- 1 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (109 opinii)
- 2 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (18 opinii)
- 3 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (86 opinii)
- 4 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 5 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 6 Zaspa przekroczyła 500 zabiegów robotycznych. Czas na nowego robota da Vinci? (20 opinii)
Radioterapia w Gdyni - szybciej i bezpieczniej. Nowy akcelerator dla chorych na raka
Nowoczesny akcelerator już niedługo będzie dostępny dla pacjentów Gdyńskiego Centrum Onkologii. Wart ponad 8 mln zł aparat do radioterapii pozwoli zminimalizować ryzyko powikłań wynikających z napromieniowania oraz skróci czas naświetlania. Zakup nowego sprzętu w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni był koniecznością, poprzedni akcelerator do radioterapii nie spełniał standardów.
Teraz nowy akcelerator przechodzi fazę testów, a do użytku trafi najprawdopodobniej na początku kwietnia. Aparat ma m.in. skrócić czas naświetlania, pozwoli też na lepsze diagnozowanie.
- Pamiętajmy, że natura promieniowania nie zmienia się od 150 lat i jest ono ciągle tak samo skuteczne. Zmienia się za to sprzęt, a każda kolejna generacja aparatów jest bardziej precyzyjna, przez co np. obszar naświetlania się zmniejsza. Nowe aparaty mają też możliwość śledzenia ruchomości oddechowej oraz korygowania naświetlania już w trakcie zabiegu. Dzięki używaniu takiego sprzętu wzrasta tolerancja pacjentów na leczenie i coraz więcej z nich jest w stanie ukończyć radioterapię - tłumaczy Skórzak.
Mniejsze ryzyko powikłań
W Gdyńskim Centrum Onkologii dziennie z radioterapii korzysta ok. 120-150 osób. Według lekarzy na świecie ok. 10-15 proc. pacjentów onkologicznych umiera nie z powodu nowotworów, ale na skutek powikłań wywołanych leczeniem z wykorzystaniem radioterapii.
- U części pacjentów, którzy chorowali np. na nowotwór piersi lub płuc i zostali poddani radioterapii obserwujemy wystąpienie choroby wieńcowej bądź niewydolności oddechowej - zauważa Skórzak.
Aparaty nowej generacji, takie jak ten, z którego wkrótce będą korzystać pacjenci w Gdyni, minimalizują wystąpienie podobnych powikłań, chronią też w większym stopniu tkanki zdrowe. Pracownicy zakładu szacują też, że czas poddania pacjenta zabiegowi będzie krótszy średnio o jedną trzecią, w zależności od umiejscowienia nowotworu.
- Nie wyeliminujemy oczywiście powikłań, ale dzięki nowoczesnym technologiom jesteśmy w stanie znacznie ograniczyć skutki uboczne promieniowania - dodaje koordynator Zakładu Teleradioterapii.
Sprawdzanie parametrów nowego aparatu potrwa jeszcze ok. 2 tygodni, potem dopuszczenie go do użytku będzie musiało zostać zatwierdzone przez Państwową Agencję Atomistyki (PAA). To właśnie od nich będzie zależało, kiedy urządzenie zostanie ostatecznie uruchomione.
Środki na sprzęt dla gdyńskich pacjentów onkologicznych pochodzą z dotacji Ministerstwa Zdrowia, które w ramach Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych przekazało na ten cel ponad 6,7 mln zł. Kolejne 1,5 mln zł dołożyło województwo pomorskie, a brakujące 50 tys. zł pochodziło z kasy gdyńskiego szpitala. W lipcu ubiegłego roku nowoczesny akcelerator pojawił się również w Zakładzie Teleradioterapii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Wart blisko 10 mln zł sprzęt również należy do aparatów najnowszej generacji.
Hostel dla pacjentów radioterapii
Dodatkowo pacjenci radioterapii spoza Trójmiasta, którzy korzystają z usług Szpitala Morskiego w Gdyni, ale nie wymagają opieki szpitalnej, już od jakiegoś czasu mogą korzystać z miejsc noclegowych przy Zakładzie Teleradioterapii. Dzięki takiemu rozwiązaniu pacjenci nie muszą czekać na zabieg w szpitalu i nie blokują kolejki innym chorym. W związku z dużym zainteresowaniem baza Zakładu Noclegowego na terenie gdyńskiego szpitala właśnie została rozbudowana.
- Goście hostelu mogą teraz dodatkowo korzystać m.in. z dwóch nowych pokoi dwuosobowych z łazienkami, jedno- i dwuosobowych pomieszczeń bez łazienek i dwóch dodatkowych węzłów sanitarnych - wymienia Barbara Rutkowska z działu inwestycji i remontów Szpitali Wojewódzkich w Gdyni.
Po ukończeniu drugiego etapu remontu w hostelu znajduje się teraz łącznie 27 łóżek rozlokowanych kolejno w trzech pokojach jednoosobowych, dwóch pokojach dwuosobowych z węzłem sanitarnym oraz w dziesięciu pokojach dwuosobowych.
- Dodatkowo do dyspozycji pacjentów hostelu pozostaje komfortowy pokój dzienny z wyjściem na taras oraz telewizorem, wygodnymi kanapami i w pełni wyposażona kuchnia. W bazie noclegowej udało się stworzyć coś na kształt domowej atmosfery. Pacjenci są bardzo zadowoleni - dodaje Rutkowska.
Całkowity koszt inwestycji wyniósł ponad 500 tys. zł, z czego 350 tys. zł pochodziło z budżetu województwa pomorskiego.
Miejsca
Opinie (30)
-
2017-03-07 15:38
NFZ będzie dotować tyle ile trzeba czy tyle ile będzie chciał?
- 4 0
-
2017-03-07 14:53
"będzie dostępny dla pacjentów" (1)
Za ile lat?
- 2 7
-
2017-03-07 15:04
Dla pacjentów potrafiących czytać ze zrozumieniem, na początku kwietnia.
- 9 0
-
2017-03-07 14:08
ho ho, Dr Skórzak!
jaka ładna nowa zabawka!
- 5 5
-
2017-03-07 13:51
Pozdrowienia dla pani z rentgena strzaskanej na marchewę co w obcisłych legginsach i krócitkim białym futerkiem czeka w śnieżycy o szóstej na trajtek :)
- 14 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.