- 1 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (50 opinii)
- 2 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (11 opinii)
- 3 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik
- 4 Gdzie dostaniemy się do lekarza w majówkę? (14 opinii)
- 5 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 6 Zaspa przekroczyła 500 zabiegów robotycznych. Czas na nowego robota da Vinci? (20 opinii)
Szpitale Pomorskie z własnym autem do przewozu krwi. "W Trójmieście problemem są korki"
Szpitale Pomorskie dostały pierwszy własny samochód przewożący krew, osocze i preparaty krwiopochodne. - Z zapasów krwi korzystają w szczególności nasze oddziały zabiegowe, takie jak kardiochirurgia zlokalizowana w Wejherowie, gdyńskie oddziały: chirurgia, chirurgie naczyniowa i kardiologia. Na rynku pojawiają się propozycje transportu krwi dronami ze względu na korki i będziemy się temu przypatrywać - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda, prezes spółki.
- Szpitale Pomorskie do tej pory korzystały z usług innych firm i na tej zasadzie transportowały krew. Zawsze lepiej mieć ważny sprzęt, jest to większa swoboda i elastyczność, jeśli chodzi o zaopatrzenie różnych lokalizacji Szpitali Pomorskich w niezbędną krew i różne materiały krwiopochodne - podkreśliła Agnieszka Kapała-Sokalska, członkini zarządu Województwa Pomorskiego.
Jak często chodzimy do lekarza? Po pandemii więcej wizyt i pacjentów
Drony odpowiedzią na problemy z korkami?
Rocznie pojazdy transportujące krew dla Szpitali Pomorskich wykonują od 30 do nawet 40 tys. kilometrów. Największe zapotrzebowanie dotyczy Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie, gdzie dociera nawet 4,4 tys. jednostek krwi.
- Z zapasów krwi korzystają w szczególności nasze oddziały zabiegowe, takie jak kardiochirurgia zlokalizowana w Wejherowie, gdyńskie oddziały: chirurgia, chirurgie naczyniowa i kardiologia. Na rynku pojawiają się propozycje krwi dronami ze względu na korki i będziemy się temu przypatrywać - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda, prezes zarządu Szpitali Pomorskich.
Latem wzmożone zapotrzebowanie na krew
Tłok na drogach to duży problem szczególnie w sezonie letnim, kiedy główne arterie są zatkane w związku z napływem turystów.
- Krew jest przewożona z banków krwi do szpitali, a także między placówkami. Cieszymy się, bo jest to pierwszy tego typu samochód w naszym szpitalu. W Trójmieście problemem są korki, ale auto jest oznakowane z wyraźną informacją, że jest to pojazd, który wiezie krew - powiedział Maciej Kuchinka, ratownik gdyńskiego szpitala. - Lato jest okresem wzmożonego zapotrzebowania na krew ze względu na wypadki, zachorowania osób starszych.
Warto dodać, że firma ubezpieczeniowa otrzymała środki na zakup pojazdu w związku z nagrodą Grupy Vienna Insurance Group za zaangażowanie społeczne.
Miejsca
Opinie (20)
-
2022-08-14 17:00
Akurat taka mała autonomiczna lodówka spokojnie wejdzie na motocykl.
Wystarczy motor lub trójkołowiec oznakowany jak ten, co Borkoś rozwalił w wawie i można wozić krew po całym Trójmieście.
- 0 0
-
2022-08-15 20:43
Dron koniecznie musi być, złóżmy się na drona do ratowania a nie coś do zabijania
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.