- 1 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (24 opinie)
- 2 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (5 opinii)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 4 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 5 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 6 "Aparat za miliony niszczeje". Co dzieje się z pandemicznym tomografem? (55 opinii)
Przechodnie i policjanci pomogli nieprzytomnemu na ulicy
Leżał na chodniku nieopodal wiaty przystankowej w centrum Gdańska, był nieprzytomny i zakrwawiony - rannego wypatrzyli policjanci w przejeżdżającym radiowozie i udzielili mu pomocy. 38-latek trafił do szpitala.
Kiedy widzimy kogoś leżącego na ulicy, chodniku czy trawniku - nie ignorujmy go, szczególnie w okresie jesiennym i zimowym. Być może szybki telefon po służby uratuje komuś życie. I to niezależnie, czy ktoś stracił świadomość przez alkohol lub używki, czy też z powodu problemów zdrowotnych (jak to miało miejsce w opisywanym przypadku).
O akcji ratowania leżącego na ulicy mężczyzny informowali we wtorek po godz. 17 czytelnicy Raportu z Trójmiasta.
Chwilę wcześniej koło wiaty przystankowej na ul. Podwale Grodzkie, obok której leżał nieprzytomny mężczyzna, przejeżdżali radiowozem dzielnicowi ze Śródmieścia: asp. Mateusz Głodek, asp. Mariusz Zieliński oraz sier. sztab. Marcin Kurek.
Jeden z nich zauważył leżącego mężczyznę. Policjanci zatrzymali radiowóz i podbiegli do nieprzytomnego, zakrwawionego człowieka.
- Policjanci sprawdzili jego funkcje życiowe i ułożyli w pozycji bezpiecznej, pozwalającej na utrzymanie drożności górnych dróg oddechowych. Mężczyzna był cały czas nieprzytomny. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe i do czasu przyjazdu ratowników medycznych monitorowali jego stan. 38-letni mieszkaniec gminy Sierpc został zabrany do szpitala - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci sprawdzają, co było przyczyną tej bardzo niebezpiecznej sytuacji. Najprawdopodobniej 38-latek upadł po prostu w wyniku problemów ze zdrowiem, po czym stracił przytomność.
Przypadkowy świadek uratował życie mojej mamie. Dziękuję!
Zawsze dzwoń po pomoc
- Funkcjonariusze apelują, aby reagować na każdy taki przypadek. Szczególnie podczas niskich temperatur, kiedy ciało szybko się wychładza, należy zareagować i powiadomić służby. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze, jednak nie tylko oni. Utrata przytomności może się przytrafić każdemu - mówi Chrzanowski.
Tu znajdziesz defibrylatory AED na ulicach Trójmiasta
Jeżeli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym policję czy pogotowie lub straż miejską. Każde takie zgłoszenie jest sprawdzane.
Kursy pierwszej pomocy
Posłuchaj, jak operator numeru 112 ratuje życie dziecku
Opinie (108) ponad 10 zablokowanych
-
2019-12-04 15:29
akurat wtedy czekałam na autobus (3)
przez 20 minut nie było karetki, dzwoniło po nią kilka osób. To nie jest tak, że nikt się nie
zainteresował. A karetka inna przejeżdżała obok i ani myślała się zatrzymać.- 9 2
-
2019-12-05 00:19
karetkę, która z kimś już jedzie albo do kogoś, chciałeś zatrzymać?
ty głupcze
- 0 0
-
2019-12-04 22:54
legendy tworzysz
A jeśli w jednej chwili zachoruje poważnie 100 osób,to do kogo wyślesz karetkę....pomyślałaś ?Gdańsk ma 500 tysięcy mieszkańców i chyba tylko 10 karetek....no to do kogo wysłać ?
- 2 1
-
2019-12-04 17:57
Znieczulica
Również widziałam stojąc w korku przejeżdżającą karetkę i radiowóz. W ciągu kilku dobrych minut nikt się nie zainteresował. Jeszcze brakowało tego, żeby przechodnie deptali po tym leżącym człowieku, nikt nie zwracał na niego uwagi...
- 2 1
-
2019-12-04 15:07
Parę razy podszedłem do takich leżących i zawsze to był jakiś pijany gość (1)
ponieważ zawsze była wtedy teperatura nie zagrażająca życiu to zostawiałem delkwenta - niech se wytrzeźwieje.
Może kiedyś trafię na naprawdę potrzebującego i wtedy moja pomoc się przyda. Naprutych alkoholem pijaków, gdy drzemka na powietrzu nie jest groźna dla życia zostawiam w ich błogostanie. Niestety jakoś nie mam sentymentów dla takich ludzi.- 14 1
-
2019-12-05 00:18
nie wiem gdzie bywasz
i ile pijesz
- 0 0
-
2019-12-04 14:25
dzisiaj żyjemy w czasach, gdzie trzeba doceniać normalne ludzkie odruchy (2)
bo jak pokazuje przykład Pana, który stracił w wyniku pobicia życie w skm-ce, reakcja otoczenia nie jest taka oczywista, słuchawki w uszach i dobry serial są w stanie rozgrzeszyć z braku działania.
- 23 3
-
2019-12-05 00:16
idź doktorze roztworze się utop
najlepiej w kiblu
- 0 0
-
2019-12-04 14:32
Żyjemy w czasach, w których nagminnie wykorzystywane są ludzkie odruchy.
Menele sprzedają łzawe historyjki a potem zabijają z zimną krwią, Cyganki faszerują dzieci i psy lekami żeby z nimi na żebry jeździć po Europie, celebryci i influencerzy bawią się w eko-trendy i bambinizm, handlowcy bawią się w obiecywanki i szukają jeleni za grube pieniadze, a politycy sprzedają bajeczki o szczęśliwej rodzinie, gdzie w systemie kapitalistycznym, w którym dwoje rodziców oraz dziadkowie muszą pracować nie ma na to czasu.
Dlatego tak - doceniajmy takie akcje. Bo są prawdziwe! Pozdrawiam wszystkich serdecznie.- 11 1
-
2019-12-04 18:42
Masakra (1)
Widziałam Pana z autobusu. Ok 16:50. Przy nim parę młodych ludzi. Bylam pewna, że czekają przy nim na pogotowie, a teraz się okazuje, że tylko przy nim stali i mieli ubaw. Tragedia...facet mógł przy nich umierać...
- 4 4
-
2019-12-04 22:57
a ty
dalej siedziałaś ?
- 3 2
-
2019-12-04 16:14
nikt niepomógł (6)
moja sytuacja dwa dni temu na ławce na przystanku było 5 osób przyszedłem na przystanek tak jak inni dziewczyna siedziała na ławce prawie by sie przewróciła podszedłem za czełem sie pytać co z panią itd. nic nie odpowiedziała tylko sie wszyscy patrzyli co robie nie było czuć fajek i alkoholu miała opaske na ręku że choruje na cukrzyce spytałem sie czy ma ktoś do picia coś słodkiego każdy mnie zmieżył i odwrucił głowe w drugą strone dobrze ze kiosk był po drugiej stronie kupiłem sok i wypiła i doszła do siebie bo cukier jej spadł niestety choroba nie wybiera kazdy moze zachorować nie bujcie sie komuś pomóc
- 23 4
-
2019-12-04 22:55
coca cola
szybciej działa...to nie reklama,to fakt
- 4 0
-
2019-12-04 17:50
Brawo za postawę.
- 6 1
-
2019-12-04 17:30
Niech Ci to los wynagrodzi, ze masz dobre serce.
- 7 1
-
2019-12-04 16:57
norma, każdy kto może to ucieka
- 4 3
-
2019-12-04 16:45
Bo trzeba inaczej pytać
Bezpośrednio się zwracać do konkretnej osoby, udowodniono że jak się pytanie kieruje do ogółu to większość się usprawiedliwia, że przecież ktoś inny może pomóc. A wprost odmówić raczej nikt zapytany się nie odważy.
- 7 1
-
2019-12-04 16:27
jeszcze słownika nie bój się użyć
To nie hejt. Postawa w porządku, nad ortografią musisz jeszcze nieco popracować.
- 7 5
-
2019-12-04 14:20
(1)
Po co Wy takie rzeczy opisujecie, przecież to jest normalne. Policja również od tego jest. Zachowała się prawidłowo, tak jak się zachowuje na codzień w wielu innych przypadkach.
- 58 16
-
2019-12-04 22:55
A czemu nie?
Mają pisać tylko o negatywnych przypadkach zachowań policjantów? Może trochę pozytywów odbuduje choć odrobinę zaufanie do tej niewdzięcznej służby.
- 7 0
-
2019-12-04 14:33
(3)
Pierwsza zasada przy zagrożeniu życia dzwoniny na 999 nie 112
- 8 5
-
2019-12-04 20:47
(1)
Tyle że numer 999 jest wyłączony i przełącza automatycznie do 112
- 1 1
-
2019-12-04 22:48
bzdura
- 1 1
-
2019-12-04 14:35
chyba że pozamiatane
to na 666
- 6 2
-
2019-12-04 22:42
Coraz czesciej dostarczacie dowodów, ze zyje w kraju glupich i obojetnych ludzi
Godzina 17 i pomoc niesie przypadkowy patrol ? Ta pomóc powinna być udzielona natychmiast przez ludzi
- 8 1
-
2019-12-04 21:44
ocieplanie wizerunku
ale jeszcze niezliczone wystepki wpadki przekrety do zmazania
- 3 2
-
2019-12-04 20:22
Szacunek
Oby więcej takich ludzi.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.