O naruszeniu praw autorskich w publikacjach rektora UG i wstrzymanej profesurze informuje miesięcznik Forum Akademickie. Portal publikuje informacje, które mają świadczyć o nierzetelności dr. hab. Jerzego Piotra Gwizdały, profesora UG. Rektor w specjalnym oświadczeniu przekonuje, że "we wszystkich sferach działalności akademickiej kierował się zawsze zasadami uczciwości i respektu dla dokonań innych naukowców".
2020-09-24 14:48
Na wyborczej-Trójmiasto niezbite dowody.Rektor będąc recenzentem dr-doktora z PG ukradł jego pracę.Zatem niesprawiedliwe jest karanie studentów za plagiaty na UG. Tylu skrzywdził byłych pracowników UG ciągle powołując się na etykę pracy.
2020-09-24 15:36
A ilu pracownikom złamał kręgosłup moralny, robiąc z nich donosicieli, uzależniając ich od łaski z "gwizdałowego" stołu (kasa, stanowiska), zarządzając przez strach? Nieustannie kreował się na człowieka ustosunkowanego, który zna wszystkich i wszędzie, który wszystko może załatwić, który zawsze ląduje na cztery łapy. Przesadził z butą, ignorancją i poczuciem bezkarności. Udany prezent na 50-lecie uczelni, nie ma co ...
2020-09-24 14:48
Bardzo przystojny i reprezentatywny mężczyzna.
2020-09-24 15:02
Czyli że co może zostać modelem?
2020-09-24 20:32
2020-09-24 16:02
Dymisja, prokuratura i wyrzucenie z UG - to jedyny możliwy scenariusz.
2020-09-24 16:13
zero.
2020-09-24 17:25
Czy tezy dr Głuchowskiego w żarliwej obronie dr hab Gwizdały świadczą o mafii na UG broniącej się przed kompromitacją i zarzutami karnymi w sytuacji dowodzonych kradzieży własności intelektualnej?
2020-09-24 17:38
Wygląda na to, że artykuł J.Gwizdały jest skrótem rozprawy B.Kochańskiego - czy to skrót dla studentów? To ewidentny plagiat jak w artykule nie ma nawet odwołania do doktoratu B.K. Niestety tak postępuje wielu komunistycznych i postkomunistycznych profesorków. Dopiero jak się okazuje, że wymagany jest dorobek międzynarodowy to nie dają rady, całe szczęście już nie mają takiej siły sprawczej by się do takich publikacji dopisywać; choć jak popatrzę na spis artykułów niektórych profów w dziedzinach, gdzie dużo się publikuje za granicą to też zadziwia inflacja ich publikacji jak tylko mają jakieś stanowisko kierownicze czy wpływowe - dziekan, rektor, dyrektor, czy członek CK. Tylko dlaczego się zgadzają na to by ktoś ich dopisywał do artykułow jak nic w nich nie zrobili? Nawet recenzentów, którzy często mają duży wpływ na zmianę artykułu się nie dopisuje. Zresztą nie da się ukryć, że często dosłownie tego tacy szefowie wymagają. Choć są dobre wyjątki - Ci którzy publikują samodzielnie i /lub nie mają inflacji publikacji jak mają jakieś stanowisko.
2020-09-24 17:40
Dawno temu, w poprzednim życiu zawodowym miałem dyplomanta, który odwalił podobny numer. Miał dużo czasu na zmiany, ale wolał wysłać do dziekanatu 'swoją' wersję.
Do obrony nie został dopuszczony.
Rektora chyba czas pożegnać.
2020-09-24 17:44
To człowiek zupełnie bez klasy i polotu, stąd nie jestem zdziwiony jego plagiatem.
2020-09-24 21:18
A potem obaj ściągnęli jeszcze P. z policji do pilnowania dobytku ;-) jako szefa straży UG... Ech...
2020-09-24 18:32
Ten człowiek powinien podać się do dymisji.
2020-09-24 18:32
megaloman przekonany o własnej zaj...ści, oczekujący poklasku audiencji po swoich średnio śmiesznych anegdotach z lamusa, opowiadający non stop kogo to on nie zna. jak tacy ludzie w tym ciemnogrodzie awansują na takie stanowiska???
2020-09-29 10:43
no to awansował. Logiczne.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy