- 1 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (48 opinii)
- 2 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 3 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (18 opinii)
- 4 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 5 Gdzie dostaniemy się do lekarza w majówkę? (14 opinii)
- 6 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (86 opinii)
Tabletka "dzień po" bez recepty. - Nie będziemy sprzedawać jej każdemu - mówią aptekarze
Decyzją Komisji Europejskiej tabletka EllaOne, należąca do tzw. awaryjnej antykoncepcji, od poniedziałku dostępna jest w polskich aptekach bez recepty. Nie wszędzie i nie każdy może ją kupić - część aptek trójmiejskich ustaliła własne, wewnętrzne warunki.
- Wybór taki miały jedynie kraje, w których obowiązuje zakaz stosowania środków antykoncepcyjnych, a w obecnej chwili takie prawo funkcjonuje jedynie na Malcie - wyjaśnia Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. - Aby Polska mogła nie przyjąć tej zmiany, trzeba byłoby najpierw stworzyć ustawę zakazującą sprzedaży środków antykoncepcyjnych.
Jak działa środek EllaOne?
- Jednym z mechanizmów jego działania jest zablokowanie owulacji w danym cyklu, jeśli pacjentka zastosowała lek w czasie, kiedy jeszcze nie doszło do owulacji. Lek blokuje działanie hormonu niezbędnego do rozwoju ciąży, czyli progesteronu, uniemożliwiając zagnieżdżenie się zarodka w jamie macicy - to drugi możliwy mechanizm jego działania - mówi dr Sambor Sawicki, specjalista ginekologii i położnictwa. - Dotychczas był on mało popularny ze względu na znacznie wyższą cenę, niż leki o podobnym działaniu, trudno więc ocenić czy stanie się teraz częściej kupowany - dodaje.
Nie we wszystkich aptekach można jednak dostać tego typu preparaty. Niektórym na ich sprzedaż nie pozwala sumienie.
- Każdy może podjąć inną decyzję, ale my nie mamy u siebie tego preparatu, bo choć niechętnie się o tym mówi, to należy on do środków wczesnoporonnych - zauważa Andrzej Denis, rzecznik Gdańskiej, Okręgowej Izby Aptekarskiej i właściciel apteki św. Albert przy ul. Świętojańskiej w Gdyni. - To fakt zagłuszany przez media, ale prawda jest taka, że preparat nie tylko nie dopuszcza do zagnieżdżenia się zarodka, ale może też spowodować poronienie zapłodnionej komórki jajowej.
Tabletki, nazywane w recepcie doustnym środkiem antykoncepcyjnym, stosować można do 120 godzin po odbyciu stosunku płciowego. Na europejski rynek weszły w 2009 r.
- To nic nowego. Tej samej substancji czynnej, tylko w sześciokrotnie mniejszej dawce, używa się też do leczenia mięśniaków macicy - dodaje Andrzej Denis. - 30 mg to naprawdę końska dawka, dlatego staram się zawsze uświadamiać kobiety, które przychodzą do apteki po preparat, o jego pełnym działaniu i długiej liście skutków ubocznych.
Wśród działań niepożądanych są m.in.: mdłości, ból brzucha, głowy, bóle miednicy, wrażliwość piersi, zawroty głowy, zmęczenie, wahania nastroju, bóle mięśni i pleców, zaburzenia miesiączkowania, krwawienie, zaburzenia emocjonalne, niepokój, zaburzenia wzrokowe, trądzik, migrena, dreszcze, a nawet (wśród rzadkich działań niepożądanych) świąd narządów płciowych, pęknięcie torbieli jajnika, zapalenie miednicy mniejszej.
Mimo tego, że od poniedziałku tabletki EllaOne mogą być sprzedawane bez recepty, w trójmiejskich aptekach nie wszędzie i nie każdy może je nabyć. Nie tylko ze względu na poglądy aptekarzy.
- Nie mamy informacji mówiącej o tym, komu możemy wydać lek, dlatego umówiliśmy się między sobą, że wydawać go będziemy jedynie po okazaniu dowodu osobistego, jednocześnie uświadamiając pacjentów o działaniu tego preparatu - mówi pani Ania, farmaceuta jednej z trójmiejskich aptek. - Do tej pory sprzedawaliśmy ok. kilkudziesięciu opakowań miesięcznie tego typu preparatów. Zarówno wtedy, jak i teraz podkreślać będziemy to, że zawiera on bardzo dużą, nieobojętną dla organizmu dawkę hormonów, która potrafi rozregulować hormonalnie organizm kobiety na 5 lat.
- W myśl zasady ogólnej, mówiącej o tym, że leki można wydawać osobom dorosłym, aptekarz ma prawo do odmówienia wydania leku silnie działającego osobom młodszym - mówi jeden z farmaceutów Apteki Grodzieńskiej w Gdańsku. - Obecnie czekamy na ostateczną informację ze strony Urzędu Rejestracji Leków, który powinien wpisać lek na listę tych, które możemy wydawać bez recepty. Nastąpi to pewnie w ciągu kilku dni - do tej pory nie będziemy sprzedawać tego preparatu.
Miejsca
Opinie (783) ponad 10 zablokowanych
-
2015-01-18 15:55
trelel morele
z chciwości sprzedadzą nawet 70 latce twierdząc ,ze poprawi to jej zdrowie ,wyrówna ciśnienie i bedzie czuła się o 15 lat młodsza.
- 17 8
-
2015-01-18 15:49
Pogląd aptekarzy...
"Mimo tego, że od poniedziałku tabletki EllaOne mogą być sprzedawane bez recepty, w trójmiejskich aptekach nie wszędzie i nie każdy może je nabyć. Nie tylko ze względu na poglądy aptekarzy."
Nie ma żadnych wytycznych ani zastrzeżeń kto może a kto nie może nabyć specyfik, więc odmówienie sprzedaży np. osobie nieletniej jest spowodowane wyłącznie poglądem aptekarza. Nie przedstawia Pani Redaktor innych powodów...- 27 5
-
2015-01-18 15:48
W końcu normalność w Polsce?
ale katole pewnie nie odpuszczą i będą jątrzyć
- 32 14
-
2015-01-18 15:48
ale o co chodzi ?
skoro w Polsce jest 95 % katolików,to tyle nie będzie kupować tej tabletki,bo to wg biskupów grzech ciężki....
- 40 7
-
2015-01-18 15:45
abstrahując chwilowo od kwestii moralnych to
na pewno ta trucizna nie powinna być sprzedawana nieletnim ze wg na zagrożenie ich zdrowia
- 12 18
-
2015-01-18 15:23
...gruba strata dla ginekologów i w ogóle lekarzy, którzy wcześniej wystawiali recepty na to...
...teraz nie trzeba zapłacić następnego dnia po zabawie za płatną wizytę u lekarza aby zdobyć receptę... chłopacy i dziewczęta będą mieli parę groszy zaoszczędzonych...
- 71 11
-
2015-01-18 15:19
nie swoje
Jeżeli ktoś jest przeciw i kłóci się to z jego poglądami to nie ma nakazu tak jak nie ma zakazu.Czy można zmusić apteki? Nie,a te które będą to miały to sprzedadzą i zarobią.Czy ktoś karze komuś kupować?też nie...zostawmy to sumieniom osób tym zainteresowam,nie dyskutujmy o nie swoim życiu i zdrowiu.Tak jak nikt nie karze palić ani pić.O co takie halo?
- 42 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.