palaczami o to, że stoją 13,5 metra od słupka przystankowego? A może mieszkańcy Gdańska powinni zaopatrzyć się w linijki?
- Uchwała ma wady, ale sama idea jest słuszna - broni radnej Aleksander Żubrys z SLD.
W Gdańsku jest 780 przystanków autobusowych i 211 tramwajowych. Jeśli uchwałę podpisze wojewoda pomorski, w ciągu miesiąca na wszystkich znajdą się naklejki lub tabliczki informujące o zakazie palenia. Kosztów tego pomysłu jeszcze nie oszacowano.
- Mimo że sam palę, dym mnie wkurza, szczególnie w kawiarniach czy restauracjach - przyznaje Sławomir Kosakowski, radny PO. - Jednak to kwestia kultury i rozsądku, czy ktoś zapali na przykład przy matce z dzieckiem. Daleki jestem od wprowadzania zakazów i nakazów. Idąc za ciosem, na chodnikach powinny pojawić się teraz białe linie, odgradzające palących od niepalących - śmieje się radny. - Jestem przekonany, że uchwaliliśmy kolejny martwy zapis.
Palącemu w niedozwolonych miejscach będzie groziło od 20 do 500 zł mandatu.
|
|
Opinie (270) 4 zablokowane
-
2006-05-26 10:07
Palę ale nigdy na przystanku.
Uważam to za brak kultury i brak szacunku wobec ludzi. Krótko mówiąc, chamstwo i prostactwo. Popieram pomysł zakazu palenia na przystankach.
- 0 0
-
2006-05-26 10:07
Papierosy są do D... !!!
A mi sie udało po 6 latach odstwić palenie i jestem z siebie bardzo dumna i zarazem szcześliwa!!! Swiezy oddech , ubrania nie smierdzą ...a i kondycja lepsza ;-) Teraz jestem zagorzałym perzciwnikiem papierosów i jak ktoś obok mnie kopci pod wiatą to od razu zwracam uwagę!!! Palacze są fuuuuuu!
- 0 0
-
2006-05-26 10:13
Powiem tak - Mikołaj jest gość i w pełni go popieram.
Ja palę, ale mam we krwi, żeby nie palić przy niepalących, nawet w swoim samochodzie jak na stopa kogoś zabieram to nie jaram.
To jest chamstwo - takie palenie i jak najbardziej się z tym zgadzam.
A ci mniej kulturalnie będą jak kultury nie maja to będą mieli przepis teraz.
I dobrze :)- 0 0
-
2006-05-26 10:18
Do Tomasza apropo zakazu palenia w pubach i restauracjach
Nie zgadzam się z poglądem osób niepalących o całkowitym zakazie t. wyeliminowania palenia w miejscach takich jak puby, kawiarnie, restauracje itp.. Jest to dyskryminacja osób palących będących w nałogu czyli poniekąd osób chorych.
Zgadadzam się natomiast z zakazem palenia w wyżej wymienionych miejscach ale nie całkowitym tzn. chodzi mi o wydzielenie czy też wyizolowanie osób palących od niepalących, nie ograniczając wolności czy niedyskryminując jednych i drugich. Jak to zrobić ?
Otóż pragnę zwrócić uwagę na mądre i proste rozwiązania zachodnie. Należy w owych lokalach gastronomiczno-rozrywkowych wydzielić specjalne pomieszczenia odpowiednio filtrowane i klimatyzowane o odpowiednich wymiarach dla osób palących uszczelnionych w taki sposób aby dym nie przedostawał się do pomieszczeń dla niepalących. Takie pomieszczenia zaobserwowałem w Anglii oraz Irlandii. Jest to według mnie bardzo dobre rozwiązanie. Mi jako osobie palącej również przeszkadza dym w gęstej ilości, od którego czasami (np. w Abisnth'cie) potrafią oczy łzawić, nie wspomnę już o ciuchach, które rano tak śmierdzą, że czasami aż trudno powstrzymać się od pawełka :).
Czemuż nie mielibyśmy skorzystać ze sprawdzonych metod.
Niepalący nie bądżcie egoistami pomyślcie również o palaczach i rozwiążmy problem tak aby obie strony były zadowolone.
pozdr- 0 0
-
2006-05-26 10:23
ŚMIERDZĄCE SAMOCHODY
CO Z SAMOCHODAMI, ŚMIERDZIELAMI!!!!!!!!!!!!!!!
AUTOBUSY MIEJSKIE TEŻ 15 m OD PRZYSTANKÓW.
PROPONUJE PRZENIEŚ PRZYSTANKI DO GURY 20m- 0 0
-
2006-05-26 10:24
Dobre stwierdzenie: "I co, straż miejska ma teraz wykłócać się z palaczami o to, że stoją 13,5 metra od słupka przystankowego? A może mieszkańcy Gdańska powinni zaopatrzyć się w linijki?". Przypomnę sobie o nim kiedy zaparkuję samochodem wbrew przepisom np. za blisko skrzyżowania, przystanku itp. Linijki wozić nie będę.
- 0 0
-
2006-05-26 10:25
Brawo Flądra!!
Dlaczego osoby palące mają być dyskryminowane w ten sposób? Palenie na przystaneku, pod wiata nie jest ok i jest to po prostu brak kultury, ale wydzielenie specjalnego pomieszczenia pubach itd. dla osob uzaleznionych to świetny pomysl :) Tylko..... to jest Polska nie Irlandia i oczywiscie nie bedzie na to kasy :(
Pozdrawiam- 0 0
-
2006-05-26 10:28
Tia, Locoski
Mniej deklaracji - więcej czynów
Papa dobrze rzekł - ale nasz Kwak I też mu odrzekł "że jesteśmy państwem maryjnym" czyli usankcjonował pewien układ!
A palacze byli, są i będa i smród będzie tyż.
Zrównanie cen papierosów z cenami w starej UE trochę by ukróciło ten dymiący proceder- 0 0
-
2006-05-26 10:29
Moby Dick
Jak juz wyzej wspomnialam Polska to nie Irlandia i jezeli nie bedzie wydzielonego miejsca dla palaczy w pubach czy klubach to cala impreza przeniesie sie na zewnatrz heh.
A co to kobitek jak to nazwales to one tez maja prawo zeby zapalic czy na ulicy czy to w domu i wcale ci sie to nie musi podobac.- 0 0
-
2006-05-26 10:31
Kasprowicz - nie mądrkuj
Radny kasprowicz - "A może mieszkańcy Gdańska powinni zaopatrzyć się w linijki"
Jak nie, jak tak ? Zapomniał jak renoma goniła studentów za teczki ? Ciekawe czy wtedy też tak się mądrkował ?
Dobry pomysł ! Sam byłem palaczem i wiem, że palacze to egoiści. Palą gdzie popadnie nie licząc się z innymi. Nie każdemu dymek miły.
Teraz wiem, że palenie to głupota - smród w domu, żółte firanki, śmierdzące ciuchy, stracone zdrowie i kasa.
POPIERAM !!!!!!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.