• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rezydenci wypowiadają umowy. Szpitale zapewniają, że to nie problem

Wioleta Stolarska
4 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Według przedstawicieli protestujących rezydentów na całym Pomorzu wypowiedzenia złożyło około 150 lekarzy. Według przedstawicieli protestujących rezydentów na całym Pomorzu wypowiedzenia złożyło około 150 lekarzy.

Około 70 lekarzy pracujących w trójmiejskich szpitalach wypowiedziało umowy opt-out, a może ich być jeszcze więcej. To oznacza, że nie będą mogli pracować więcej niż 48 godzin w tygodniu. I choć według lekarzy taka sytuacja może już niedługo doprowadzić do zamknięcia niektórych oddziałów, szpitale zapewniają, że nie ma problemów z funkcjonowaniem placówek i zapewnieniem odpowiedniej opieki pacjentom.



Popierasz postulaty lekarzy rezydentów?

Według przedstawicieli protestujących rezydentów na całym Pomorzu wypowiedzenia złożyło około 150 lekarzy.

- Wypowiedzenia złożono również w Trójmieście, m.in. w szpitalu wojewódzkim czy UCK. Na Polankach i w Gdyni do protestu dołączyli się specjaliści, również w najbliższym czasie w Gdyni ma dojść do negocjacji z dyrekcją szpitala, jeśli nie będzie porozumienia, możliwe jest nawet zamknięcie dwóch oddziałów - mówi lekarka z Porozumienia Rezydentów.
Z kolei władze Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku przekonują, że żaden z lekarzy nie wypowiedział tam klauzuli op-out, a co za tym idzie nie występują problemy z obsadą dyżurów lekarskich oraz funkcjonowaniem szpitala.

Przedstawiciele innych trójmiejskich szpitali przyznają, że wypowiedzenia się pojawiają ale przekonują też, że sytuacja nie jest trudna, a placówki mimo składanych wypowiedzeń są w stanie normalnie funkcjonować.

- Umowy opt-out wypowiedziało 40 rezydentów. Szpital pracuje normalnie - powiedział Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.
W Szpitalach Pomorskich klauzulę opt-out wypowiedziało łącznie 11 lekarzy.

- Obecnie wszystkie oddziały działają normalnie, nie ma żadnych zakłóceń w obsadzie dyżurów, przyjmowaniu pacjentów i wykonywaniu planowych zabiegów - stwierdziła Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Szpitali Pomorskich.
- Na całą Spółkę Copernicus złożono 17 wypowiedzeń, z czego 13 wypowiedzeń rezydentów, 4 lekarzy specjalistów. Złożone wypowiedzenia nie wpłynęły na funkcjonowanie szpitali należących do Spółki. Nie dostrzegamy utrudnień w realizacji planowych zabiegów czy przyjęć - podsumowała Katarzyna Brożek, rzecznik prasowy szpitali Copernicus.

Nie chcą pracować ponad siły



Klauzula opt-out to zapis w umowach o pracę lekarzy, na postawie którego zgadzają się oni na wydłużenie czasu pracy wbrew zapisom kodeksu pracy. Dzięki takiemu rozwiązaniu dyrektorzy szpitali mogą przydzielać młodym lekarzom niemal dowolną liczbę dyżurów i w ten sposób łatać braki kadrowe.

- Po podpisaniu takiej klauzuli właściwie przestajemy mieć wpływ na to, czy będziemy pracować 48, 60 czy 100 godzin tygodniowo. Niektórzy mają tych dyżurów bardzo dużo - wyjaśnia Ewa z Porozumienia Rezydentów.
Naczelna Izba Lekarska namawia wszystkich lekarzy do wypowiadania klauzul opt-out, co jest kontynuacją niedawnych protestów głodowych rezydentów. Postulaty się nie zmieniły. Lekarze chcą przede wszystkim wywrzeć wpływ na rząd, by ten zmienił podejście do finansowania służby zdrowia. Niezmiennie żądają zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 6,8 proc. PKB w ciągu dwóch lat, rozwiązania problemów braku personelu medycznego, likwidacji kolejek i biurokracji w ochronie zdrowia.

Czytaj więcej: 7 rezydentów głoduje w Gdańsku. Ich koledzy w proteście przeszli ulicami Gdańska

Miejsca

Opinie (314) 3 zablokowane

  • szpitale zapewniają... (1)

    ...i bezczelnie kłamią - termin przyjęcia pacjenta z ulicy do np. chirurga w szpitalu Copernicus wynosi ok. 12-13 mcy..... rok czekania? czy to jest odpowiednia opieka?!

    uprzedzając odpowiedzi - sprawdziłem w innych placówkach - na zaspie czeka się 7-8 mcy

    • 10 0

    • Copernicus to najbardziej obciążony szpital w Polsce.

      Jedyny szpital, który przyjmuje wszystko co się rusza. Niedługo naganiaczy zatrudniać będą, żeby w sorze było tłoczno. Ludzie, którzy tam pracują to roboty. A dyrekcja traktuje personel jak zwierzęta przymuszając do dyżurów.

      • 0 1

  • (2)

    po co znowu to pier...nie o czasie pracy lekarzy. Czy to oś dziwnego, że ktoś chce pracować normalnie jak człowiek, a nie jak robol?! Po co robić z tego tanią sensację

    • 10 5

    • (1)

      to Wy robicie z tego problem nazywając to protestem i wasi koledzy krzykacze rezydenci

      • 1 1

      • odp.

        ci krzykacze jak się jeszcze nie zorientowałeś/aś oprócz poprawy swojego losu, chcą także poprawić los polskich pacjentów. jak dotąd nie spotkałem żadnej innej grupy zawodowej, która by protestowała nie tylko w swojej sprawie. przeczytaj ich postulaty, wyedukuj się, nabierz ogłady, pomyśl przyszłościowo- jak ci się uda, będzie ci lżej w twoim szarym jak papier toaletowy życiu

        • 0 1

  • Praca ponad siły (2)

    Jeśli lekarze uważają że są tak słabi nie mogą pracować ponad 48 godzin bo jest to ze szkodą dla pacjentów to powinni podpisać zobowiązanie ( pod karą np. finansową ) że nie będą podejmować dodatkowego żadnej pracy. Przecież muszą być wypoczęci. Szpital który ich zatrudnia może chyba tego wymagać !

    • 14 3

    • przeciez oni maja takie dlugie dyzury w jednym szpitalu! (1)

      a nie na kilku etatach

      • 1 1

      • ale już przyjmować w prywatnym gabinecie za 200zł za 10min to już siły mają. Cudowne uzdrowienie

        • 2 1

  • Dlaczego każda ekipa rządząca obawia się wprowadzenia Elektronicznej (chipowej) Karty Pacjenta?

    Taka karta pokazuje i rejestruje każdą interakcję obywatela/pacjenta ze Służbą Zdrowia.
    Rejestruje wizyty u lekarza (u kogo, gdzie, kiedy), przepisane leki i NAJWAŻNIEJSZE, to to czego najbardziej boją się nie zwyczajni, młodzi lekarze, lecz baronowie (wiecie o kogo chodzi? dobrze wiecie) czyli rejestruje taka karta na jakim oddziale, w związku z czym, ile dni, jakie zabiegi / operacje (kto wykonał), inne świadczenia dotyczące pacjenta. Wówczas zaczynają ZGADZAĆ się liczby i dane. Kończy się ELDORADO. Kończy się MĘTNA WODA. W mętnej wodzie najlepiej pływają grube ryby. Czy czytają to grube ryby? Wiesz o co chodzi? Ten system scala dane i widać jak na dłoni....

    • 18 0

  • Jak powiedzial PiSowski minister zdrowia. Rezydenci walcza z rzadem PiSu, to bunt podsycany przez opozycje.

    Sory taki teraz mamy klimat.

    • 4 1

  • KOD dotarł do publicznej służby zdrowia (1)

    Wszyscy ci folksdoicze co narzekają na wszystko co polskie i pisowskie to niech jadą do germanii i tam spróbują się leczyć to szczena im szybko opadnie ,kuzynka która tam mieszka od 30 lat przyjeżdża do Polski do dentysty i porobić wszystkie badania min raz w roku.Z roku na rok jest tam gorzej teraz emigranci załatwiani są poza koolejnością i bez opłat pozostali płacą za wszystko aż miło

    • 8 4

    • Bo prywatnie w PL zrobic jest taniej

      to chyba logiczne? a na niemiecki nfz trzeba czekac, jak wszedzie. wielu polakow z UK tez sobie ogarnia badania w PL prywatnie bo nie jest drogo i mozna od ręki, przyjezdzaja na tydzien i wszystko sobie robia. co w tym dziwnego? czy to znaczy ze na zgnilym zachodzie sluzba zdrowia pada? nie. wszedzie sa kolejki jak sie chce za darmo. przestan gadac bzdury i odlacz TVPis bo ci papke robi z mozgu.

      • 2 1

  • lenie (3)

    ok mówią że pracują w czasie dyżuru 48 godz.A niech powiedzą ile śpią w czasie tego dyżuru

    • 15 4

    • To idź i śpij w pracy- odpoczniesz?

      • 0 1

    • To prawda....

      O 20 pojawiła mi się gorączka 38 stopni, kiedy nie udało mi się jej po dużej walce zbić i wzrosła do 40 stwierdziłam że muszę jechać do przychodni. 30 min. czekałam aż śpiący Pan doktor zejdzie do mnie i uprzejmie powie : nudziło się Pani w domu, trzeba było poczekać do rana i pójść do swojej przychodni. Może macie podobne przeżycia do moich?

      • 2 1

    • ci*l?

      • 0 0

  • wypowiadają umowy i ich pobożnym życzeniem jest zamykanie oddziałów z tego powodu

    czy to jest walka o dobro pacjenta? to hipokryzja w czystej postaci. Nie chcą pracować to ich sprawa, ale każdy wie, że cel wypowiadania umów jest taki aby dokuczyć pacjentom. Mam nadzieję, że skończy się to tylko na tym, że ich praca i zasoby szpitalne zostaną lepiej zorganizowane i zoptymalizowane, a rezydenci siłą rzeczy mniej pracując mniej zarobią.

    • 5 5

  • Mam prośbę o podanie nazwisk tych lekarzy nie zgadzających się na "pracę ponad siły" w placówkach państwowych. Wówczas idąc do lekarza prywatnie będziemy wiedzieli, do kogo się zgłosić, żeby nie trafić na lekarza przemęczonego a wybrać wypoczętego.

    • 10 3

  • w mojej przychodni jest 4 pediatrów z czego 3 nic więcej nie umie jak tylko wypisać receptę na antybiotyk jak sądzę zalecany przez przedstawiciela medycznego! Niestety ta jedyna co wiedzę ma ogromną obciążona do granic możliwości - czemu mieliby wszyscy zarabiać dużo i do tego tyle samo! Wyjedzcie zobaczycie jaki zapiernicz was czeka w innych krajach "lekarz z polski" już niczego nie gwarantuje liczy się wiedza, doświadczenie i ostra praca zupełnie tak samo jak w większości zawodów!

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane