• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Świadomy poród

mw
6 czerwca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Poród odbywający się w najbardziej przyjaznym człowiekowi środowisku, czyli w wodzie, bez użycia środków farmakologicznych, w obecności najbliższych, a przede wszystkim w atmosferze bezpieczeństwa, miłości i pełnego psychicznego przygotowania obojga rodziców ma ogromne znaczenie dla noworodka. Niektórzy twierdzą, że wręcz determinuje kolejne lata jego życia. O tych i innych zagadnieniach dotyczących świadomego porodu będzie można dowiedzieć się na warsztatach prowadzonych przez Elenę Tonetti - Vladimirovą

.


Elena Tonetti - Vladimirova stworzyła obraz ukazujący poród jako doświadczenie wyczekiwane, radosne i bezpieczne, w pełni humanitarne i pozbawione cierpienia zarówno dla matki jak i dla nowonarodzonego dziecka. O przygotowaniach do świadomego porodu i o autorce warsztatów przygotowujących kobiety do naturalnych porodów opowie Marlena Kotas, instruktorka jogi, organizatorka warsztatów.

- Już nie pamiętam jak natrafiłam na Elenę Tonetti - mówi Marlena Kotas. - Wiem tylko, że bardzo spodobała mi się jej teoria o świadomym porodzie i wpływie, jaki ma nie tylko na matkę ale i na całą przyszłość dziecka. Wrześniowe warsztaty przeznaczone są jednak nie tylko dla kobiet czy par spodziewających się dziecka, ale i dla tych, co rodzicami zostali dawno lub planują nimi zostać w przyszłości. Jednym słowem dla wszystkich, którzy chcą oczyścić się z traumy narodzin.

Aby proces przygotowania do świadomego porodu przebiegał prawidłowo, kobieta musi "oczyścić się" z negatywnych emocji. Wszystkie kobiety mają obawy i własne wyobrażenia lub doświadczenia dotyczące porodu. Tymczasem ciało kobiety jest przygotowane do tego aby rodzić bez bólu. Należy tylko powrócić do pierwotnych instynktów.

- W dużej mierze strach przed porodem mamy zakodowany, ale jednocześnie istnieje coś takiego jak trauma narodzin - wyjaśnia Marlena Kotas. - Na takie podejście ma wpływ wiele czynników: sposób, w jaki zostalismy potraktowani przez lekarzy w chwili narodzin, to czy dziecko zostaje przy matce, czy jest zabierane - to wszystko zapisuje sie w pamięć komórkową i sprawia, że jesteśmy "zaprogramowani". Ważne jest też jak matka zachowywała się w ciąży. Te wszystkie czynniki wpływają na nasze późniejsze życie.

Przygotowania do porodu każda kobieta powinna rozpocząć "oczyszczenia" swojej podświadomości i pozbycia się traumy narodzin. Bardzo pomocna może tu okazać się terapia ze specjalistą, który "przepracuje" z nami problemy z przeszłości.

- I to jest już praca, bo na to potrzeba czasu - tłumaczy Marlena Kotas. - Jedną z takich metod stosuje Elena na warsztatach. Są to specjalne ćwiczenia polegające m. in. na odpowiednim oddechu czy wybrane techniki jogiczne, które sprawiają, że kobieta staje się spokojniejsza i bardziej zrelaksowana.

Dobrze przygotowana - świadoma swojej siły kobieta może rodzić naturalnie, w domu, bez interwencji osób z zewnątrz.

- Proszę wziąć pod uwagę co się dzieje jak kobieta wjeżdża na salę szpitalną? - pyta Marlena Kotas. - Często akcja porodowa zatrzymuje się. Świadoma kobieta potrafi w takiej chwili wyłączyć się dla dobra swojego i dziecka. Te najbardziej przygotowane kobiety rodzą w domu. Ciało kobiety dokładnie wie co robić w poszczególnych fazach porodu. Tak jak matka - zawsze wie co zrobić kiedy coś niepokojącego dzieje się z jej dzieckiem, bo ufa swojemu instynktowi. Tak samo jest podczas porodu. Nie każda kobieta jest jednak gotowa aby rodzić w domu. I jeśli ma jakiekolwiek wątpliwości co do przebiegu porodu, bezpieczeństwa swojego czy dziecka to na pewno nie ma sensu robić czegoś wbrew sobie.

Jedną z form przygotowania do porodu jest uczestnictwo w zajęciach w szkole rodzenia. Jednak jest to przygotowanie bardziej od strony fizycznej niż psychicznej.

- W szkole rodzenia nauczymy się odpowiedniego oddechu czy reagowania na niektóre sytuacje, ale jest to coś innego od tego co mówi Elena - wyjaśnia Marlena Kotas. - U Eleny chodzi o to, aby poród był traktowany jak naturalna czynność. Poród był, jest i będzie częścią natury każdej kobiety. To cywilizacja uczyniła z niego czynność, która z naturą nie ma nic wspólnego. To tak jak z głodem - ciało wysyła sygnały że czas na posiłek. Tak samo jest z porodem: odpowiednie hormony wydzielają się w odpowiednim momencie i dziecko się rodzi.

W Polsce jest wiele kobiet które rodziły w domu, ale raczej się nie rozgłaszają tej informacji na zewnątrz, bo jeszcze nie jest to dobrze postrzegane ani przez środowisko ani przez lekarzy. Poza tym jesteśmy "zaprogramowani", przez otoczenie. A to otoczenie mówi co jest dobre, a co nie. Poród w domu wciąż uważany jest za niebezpieczny zarówno dla matki jak i dla dziecka.

- Ciągle jednak zapominamy o tym, ze poród to nie jest choroba - tłumaczy Marlena Kotas - A świadomy poród to wewnętrzne przekonanie, że wszystko jest i będzie dobrze, bez żadnych obciążeń, traum czy negatywnych wspomnień. Przygotowanie do świadomego porodu powinno kojarzyć się z czym radosnym. Bo nie o to chodzi, aby zmuszać się do robienia rzeczy na które nie zawsze mamy ochotę. To jest proces, który ma na celu ułatwić nam codzienne funkcjonowanie poprzez poznanie siebie, a nie praca, którą musimy wykonać. Każdy człowiek ma swój poziom świadomości z którym czuje sie dobrze. Są ludzie, którzy są na pewnym etapie świadomości i zostają na nim, bo tyle wystarczy im do szczęścia. A są i tacy, którzy poszukują, odkrywają i wciąż czują niedosyt. I takich zachęcam do udziału w warsztatach.


Elena Tonetti - Vladimirova jest rosjanką z pochodzenia, która po 25 latach intensywnych poszukiwań dzieli się swoją wiedzą na temat mechanizmów i technik kreowania własną rzeczywistością. Od 1982 roku Elena współpracuje ściśle z pionierem porodów w wodzie, Igorem Charkowskim, sama stając się pionierką przyjmując dzieci na świat w asyście delfinów.
Wraz z Charkowskim stworzyli program naturalnych porodów i uwalniania się od traumy narodzin. Obecnie Elena żyje w USA organizując sympozja i warsztaty naturalnych porodów na całym świecie.

W tym roku na jesieni zawita również do Polski i poprowadzi serię spotkań dla tych, którzy już myślą o przyszłośći swoich nienarodzonych dzieci jak też dla tych, którzy chcą się uleczyć ze swojej traumy narodzin.

Więcej o Elenie i fragment nowego jej filmu "Birth as we Know it" na stronie: www.nowosci.info

Wszystkie osoby zainteresowane udziałem w warsztatch mogą zgłaszać swój udział mailowo: info@nowosci.info
mw

Opinie (19)

  • Zarowno porod, jak i cala ciaza jest stanem bardzo wyniszczajacym organizm matki, wiec prosze mi tu nie gadac ze to nie choroba - bo jeszcze troche i o zwolnienie lekarskie nie bedzie mozna sie doprosic. Piekne jest wszystko co nastepuje PO nim i dzieki niemu, czyli dziecko.

    • 0 3

  • Puck i tylko Puck

    A wszystko to od pewnie 10 lat funkcjonuje w szpitalu w Pucku. Dziewczyny pojedźcie tam i same zobaczcie, bo warto. Ja też jechałam z Gdańska i teraz nie wyobrażam sobie innego porodu. Pozdrawiam

    • 1 0

  • Choroba to nie jest, ale obojętne dla zdrowia/życia też nie

    pamiętajcie ile kiedyś kobiet umierało "przy porodzie"

    • 0 0

  • Jak wjeżdża sie na salę to myśli się wyłącznie o tym: tak cholernie boli, że można dostać obłędu. Żadne szkoły rodzenia, oddechy i inne "cudowne wskazówki" nie mają żadnego znaczenia. Szkoda czasu i forsy. A twoją jedyną myślą jest: niech to się wreszcie skończy... i wyjesz prosząc o cesarkę, która następuje po kilku bądź kilkunastu godzinach.

    • 0 1

  • Tak, fajnie by było rodzić bez stresu i bólu...

    Ale niestety fakty są inne, ból i strach są na prządku dziennym, tylkogłupi sie nie boi, a tym bardziej podrodu, i czy z dzieckiej będzie wszystko ok. Ja trafiłam na takiego lekarza prowadzącego, że pozal się Boże, dziecko by mi wykończył. Fajnie by było rodzić w domu, ale czy to jest bezpieczne? A co gdy coś, tak jak w moim przypadku, jest nie tak i dziecko musiało szybko trafić na stół operacyjny? A szpital to zawsze szpital. Rodzić w wodzie, myślę by było super i dla matki i dla dzieciątka.

    • 0 0

  • super

    jestem pod ogromnym wrazeniem. Aż szkoda,ze nie moge juz rodzić :(

    • 0 0

  • porod fizjologiczny

    Porod jest jak sama nazwa wskazuje , wydarzeniem fizjologicznym od strony medycznej. To co sie dzieje z organizmem to nie choroba. To wszystko prawda... Jest tylko małe ale...Czy rozum dostaliśmy po to by używać tylko komputera? A może też po to by leczyć , pomagać, wspomagać? Mam nadzieję że nikomu nic zlego się nie przydarzy w czasie porodu, ale każda ciąża może zakończyć się tragicznie.Słyszal ktoś o łożysku przedwcześnie oddzielonym, o zamartwicy , o infekcji,o rzucawce, o zespile wykrzepiania, o......Nie? Rzadko, ale sie zdarza. Nie chciałabym trafić do tej statystyki, dlatego pojadę do szpitala, zaufam ludziom , ktorzy się na tym znają, skorzystam z udogodnien które mają,urodze zdrowe dziecko, będę je kochać....

    • 0 0

  • ...

    Jasne, że poród to nie choroba!!! Co za głupoty piszesz (do tej bez nazwy). Choroba to coś co się leczy, jak chcesz wyleczyć poród? Chorobą można się również zarazić, a z tego co wiem ani ciążą ani porodem po prostu się nie da.
    A co do tych metod to jestem pod wrażeniem i jak najbardziej za. Tylko, że na dzień dzisiejszy nie zdecydowałabym się na poród w domu, to pewnie przez te społeczne uprzedzenia, które wpajano mi od dzieciństwa ' że to niebezpieczne'. Wiem również, że jak tu ładnie jedna z koleżanek wymieniła, zdarzają się komplikacje, i zwyczajnie bałabym się , że to może przytrafić się i mnie.

    • 0 0

  • Do 2 razy i nigdy więcej

    Wymyślili już coś takiego jak znieczulenie zewnątrzoponowe. Mamy XXI wiek i można z takich rzeczy skorzystać, zamiast zwijać się z bólu. U nas co prawda jeszcze pod tym względem jest średniowiecze w szpitalu jest to usługa ponadstandardowa, za którą trzeba kilka stów dopłacić, podczas gdy na Zachodzie jest to standard, ale myślę że chyba warto zapłacić za ten komfort.
    Fakt, słyszałam już jakieś moherowe teorie że ZZO jest niemoralne bo w Piśmie stoi "w bólach rodzić będziesz" i że rzekomo więź między matką a dzieckiem będzie słabsza bez tego bólu (bodajże prof. Fijałkowski), ale zamierzam się do nich zastosować dopiero wtedy, kiedy księża i stare baby w beretach zaczną rodzić dzieci ;)

    • 0 0

  • porod w wodzie i inne idealne historie

    w ciąży byłam idealistka! chciałam karmić piersią przynajmniej do 1/2, używac tetry itp.
    jednak zawsze bojąc sie bólu zaplanowałam poród przy pomocy znieczulenia , które podobno dają w szpitalu wojewódzkim
    i tu zaczynają sie schody!
    leżąc na patologii ciąży pytałam się wielokrotnie o znieczulenie, skąd miałam wiedzieć ze ordynator jest za siłami natury?!
    zresztą usłyszałam:" kto będzie miał czas na takie fanaberie jak znieczulenie?"ostatecznie dostałam je rodząc przez CC, ale nie taki poród sobie zaplanowałam
    miedzy naszymi wyobrażeniami a życiem jest wielka przepaść
    niestety polska ze swoja opieka medyczna musi jeszcze wiele nadrobić a rodzic drugi raz pojadę chyba do Niemiec

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane