• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pobiegną 12 maratonów, by spełniać marzenia. Startują w sobotę

Arnold Szymczewski
24 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Bartek i Wojtek to dwójka przyjaciół z Gdańska, którzy postanowili przebiec 12 górskich maratonów, by pomóc w realizacji marzeń dzieci z pomorskich hospicjów. Bartek i Wojtek to dwójka przyjaciół z Gdańska, którzy postanowili przebiec 12 górskich maratonów, by pomóc w realizacji marzeń dzieci z pomorskich hospicjów.

Pokonają 12 górskich maratonów czyli 520 kilometrów w 12 dni - wszystko po to, by pomóc w realizacji marzeń dzieci z dwóch pomorskich hospicjów. Bartek i Wojtek wyruszą na główny szlak Beskidzki już w najbliższą sobotę.



Dokładnie dwa miesiące temu wspominaliśmy w artykule "Pobiegną 12 górskich maratonów w 12 dni dla chorych dzieci" o dwójce przyjaciół z Gdańska, którzy postanowili poprzez wymagający bieg w górach uzbierać pół miliona złotych na realizację marzeń dzieci z Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci oraz Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza.

Kibicuje im cała Polska



Co zmieniło się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy? Sporo, bo inicjatywa o nazwie "Przez góry do marzeń" z trójmiejskiej zyskała status ogólnopolskiej.

- Uzyskaliśmy wsparcie wielu znanych sportowców - to m.in. Dariusz Michalczewski, Adam Korol, Piotr Myszka, Marcin Lijewski, Mariusz Jurkiewicz, Artur Siódmiak, Jakub Wawrzyniak, Jakub Krzyżak, Marcin Różalski, Jarosław Bieniuk, Iwona Guzowska, jak również artystów takich jak Julia Pietrucha, O.S.T.R., PIH, dzięki czemu o naszej akcji może dowiedzieć się więcej osób. Spotykamy się też z ciepłym przyjęciem naszej akcji wśród osób, które słyszą o niej po raz pierwszy, co dodaje nam energii i motywacji przy jej organizacji - mówi Wojtek Kowalczyk.
Właśnie o rozgłos chodzi najbardziej, bo każda wpłacona złotówka w 100 proc. trafia na rzecz spełniania marzeń dzieci. Wszystkie koszty związane z organizacją inicjatywy chłopaki pokrywają z własnej kieszeni, mają też wsparcie m.in. Reha Control, MK Advice, paqj.pl czy Decathlon Kartuska.

- Właściciele schronisk górskich lub prywatnych kwater, które znajdują się na trasie naszego biegu zaoferowali darmowy nocleg, co również odciąża nasz budżet. Można by długo wymieniać. Pewne jest to, że bez pomocy ludzi o dobrych sercach byłoby nam znacznie trudniej przygotować się do naszego biegu - mówi Wojtek.
Start 26 maja, koniec 6 czerwca. Relacja na Facebooku

Bartek i Wojtek trenują codziennie po kilka godzin, by jak najlepiej przygotować się do wysiłku, jakim jest pokonanie dystansu 42 km (równowartość maratonu) codziennie przez 12 dni. Bieg będzie relacjonowany na Facebooku - start odbędzie się 26 maja w Beskidzie Śląskim, natomiast koniec nastąpi 6 czerwca w Wołosatem (Bieszczady).

Trasę biegu wyznacza czerwone oznakowanie Głównego Szlaku Beskidzkiego, którego długość wynosi około 500km (różne źródła podają rozbieżne wartości, w przedziale od 496km do 519km). Przebiega on od Ustronia do Wołosatego, po drodze prowadząc przez najwyższe partie niemal wszystkich grup górskich polskich Beskidów (Beskid Śląski, Beskid Żywiecki i Makowski, Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Niski oraz Bieszczady).

Trasę biegu wyznacza czerwone oznakowanie Głównego Szlaku Beskidzkiego, którego długość wynosi około 500km (różne źródła podają rozbieżne wartości, w przedziale od 496km do 519km). Przebiega on od Ustronia do Wołosatego, po drodze prowadząc przez najwyższe partie niemal wszystkich grup górskich polskich Beskidów (Beskid Śląski, Beskid Żywiecki i Makowski, Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Niski oraz Bieszczady).
Dla kogo biegną Bartek i Wojtek? Podopiecznych hospicjów jest wiele, jednym z nich jest 16-letnia Paulina.

"Paulina niestety nigdy nie była na wycieczce. Najdalej wyjechała poza swój dom 30-40km. Bardzo cieszy się, gdy może odbyć taką wycieczkę i pojechać z rehabilitantem do Pelplina. Marzenia tej wspaniałej dziewczyny sięgają jednak dalej. Gdy odwiedziliśmy ją i jej mamę w domu, pokazała nam książkę o Francji i bez zawahania wskazała na kilka stron o Paryżu. Odwiedzenie tego miasta to jej najskrytsze marzenie, jak do tej pory niestety nieosiągalne (jej leczenie i rehabilitacja to bardzo wysokie koszty dla rodziny. Natomiast jej wyjazd do Paryża to drogie przedsięwzięcie z uwagi na to, że musi wraz z nią jechać lekarz, rehabilitant oraz niezbędna aparatura medyczna)."
- Apelujemy więc, abyśmy wszyscy razem przyczynili się do tego, aby Paulina spełniła swoje małe, a zarazem tak wielkie marzenie. To tak mało, a jednak tak dużo. Te dzieci znają życie głównie od strony operacji, bólu i szpitalnych sal. Pozwólmy im chociaż na chwilę skupić się zupełnie na czym innym, dać radość i piękne wspomnienia na resztę ich życia - kończy Wojtek.
Hospicja uczestniczące w akcji, można wesprzeć przelewem na konto.

Dane do przelewów krajowych:
Fundacja Hospicyjna
Adres: ul. Chodowieckiego 10, 80-208 Gdańsk
BOŚ Bank SA o/Gdańsk Nr konta: 34 1540 1098 2001 5562 4727 0006

Dane do przelewów zagranicznych: SWIFT (BIC)
CODE: EBOSPLPW089
IBAN: PL34154010982001556247270006
Waluta: PLN

Oświadczenie hospicjów w formacie PDF.

Miejsca

Opinie (19)

  • udałoby im sie zebrać wiecej pieniędzy gdyby tę energię wykorzystali na pracę np w Norwegii (1)

    • 8 14

    • wiecej by zebrali nawet gdyby sie zatrudnili przysprzataniu tej nowej galerii w Gdańsku praca 12 godzin dziennie po 12 zł

      sami pewnie grosza nie wpłacicli

      • 2 8

  • a da sie pomóc bez robienia z siebie gwiazdy? czy to trzeba od razu w mediach brylować? (1)

    • 4 17

    • oni nie pomagaja tylko wykorzystują do celebryctwa i lansu

      • 2 7

  • Bieganie charytatywne czyli jak pobiegać i nie wyjść na głupka a do tego zdobyć fejm

    • 5 18

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane