- 1 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (100 opinii)
- 2 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (13 opinii)
- 3 Ranking salonów kosmetycznych (3 opinie)
- 4 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (108 opinii)
- 5 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
- 6 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
Ratownicy protestują. Chcą zarabiać tyle, co pielęgniarki
Ratownicy medyczni protestują i żądają podwyżek, chcą zarabiać tyle samo, co wykonujące te same obowiązki i zajmujące równoważne stanowiska pielęgniarki. Kolejnym krokiem w walce o te postulaty jest pikieta, która odbyła się pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Protestujący przekazali wojewodzie list adresowany do premier Beaty Szydło.
- Pikieta protestacyjna to kolejny krok w walce o nasze postulaty. Głównym z nich jest wyrównanie naszych płac z wykonującymi te same obowiązki i zajmującymi równoważne stanowisko pielęgniarkami - informuje Roman Pluta, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego w Trójmieście.
Ratownicy medyczni żądają 1,6 tys. zł podwyżki.
- Domagamy się podwyżki 800 zł na etat przeliczeniowy od lipca tego roku, wzrostu dodatku o 400 zł od września bieżącego roku i kolejnych 400 zł od września przyszłego, tj. 2018 roku. Są to kwoty brutto, takie same jak dostało środowisko pielęgniarek. Minister Zdrowia proponuje dodatki dla ratowników medycznych w wysokości, która nie jest satysfakcjonująca dla naszej grupy zawodowej, tj. 400 złotych na etat przeliczeniowy od 1 lipca 2017 r. oraz kolejne 400 złotych od 1 lipca 2018 r. Dodatkowo nie zgadzamy się, aby podwyżka dotyczyła tylko ratowników zatrudnionych w PRM, ale też ratowników zatrudnionych w innych podmiotach leczniczych jak np. szpitalne oddziały ratunkowe - wyliczają ratownicy.
Jak przekonuje Roman Pluta, ratownicy medyczni są grupą zawodową, która jest pomijana przy jakichkolwiek podwyżkach uposażeń.
- Decydenci nakładają na nas coraz więcej obowiązków i rozszerzają zakres czynności, które możemy wykonywać samodzielnie, rozszerzają listę środków farmakologicznych, które możemy podawać bez zlecenia lekarskiego. Na terenie Polski zespoły specjalistyczne są przekształcane w zespoły podstawowe (bez lekarza, więc tańsze), a ratownicy medyczni wykonując dokładnie te same czynności otrzymują wynagrodzenie nieadekwatne do odpowiedzialności i zakresu obowiązków - przekonuje.
Będzie zaostrzenie protestu ratowników?
Nieadekwatne do obowiązków, oscylujące w okolicach 2000 tys. zł netto wynagrodzenie to jednak nie wszystko - kilkudziesięciu ratowników medycznych pikietujących pod Urzędem Wojewódzkim wskazywało również na inne problemy. Ratownicy domagają się też możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę oraz zaliczenia ich zawodu w poczet funkcjonariuszy publicznych.
- Postulujemy też o karetki z 3-osobową załogą, a nie 2-osobową, jak ma to często miejsce teraz. Chcemy też upaństwowienia ratownictwa medycznego. Poza tym, na chwilę obecną, żeby utrzymać siebie i rodzinę musimy pracować po 300-400 godzin miesięcznie. Ja sam pracuję 350 godz. miesięcznie i łączę ponad dwa etaty. Z jednego etatu nie da się wyżyć i to się musi zmienić - podkreśla Grzegorz Sadowski, wiceprzewodniczący Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego w Trójmieście.
Do pikietujących ratowników medycznych wyszedł wojewoda pomorski Dariusz Drelich. Jak tłumaczył, spełnienie postulatów oraz dalsze podwyżki będą możliwe, ale na razie przedstawiciele ratownictwa medycznego muszą uzbroić się w cierpliwość i zadowolić się zwiększeniem wynagrodzenia na proponowanym przez rząd poziomie. Wojewoda zobowiązał się też przekazać premier Beacie Szydło petycję z żądaniami pracowników karetek.
Spotkanie z władzami wojewódzkimi nie przekonało ratowników medycznych, którzy liczą na szybkie rozwiązanie palących kwestii. Zapowiedzieli też zaostrzenie formy protestu. Pokojowe pikiety mogą wkrótce zastąpić wymówienia z pracy lub zgłaszanie dyspozytorniom nieobecności w pracy z powodu oddawania krwi.
Kosztowne wykształcenie ratownika medycznego
Dziś, aby zostać ratownikiem medycznym należy ukończyć przynajmniej 3-letnie studia licencjackie oraz odbyć półroczny staż. Po ukończeniu studiów przez cały okres pracy zawodowej (jako nieliczni w ochronie zdrowia) ratownicy muszą odbywać kursy i szkolenia doskonalące, których koszt pokrywają z własnej kieszeni. Wielu z nich kupuje również na własny koszt uniformy.
Polski ratownik medyczny może samodzielnie podać pacjentowi ponad 40 różnych leków i jest uprawniony do wykonywania bardzo zaawansowanych czynności ratunkowych.
Miejsca
Opinie (191) 4 zablokowane
-
2017-07-02 22:22
Ratownicy słabo zarabiają. Jak by mieli znajomości i krewnych u misiewiczów i pisiewiczów to od razu by dostali dużą kasę. Tak teraz jest.
- 3 1
-
2017-06-30 16:13
:) (8)
Walczcie o swoje nalezy wam sie, lekarzom zabrac!
- 76 35
-
2017-06-30 20:34
Ale ja (7)
Jestem lekarzem rezydentem i mam 2200 zł na rękę, co chcesz mi zabrać?
- 24 9
-
2017-06-30 22:14
(1)
Idz do Lidla. Tez tyle placa i nie trzeba za duzo myslec.
- 7 9
-
2017-07-02 22:14
Trollu pisiowy daj se spokój
- 3 0
-
2017-06-30 23:03
weź jeden dyżur w sobotę (2)
płacą 1500 na rękę i nie mogą chętnych w wakacje znaleźć
- 4 9
-
2017-07-02 20:02
Dziękuję za potwierdzenie
Miesięczna pensja pielęgniarki vs wynagrodzenie za dyżur lekarza!
- 3 2
-
2017-07-02 01:06
zależy gdzie
i raczej specjalistom, nie rezydentom.
- 7 0
-
2017-06-30 22:05
zapomniales jedno zero dopisac, (1)
albo tyle należy zabrać.
- 6 21
-
2017-06-30 22:43
przecież to są ogólnie dostępne dane
wpisz sobie w google "ile zarabia lekarz rezydent"
- 15 1
-
2017-06-30 19:19
Kontrakty (1)
A co z ratownikami na kontraktach nie ma słowa?????Dlaczego nikt o tym nie mówi są gorsi
- 26 4
-
2017-07-02 21:02
kontrakty
a co z ratownikiem gdy obraża pacjenta,pracuje na kontrakcie i mogą go cmoknąć lub zwolnić,wybierają pouczenie,tak robią w Falku
- 0 3
-
2017-07-01 06:09
(3)
...nadmiar obowiązków? śmiech na sali !!! sami chcieliście wywalić lekarzy!, za waszą sprawą zrezygnowano z kierowców! Proszę teraz nie biadolić że ekipy podstawowe mają nadmiar obowiązkow i papierplogii. sami tego chcieliście. Nikt wam nie karze pracować po 300 godzin. pensja 2000 to dziś już standart więc po co tylko krzyku.
- 6 9
-
2017-07-02 13:08
Rm (1)
Co ty piszesz debilu Nie masz pojęcia otym wszystkim to sie Nie odzywaj pajacu
- 0 1
-
2017-07-02 21:01
20 lat pracy w pogotowiu i nie mam pojęcia? Jak zaczynałem pracę na Al.Zwycięstwa to Ty na chleb mówiłeś BEP!!! PAJACU.
- 2 0
-
2017-07-01 20:39
Siostro przelozona
Wielokrotnie
Nie denerwuj sie- 0 2
-
2017-06-30 22:47
(1)
Tylko czemu wyja ta syrena na Ujescisku non stop kutwa... Obledu mozna dostac
- 5 5
-
2017-07-02 19:57
Weź kredyt i sie wyprowadź
- 1 1
-
2017-07-02 10:05
(1)
Ja was popieram!sam pracuje też w służbie zdrowia -technik,i też g.zarabiam mimo, że mam dyżury itp...
- 1 1
-
2017-07-02 17:45
Ja pracuje na panstwowce i tez mam dyzury, za ktore dostaje 0 PLN.
Ja nie chce 1600 podwyżki, wystarczy 1500- 0 0
-
2017-07-02 15:45
po co strajki
złożyć wypowiedzenia i jak się ogarną na wiejskiej to dadzą więcej bo nie będzie miał kto pracować. Ale to jest wasz wybór bo ukraincy w niektórych branżach mają więcej niż wy czarne Polacy. Los w waszych rękach.
- 1 0
-
2017-07-02 15:27
Polska to kraj walki.
Walczcie więc.
Życie w Europie Wschodniej na tym polega.- 3 1
-
2017-06-30 17:28
ok ja to rozumiem, że chcą więcej zarabiać ale z pustego i Salomon nie naleje (8)
dlatego radzę poprzeć ruch likwidacji ZUSu wraz zwrotem wszystkich wpłaconych składek
- 31 11
-
2017-07-02 00:05
Ratownik (1)
A pielęgniarkom nalał. Lekarzom nalał i leje dalej.
- 1 2
-
2017-07-02 13:56
Nie pisz takich bzdur
Najpierw sprawdź u źródła. Cytując Ciebie to "nalał części pielęgniarek"w wybranych placówkach medycznych, a wielu niestety nie.
- 2 0
-
2017-06-30 20:45
zus nie ma nic do rzeczy (2)
masz na myśli NFZ- i tu dobry trop- roczne koszty utrzymania tego molocha znacznie przekracza koszty podniesienia pensji wszystkim ratownikom i pielęgniarkom w polsce do 30k miesiecznie:)
ale i to nie wystarczy, skoro państwo (politycy) gwarantuje wszystko 'za darmo'- to po prostu niemożliwe.- 6 0
-
2017-07-01 10:15
jak nie będzie zus nie będzie nfz (1)
chodzi o to kto płaci za leczenie, zus jest bankrutem dlatego nfz jak i cała służba zdrowia jest do d*py, przedsiębiorcy muszą pod przymusem płacić 1400zł, za 1400 zł /msc u prywatnego ubezpieczyciela czy w prywatnym szpitalu miałbym taką opiekę o której się nawet nie śni
- 1 1
-
2017-07-01 11:18
ale to są dwa różne byty przecież
nawet na różne konta się składki wpłaca. nie wiem, od jakiej kwoty jest to 1400zł, ale dla własnej działalności składka wynosi 1172, 56, z tego 812,62 idzie do zus, a 297,28 na konto nfz...składka zdrowotna nie ma nic wspólnego z zus oprócz tego, ze jest przez niego pobierana, by było łatwiej. pozostałe 62, 67 to fundusz pracy- tym chyba też zawiaduje zus, możemy to na razie pominąć.
zwróć uwagę, że każdą z tych składek wpłaca się osobno.
więc z 1100 zł (po pominięciu funduszu pracy) ponad 800 zł idzie na emerytury a tylko niecałe 300 na nfz. więc teraz poszukaj, jakie super ubezpieczenie możesz mieć za 300zł miesięcznie:) nawet 400zł:) podpowiem, ze żaden prywatny ubezpieczyciel nie pokryje kosztów leczenia onkologicznego:) i zdziwiłbyś się, ile kosztuje poważne leczenie.
system powinien być podzielony: obowiązkowa składka państwowa na onkologię i ratownictwo/leczenie stanów nagłych, obowiązkowa państwowa lub prywatna na podstawowe procedury i dobrowolna składka na procedury drogie i leczenie przewlekłe z finansowaniem własnym jako alternatywą. oczywiście składki by wzrosły lub zmniejszyłaby się ilość usług, ale jest to nieuniknione, bo wbrew kłamstwom polityków obecny model nie jest możliwy do utrzymania o czym świadczą kilkuletnie kolejki- bo one wynikają tylko z braku pieniędzy w systemie.- 0 0
-
2017-06-30 18:06
(1)
Ale pustego nie ma chyba skoro rozdaje się 500 zł i darmowe leki.... Czyli chyba jest z czego dawać...
- 12 3
-
2017-06-30 19:13
Bo to jest tak:
Danie kasy ratownikom nie pozwoli na wygranie wyborów - za mały elektorat.
Danie kasy wszystkim, patolom i nie-patolom, zapewni wygraną.
A ratownikom się kasa należy - praca odpowiedzialna i w stresie. No i potrzebna.- 18 1
-
2017-06-30 17:32
będziecie ;
+ więcej zarabiać
+ mieli lepszy sprzęt
+ wszyscy będą zadowoleni z opieki medycznej- 7 0
-
2017-06-30 22:23
A w Policji (1)
Sumując wszystkie podwyżki przez ponad 10 lat nie uzbierałby 1600 zł, pozdrawiam
- 11 6
-
2017-07-02 13:44
To proszę przenieść się ze swojej służby do ...zdrowia
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.