• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ratownicy na motocyklach mają za sobą gorący sezon

Elżbieta Michalak
16 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Od sezonu letniego 2014 r. Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku dysponuje drugim motocyklem ratunkowym. Od sezonu letniego 2014 r. Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku dysponuje drugim motocyklem ratunkowym.

Zakończył się sezon Motocyklowego Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku. Wyjazdów motocykli, w porównaniu z minionym sezonem, było o połowę więcej.



Motocykl ratunkowy, podobnie jak karetka wyposażony jest w odpowiedni, niezbędny do udzielenia pomocy poszkodowanym sprzęt medyczny. Motocykl ratunkowy, podobnie jak karetka wyposażony jest w odpowiedni, niezbędny do udzielenia pomocy poszkodowanym sprzęt medyczny.
W strukturach pogotowia ratunkowego w Gdańsku od 12 lat działa tzw. motocyklowe ratownictwo medyczne, które funkcjonuje w sezonie letnim, od czerwca do sierpnia. Pracuje w nim ośmiu ratowników, którzy przez trzy wakacyjne miesiące pełnią dyżury i wyjeżdżają w teren, by ratować poszkodowanych i potrzebujących pomocy ludzi. Czytaj więcej.

Podsumowanie sezonu letniego pokazało, że liczba zdarzeń, do których wysyłani byli ratownicy na motocyklach, wyniosła 466 - prawie o połowę więcej niż w poprzednich latach.

- To był pracowity sezon - mówi Tomasz Rogiński, ratownik medyczny ze Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku. - Niestety wzywani byliśmy do bardzo różnych zdarzeń, także tych błahych, które nie wymagały naszej interwencji. Dlatego chciałbym uświadomić ludziom, by w chwili, kiedy widzą np. leżącą na trawniku osobę przed zadzwonieniem na numer alarmowy sprawdzili najpierw jej stan. Często zdarzało się, że ktoś dzwonił do nas z samochodu, informował o zdarzeniu, a kiedy dotarliśmy na miejsce okazywało się, że dana osoba nie potrzebuje naszej pomocy.

Ratownicy Motocyklowego Pogotowia Ratunkowego w tym sezonie częściej wzywani byli do przypadków internistycznych (omdlenia, bóle w klatce piersiowej, ataki padaczki) niż urazowych.

- Wypadków było dużo mniej, choć oczywiście i takie wyjazdy nam się zdarzały. Zdecydowanie częściej interweniowaliśmy jednak w zdarzeniach o charakterze internistycznym - dodaje Rogiński.

Przypomnijmy, Gdańsk jest pionierem Motocyklowego Pogotowia Ratunkowego. W 2002 r. jako pierwsze miasto w Polsce wprowadziło do służby motocykl Harley Davidson, który w 2012 r. zastąpiony został nowym jednośladem. W roku 2014 r. szeregi zasilił też drugi motocykl ratunkowy.

- Pozyskanie drugiego motocykla ratunkowego było możliwe dzięki życzliwości sponsorów i darczyńców, którzy przekazali środki na jego zakup i doposażenie - mówi Mariola Kubiak, dyrektor Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku. - Do 2011 roku motocykl był finansowany z funduszy pozyskanych od sponsorów, obecnie przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Motocykl ratunkowy jest odpowiednio oznakowany, wyposażony w sygnały świetlne i dźwiękowe, a także w pełen sprzęt niezbędny do udzielenia pomocy poszkodowanym: defibrylator automatyczny AED z elektrodami, z możliwością monitorowania pracy serca pacjenta, zestaw rurek do udrażniania dróg oddechowych, worek samorozprężalny z kompletem masek, respirator, wiertarka do wkłuć doszpikowych, kroplówki, sprzęt do unieruchomienia urazów, do tamowania krwotoków, ciśnieniomierz, glukometr, pulsoksymetr, a także zestawy leków.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (49) 2 zablokowane

  • (2)

    A to we wrześniu już nie mogą jeździć? Sprzęt stoi zamknięty do następnego lata?

    • 7 0

    • niestety nie jeżdzą, a sprzęty w garażu;(

      kontrakt z NFZ jest tylko na 3 miesiące, a w deszczowym Londynie jeżdżą cały rok. Szkoda :(

      • 3 0

    • Popieram

      Po wakacjach tak samo by się przydało.W wakacje akurat są najmniejsze korki w mieście.

      • 0 0

  • dobra robota chłopaki

    dobra robota

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane