• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spadek umieralności w Gdańsku. Będzie raport ws. nadmiernych zgonów w pandemii

Piotr Kallalas
19 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (170)

Gdańsk w ubiegłym roku odnotował wyraźnie mniejszą liczbę zgonów względem rekordowego pod tym względem 2021 r., w którym szalała epidemia. Tymczasem do końca marca ma powstać specjalny raport resortu zdrowia w sprawie nadmiarowych zgonów w czasie epidemii.



Rok temu rzecznik praw obywatelskich interweniował w Ministerstwie Zdrowia w sprawie nadmiarowej liczby zgonów, jaka była odnotowana w naszym kraju podczas epidemii COVID-19. Chodzi o dane wskazujące, że w Polsce zjawisko to było obserwowane z o wiele większym natężeniem w porównaniu do innych, europejskich krajów.

- W ówczesnej fali pandemii w Polsce było kilka razy więcej zgonów niż w krajach zachodnich. W Bułgarii było ich ponad 12 na 1 mln mieszkańców, a w Polsce - 11,8 na milion. W Niemczech wskaźnik ten wyniósł zaś 3,2, a w Wlk. Brytanii, która biła rekordy pod względem dziennej liczby zakażeń, mniej niż 2 - informuje Marcin Wiącek.

Zakłady pogrzebowe w Trójmieście


Nadmiarowe zgony - powstanie raport



Po roku bez odpowiedzi RPO ponownie wystosował zapytanie i tym razem resort zdrowia odpowiedział zapowiedzią większego raportu, jaki zostanie przedstawiony przez specjalny zespół.

- Zespół, nie później niż do 31 marca 2023 r., przedstawi raport z analizy sytuacji zdrowotnej ludności Rzeczypospolitej Polskiej w czasie pandemii COVID-19 oraz jej konsekwencji zdrowotnych - napisał Waldemar Kraska, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.
Dokument będzie zawierał:
  • wyniki analizy sytuacji zdrowotnej ludności Rzeczypospolitej Polskiej w czasie pandemii COVID-19,
  • opis konsekwencji zdrowotnych powstałych w związku z pandemią COVID-19,
  • wnioski oraz propozycje zmian systemowych mających na celu wyjście z długu zdrowotnego.

Kiedy najczęściej umierają Polacy? Kiedy najczęściej umierają Polacy?

W 2022 r. wyraźnie spadła liczba zgonów w Gdańsku



W ubiegłym roku w Gdańsku zarejestrowano 6615 zgonów, a to oznacza wyraźny spadek w porównaniu z rekordowym 2021 r., kiedy odeszło 7766 osób. Wtedy umieralność w stolicy Pomorza stała na najwyższym poziomie od czasów II wojny światowej.

- Wzrosty i spadki liczby zgonów ściśle korelują w czasie z liczbą zachorowań na COVID-19 w Gdańsku i na Pomorzu. Gdyby porównywać je nie miesiącami, lecz tygodniami, to szczyty zgonów były opóźnione o ok. dwa-trzy tygodnie w porównaniu do szczytów zachorowań, co wynika z dynamiki COVID-19 (śmierć następuje zwykle 10-30 dni po zachorowaniu). Nie widzę tu innej jasnej przyczyny okresowych wzrostów liczby zgonów niż sam COVID-19 - komentuje prof. Tomasz Smiatacz, pomorski konsultant chorób zakaźnych.
Podczas epidemii najwięcej zgonów rejestrowano w grudniu 2021 r.

- Niektórzy jako przyczynę wskazują lockdown i utrudnienia w dostępie do systemu ochrony zdrowia (zdalne wizyty itp). Jeśli jednak spojrzymy na liczbę zgonów w okresie luty-sierpień 2020 r., czyli w czasie tzw. pierwszej fali COVID-19 i miesiącach najostrzejszych restrykcji (zamknięcia wszystkiego łącznie z parkami, wstrzymania planowych zabiegów i wizyt u lekarza w kontakcie bezpośrednim), okaże się, że liczba zgonów była właściwie taka sama, jak w analogicznym okresie lat ubiegłych. Również na wykresach zachorowań tej pierwszej fali w Polsce prawie nie odnotowano. Radykalne restrykcje powstrzymały ją i nie przyniosły wzrostu liczby ofiar śmiertelnych - dodaje prof. Smiatacz.



W 2021 r. w Gdyni również zaobserwowano znaczący wzrost liczby zgonów do 2939, zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi latami. W ubiegłym roku z kolei odnotowano lekki spadek - magistrat potwierdził śmierć 2922 osób. Co ciekawe, statystyki w Sopocie nie ukazują tak wyraźnych trendów i drastycznego piku łączonego z epidemią. Liczba ta stopniowo rośnie od kilku lat.

Opinie (170) ponad 10 zablokowanych

  • Czekam na nagrodę Nobla z medycyna dla Putina

    • 18 2

  • Jaki raport jakim cudem umierały niby osoby zaszczepione w wieku emerytalnym!! bo wtedy dostawali 3 razy wiecej kasy. (1)

    • 11 3

    • ty coś brałeś zanim napisałeś ten komentarz?

      • 0 1

  • Takie artykuły to woda ma foliarsko szurowski młyn. (1)

    Prymitywy budzą się z po covidowego letargu.

    • 3 25

    • No tak jeśli fakty przeczą założeniom to gorzej dla nich

      • 7 0

  • Mniej zgonów bo wtedy pozamykali szpitale i leczyli na covid

    Facet że stanem przedzawałowym na covidowy jechał bo test wykazał i tam już go wyleczyli odpowiednio.

    • 20 2

  • 180.000 (2)

    W Polsce podczas okresu zwanego pandemią (z prawdziwą pandemią nie miało to nic wspólnego) zmarło nadmiarowo około 180 tyś osób. Nie zmarło w wyniku zakażania słynnymi koronawirusami (które to doskonałe znamy od dziesiątek lat - tylko 5% ludzi z tej grupy posiadało tzw. pozytywny wynik) lecz w wyniku wprowadzonych obostrzeń, masek, izolacji, wprowadzonych eksperymentalnych szczepień (mamy mnóstwo nagłych zgonów i powikłań zdrowotnych) i braku pomocy przez medyków. Ludzie z zawałami czy udarami, lub po wypadkach musieli czekać często wiele godzin na test Covid (ruletka, gdyż te testy w ponad 90% i tak były fałszywe) umierając w kolejce. Wszystkie analizy wraz ze statystykami już dawno przedstawiali niezależni lekarze i naukowcy na swoich kanałach, książkach, YT czy FB czy też np. pan Grzegorz Płaczek w swoich pracach czy książce. Tu naprawdę nie trzeba drugi raz odkrywać Ameryki. Nie było pandemii, wszystkie twarde dane o tym mówią. Były obostrzenia które doprowadziły do dużych spadków odporności. Każdy kto się tym bardziej interesował widział teatr, naciski, reżyserowany strach często na podstawie fałszywych filmów i zdjęć, tylko po to by "zmusić" do przyjęcia toksycznej chemii. Każdy kto chciał, widział manipulacje i jak często blokowano próby publikacji prawdy która jak wiemy na wojnie umiera jako pierwsza. Ciekawe jaki będzie rok 2022 w Polsce? Na świecie obserwuje się dość duże wzrosty śmiertelności w ostatnim czasie. Jest to niepokojące, szczególnie wśród osób po igle.

    • 23 4

    • Nic nie wiesz. Nie znasz się na tym. Na leczeniu też. (1)

      • 0 5

      • oczywiście znaki się id..ci zamykający służbę zdrowia przed ludźmi z chorobami bo za srowidka dobrze płacili tak to naprawdę wielka filozofia dodać parę liczb id..to

        • 0 0

  • haha teraz raporty będą robić a tak co?Patyk w nos zanim się udzielało pomocy?Żenujący bandyci w białych kitlach nie znają granicy słowa bezczelność

    • 12 0

  • Rozwiązanie jest banalne... (2)

    Należy wybudować szpital gdzieś na wsi pod Żukowem i zwozić tam z Gdańska, Sopotu i Gdyni wszystkich pacjentów w stanie terminalnym. W ten sposób statystyki pokażą że w Gdyni, Sopocie i Gdańsku umiera bardzo mało osób.
    Zysk dla miasta, zysk dla wszystkich..

    • 47 8

    • to dla ciebie taki szpital

      • 1 2

    • Dobre spostrzezenie. W art nie wyjasniono co znaczy liczba zgonow. Czy to ludzie, ktorzy umarli na terenie danego miasta? A moze to ci, ktorzy byli mieszkancami tego miasta i gdziekolwiek by zmarli to zalicza sie ich zgon na poczet miasta? Sadze, ze Twoja diagnoza jest trafna, bo w Gdyni w latach 20/21 przyrost zgonow to ok 200, a w tym samym czasie w Gdansku to ok 1000. Bardzo podobne miasta, rozniace sie jedynie liczba ludnosci i liczba szpitali. Gdansk ma ok 2x wiecej ludzi, wiec zgonow powinno byc ok 400, ewentualnie w Gdyni ok 500 gdyby ekstrapolowac w druga strone. Zapewne rozwiazaniem jest liczba szpitali. Cale te statystyki mozna sobie wsadzic. Widac jakis wzrost ale nie wiadomo co jest przyczyna. News w stylu odkryc amerykanskich naukowcow.

      • 4 0

  • Nadmiarowe zgony skończyły się (1)

    w momencie, gdy przestała obowiązywać premia dla służby zdrowia +100% za leczenie wyłącznie covid

    dopiero wtedy przestali tańczyć i śpiewać na toktokach a zaczęli leczyć ludzi

    • 24 1

    • Dlaczego nie ma takich tancow podczas leczenia raka albo choćby kataru? Z daleka mi to śmierdzi zorganizowana na globalna skale dezinformacja. Szczerze mówiąc mam wątpliwości czy w ogóle istnieje ten wirus

      • 0 0

  • Na wykresie zgonów w Gdyni jest błąd. Wpisano wartość 2992 zamiast 2922

    • 3 1

  • Ankieta (1)

    Podczas "pandemii" (okres 2020-2022) wśród znajomych lub ich znajomych umarło z tzw. pozytywnych testem Covid, 6 osób (wszystkie ciężkie przypadki raka), 4 pierwszym wpisano jak przyczynę Covid. Natomiast od rozpoczęcia tzw. szczepień lata 2021-2022 zmarło już 14 takich osób, większość na nic nie chorowała (nagły udar lub zawał). Przypadek?

    • 21 5

    • A co u znajomych i znajomi znajomych ich koledzy i koleżanki.

      • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane