• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ten fryzjer przez 60 lat uszczęśliwiał swoich klientów

Elżbieta Michalak
28 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kompendium wiedzy o historii koszar we Wrzeszczu
Taki napis zawisł dziś nad salonem fryzjerskim Atelier we Wrzeszczu. To zaskoczenie także dla jego właściciela, pana Zbigniewa Mikołajewskiego. Taki napis zawisł dziś nad salonem fryzjerskim Atelier we Wrzeszczu. To zaskoczenie także dla jego właściciela, pana Zbigniewa Mikołajewskiego.

Ma 74 lata, a przygodę z fryzjerstwem zaczął po siódmej klasie szkoły podstawowej, w wieku lat 14. Mówi, że to był przypadek, ale zamiłowanie do zawodu pojawiło się bardzo szybko. Początkowo pływał na Batorym, potem otwierał kolejne zakłady, a dziś, po 60 latach zdecydował odejść na emeryturę. Za wspólny czas podziękowali mu klienci.



Czy masz swojego zaufanego fryzjera?

W latach 70. pływał jako fryzjer na Batorym, potem przeniósł swoją działalność na ląd, początkowo na Zaspę, zmieniając kilkukrotnie lokalizację, by na końcu urządzić swoje Atelier w Garnizonie zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu.

Pomimo tego, że wciąż zyskuje nową klientelę, ma przy sobie też grono oddanych i wiernych klientów, którymi opiekował się przez 30 a nawet 40 lat.

- Moja historia z fryzjerstwem rozpoczęła się zupełnie przypadkowo, nie było to ani jakieś zamiłowanie ani moje marzenie - zdradza pan Zbigniew Mikołajewski, właściciel salonu fryzjerskiego Atelier we Wrzeszczu. - Bardzo szybko zacząłem, w wieku 14 lat, i równie szybko wyszły moje zdolności, umiejętności manualne, poczucie estetyki i piękna. Pojawiło się też zamiłowanie do fryzjerstwa.
  • Pasja, zamiłowanie i zacięcie do fryzjerstwa, osobowość i klimat - to cenią w panu Zbigniewie jego klienci.
  • Pan Zbigniew ma 74 lata, a fryzjerem jest od 14. roku życia.
W czwartek z rana na salonie Atelier pana Zbigniewa pojawił się baner z napisem: "Panie Zbyszku, Mistrzu, dziękujemy". Jak się tam pojawił?

- Nie wiem kto go tu zawiesił. Kiedy rano, idąc do pracy ujrzałem baner, pomyślałem że Hossa zawiesiła jakąś reklamę. A tu taka niespodzianka - opowiada pan Zbigniew. - W salonie pracuję trzy ostanie dni, bo odchodzę z zakładu na emeryturę. Myślę, że na taki pomysł wpadli jacyś moi klienci, z którymi znam się i których prowadzę od lat.

Nie tylko umiejętności, ale zacięcie fryzjerskie, osobowość i klimat, jaki tworzył w swoich zakładach cenią w panu Zbigniewie jego klientki.

- On jest fenomenalny! Pamiętam, jak poszłam do pana Zbyszka pierwszy raz podciąć końcówki - mówi Marta z Gdańska, która od kilku lat jest klientką pana Zbigniewa. - Kiedy dowiedział się, że od zawsze nosiłam długie włosy stwierdził, że czas na szaleństwo. Zaufałam mu. Wyjął brzytwę i wyczarował nową fryzurę. To była totalna metamorfoza. W nowej odsłonie czułam się świetnie. Od tamtej pory nie chciałam już innego fryzjera.
- Trafiłam do niego wiele lat temu, bo jako jeden z niewielu w Trójmieście wykonywał zabieg cementu na włosy. I ujęła mnie atmosfera tego miejsca, zakładu w podwórku z kamienicą we Wrzeszczu - opowiada Ewa, która do na tego fryzjera trafiła po raz pierwszy w 2000 r. - Pan Zbyszek brylował z brzytwą między swoimi stałymi klientkami. Nie było szansy, żeby usiąść na fotel o umówionej godzinie, ale atmosfera oczekiwania to już był relaks. Popołudnie w Atelier. Ten człowiek ma ogromne szczęście, całe życie sprawia, że kobiety są piękniejsze, szczęśliwsze i uśmiechnięte.
Elżbieta Michalak

Opinie (127) 5 zablokowanych

  • Rzecz gustu

    Byłam tam. Szanuję człowieka, miło i fachowo, ALE realizował swoją,wizję, nawet nie dotknął moich ełosów na sucho przed strzyżeniem i zrobił akie cięcie, po którym włosy zupełnie nie dały się ułożyć po myciu. Zaufałam i nie udało się, niestety. Pogawędkę miałam przednią, i samo 9osługiwanie się przez niego nożyczkami było jm, spektakularne. Niemniej nie wrócilam już nigdy :-)

    • 9 1

  • (1)

    A ja polecam pana Szymona, kolo kartuskiej.Bodajże na Malczewskiego.Wychodzi się z super fryzurą i humorem.Czyściutko elegancko-aż chce się wracac.POLECAM.Pozdrawiam całą ekipę.

    • 2 6

    • Studio Szymon

      Także polecam. Miło, przyjemnie, dobre rady i super fryzury

      • 0 2

  • plaga

    Fryzjerzy to plaga. Robią wszystko, żeby wrócić do nich. Codziennie widzę setki kobiet ze źle dobranymi fryzurami

    • 8 3

  • (1)

    zabieg cementu na włosy.

    Trzeba się było zgłosić do mnie , u mnie cement i beton, piasek na włosy taniej i w większej ilości

    • 45 12

    • a u mnie obornik konski i guano od roznych egzotycznych ptakow, super dziala zwlaszcza na wlosy koloru blond, polecam!

      • 0 1

  • Pan Kamil

    w Oliwie jest Pan Kamil-rewelacja,polecam

    • 2 5

  • Ostatni taki salon-w ktorym pali sie papierosy! (1)

    W tym zakladzie wszyscy od rana jaraja papierosy. Tak smierdzi, ze nie da sie wysiedziec. Dym szczypie w oczy. Jaraja nawet przy klientkach. Jesli ktos chce zaplacic za fryzjera i wrocic do domu ze smierdzacymi wlosami, to wspolczuje. Radze omijac szerokim lukiem!

    • 16 16

    • toć to trawka, ziółko z rana tylko, nie kwękaj. Penie klijentki też wąchają trawę.

      • 2 2

  • Byłam raz u pana Zbyszka (1)

    wiele lat temu w Atelier na Pniewskiego. Brzytwą mnie ostrzygł, ale asymetria była ani nie uzgodniona, ani raczej nie zamierzona. Nie byłam w skowronkach.

    • 9 4

    • czyli paprak i do tego niebezpieczny. Czyli dobrze, że idzie precz, tyle lat a on się nie nauczył...

      • 4 9

  • (1)

    Na pogorzu super fryzjereczka blondyneczka

    • 1 13

    • ile golenie nabiału i fryz ero na trójkącie?

      • 3 1

  • (3)

    Podobnie fryzjer na Oruni,który też działa "od zawsze". Długo w zawodzie był również Pan Rysiu z Heveliusa. Stare najwyższych lotów szkoły fryzjerstwa. Pozdrawiam.

    • 103 3

    • Mistrzowie z Grabówka (1)

      Tak samo jest na Grabówku na Morskiej. Dopiero jak pojawili się nowi pracownicy to doceniłem kunszt starszej ekipy (mimo że jestem facetem i nic nie wymyślam z fryzurą). Mam wrażenie że jak doświadczeni pracownicy dopiero się rozkręcali przy moich włosach to ci młodzi już kończą byle było szybko. Na koniec bez pytania żel żeby nie było widać ze nierówno i załatwione.

      • 14 1

      • Bo kiedyś kształcili prawdziwych czeladników.
        A też nie jeden miał talent.

        • 8 2

    • Podobno jak padły stocznie dużo takich małych zakładów padlo z nimi

      • 6 2

  • wow :) super

    a Pan wygląda dużo młodziej !

    Wszystkiego dobrego.

    • 18 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane