Ranking trenerów personalnych w Trójmieście - szukasz dobrego trenera w Gdańsku, Gdyni czy Sopocie, ale nie wiesz, kogo wybrać? W kolejnej odsłonie cyklu Ranking Najlepszych, w którym prezentujemy najwyżej oceniane firmy z Katalogu Trojmiasto.pl, po raz drugi przygotowaliśmy zestawienie najlepszych trenerów personalnych w Trójmieście. Opieramy się na opiniach i ocenach naszych czytelników. Poprzedni ranking trenerów z Trójmiasta opublikowaliśmy w listopadzie 2021.
2023-04-01 11:35
Opinia wyróżniona
W latach 90 gdy zaczynałem trening siłowy wiedzę czerpało się z gazet i książek. W miesięczniku Muscle & Fitness było wszystko na temat treningów. Zwykle ćwiczyliśmy parami by nawzajem obserwować poprawność techniki i asekurować w trakcie ciężkich serii. W tamtych czasach powiedzieć komuś że potrzebuje trenera było czymś bardzo obraźliwym. Obecnie
W latach 90 gdy zaczynałem trening siłowy wiedzę czerpało się z gazet i książek. W miesięczniku Muscle & Fitness było wszystko na temat treningów. Zwykle ćwiczyliśmy parami by nawzajem obserwować poprawność techniki i asekurować w trakcie ciężkich serii. W tamtych czasach powiedzieć komuś że potrzebuje trenera było czymś bardzo obraźliwym. Obecnie mimo że jest dostęp do prawdziwej kopalni wiedzy poprzez internet praktycznie nikt z niej nie korzysta. Ludzie obecnie są skrajnie leniwi i wolą płacić w zamian za powszechną wiedzę. Trenerzy próbują być oryginalni i wciskają osobą niedoświadczonym bzdury na temat poprawności techniki w nieskażoność. Każdy kto regularnie ćwiczy sam z czasem dochodzi do oczywistych wniosków. Trening jest ważny, ale efekt osiągniemy przede wszystkim poprzez zmianę złych nawyków żywieniowych i przez co najmniej 8h snu.
2023-04-05 15:20
Sam zauważasz, że trzeba nauczyć się techniki wykonywania ćwiczeń. Jest to istotne zwłaszcza przy treningu siłowym, gdzie można sobie zrobić krzywdę źle wykonując ćwiczenie. W mojej ocenie warto jest korzystać z pomocy trenera, zwłaszcza na początku, gdy zaczyna się przygodę z treningami. W Internecie, w tym na forach jest masa fałszywych, a wręcz
Sam zauważasz, że trzeba nauczyć się techniki wykonywania ćwiczeń. Jest to istotne zwłaszcza przy treningu siłowym, gdzie można sobie zrobić krzywdę źle wykonując ćwiczenie. W mojej ocenie warto jest korzystać z pomocy trenera, zwłaszcza na początku, gdy zaczyna się przygodę z treningami. W Internecie, w tym na forach jest masa fałszywych, a wręcz szkodliwych informacji, bo każdy uważa się za "specjalistę". Nie rozumiem takiej mentalności, że wszystko "co było kiedyś" to dobre, a teraz ludzie są tacy, siacy, owacy. Tobie zalecam więcej ćwiczeń to może się wyżyjesz i przestaniesz być taki pełen zawiści i nienawiści do innych...
2023-04-04 11:17
natomiast w całej rozciągłości zgadzam się z Tobą w swojej opinii. Jestem lekarzem nomen omen zajmującym się zawodowo hormonami i metabolizmem, ale też amatorem sportu i zdrowego stylu życia. Tak jak TY zaczynałem w latach 90-tych nie mając wyjściowo kompletnie żadnej wiedzy na temat ćwiczeń- do wszystkiego dochodziło się ćwicząc w grupie w asyście
natomiast w całej rozciągłości zgadzam się z Tobą w swojej opinii. Jestem lekarzem nomen omen zajmującym się zawodowo hormonami i metabolizmem, ale też amatorem sportu i zdrowego stylu życia. Tak jak TY zaczynałem w latach 90-tych nie mając wyjściowo kompletnie żadnej wiedzy na temat ćwiczeń- do wszystkiego dochodziło się ćwicząc w grupie w asyście właściciela siłowni, który zazwyczaj też ostro pakował i posiadał sporą wiedzę. Nawet to trochę komicznie chwilami wyglądało bowiem byliśmy z kolegą jedynymi, którzy jeszcze w szatni nie podawali sobie " witaminek" w iniekcji, a ćwiczyliśmy potem z kafarami wielkości podwojonej nam w stylu skóra, fura i komóra, ale na siłowni bardzo spoko i ogólnie pomocni ( nie wiem jakie są zwyczaje teraz na siłowniach, ale wówczas ćwicząc na dużych ciężarach zawsze 2 innych asystowało w razie W, niezależnie od tego czy ćwiczył szczawik czy prawdziwy kafar ) Jak byłem nieco starszy zdarzało mi się ćwiczyć ze ś.p Januszem Dzięciołem ( zwycięzca I edycji BB ). Płaciło się wejściówkę z karnetu, o żadnym trenerze na własność nie było mowy, z resztą nie był on za bardzo potrzebny ponieważ tak jak pisałem wyżej zawsze ktoś asystował i pomagał
2023-04-04 11:09
W internecie obecnie jest nadmiar, bardzo często sprzecznych, lub wręcz fałszywych, informacji dot. żywienia i treningu. Jedynym sposobem żeby się czegoś dowiedzieć to czytanie prac naukowych (scientific journals). Nauka też trochę kuleje bo nie mogą się dogadać w roku 2023 nawet w takich prostych kwestiach ile g białka na kg masy ciała przy
W internecie obecnie jest nadmiar, bardzo często sprzecznych, lub wręcz fałszywych, informacji dot. żywienia i treningu. Jedynym sposobem żeby się czegoś dowiedzieć to czytanie prac naukowych (scientific journals). Nauka też trochę kuleje bo nie mogą się dogadać w roku 2023 nawet w takich prostych kwestiach ile g białka na kg masy ciała przy ścinaniu (są to bardzo duże widełki). Poza tym dużo prac naukowych jest do powtórzenia bo to bo tamto.
Bez mojej wytrwałości w przewaleniu tego całego chłamu informacyjnego chyba też bym się zdecydował na trenera personalnego. Godziny życia zaoszczędzone. (Aczkolwiek bez gwarancji że trener w ogóle zna się na rzeczy).
I przy okazji jak najbardziej się zgadzam - sen 8h i żywienie to podstawa. Dopiero później trening.
2023-04-04 12:57
Jak mi to kiedyś trener personalny powiedział, żeby mieć widoczne wyniki, 70% sukcesu to prawidłowo dobrana dieta, poprzedzona badaniami min. krwi etc..., a 30% to dobrze dopasowany i ułożony plan treningowy. Tyle, że na to trzeba mieć czas i kasę. No i wiadomo, regularny sen i kupka też ważna. W obecnych czasach przeciętny człowiek ma małe szanse, a też i chęci na tak zdyscyplinowany tryb życia.
2023-04-04 10:22
...było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr...
Do pana koksa z lat 90tych, przez te 30 lat wiedza w temacie żywienia, treningów etc. raczej poszła do przodu i gazetki mogą już nie stykać.
#WieszWięcej
2023-04-04 08:19
Jeśli ktoś jest młody i nie ma żadnych problemów zdrowotnych, to jak najbardziej tak. W takim przypadku z dobrym trenerem można łatwo zrobić deal pt. widzimy się raz na miesiąc, tu jest plan, tak go dostosowujesz, a spotkania wykorzystywane są na uczenie ćwiczeń i jak rozumieć podstawowe pojęcia typu liczenie ciężaru. Internet jest pełny wiedzy,
Jeśli ktoś jest młody i nie ma żadnych problemów zdrowotnych, to jak najbardziej tak. W takim przypadku z dobrym trenerem można łatwo zrobić deal pt. widzimy się raz na miesiąc, tu jest plan, tak go dostosowujesz, a spotkania wykorzystywane są na uczenie ćwiczeń i jak rozumieć podstawowe pojęcia typu liczenie ciężaru. Internet jest pełny wiedzy, ale brakuje dobrego miejsca "jak zacząć". Obecnie jest wyraźny trend na siłowniach, że młodzi ludzie wykorzystują wiedzę od influencerów, wykonują dobre ćwiczenia z dobrymi planami, ale brakuje im wiedzy jak dobrać intensywność, by był lepszy efekt.
W przypadku, gdy ktoś ma poważne problemy z powodu pracy (np. dosyć częste przodopochylenie miednicy), wtedy zaczyna się zabawa i bez odpowiedniej fachowej wiedzy od trenera i fizjoterapeuty można zrobić sobie poważną krzywdę, gdzie nam zależy na powrocie do pełnej sprawności.
2023-04-04 11:01
Na początek wziąć trenera na 3-4 treningi, żeby ocenił twój "stan", dobrał plan treningowy, pokazał/zweryfikował poprawność wykonywania poszczególnych ćwiczeń, bo akurat tego z internetu ciężko się nauczyć, a próbując dojść samemu przez wiele miesięcy można nie być świadomym pewnych niewielkich, ale znaczących detali. Później jedziesz planem
Na początek wziąć trenera na 3-4 treningi, żeby ocenił twój "stan", dobrał plan treningowy, pokazał/zweryfikował poprawność wykonywania poszczególnych ćwiczeń, bo akurat tego z internetu ciężko się nauczyć, a próbując dojść samemu przez wiele miesięcy można nie być świadomym pewnych niewielkich, ale znaczących detali. Później jedziesz planem treningowym sam, a trenera znów raz na jakiś czas przy okazji zmiany planu. I wtedy z jednej strony nie wydajesz 1,5k miesięcznie, a z drugiej masz względnie efektywne treningi ułożone pod okiem doświadczonej osoby. O diecie już nie wspominam, bo nikt nad miską ci nie będzie siedział. A powinien, bo dieta to ponad połowa sukcesu, niezależnie od tego, jaki efekt chcesz osiągnąć.
2023-04-01 11:45
Tylko kto ma czas spać 8/ h dziennie ! Te rady to dla emerytów lub bezrobotnych !
2023-04-04 10:24
2023-04-03 08:36
8 godzin dziennie to faktycznie trudno wygospodarować na sen. Dlatego śpi się w nocy...
2023-04-01 13:40
Opinia wyróżniona
od tych niedorobionych koksów, którzy kopiują tzw rozpiski i skupiają się na budowaniu masy, łap i klaty i oferowaniu po cichu podpopiecznym środków dopingujących i innej niebezpiecznej chemii.
Widzę czasami jak tacy trenerzy na sterydach z klapkami na oczach odwalają swoją chałturę wałkując z podopiecznymi schematyczne treningi siłowe olewając całkowicie takie aspekty jak poprawa mobilności, gibkości, zakres ruchowy w stawach, dostosowanie ćwiczeń do wieku i stanu podopiecznego itp.
2023-04-04 12:20
2023-04-02 13:18
Dlatego idź na treningi dla amatorów.
2023-04-01 19:02
2023-04-01 11:35
Opinia wyróżniona
W latach 90 gdy zaczynałem trening siłowy wiedzę czerpało się z gazet i książek. W miesięczniku Muscle & Fitness było wszystko na temat treningów. Zwykle ćwiczyliśmy parami by nawzajem obserwować poprawność techniki i asekurować w trakcie ciężkich serii. W tamtych czasach powiedzieć komuś że potrzebuje trenera było czymś bardzo obraźliwym. Obecnie mimo że jest dostęp do prawdziwej kopalni wiedzy poprzez internet praktycznie nikt z niej nie korzysta. Ludzie obecnie są skrajnie leniwi i wolą płacić w zamian za powszechną wiedzę. Trenerzy próbują być oryginalni i wciskają osobą niedoświadczonym bzdury na temat poprawności techniki w nieskażoność. Każdy kto regularnie ćwiczy sam z czasem dochodzi do oczywistych wniosków. Trening jest ważny, ale efekt osiągniemy przede wszystkim poprzez zmianę złych nawyków żywieniowych i przez co najmniej 8h snu.
2023-04-05 15:20
Sam zauważasz, że trzeba nauczyć się techniki wykonywania ćwiczeń. Jest to istotne zwłaszcza przy treningu siłowym, gdzie można sobie zrobić krzywdę źle wykonując ćwiczenie. W mojej ocenie warto jest korzystać z pomocy trenera, zwłaszcza na początku, gdy zaczyna się przygodę z treningami. W Internecie, w tym na forach jest masa fałszywych, a wręcz szkodliwych informacji, bo każdy uważa się za "specjalistę". Nie rozumiem takiej mentalności, że wszystko "co było kiedyś" to dobre, a teraz ludzie są tacy, siacy, owacy. Tobie zalecam więcej ćwiczeń to może się wyżyjesz i przestaniesz być taki pełen zawiści i nienawiści do innych...
2023-04-04 11:09
W internecie obecnie jest nadmiar, bardzo często sprzecznych, lub wręcz fałszywych, informacji dot. żywienia i treningu. Jedynym sposobem żeby się czegoś dowiedzieć to czytanie prac naukowych (scientific journals). Nauka też trochę kuleje bo nie mogą się dogadać w roku 2023 nawet w takich prostych kwestiach ile g białka na kg masy ciała przy ścinaniu (są to bardzo duże widełki). Poza tym dużo prac naukowych jest do powtórzenia bo to bo tamto.
Bez mojej wytrwałości w przewaleniu tego całego chłamu informacyjnego chyba też bym się zdecydował na trenera personalnego. Godziny życia zaoszczędzone. (Aczkolwiek bez gwarancji że trener w ogóle zna się na rzeczy).
I przy okazji jak najbardziej się zgadzam - sen 8h i żywienie to podstawa. Dopiero później trening.
2023-04-04 12:57
Jak mi to kiedyś trener personalny powiedział, żeby mieć widoczne wyniki, 70% sukcesu to prawidłowo dobrana dieta, poprzedzona badaniami min. krwi etc..., a 30% to dobrze dopasowany i ułożony plan treningowy. Tyle, że na to trzeba mieć czas i kasę. No i wiadomo, regularny sen i kupka też ważna. W obecnych czasach przeciętny człowiek ma małe szanse, a też i chęci na tak zdyscyplinowany tryb życia.
2023-04-04 11:17
natomiast w całej rozciągłości zgadzam się z Tobą w swojej opinii. Jestem lekarzem nomen omen zajmującym się zawodowo hormonami i metabolizmem, ale też amatorem sportu i zdrowego stylu życia. Tak jak TY zaczynałem w latach 90-tych nie mając wyjściowo kompletnie żadnej wiedzy na temat ćwiczeń- do wszystkiego dochodziło się ćwicząc w grupie w asyście właściciela siłowni, który zazwyczaj też ostro pakował i posiadał sporą wiedzę. Nawet to trochę komicznie chwilami wyglądało bowiem byliśmy z kolegą jedynymi, którzy jeszcze w szatni nie podawali sobie " witaminek" w iniekcji, a ćwiczyliśmy potem z kafarami wielkości podwojonej nam w stylu skóra, fura i komóra, ale na siłowni bardzo spoko i ogólnie pomocni ( nie wiem jakie są zwyczaje teraz na siłowniach, ale wówczas ćwicząc na dużych ciężarach zawsze 2 innych asystowało w razie W, niezależnie od tego czy ćwiczył szczawik czy prawdziwy kafar ) Jak byłem nieco starszy zdarzało mi się ćwiczyć ze ś.p Januszem Dzięciołem ( zwycięzca I edycji BB ). Płaciło się wejściówkę z karnetu, o żadnym trenerze na własność nie było mowy, z resztą nie był on za bardzo potrzebny ponieważ tak jak pisałem wyżej zawsze ktoś asystował i pomagał
2023-04-04 08:19
Jeśli ktoś jest młody i nie ma żadnych problemów zdrowotnych, to jak najbardziej tak. W takim przypadku z dobrym trenerem można łatwo zrobić deal pt. widzimy się raz na miesiąc, tu jest plan, tak go dostosowujesz, a spotkania wykorzystywane są na uczenie ćwiczeń i jak rozumieć podstawowe pojęcia typu liczenie ciężaru. Internet jest pełny wiedzy, ale brakuje dobrego miejsca "jak zacząć". Obecnie jest wyraźny trend na siłowniach, że młodzi ludzie wykorzystują wiedzę od influencerów, wykonują dobre ćwiczenia z dobrymi planami, ale brakuje im wiedzy jak dobrać intensywność, by był lepszy efekt.
W przypadku, gdy ktoś ma poważne problemy z powodu pracy (np. dosyć częste przodopochylenie miednicy), wtedy zaczyna się zabawa i bez odpowiedniej fachowej wiedzy od trenera i fizjoterapeuty można zrobić sobie poważną krzywdę, gdzie nam zależy na powrocie do pełnej sprawności.
2023-04-04 11:01
Na początek wziąć trenera na 3-4 treningi, żeby ocenił twój "stan", dobrał plan treningowy, pokazał/zweryfikował poprawność wykonywania poszczególnych ćwiczeń, bo akurat tego z internetu ciężko się nauczyć, a próbując dojść samemu przez wiele miesięcy można nie być świadomym pewnych niewielkich, ale znaczących detali. Później jedziesz planem treningowym sam, a trenera znów raz na jakiś czas przy okazji zmiany planu. I wtedy z jednej strony nie wydajesz 1,5k miesięcznie, a z drugiej masz względnie efektywne treningi ułożone pod okiem doświadczonej osoby. O diecie już nie wspominam, bo nikt nad miską ci nie będzie siedział. A powinien, bo dieta to ponad połowa sukcesu, niezależnie od tego, jaki efekt chcesz osiągnąć.
2023-04-01 11:45
Tylko kto ma czas spać 8/ h dziennie ! Te rady to dla emerytów lub bezrobotnych !
2023-04-04 10:24
2023-04-03 08:36
8 godzin dziennie to faktycznie trudno wygospodarować na sen. Dlatego śpi się w nocy...
2023-04-04 10:22
...było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr...
Do pana koksa z lat 90tych, przez te 30 lat wiedza w temacie żywienia, treningów etc. raczej poszła do przodu i gazetki mogą już nie stykać.
#WieszWięcej
2023-04-01 13:40
Opinia wyróżniona
od tych niedorobionych koksów, którzy kopiują tzw rozpiski i skupiają się na budowaniu masy, łap i klaty i oferowaniu po cichu podpopiecznym środków dopingujących i innej niebezpiecznej chemii.
Widzę czasami jak tacy trenerzy na sterydach z klapkami na oczach odwalają swoją chałturę wałkując z podopiecznymi schematyczne treningi siłowe olewając całkowicie takie aspekty jak poprawa mobilności, gibkości, zakres ruchowy w stawach, dostosowanie ćwiczeń do wieku i stanu podopiecznego itp.
2023-04-04 12:20
2023-04-02 13:18
Dlatego idź na treningi dla amatorów.
2023-04-01 19:02
2023-04-04 12:19
Sama jestem trenerką ale obecnie już nie pracuję w tym zawodzie ale nadal ćwiczę. Jak widzę co wyprawiaja trenerzy z podopiecznymi to włosy dęba staja pod pachami. Nie zwracają uwagi na poprawną technikę, stale to samo tłuką jakby nie istniało nic więcej tylko maszyny. Nadwyrężają ludziom stawy. Jednym słowem niedouki jakby kursy zrobili przez 2 tyg. przez internet. Nie wszyscy bo są młodzi ludzie z wiedza i polotem ale coraz więcej jest pseudotrenerów. Smutne to bo ludzie nie mają świadomości ,że idą do patałacha i jeszcze za to płacą. W rankingu Karolina i Łukasz to ok trenerzy.
2023-04-04 11:22
tytuł trenera personalnego można zdobyć przez internet "zawód" ten stracił wiarygodność.
Trzeba mieć świadomość, że bierze się odpowiedzialność za czyjeś zdrowie...
2023-04-04 08:27
Siłownia kiedyś, lata 2000/05 to był ciężki,mocny trening. Niezależnie czy ktoś miał staż kilku lat czy miesięcy. Mimo że sprzętu było mniej to każdy zrobił każdą partię ciała,bo się podpatrzyło starszych kolegów,był wychowawca/trener który podszedł do ciebie, zwrócił uwagę,skorygował błędy. Każdy trenujący po skończonym treningu umiał posprzątać po sobie( hantle na miejsce,ze sztangi zdjął obciążenie po czym odstawił poprawnie na miejsce). Generalnie było tak,że ludzie ćwiczyli,w mniejszym lub większym stopniu,nie stali czy siedzieli na jednym sprzęcie pół godziny i gapili się w lustro...... Dziś jest tak ( Premium Gym Rumia) że panuje jeden wielki chaos.Pani menadżer siedzi przy biurku 8 godzin i boi się odkleić od fotela. Zero zainteresowania uczestnikami czy trenującymi. Niektórzy trenerzy którzy tam pracują to mają miny,zaangażowanie jakby pracowali tam za kare,pod przymusem, bo musze iść do pracy mimo że jej nie lubię. Stoją przy recepcji i plotkują, spiskują, obgadują....sorry,ale takie są fakty. Sala ćwiczeń to jeden wielki brud i malaria. Nikt tam nie sprząta i odkurza. Włosy,piach z butów,błoto to potrafi leżeć kilka dni,ba tygodni wokół ławeczek, wyciągów,bierzni,rowerków stacjonarnych. Nikt ale to dosłownie nikt nie dba tam o czystość i higienę. Przebieralnie to jedno wielkie pobojowisko,podłogi nie pomyte,kafle brudne i śmierdzące. Ciekaw jestem czy osoba która zarządza tym obiektem,ma taki sam syf i brud u siebie w domu. Zgroza przychodzi do głowy,gdy trzeba się przebierać i chodzić po tak brudnej powierzchni. Toalety powinny być skontrolowane przez jakiś organ,inspekcję gdyż mamy doczynienia z grzybem i pleśnią. Kto dopuścił taki obiekt do użytku. Na saunach ,korytarzu śmierdzi odchodami i moczem. Nie wiem czy to przez wadliwy odpływ czy nawiew.... Jest multum minusów jeśli chodzi o Premium Gym Rumia. Tak jak podnoszą ceny karnetów z miesiąca na miesiąc,tak maleje poziom zagospodarowania tego miejsca. Nie piszę tu by być złośliwym,lecz taki jest.
2023-04-04 11:21
Tu jest Trójmiasto, a nie Rumia
2023-04-04 09:42
Kto normalny by odwiedzał takie miejsce?
Chodzę do Premium na Chełmie, szału nie ma, ale w życiu takie sceny jak opisane.
2023-04-04 09:23
Najlepiej omijać takie miejsca szerokim łukiem.
2023-04-04 10:54
Ale trenerów z prawdziwego zdarzenia brak. Syn ,wtedy 20 latek,uczęszczał do jednej z siłowni, na terenie Sopotu. Korzystał a jakżeby inaczej z pomocy trenera. I pod czujnym okiem trenera ćwiczył. Po kilku miesiącach zaczęły się problemy z barkami. Rtg,usg, badania. Lekarz ortopeda po zapoznaniu się z wynikami wydał diagnozę- zakaz siłowni- kierunek rehabilitacja. Tak tak. Zapytał tylko o jedną ważną rzecz. Czy dany trener posiadał dokumenty z : fizjoterapii, rehabilitacji? A może był samoukiem z yt który sądził że wszystko wie??? Teraz syn ma 27 lat i jest zmuszony korzystać z rehabilitacji raz do roku, o ile będzie taki termin i dostanie się.
2023-04-04 10:53
nawet 10 klientów. A ja życzę zdrowia psychoterapeucie po dziesięciu pacjentach w ciągu dnia. Po kilku latach sam stanie się pacjentem.
2023-04-03 17:29
kasę to walne żarty.
2023-04-04 10:47
korespondencyjnie?
2023-04-04 10:24
Najlepszy trener personal jakiego znam.
Pozdro Kuba od HCFR.Pl
2023-04-04 10:08
ze słoikami wypełnionymi chemią. Chemią, aby sobie powiększyć. Dalej nie poszedłem bo smród mnie odstraszył.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy