• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Telefon, który leczy

Ilona Truszyńska
23 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
W Szpitalu Miejskim w Gdyni brakuje lekarzy dyżurnych. Na ginekologii i urologii po południu nie dyżuruje nikt

Konkursy na lekarzy dyżurnych rozpisywane przez Szpital Miejski w Gdyni kilka razy w roku nie spotykają się z zainteresowaniem medyków. Efekt? W szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR) brakuje dyżurnych medyków, a na dwóch oddziałach szpitala - urologii i ginekologii po godz. 15 lekarze dyżurują... w domu pod telefonem.

- Byłem świadkiem jak pielęgniarka dzwoniła do takiego lekarza. Chyba nie powinno tak być, żeby konsultowała się z nim telefonicznie, jeśli coś dolega pacjentowi - denerwuje się Wojciech Pytko, były pacjent oddziału urologicznego. - Lekarz powinien być na miejscu.

Zarzuty odpiera Roman Abramowicz, wicedyrektor szpitala. - Nasz szpital ma profil ratunkowy, wobec tego każdy lekarz jest przygotowany do udzielania pierwszej pomocy - tłumaczy. - Oddział urologiczny jest zabezpieczony przez lekarzy urologów do godz. 17, później lekarz dyżurny jest dostępny pod telefonem i w razie potrzeby zawsze przyjedzie. Zawsze zjawia się także na obchód.

Dyrektor przyznaje, że po konsultacji telefonicznej pielęgniarka może wykonać jedynie podstawowe czynności, określone w ustawie o zawodzie pielęgniarki. - Jeśli coś poważnego się dzieje na oddziale to zabezpiecza go chirurg lub anestezjolog. A jeśli pojawi się nowy pacjent, np.: z zatrzymaniem moczu, to najpierw bada go lekarz SOR, a później przeprowadza ewentualne konsultacje.

Aż takiego zamieszania, jak na urologii, nie ma na szczęście na ginekologii. - Wykonujemy tu tylko planowane operacje i nie ma wymogu by lekarz dyżurny po południu był na miejscu, bo nie ma tam położnictwa - tłumaczy Rafał Ciepluch, ordynator ginekologii.

Sytuacja taka nie przeszkadza pacjentom szpitala. - Jak coś mi dolega to zgłaszam to w dzień lekarzowi - mówi Jadwiga Preus z Gdyni. - W nocy wystarczą nam pielęgniarki.

- Jeśli u pacjentki wystąpią ostre dolegliwości to zgodnie z procedurą zajmuje się tym lekarz SOR, w sytuacjach wątpliwych lekarz dyżurny przyjeżdża na miejsce lub pacjentka zabierana jest do szpitala w Redłowie - dodaje Abramowicz.

Dramatyczna sytuacja jest też na SOR. - Lekarze nie chcą dyżurować, bo praca jest naprawdę ciężka, odpowiedzialna i niestety nisko opłacana - mówi z żalem Roman Abramowicz. - Lekarze rezygnują na rzecz pracy w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej, specjalistycznych przychodniach, albo wyjeżdżają do pracy za granicę, gdzie zarabiają dużo więcej. Poza tym wszyscy powoli mają dość nagonki na służbę zdrowia.
Echo MiastaIlona Truszyńska

Opinie (17) 5 zablokowanych

  • "ratownik"leczy przez telefon....:(((

    przed chwilą usłyszałem info ,że karetka z Falcka!Który jest opłacany przez NFZ!Nie POjechała do pacjenta z ZAWAŁEM SERCA!
    Na szczęście pojechało pogotowie ratunkowe!Tylko dzięki determinacji żony człowiek ŻYJE!A Dyrektor Falcka pani jakaś tam spoko,że następnym razem dysPOzytor dostanie precyzyjne wytyczne i instrukcje!:(
    PYTAM ZATEM!ZA CO NFZ PŁACI PRYWATNEJ FIRMIE!?
    Kto tu jest dla kogo?Na co idą naszePOdatki!?
    Marszał wojPOmorskiego nadal będzie twierdził,że wszystko jest ok?!

    Autor: ostry107
    WKLEJAM to info również tutaj !Bo jest adekwatne do tytułu!WRRR

    • 0 0

  • Uwaga SOR!!!

    Kilka słów prawdy o SOR w Gdyni. Obejmuje swym zasiegiem około 250-300tys ludzi - tak było w "ulotce" reklamujacej kolejne - ostatnie już chyba? - otwarcie SOR. A na SOR dyżurują - po stronie internistycznej dwóch rezydentów, czasem lekarz ze specjalizacją z interny. Po stronie chirurgicznej - jeden lekarz, najczęściej bez specjalizacji!!! Żaden inny SOR 3miasta nie ma tak słabej obsady ilościowej. Nie mówię nic o kompetencjach tych lekarzy, pielęgniarek i ratowników, bo oceniam je bardzo wysoko. Ale czas oczekiwania na wyniki badań, badania obrazowe dochodzi do kilku godzin. A wynika to ze złej organzacji pracy.
    Stawki - 18/h dla osoby z zewnątrz, na kontrakcie. Lekarze zatrudnieni w szpitalu na umowę o pracę dostają znacznie !!! mniej.
    Wyposażenie - proszę zapytać o tzw. KIT - nie działa, nie wiadomo kiedy będzie działał.
    Zaprzepaszczone szanse, zmarnowane pieniądze i brak jakichkolwiek konsultacji z personelem pracujacym na SOR przy jego organizacji. Oto smutny obraz SOR w Gdyni, który kiedyś - jeszcze jako IP był fantastycznym miejscem pracy. Winni - dyr. Kodlubańska i dyr. Abramowicz.

    • 0 0

  • Abramowicz idź do domu i wypocznij

    może lekarzy jest za mało, ale Romana Abramowicza wicedyrektora szpitala należy pilnie zmienić.

    • 0 0

  • pytanie nr.2:)

    dlaczego tomografii kręgów nie można zrobić "od ręki"?w syt.ich zaklinowania,a w konsekwencji być może złamania?Skoro można" od ręki",ale za KASĘ PRIV!200zł od kręgu-5kręgów=1000zł.!:(
    Ironizując to tak działa "system"?Kto na tym zarabia?!WRRR

    • 0 0

  • Pytanie nr 1: ILE ZARABIA TAKI LEKARZ DYŻURNY?

    Bo przecież do pracy, także lekarza, nie idzie się z nudów, tylko dla pieniędzy, jakie się za pracę dostaje.

    • 0 0

  • Golem:)

    czy ja śnię? o jakiej reformie mówimy?toż była dopiero w'98!:(
    co się zmieniło?no może reformy pani K.:D,ale chyba w nich nie lata,bo za ciężkie:D
    a na POważnie oddano szpitale w zarząd" JP Marszał/k/om":) i co?totalna kicha!:(
    Ja jeszcze nie mam sklerozy i pamiętam jak szpital stoczniowy zamieniono na hotel:) za rządów marszałka co tylko fotel zmienił:)
    Chcialem wierzyć,że NASZE! Państwo wymaga PRZEBUDOWY!Że ta STAJNIA AUGIASZA to stan przejściowy...widać nie!:(
    Rząd zarządza samorządy same sobie!Państwo w państwie!:(
    Udzielni książeta ,hrabiowie i baronowie ryją co smakowitsze kąski na przekąski:)...ciekawe co dalej?!WRRR FRRR:D
    "Wszystkie ręce na POkład!:D"BUAHAHA

    • 0 0

  • Nagonka

    to sie jeszcze zacznie, jak zacznie się reforma słuzby zdrowia. W większości wypadków to odstojnik socjalizmu w czystej postaci.
    System jest do dupy, szpitali za dużo, płace za małe, i podejście do roboty socjalistyczne ale z wymaganiami płacowymi na poziomie europejskim.
    Teraz służba zdrowia jest niezarządzalna i toczy się z rozpędu.

    • 0 0

  • AXE:)dokładnie tak to wygląda:D WRRR

    ciekawe,że Min.Zdrow.i MPiPS POzwalaa a pani K."orze i lata jak może":)))PARANOJA państwa PiS-SO-LPR!WRRR:(
    A co na to US?CBA?CBŚ?!WRRR!
    Oj "wadzo kochana"PO i LiD tylko czeka na swoje,a PO was tylko POtop:(Osobiście nie mam złudzeń:(POkazaliście,że nie POtraficie rządzić!To mówiłem ja :)zawiedziony wyborca!:((( :D WRRRFRR!

    • 0 0

  • Wbrew temu co się powszechnie mówi, źle mają...

    jedynie kiepscy lekarze. Ci lepsi kwitną sobie niczem pączki w maśle. Przed południem w szpitalu. Po południu prywatnie. Oczywiście prywatnie kierują do siebie na oddział, gdzie taki pacjent ma specjalne traktowanie. W przypadku chirurgów, Ci operują na państwowym sprzęcie, w państwowej placówce, jednak biorą za to dodatkową prywatną kopertę. Jak łatwo zauważyć obecny stan jest dla lekarzy specjalistów, chirurgów , stanem idealnym. Minimum inwestują, wyciągają maksimum zyzsku, Państwo płaci za koszty, zysk idzie do prywatnej kieszeni. Ci którzy są na dorobku wyjeżdżają, zostają więc głównie stare wygi -łapówkarze oraz niedouczeni. Uczciwych jest niewielu. A co do szpitala w Wejherowie, to takich specjalistów od kopert jest wielu. czasem się dziwię, dlaczego US nie przyjrzy się poziomowi egzystencji niektórych chirurgów ze Szptala Specjalistycznego w W-wie. Nie abym był zazdrosny, ale uczciwie na to patrząc, to niech pozakładają sobie swoje własne szpitale i niech zainwestują swoje pieniądze, a nie traktują szpital jak starzejącą się kochankę, którą trzeba szybko "wydymać", bo za rok dwa nie będzie można juz na nią patrzeć.

    • 0 0

  • mój apel do lekarzy!

    najlepiej to się w ogóle pozwalniajcie WSZYSCY z tzw placówek lecznictwa otwartego! I przestańcie UDAWAĆ,że tam "pracujecie":(((
    Ciekawe,że jak jest kasa priv to jest LECZENIE,a jak nie ma to "spieprzaj dziadu":(POzdrowienia dla Min Zdrow i MPiPS-Kalata!:(

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Najczęściej czytane