• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura przesłuchała pijaną lekarkę z Gdańska

Elżbieta Michalak
22 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Lekarz pediatra z Gdańska, która we wtorek pod wpływem alkoholu przyjęła małego pacjenta, została przesłuchana przez prokuraturę w charakterze świadka. Jeszcze nie zapadła decyzja, czy usłyszy zarzuty w tej sprawie.



Podczas przesłuchania 46-letnia lekarka przyznała, że we wtorek wieczorem, po godz. 18, przyjęła wizytę rodziców z kilkumiesięcznym dzieckiem. Potwierdziła, że przed samą wizytą piła alkohol.

Przypomnijmy, że zgodnie z informacjami policji, w momencie zatrzymania kobieta miała 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Czytaj także: Pijana lekarka przyjęła małego pacjenta

Mimo to kobieta może nie usłyszeć zarzutu narażenia pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

- W tej chwili nie ma podstaw do postawienia zarzutów, bo nie każde zachowanie negatywne jest złamaniem prawa - mówi Jolanta Janikowska-Matusiak z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. - Badamy obecnie sprawę pod kątem tego, czy pacjent został narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Brak choć jednego elementu powoduje, że nie możemy tu mówić o przestępstwie.

Sprawę bada też Okręgowa Izba Lekarska w Gdańsku.

- Zbieramy dane i gromadzimy fakty na temat tej sytuacji - mówi prezes OIL w Gdańsku Roman Budziński. - Każde zdarzenie związane z nadużywaniem alkoholu przez lekarzy starannie badamy i monitorujemy. Jeżeli okaże się, że w tym wypadku doszło do złamania prawa i etyki lekarskiej sprawę przejmie sąd lekarski.

O zatrzymaniu pijanej lekarki poinformowali nas rodzice dziecka, którzy przyszli do niej z domową wizytą.

- Badanie miało miejsce w jej domu, bo tam pani doktor prowadzi prywatną praktykę. Wpuściła nas, po czym kazała rozebrać dziecko - opowiadał nam pan Marcin, tata małego Antoniego. - Następnie przystąpiła do badania, ale zachowywała się bardzo dziwnie. Spytałem wprost, czy jest pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Odpowiedziała, że "to nie tak". Ubraliśmy synka i wyszliśmy z gabinetu, choć lekarka robiła nam problemy: kazała coś podpisać, nie chciała oddać książeczki zdrowia. Na koniec podsumowała wizytę mówiąc, że to my nie potrafimy jej udzielić informacji o dziecku i że informowanie kogoś o sytuacji nie jest w naszym interesie.

Ostateczna decyzja w sprawie pediatry zostanie podjęta w piątek, około godz. 13. Prokuratura ma zdecydować, czy postępowanie zostanie wszczęte, czy sprawa zostanie umorzona.
Elżbieta Michalak

Opinie (103) 4 zablokowane

  • polskie społeczeństwo gnije! (3)

    • 31 13

    • Tez się zgadzam (1)

      Ale precz z Tobą

      • 8 10

      • I ja też!

        Polskie społeczeństwo gnije nie przez Tuska i PO, ale przez nieudaczników obwiniajacych innych za swoje problemy

        • 9 11

    • aleś ty głupi

      • 3 6

  • pijany lekarz jak pijany kierowca (3)

    Chyba najwyższy czas pomyśleć o zmianie prawa i karaniu lekarzy pijanych w pracy jak pijanych kierowców za kółkiem. Przecież i jedna i druga sytuacja jest bardzo niebezpieczna, a jednocześnie obie zbyt częste...

    • 48 6

    • spokojnie lekarze sa ponad prawem w tym kraju, jak co to trochę pokrzycza i rząd wszystko wycofa. to jest kpina.

      • 5 4

    • a czasem to ta sama osoba bywa:-( (1)

      • 4 1

      • no właśnie nic jej nie zrobią. Prokuratorzy, sędziowie, lekarze to jedna wielka banda w tym kraju, której nic się nie zrobi. Nawet jak lekarz popełni błąd pod wpływem alko i zginie człowiek to jego koledzy postarają się o to, żeby był nie winny. Dziś ja tobie jutro ty mi....

        • 0 0

  • a myślałem że w sprawie

    pięknej lekarki...

    • 5 9

  • (24)

    Ta lekarz nie była w pracy .. Kiedy wy w koncu zaczniecie myślec ludzie., myślec o tym co czytacie i pozniej dopiero sie wypowiedzieć..

    • 31 37

    • (2)

      lekarz przyjmujacy pacjnta, badajacy go, jest w pracy.
      Podobnie jak hydraulik, ktory o 19 w twoim domu rury naprawia.
      podobnie jak fotograf na slubie
      podobnie jak opiekunka do dziecka w sobote wieczorem, gdy wychodzisz z zonba do kina

      • 25 2

      • Lekarz ktory jest na urlopie przyjmujący pacjenta w swoim prywatnym (1)

        Mieszkaniu - jest w pracy ... ... AHA ! Ciekawe :p

        • 0 3

        • Zaraz, zaraz...

          Znasz jakiegos lekarza co wykonuje swoja prace hobbystycznie? Ja nie znam, a jesli nie robi tego hobbystycznie to ZAWSZE jest w pracy, nie ma znaczenia gdzie to sie odbywa. Jesli jest na urlopie czy jakimkolwiek innym zwolnieniu to nie ma prawa wykonywac zawodu. A wiesz dlaczego? Jesli nie wiesz to zadzwon chociazby do Urzedu Skarbowego, tam Ci wytlumacza:-D

          • 5 0

    • a nie powinna powiedzieć - "nie mogę przyjąć pacjenta"? (1)

      • 21 1

      • A nie szkoda kasiorki? 100 zł piechotą nie chodzi.

        A tu nawet do domu przyszlo.

        • 4 1

    • ooo, czyli myslisz, że nie wzięła za tę wizytę pieniędzy? (1)

      bo skoro wzięła, to chyba była, prawda?

      • 7 2

      • Wiesz...

        Mysle, ze to jest malo istotne czy wziela czy nie wziela. Sam fakt zgodzenia sie na przyjecie pacjenta /najprawdopodoibniej telefonicznie/ jest wystarczajacym faktem do podjecia odpowiednich dzialan celem wyciagniecia konsekwencji prawnych.

        • 6 0

    • Nikt nie wie jakich czynności przy rzekomym (9)

      Badaniu dopuściła sie Pani lekarz. Skoro dziecko zostało rozebrane to moze zbadała je stetoskopem .. Faktycznie "zagrożenie zycia dziecka! " Skoro rodzice tam weszli to jak kazdy biały człowiek zakładam ze zamienili z lekarzem kilka słów tzw wywiad .. I co jak lekarz sie pytała to nie widzieli o co chodzi ? czy moze wbiegli z dzieckiem na golasa i krzyczeli od razu badać badać i dopiero jak zaczela badanie yo sie skumali ze wypila??!! Prosze Was. Naciągana historia, nagłośniona specjalnie. W Polsce co chwile ktos umiera bo trzeźwym lekarzom sie nie chce du*** ruszyć bo maja nocny dyżur i śpią albo poprostu maja wywalone.. Tak sie składa ze mialem kilka razy z Panią kontakt lekarz i powiem tak jesli ma byc taka profesjonalistka i specjalista jakim kest "to niech pije codziennie litra Jack Danielsa" !! Bo drugiej tak oddanej dzieciom osoby nie znam.

      • 14 14

      • (3)

        Oddana dzieciom...alkoholiczka?

        • 11 8

        • A Ty co jestes lekarzem Pani lekarz ze twierdzisz ze to alkoholiczka? (2)

          Jesli w Twoim mniemaniu osoba ktora pije alkohol i a co tam niech ma te 2 promile to alkoholik? To musze stwierdzić ze masz strasznie nudne zycie biedny człowieku

          • 6 11

          • niestety, problem istnieje od wielu lat

            • 5 1

          • Alkoholik to taki pijak, który nad piciem stracił kontrole. Jeżeli po pijaku siadasz za kółkiem, leczysz ludzi, bijesz żonę, biegasz goły po mieście, itp to jesteś alkoholikiem. Nie ważne czy pijesz codziennie, co tydzień czy 2 razy w roku - ważne, że alkohol zlasował ci mózg i to jest stan chorobowy zwany alkoholizmem.

            • 5 0

      • tłumaczyłbyś tak picie lekarza, gdyby to było na dyżurze i chodziło o twoje dziecko? (4)

        obłuda

        • 12 2

        • wtedy bym "zamknął jadake" i nic nie napisal (3)

          Ale to nie był dyżur , mało tego miala urlop. Po temacie.

          • 5 10

          • W takim razie zycze tej Pani powodzenia z wyjasnieniami w Urzedzie Skarbowym... (2)

            • 7 0

            • A wiesz , że wzięła za to badanie kase ? (1)

              • 0 4

              • A skad wiesz czy innym /poprzednim/ razem wziela czy nie? Czy wystawilia/wystawiala paragon/y?

                Nie wiesz tego ani Ty ani ja. Ale Urzad Skarbowy sie dowie:-D

                • 3 0

    • (2)

      przyjmować w prywatnym gabinecie to znaczy jak najbardziej być w pracy

      • 17 2

      • A gdzie jest napisane ze przyjęła w gabinecie ? (1)

        Bo z tego co widze w artykułach to w prywatnym mieszkaniu !

        • 0 5

        • Myśl człowieku!

          Jeśli to było prywatne mieszkanie to przecież musiała je zgłosić jako miejsce wykonywania prywatnych praktyk lekarskich. Może nawet przyjmować w prywatnej piwnicy jeśli tak zgłosiła w papierach, pod warunkiem że owa piwnica spełnia wymagania przeznaczenia wykonywania zawodu!

          • 6 0

    • Prywatna wizyta to praca

      w 100 %

      pacjent gorszy jak prywatny, można leczyć go po pijaku ?

      • 6 2

    • .......

      napiła się w drodze z pracy do domu prowadząc samochód pewnie, miała pragnienie ,hehe.

      • 0 0

    • prywatna praktyka to nie jest praca?

      • 1 0

    • Pijana w sztok przyjmuje w domu w prywatnym gabinecie tzn. że pracuje..i kasę wzięła..

      • 1 0

  • pisałem już wczesniej i napiszę raz jeszcze. (1)

    skoro społeczeństwo nie umie pić/nie wie kiedy przestać, należy źródło odciąć. Nie będzie alkoholu i picia - nie będzie pijaństwa i tłumaczeń że po pijanemu. NIE BĄDŹMY JAK ROSJANIE! Z NICH SIĘ ŚMIEJEMY A SAMI TAK SAMO ROBIMY! to tak jak z samochodem - piłem ale dobrze się czuję, mogę prowadzić. Dno.

    • 9 9

    • czyli dac twoim tokiem :) jak nie bedzie samochodow to nie bedzie wypadkow czyli zabrac samochody :)

      matkom odebrac dzieci to nie bedzie doroslych bandytow, Zlikwidowac tramwaje to pradu mniej zuzyje swiat , tobie zabrac mieszkanie to wtedy bedzie rowno bo wszyscy beda bezdomni , no i zabrac ci internet gdyz to dla twojego dobra bo oczy ci odpoczna :))) ..ide sie napic :)

      • 4 6

  • Lekarze - święte krowy... od kasy i d*powłażenia schorowanych ludzi w głowach im się poprzewracało (9)

    Stare baby tak ich po rozpieszczały. Panie doktorze panie doktorze i kłaniają się w pół jak przed cesarzem :P
    Dla mnie doktor to jest stopień naukowy, a pseudo pomocnicy w leczeniu w białych fartuchach to są LEKARZE!

    Jak to jest że lekarz na 5/8 etatu w szpitalu zarabia 12 tyś. zł?

    • 19 19

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • BTW

      Opinia nie byla wulgarna. Uderz w stol, a nozyce sie odezwa!

      • 8 0

    • Ciekawe, (1)

      Ciekawe czy w/wym JKM, siedzi z wypiekami na tylku i mocząc się, jak to ma od lat, tylko czeka na minusowanie jego opinii. Kompleks malego członka, albo co. Bez odbioru, dla tego ćwoka

      • 5 3

      • zapytaj na Polankach, tam niestety, personel dokładnie wie kto pije, kto ma kochankę , itp.

        • 2 2

    • Niestety w połowie lekarskich przypadków to prawda

      Może nie napisałbym tego w takich słowach jak wyżej, ale lekarzom trochę pokory by się przydało bo ta ich diagnostyka często jest do kitu i w pośpiechu bez wysłuchania ludzi.

      • 5 3

    • jak piszesz słowo lekarze ..

      nie zapomnij się wyrzygać

      • 1 2

    • ..może i piszesz o lekarzach i ich pensjach ale chyba nie w Polsce
      jak zwykle w Polsce wszyscy znają się na piłce, polityce i medycynie
      a już najlepiej na zarobkach innych

      • 3 2

    • chyba jesteś pielęgniarką?.. (1)

      żal Ci tyłek ściska ze tyle zarabiają?Mogłaś/es też się uczyc...

      • 0 4

      • smok

        A ty jesteś konowałem pijakiem?

        • 3 0

  • Bez wzgledu na wyroki sadu powinna taka osoba za ten czyn zostac zwolniona z pracy ! niestety .

    Sadze ze za taki czyn lekarz powinien byc zwalniany automatycznie z pracy ! nie ma w tych kwestiach tlumaczen . Skoro lekarz swiadomie spozyl alkohol wiedzac ze ma pacjentow w tym dniu to zadne usprawiedliwienia tu nie wchodza w rachube jak i tez nagany. Niestety !. Malo wazne czy byla odpowiedzialosc mala czy nie w zakresie tych wizyt . Sam fakt spozycia alkoholu przez lekarza i bycia pod wplywem alkoholu w trakcie wypelniania obowiazkow jest juz powodem aby lekarza zwolnic z pracy . Nie wolno dzis rozdzielac czy to operacja czy mniej czy wiecej wazny zabieg czy tez malo znaczaca wizyta pacjenta etc. Fakt bycia pod wplywem alkoholu jest podstawa do zwolnienia gdyz to swiadczy ze takie osoby sa nieodpowiedzialne i takie sprawy niestety bagatelizowane moga sie w takich srodowiskach powtarzac.

    • 19 14

  • Ja śnię. (3)

    "W tej chwili nie ma podstaw do postawienia zarzutów, bo nie każde zachowanie negatywne jest złamaniem prawa".

    Tak proszę pani prokurator. Będę miał 2,4 promila w wydychanym powietrzu, wsiądę do samochodu i będę jechał przez miasto. Bardzo będę się starał, więc będę jechał powoli i prosto. Nie stworzę zagrożenia dla innych uczestników ruchu więc pani prokurator powie, ze "że nie możemy tu mówić o przestępstwie."

    Ludzie rządzący tym krajem są coraz bardziej chorzy albo coraz bardziej skorumpowani...

    • 31 15

    • jezeli bedziesz powoli pchal samochod po chodniku do domu to mozesz :) ale powoli

      Najlepiej jak ty bedziesz pchal wolno a dziecko bedzie nioslo za toba butelke z ktorej spozywales alkohol i bedzie ci mowilo czy pchasz prosto i wtedy nic sie nie stanie . :)

      • 4 2

    • NN ogarnij się i obudz sie (1)

      Była na urlopie rodzice sie wprosili nie była nawet w gabinecie tylko w domu jak widzieli iz jest wstawiona to powinni wyjsc a nie donosic burak tatusiek chciał kilka groszy zarobic i sprzedał informacje

      • 8 9

      • Powinna nie przyjmować pacjenta jak wypiła i tyle w tym temacie. Dokładnie tak samo jak z jazdą samochodem - możesz pić ale potem nie możesz jechać nawet jak Cię ktoś do tego namawia.

        • 4 1

  • No proszę (2)

    Czyli jednak sprawie ukręcą łeb.

    BYŁA W PRACY. Przyjmowała pacjentów w ramach prywatnej praktyki. O czym ta rozmowa?

    • 26 11

    • chyba gdzies jest zatrudniona ? (1)

      z miejsca stalego zatrudnienia sie zwalnia a nie tlumaczen ze to prywatne wizyty bo na drugi dzien moze rano w szpitalu wszyscy beda spozywac.

      • 5 3

      • to prawda.....

        • 1 0

  • Lekarz tez człowiek (2)

    A czy wizyta małego Antoniego nie była nagłą,delikatnie wymuszoną na urlopowanej lekarce ?

    • 19 12

    • nikt niczego nie wymuszał, rodzice zapytali

      • 4 5

    • wymuszenie?

      Prywatnie do lekarza mozna w kazdej chwili, bierze za to niemałą kasę. Jak jest pod wplywem to odmawia i tyle. Ktos tu pisze ze badanie stetoskopem to nie jest narazenie na utrate zdrowia, ale gdyby rodzice zastosowali sie do wskazan przy zle postawionej diagnozie, gdyby dokonczyli wizyte i np niczego nie zauwazyli i nie kwestionowali, to byloby narazenie na utrate zdrowia... gdyby zapisala zla dawke leku powodujac jakąś ostrą reakcję tego malutkiego organizmu! Zastanowcie sie ludzie na chwile, lekarz przyjmujacy pacjenta musi byc uwazny i w 100% myslec trzezwo, nawet doroslemu zle zapisany lek moze wyrzadzic krzywde nie mowiac juz o dziecku!

      • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane