• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W pandemii kobiety cześciej zmagają się z depresją poporodową

Wioleta Stolarska
9 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Depresja poporodowa dotyka około 13-20 proc. kobiet, a jej psychotyczna postać, gdzie istnieje duże ryzyko samobójstwa, jest - według badań brytyjskich - główną przyczyną śmierci kobiet w pierwszym roku po narodzinach dziecka. Depresja poporodowa dotyka około 13-20 proc. kobiet, a jej psychotyczna postać, gdzie istnieje duże ryzyko samobójstwa, jest - według badań brytyjskich - główną przyczyną śmierci kobiet w pierwszym roku po narodzinach dziecka.

Niemal 80 proc. kobiet odczuło nasilenie objawów depresji poporodowej w czasie jesienno-zimowego lockdownu - potwierdzono w badaniach przeprowadzonych w ramach programu "Przystanek Mama". Spośród ponad 1,5 tys. kobiet, które wzięły udział w badaniu online 43,7 proc. wskazało, że w ciągu ostatnich 7 dni myślało o zrobieniu sobie krzywdy. W projekcie Copernicus kobiety, których dzieci nie ukończyły 12 m.ż., mogą zostać bezpłatnie zdiagnozowane i otrzymają pomoc. Gdzie się zgłosić?



Czy kiedykolwiek podejrzewałe(a)ś u siebie depresję?

Depresja poporodowa dotyka około 13-20 proc. kobiet, a jej psychotyczna postać, gdzie istnieje duże ryzyko samobójstwa, jest - według badań brytyjskich - główną przyczyną śmierci kobiet w pierwszym roku po narodzinach dziecka.

Z badań przeprowadzonych w ramach projektu "Przystanek Mama" programu profilaktyki depresji poporodowej wynika, że w czasie pandemii koronawirusa kobiety były zdecydowanie bardziej narażone na nasilone objawy depresji.

- W badaniach przesiewowych na naszej platformie wzięło udział 1518 kobiet w okresie od 10.2019 do 12.2020. W badaniach wykorzystujemy Edynburska Skalę Depresji Poporodowej (ESDP). Średni wynik uzyskany przez kobiety to 16,52 pkt. Nasilone objawy depresji poporodowej (12 i więcej pkt. w ESDP) uzyskało 70,8 proc. kobiet - mówi dr Magdalena Chrzan-Dętkoś, koordynator projektu, psycholog, psychoterapeutka.
Jak dodaje, oprócz nasilenia objawów depresji poporodowej sprawdzano nasilenie objawów lęku uogólnionego za pomocą przesiewowego kwestionariusza GAD2.

- Spośród 1021 kobiet, które wzięły udział w badaniu przesiewowym 60 proc. uzyskało podwyższony wynik (3 i więcej punktów) wskazujący na znaczne nasilenie objawów lękowych - wyjaśnia.
Szczególnie niepokoi fakt, że spośród 1518 kobiet, które wzięły udział w badaniu online 43,7 proc. wskazało, że w ciągu ostatnich 7 dni myślało o zrobieniu sobie krzywdy, przy czym: 19,4 proc. myślało o tym "bardzo rzadko", 18,2 proc. "czasami", 6,1 proc. "dość często".

W przesiewowych badaniach wzięło też udział 33 mężczyzn, których średni wynik uzyskany w ESDP to 16,52 pkt. Oznacza to, że nasilone objawy depresji (12 i więcej pkt. w ESDP) zaobserwowano u 72,7 proc. badanych.

Szukasz pomocy specjalisty? Znajdź psychologa i psychoterapeutę w Trójmieście - prywatnie i na NFZ


Czym jest depresja poporodowa?



Zaburzenia depresyjne po porodzie występują często. Cierpi na nie od 15 do nawet 22 proc. kobiet. Wbrew powszechnej opinii, że kłopot ten dotyka jedynie kobiety w pierwszym okresie po porodzie, więcej młodych mam może zachorować na depresję dopiero w drugiej połowie pierwszego roku życia dziecka.

- Nie ma możliwości, by pierwszemu okresowi opieki nad noworodkiem i niemowlęciem nie towarzyszył stres. Jeśli stres jest duży, młoda mama lub cała rodzina doświadcza wiele stresów i obciążeń jednocześnie, kobieta może zachorować na depresję lub doświadczać stanów "około" depresyjnych - zachoruje nawet 1 na 5 kobiet. W wielu przypadkach depresja w okresie poporodowym pozostaje nie rozpoznana i może się nasilać. Depresja nie dotyczy tylko mamy. Może wpływać na osoby z jej bliskiego otoczenia: na relacje z partnerem i rodziną, a także na rozwój dziecka - mówi psychoterapeutka. - Depresja może się czasem rozpocząć w okresie ciąży (choruje wtedy 12 - 19 proc. kobiet) i trwać także po porodzie. Dlatego, często stosujemy określenie depresja okołoporodowa, obejmujące cały okres od poczęcia aż do ukończenia przez dziecko 12 miesięcy - dodaje.
Czytaj też: Poród w Trójmieście. Na co mogą liczyć mamy?

Z myślą o nich działa projekt "Przystanek Mama". Dzięki niemu kobiety, których dzieci nie ukończyły 12 m.ż., mogą zostać bezpłatnie zdiagnozowane i otrzymają pomoc.

- Na konsultacje mogą zgłosić się matki niemowląt do 12 m.ż., które poddadzą się badaniu według Edynburskiej Skali Depresji Poporodowej (EPDS) - to badanie przesiewowe, służące wstępnemu wykrywaniu ryzyka obecności depresji poporodowej - i uzyskają wynik równy lub wyższy niż 10 pkt, co może wskazywać na ryzyko depresji - wyjaśnia dr Magdalena Chrzan-Dętkoś.
Specjalny formularz można wypełnić tutaj. Jeśli uzyskany wynik jest powyżej 10 punktów, mama powinna zarejestrować się telefonicznie lub e-mailowo na konsultację psychologiczną. Rejestracja telefoniczna: +48 503 085 292 lub +48 514 773 193.

Czytaj też: Pandemia rujnuje zdrowie psychiczne dzieci. Gdzie szukać pomocy?

Ponad 14 tysięcy badań przesiewowych



"Przystanek Mama" to program profilaktyki depresji poporodowej realizowany przez Spółkę Copernicus Podmiot Leczniczy Sp. z o.o. wraz z Instytutem Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego oraz Fundacją Twórczych Kobiet z Warszawy.

- Współpracując z 40 ośrodkami podstawowej opieki zdrowotnej z 3 województw prowadzimy badania przesiewowe pod kątem depresji poporodowej. Szkolimy personel medyczny. Oferujemy 3 bezpłatne konsultacje z psychologiem dla mam w pierwszym roku po porodzie, których wynik w badanu przesiewowym był podwyższony. W czasie trwania projektu do tej pory wykonaliśmy ponad 14 tysięcy badań przesiewowych, udzieliśmy 433 konsultacji, przeszkoliliśmy 289 osób z personelu medycznego - podsumowuje koordynatorka projektu.

Opinie (66) 2 zablokowane

  • Zajmijcie się mężczyznami i ich zdrowiem psychicznym. (7)

    Oni najczęściej popełniają samobójstwa. Udane, nie próby na pokaz, jak kobiety.

    • 32 40

    • To się zajmij.

      • 12 11

    • Nikt sie tym nie zajmie (1)

      Bo to jest realny problem. A jak w tvśnidaniowej pokazywać takie niesłitaśne rzeczy???

      • 12 3

      • Aha, bo depresja kobiet i ta poporodowa jest słitaśna? W odróżnieniu od "poważnej" depresji mężczyzn? Jak bardzo spaczony jesteś?

        • 5 4

    • No to powiedz facetowi że ma iść do psychiatry. (1)

      Już widzę jak go zaciągniesz...

      • 8 5

      • siusiaka nie pójdą zbadać a co do dopiero na terapię

        • 10 3

    • jedynym lekarstwem na depresje menżczyzn jest zjednoczenie się ich

      wspieranie się nawzajem, budowanie klubów gdzie by mogli się zorganizować czy pomagać sobie nawzajem
      - nauczenie się trzymania sztamy

      będzie trudno bo wiele sił będzie przeciwko i wsparcia rządu też nie dostaniemy

      • 6 1

    • pch jaki piękny whataboutism; pod każdym artykułem piszesz komentarze nie na temat?

      • 2 2

  • I co w tym dziwnego (13)

    Pozamykali wszystko co mogłoby sprawić młodej matce jakakolwiek ulgę. Wyście na zakupy, kawę, cokolwiek byle "do ludzi" i zdziwieni, że kobiety mają depresję. Pracujący człowiek miał dość tej izolacji, a co dopiero młode matki, które na samotność i odosobnienie szczególnie są narażone. Do tego zakaz odwiedzin babć, które mogłyby trochę pomoc w opiece, ale przecież był covid i mamy jak mamy.

    • 46 11

    • ??? a od kiedy matka powinna dla relaksu siedzieć z maluchem w jakiejs kawiarni, gdzie (12)

      wszyscy kichają, kaszlą, śmierdzą dymem?? weź kawę na wynoś, wózek, z zapasem pieluch i mleka dla malucha i idż na cały dzień na spacer. Na spacerze sa ludzie, inne matki, jaka izolacja, jakie odosobnienie? matki zamknięto na Syberii i w więzieniach??? Posżły w pole zaraz po porodzie?? nie, więc co to za żale?? na dwór, do lasu, na trawę. na plaże pod parasol., zapoznać inne matki w necie i umówić sie na wspólny spacer. dorośli mogli wychodzić cały czas a młodzież po 16 czyli po obowiązkowych, bez wartości lekcjach on line, szli na tęczową manife porobić selfie. Sklepy spożywcze i rossmany były otwarte, wystarczy a nie spacer po galerii i lans po kolejne buty i n-ta kiecke...ja miałam dwoje maluchów, bez pomocy rodziny i całymi dniami byłyśmy na dworzu..w wieku 2,5 poszły do przedszkola, zahartowane więc teraz nie chorują, są samobieżne i ogarnięte.

      • 8 26

      • No tak (11)

        Sfrustrowana Grażynka się odezwała, która za prlu w polu robia między skurczami. Pragnę tylko przypomnieć, że nasz wspaniały rząd ogrodził parki i lasy taśma, a wejście na teren plaży było karalne. Poza tym nie mów nikomu jak mają żyć. Jak ktoś chce wyjść do kawiarni z dzieckiem czy bez niego to ma do tego pełne prawo, a Ty żadnego, żeby o tym decydować.

        • 20 6

        • To żyjcie w depresji kobiety, macie do tego prawo :)

          • 4 4

        • las zamknęli na tydzień, galerie na dłużej i już Grazynka nie dała rady psychicznie?? (4)

          depresja bo nie wyszła do kawiarni??? qvo vadis?

          • 6 4

          • Pokolenie płatków sniegu.

            Świetny film na yt.

            • 1 0

          • umiesz czytać? (2)

            czy matka natura odebrała Ci tę umiejętność? Ja nie piszę o depresji z powodu braku kawiarni, a o samotności, która towarzyszy wychowywaniu tak małego dziecka i zmęczeniu.

            • 8 2

            • Samotności ? A ojciec dziecka gdzie ? (1)

              • 1 1

              • W pracy zazwyczaj

                • 6 0

        • pragnę tylko przypomnieć, że za granicą była godzina policyjna,zakaz wychodzenia bez potrzeby (4)

          z domu, we Włoszech policja zaglądała do siatek czy aby na pewno są tam niezbędne zakupy,
          Hiszpanie w Madrycie cały czas noszą maski i nie pod nosem tylko usta i nos w pełni zakryte, w Bergamo jest wydzielona cześć cmentarza dla zmarłych na kowid i niestety wielkością porównywalna do wcześniejszego obszaru cmentarza, ze zmarłymi przez lata nie na kowida. Depresja laski ze sztucznymi rzęsami ala gąsienice od czołgu, to nie depresja tylko foch. O prawdziwej depresji, bólu ciała i duszy to grazynki ze starbaska moga co najwyżej poczytać na pudelku.

          • 4 5

          • no i ? (3)

            a co ma piernik do wiatraka? według Twojego myślenia nikt w Europie nie może mieć depresji, bo w Afryce mieszkają w lepiankach i nie mają co jeść. temat rzęs pozostawiam bez komentarza bo zupełnie nie wiem co ma jedno do drugiego.

            • 9 1

            • totalnie niczego nie zakumałeś/ niezakumałaś..depresja a foch czy brak organizacji życia (2)

              to zupełnie inne sprawy. Depresja to nie brak wychodzenia czy brak sklepów..to o czym piszesz to czyste lenistwo. Depresja, to choroba zupełnie innej wagi i innych objawów.. doczytaj i nie myl pojęć

              • 6 0

              • To ty nic nie zrozumiałeś (1)

                Nic nie pisałam o braku sklepów, tylko o braku kontaktów międzyludzkich. Czytanie ze zrozumieniem leży

                • 3 1

              • .".wyjście na zakupy, kawę ..."

                to gdzie się robi zakupy?? w lesie?? sama nie rozumiesz co napisałaś

                • 0 0

  • (5)

    nadal w polsce statystyka samobojst wyglada tak: 8:1. Osiem razy wiecej mezczyzn niz kobiet popelnia samobojstwo w polsce. brak zainteresowania mediow, politykow i lekarzy tym problemem jest straszny.

    • 38 6

    • Bo to jest prolem realny.

      A w mediach o takich nie mówi się.

      • 15 2

    • (2)

      Teraz (jak to w czasach lewicy) walczy się z urojonym wrogiem, żeby odsunąć uwagę od prawdziwych problemów i skłócić naród.

      • 7 5

      • A to nie prawica straszy imigrantami/LGBT/zdrajcami narodu/niemcami/satanistami itp? (1)

        • 5 9

        • widzisz jak masz glowe wyprana? wszedzie tylko zla prawica. wykazujesz typowy syndrom oblezonej twierdzy

          • 5 5

    • Ale artykuł jest o depresji poporodowej. Czysty whataboutism.

      • 5 2

  • Sorry (4)

    Kobieta przechodzi piekło rodząc dzieci, należy się jej szacunek i większa troska.

    • 35 13

    • Piekło to moze miała rodzac ósme dziecko kiedyś. (3)

      Dzisiaj gdy rodzi jedynaczkę Julkę jest otoczona luksusem, medycyną i matriarchalną czcią no i wszyscy przy niej skaczą. I jeszcze marudzi, jak widać...

      • 15 24

      • (1)

        depresja to choroba, a nie "marudzenie"

        • 11 2

        • Czyli 80% społeczeństwa ma depresje ;)

          Bo tylko marudzą i marudzą

          • 1 2

      • Wypchnij bobasa z macicy, wtedy pogadamy. Typowy facet. Ani pół dziecka nie urodził ale będzie pouczać kobiety co i kiedy mogą, a czego nie mogą.

        • 11 0

  • To są jeszcze jakieś porody!? (1)

    • 6 6

    • Coraz mniej.

      Wygląda jakby 500+ wymyślił Sasin...

      • 1 3

  • Czegoś tutaj nie rozumiem (18)

    Przecież kobiety same decydują się na dziecko, więc skąd ta depresja? Kolejny wymysł, żeby przy takiej karynie wszyscy skakali

    • 13 112

    • Nie wszyscy się decydują na dziecko (3)

      Wpadki się zdarzają, spójrz na siebie ...

      • 27 7

      • Skoro się nie zdecydowałaś, to o co chodzi?! (2)

        Z przypadku to chyba Ty jesteś, sadzać po wypowiedzi!! Wpadki się zdarzają, ale kogo za to winić? Siebie chyba, za brak odpowiedzialności ! Chwila chwila , przecież ja chce, ja mogę ;) żenada te wasze tłumaczenia z d**y

        • 2 8

        • (1)

          Serio? Dziecko jako kara za seks, a seks jako przejaw braku odpowiedzialnosci? Ile Ty masz lat, 12?

          • 8 2

          • Tak to zrozumiałaś ?! Hehehe przeczytaj to jeszcze raz !!! Kobiety? Dziewczynki małe !!!

            • 0 3

    • Wypluj a potem wypowiadaj się (2)

      Skąd kobieta może wiedzieć co ją czeka za pierwszym porodem. Myślenie nie boli, a racjonalne to u ciebie nawet nie jest twoje istnienie

      • 24 4

      • O pierdołach potraficie czytać, a o poważnych sprawach to już się nie chce? (1)

        Decydując się na dziecko warto trochę poczytać o porodzie. Jakie są konsekwencje, powikłania itd. Tak robią dojrzali ludzie. Nie rozumiem takiego toku myślenia. Idz teraz powiedz dziecku, ze żałujesz,ze urodziłaś!!! Zaraz zaraz, ty pewnie nie urodziłaś, albo się lubisz użalać nad sobą. Nie meczy cię to?!

        • 6 21

        • A co ma czytanie do sytuacji faktycznej? Można orze czytać wszystkie poradniki świata, a i tak organizm zachowa się w sposób nieprzewidywalny. Tacy jesteśmy siebie pewni na ile nas sprawdzono. Depresja poporodowa, kryzysy i wątpliwości, nie oznaczają że się żałuje że się ma dziecko, normalny jesteś? Nie męczy cię twoja głupota?

          • 11 2

    • Bo potem Karyna dzwoni do swojego Alvaro z tidnera a on już nie odbiera telefonu;)

      • 6 6

    • Co to znaczy "same"? Są wiatropylne?

      • 8 1

    • Chyba nie wiesz (2)

      Jak silnie potrafią działać hormony

      • 19 1

      • nie zwalaj winy na hormony (1)

        natura obdarowała cię mózgiem to go używaj, jedną z dobrych cech człowieka jest powściągliwość, warto to trenować trudniej wejść w nałogi

        • 0 21

        • Ekhm, mózgiem zarządzają hormony więc....

          • 11 1

    • (1)

      Brak słów na taka ignorancję....
      Podstawy depresji w trakcie ciąży, porodu i połogu tkwią w ogromnych zmianach hormonalnych. Urodzenie dziecka wiąże się ze spadkiem poziomu estrogenu i progesteronu we krwi, co wpływa negatywnie na samopoczucie kobiety. Jednocześnie wzrasta poziom prolaktyny, hormonu odpowiadającego za produkcję pokarmu w piersi. Dokłada to kolejne zmartwienia i kłopoty (takie jak np. kryzys laktacyjny), niesprzyjające poprawie nastroju.Depresji poporodowej mogą sprzyjać również czynniki zewnętrzne. Wiele zależy od tego, jak przebiegała ciąża. Wszelkie zagrożenia i przeciągające się obawy względem zdrowia i życia dziecka mogą mieć swoje odbicie podczas połogu. Wpływ ma również sytuacja bytowa kobiety oraz jakość jej relacji w rodzinie, szczególnie z matką i partnerem. Bez wsparcia tych osób trudniej uniknąć depresji po urodzeniu.

      • 28 0

      • Brawo za rzeczowy i wyczerpujący komentarz.

        • 5 0

    • Nigdy nie wiedzialam ze mozna dziecko samemu zrobic ha ha ha ha!!!!

      • 6 1

    • ️️️️

      Co trzeba wiedzieć o życiu a raczej nie wiedzieć, kim być, skąd pochodzić, żeby taką ocenę postawić. Raczej sobie niż kobietom cierpiącym na depresję. Rada: nie znasz sie, to nie komentuj i nie oceniaj.

      • 6 0

    • Rzeczywiście, czegoś pan tutaj nie rozumie :)

      • 1 0

    • no same się decydują

      patrtenogeneza... jajem o jajo...

      • 0 0

  • (1)

    No tak, jak Alvaro czy inny Rodrigo "Hiszpan" z tindera zrobił swoje i już nie dobiera telefonu, a z obiecanym wyjazdem do jego "willi" w Bermudach też nici, albo jeszcze gorzej- okazuje się Ukraińcem, to nie dziwie się, że depresji można dostać;)

    • 16 10

    • One takie nie są !!! Jak możesz ? Cham ;)

      • 1 3

  • De de de depresja!

    Wszyscy teraz mają to i ona, a co! Niech zrobi pomnik tej depresji! De-pre-sja! Niech do telewizji z tym idzie!

    • 5 15

  • Urodzilam 10 lat temu i wciaz mam depresje (2)

    Posiadanie dziecka jest przereklamowane, wszyscy lukruja jakie zycie bedzie piekne, a to ciagla charowa, stres, straszna ilosc kasy, wyrzeczen, brak wlasnego zycia, zniszczona kariera. Z kobiety z ambicjami stajesz sie ogarniaczka od wszystkiego. Swietny rozwoj, nie ma co mowic..

    • 10 8

    • współczuję dziecku takiej matki

      a męża nie masz? no cóż...

      • 4 8

    • Przykład matki z depresja ;))))

      Teraz zrozumiałem!!! Dziękuje ;)))! Was trzeba leczyć !!! Szkoda słów :(

      • 2 4

  • czymże jest ta depresja wobec depresji transgenderowej kobiety z penisem (2)

    • 5 2

    • (1)

      A to są jakieś zawody, kto ma gorzej?

      • 3 1

      • jeśli nie rozumiesz to chyba jesteś

        białą rasistką cisgenerową homofobką albo terfem

        • 1 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Stawianie granic | Samo zdrowie

150 zł
warsztaty

Najczęściej czytane