- 1 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (86 opinii)
- 2 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 3 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (18 opinii)
- 4 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (86 opinii)
- 5 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 6 L4 na wypalenie zawodowe? (37 opinii)
Szpitale jednoprofilowe bez finansowania z NFZ?
W Ministerstwie Zdrowia powstał projekt uchwały, który nie przewiduje finansowania szpitali jednoprofilowych. Co to oznacza dla Trójmiasta? Bez kontraktu od stycznia mogą zostać dwie placówki: sopocka reumatologia i szpital zakaźny w Gdańsku.
Trójmiejskie szpitale zagrożone?
Projekt sieci szpitali zakłada sześć poziomów systemu zabezpieczenia świadczeń, tzw. profili, (tj. szpitale I, II i III stopnia, szpitale onkologiczne i pulmunologiczne, szpitale pediatryczne i ogólnopolskie) oraz zawiera szereg obostrzeń odnośnie warunków, jakie szpital musi spełnić, by otrzymać finansowanie (to m.in. wspomniane wyżej udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w ramach izby przyjęć albo szpitalnego oddziału ratunkowego).
W Trójmieście mamy dwie placówki, które już na starcie nie kwalifikują się do tego, by wejść do sieci: Wojewódzki Zespół Reumatologiczny w Sopocie i Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. Czy to oznacza, że od stycznia, przez kolejne cztery lata, będą one pozbawione finansowania?
Może tak być, choć wcale nie musi. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie od dyrektora jednego ze szpitali marszałkowskich, który uczestniczył w roboczych spotkaniach z dyrekcją NFZ, w planie ustawy ministerstwa ma znaleźć się zapis, zgodnie z którym na wniosek dyrektora oddziału wojewódzkiego NFZ-u można będzie niektóre szpitale, które nie spełniają warunków, do sieci jednak przyłączyć.
- Dyrektor pomorskiego NFZ zapewniała na tym spotkaniu, że z takim wnioskiem odnośnie szpitala reumatologicznego wystąpi. Mówiła też, że żadnemu szpitalowi z Trójmiasta nie grozi wypadnięcie z sieci, a w zasadzie brak finansowania z NFZ, bo są jeszcze inne rozwiązania - zdradza nam osoba, która chce zachować anonimowość.
Podobne informacje można znaleźć na stronie Ministerstwa Zdrowia. Czytamy tam, że zgodnie z projektem ustawy tworzącej tzw. sieć szpitali, dyrektor oddziału wojewódzkiego NFZ (po uzyskaniu pozytywnej opinii ministra zdrowia) będzie mógł zakwalifikować do sieci również podmiot, który nie spełni ogólnych kryteriów kwalifikacji - jeżeli będzie to konieczne dla zabezpieczenia właściwego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej na terenie danego województwa. W uzasadnionych przypadkach będzie można także odstąpić od wymogu posiadania izby przyjęć lub szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR).
Szpital reumatologiczny przekształcają w spółkę
Jak na ewentualność braku kontraktu z NFZ przygotowuje się Urząd Marszałkowski, właściciel Wojewódzkiego Zespołu Reumatologicznego w Sopocie?
- Musimy być przygotowani na różne scenariusze, bo nie wiemy, jaki będzie ostateczny kształt sieci szpitali - mówi Paweł Orłowski, członek zarządu województwa pomorskiego. - Optymalnym wariantem byłoby pozostawienie szpitala w niezmiennej formie.
Zarząd Województwa Pomorskiego przyjął też uchwałę w sprawie przekształcenia w spółkę prawa handlowego Wojewódzkiego Zespołu Reumatologicznego w Sopocie. Została ona już przesłana do zaopiniowania związkom zawodowym, z którymi wicemarszałek Orłowski spotka się jeszcze w tym tygodniu. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Sejmik Województwa Pomorskiego na sesji w dniu 28 listopada.
- Przekształcenie to przede wszystkim umożliwi szybszą reakcję na planowane zmiany zapisane w proponowanym projekcie ustawy o tzw. sieci szpitali - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - Chcemy dochować wszelkich starań, by mimo zmian ustawowych świadczenia z zakresu reumatologii były nadal na Pomorzu realizowane. Taka forma ułatwia zarządzanie jednostką, zwiększa odpowiedzialność zarządu za szpital, umożliwia udzielanie świadczeń zdrowotnych poza kontraktem z NFZ oraz bardziej elastyczne reagowanie na potrzeby społeczne w zakresie ochrony zdrowia oraz ich zmiany.
Miejsca
Opinie (36) 2 zablokowane
-
2016-11-10 18:17
"Dobra zmiana"
Za poprzedniego rządu były min. sportu powiedział cyt."to jest dziki kraj"
teraz to do wszystkiego pasuje- 7 1
-
2016-11-10 18:54
na 500+ brakuje?
- 8 4
-
2016-11-10 20:05
Szpital Reumatologiczny to nie tylko Dolny Sopot. (1)
Na ul. 23marca nr 93 w Górnym Sopocie jest szpital dla dzieci. Tam też nie będzie finansowania z NFZ. Jak byłem dzieckiem w tym szpitalu dostałem serię bolesnych zastrzyków. Byłem chory na reumatyzm. Kolana bolały. Ale zostałem wyleczony. Dziś mam 55 lat. I jeżdżę na rowerze do pracy.
- 5 1
-
2016-11-10 22:04
Jano
To nie był reumatyzm ! Z niego się nie wyleczysz , ewentualnie są chwilowe remisje w chorobie . Reumatyzm to choroba Niestety do końca życia .
- 1 2
-
2016-11-10 22:08
WZR Sopot (1)
Prywatyzacja = się zwalnianie pracowników i wymiana dyrekcji na swoich z PiSu . I tyle w temacie .
- 5 2
-
2016-11-11 07:56
Decyzja
Ale decyzję podejmuje Pan Orłowski on jest z PO więc o co tu idzie
- 1 0
-
2016-11-11 08:44
Masakra
Lecze sie w szpitalu juz 6lat i nie wyobrażam sobie leczyć sie gdzie indziej
- 6 1
-
2016-11-11 08:44
Warszawa potrzebuje więcej miejsca na wakacje
- 2 1
-
2016-11-11 11:02
Próba likwidacji tego szpitala /bo chyba o to chodzi/, to jedna wielka granda. Widocznie decydenci nie maja najmniejszego pojęcia o tym, jak bardzo jest ta placówka potrzebna ludziom leczącym się na choroby reumatyczne. Widocznie z punktu widzenia "warszawki", Sopot, to tylko jedna wielka imprezownia... coż za tępe myślenie...
- 6 2
-
2016-11-11 13:01
Ja pier.... eutanazja!!!
- 2 2
-
2016-11-11 21:19
Zabiorą wszystko
PO wykorzystała ostatnia szanse na zabranie budynków.Pacjenci i ludzie tam pracujący nic nie znaczą dla nich.Zal mi wszystkich chorych którzy nie będę mieli się gdzie leczyć.zrobia kilka łóżek na internach gdzie nie ma miejsc a chory reumatologicznie będzie odsyłany z SOR ...smutne ze PIS umożliwił im takie działania...
- 4 0
-
2016-11-13 18:53
to nie prywatyzacja
...tylko komercjalizacja, czyli przekształcenie w spółkę, której jedynym właścicielem pozostaje Marszałek, jak w Copernikusie. Ale i tak nie zmienia to faktu, ze nie poprawi to sytuacji szpitala. To jest najlepiej zarządzany szpital w Trójmieście, bez długów przeterminowanych i opóźnień w spłatach. Pacjenci go chwalą za dobrą opiekę, czystość i skuteczność . I ma certyfikat ISO oraz akredytację CMJ. Po polaczeniu z innym szpitalem nie otrzyma dodatkowego kontraktu. Więc po co to psuć?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.