- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 3 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 4 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
- 5 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
- 6 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
Potraktowali mnie na SOR jak w prywatnej klinice
SOR kojarzy się z bezkresnymi kolejkami, pijaczkami przywożonymi przez karetki, którzy są badani w pierwszej kolejności, z oschłą obsługą nieczułą na los pacjentów kwitnących tam godzinami. Ja mam zupełnie inne doświadczenia, a trafiłam tam w Boże Narodzenie. Zostałam potraktowana profesjonalnie i z empatią - pisze czytelniczka Trojmiasto.pl, pani Magda.
W czwartek przed świętami musiałam iść do okulisty, bo trwający od kilku dni ból oka stał się nie do zniesienia. Coraz mocniej dokuczał też ból głowy. Diagnoza - zapalenie nadtwardówki. Dostałam odpowiednie leki, zaczęło robić się lepiej.
Pojechaliśmy na SOR 25 grudnia
Wyjechaliśmy na wigilię do rodziny za miasto. W nocy obudził mnie silny ból głowy. Musiałam się ratować lekiem przeciwbólowym. W Boże Narodzenie wracaliśmy do Gdańska na kolejne rodzinne spotkanie.
Zdecydowałam, że rano pojadę na SOR na Zaspę, bo tylko tam jest okulista.
Na domiar złego auto nie chciało nam odpalić, więc musieliśmy pożyczyć samochód od rodziców. Cała akcja przepakowywania, kolejne próby odpalenia i czas zleciał. Kolejna tabletka, a po drodze zajechaliśmy do drugich rodziców na obiad i zrobiła się godz. 16.
Pomyślałam, że o tej porze pewnie będą tłumy. Zajechaliśmy z mężem na SOR ok. godz. 16:30. Nie mam porównania, ale wydawało mi się, że ludzi jest sporo, choć nie jakoś przesadnie.
Tomograf, kroplówka, neurolog. A przyszłam z bólem oka
Wyjaśniłam w rejestracji, z czym przyszłam. Zakładałam, że ludzi czekających do okulisty nie jest wielu, więc czas szybko zleci.
Pierwsze moje zdziwienie było już na wstępnej kwalifikacji, gdzie zrobiono mi szybkie EKG. Potem wizyta u lekarza, który zalecił zrobienie tomokomputera, badań krwi, skierował mnie do neurologa. Byłam zdziwiona, bo przecież przyszłam z bólem oka.
Dostałam jeszcze kroplówkę z lekiem chroniącym żołądek, magnezem i paracetamolem. Dopiero potem była wizyta u okulisty i na koniec konsultacja z lekarzem, który skierował mnie na te wszystkie badania.
"Czekałem na panią"
Gdy weszłam do niego do gabinetu, przywitał mnie słowami "czekałem na panią, jak się pani czuje?". Zrobiło mi się miło.
Zapytałam, po co te wszystkie badania? Odpowiedział, że przy bólu oka i głowy zakładają, że może się dziać coś poważnego.
- A gdyby się okazało za pół roku, że ma pani tętniaka, była wcześniej u nas, a myśmy tego nie zdiagnozowali? Skoro mamy dzisiaj sprzęt, który pozwala wykrywać wcześnie różne schorzenia, to dlaczego z niego nie skorzystać? - tłumaczył.
5 godzin szybko minęło
Na szczęście diagnoza z zapaleniem nadtwardówki się potwierdziła. Dostałam tylko dodatkowe leki, a jednego wcześniej zapisanego kazano mi już nie przyjmować. Dzisiaj jest już znacznie lepiej. A działo się tyle, że w sumie 5 godzin szybko mi zleciało.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-12-28 14:40
To jest jakiś kosmiczny przykład,który zdarza się raz na 25 lat... (39)
...a poza tym,nic się nie zmienia....arogancja,chamstwo,gburostwo i traktowanie pacjentów jak śmieci,taka jest niestety rzeczywistość(choć nic nie jest regułą...)
- 720 196
-
2023-12-30 01:46
Moj rekord z ojcem wyniosł 17 h czekania a zaznaczam że tata 80lat
- 1 0
-
2023-12-29 08:21
(1)
otóż nie raz na 25 lat. W sierpniu trafiłam z pełnoletnia córką na SOR w Gdyni Szpital Miejski i obie byłysmy zszokowane miła obsługa personelu medycznego, kompleksowym podejściem do pacjenta i wszystko w miarę krótkim czasie 4 godzin. Córka zasłabła w pracy i miała zaraz wykonany TK głowy, badanie krwi łącznie z tarczycowymi, konsultacje
otóż nie raz na 25 lat. W sierpniu trafiłam z pełnoletnia córką na SOR w Gdyni Szpital Miejski i obie byłysmy zszokowane miła obsługa personelu medycznego, kompleksowym podejściem do pacjenta i wszystko w miarę krótkim czasie 4 godzin. Córka zasłabła w pracy i miała zaraz wykonany TK głowy, badanie krwi łącznie z tarczycowymi, konsultacje neurologa, ekg. Przy tym wszyscy byli bardzo mili. Zatem pozdrawiam serdecznie pracowników SOR Szpitala Miejskiego i życzę sobie i innym pacjentom byśmy szli w tym kierunku zyczliwości, kompetencji.
- 5 1
-
2023-12-29 10:23
Szpital Miejski w Gdyni to umieralnia nic więcej.
- 2 2
-
2023-12-28 20:19
No jest napisane, że takie pozytywne sytuacje zdarzają się. tyle w temacie
- 6 0
-
2023-12-28 20:13
Łukasz (1)
Nigdy nie zostalem źle potraktowany na Sor. Jesli jest sie nie milym gburowatym itd to tak samo cie potraktowali karma wraca
- 11 4
-
2023-12-28 20:33
gó...o prawda możesz być miłym i nie roszczeniowym -i tak radzę brać termos , kanapki i koc
- 10 2
-
2023-12-28 19:05
Kilka razy byłem na SOR na Zaspie
I mam w miarę dobre wspomnienia :) Triage i na dalsze badania. Trochę inaczej już sprawa wygląda na oddziałach. Zależy jak się pielęgniarki trafią, jedne są super inne już mniej, jak z ludźmi. Pewnie w prywatnym szpitalu to jest trochę lepiej
- 6 1
-
2023-12-28 18:39
Nieprawda. Mojej mamie SOR na Zaspie uratował życie.
Szybko i trafnie zdiagnozowano oponiaka. Operacja była już w Wojewódzkim na Nowych Ogrodach ale też ok.
- 9 3
-
2023-12-28 18:30
Mało ludzi i tyle (1)
Słoik zdziwiony bo u siebie trzeba by było czekać aż otworzą ośrodek zdrowia do środy.
- 1 5
-
2023-12-28 19:45
Id.ota
Idź na Sor podziedź 12 godzin pogadamy
- 7 1
-
2023-12-28 17:32
Mam zgoła inne doświadczenie,co prawda sprzed lat, ale uraz mi pozostał do fzisiaj
- 9 3
-
2023-12-28 16:57
(3)
A mocno byłeś nachlany?
- 11 4
-
2023-12-28 19:44
Nie wcale
Rozbiłem 2szyby powyzywałem piguły wyrywając im 2 śniadanie , sprzedałem liścia doktorowi dopiero zostałem zuważony. W asyscie policji natychmiast mnie zbadano.
- 12 4
-
2023-12-28 18:47
byłem nachlany jak twoja matka, czyli nieprzytomny :( (1)
- 4 7
-
2023-12-30 08:43
to skąd wiesz ile czekałeś?
- 0 0
-
2023-12-28 16:56
to pewnie pisze pracownik z SOR albo szpitala
Jedyny raz kiedy nie czekałem to zatrucie czadem , pozatym wiele razy czekłąem po 6 do 10 godzin , a lekarze zawsze są zajcie a kolejka idzie wolno. Ni ewiem z czego to wynika , ale oczekiwanie jest dramatyczne
- 27 12
-
2023-12-28 16:34
(1)
Ja też jestem super zadowolony z obsługi na SOR. Ostatnio zdarzyło nam się, że musieliśmy pojechać na SOR z dzieckiem z niewielkim urazem. Trafiliśmy do Matki Polki w Łodzi. Super obsługa, komplet badań oraz kompetentny personel. Fakt, musieliśmy kawałek dojechać, ale zdecydowanie było warto :)
- 6 6
-
2023-12-28 20:39
"musieliśmy pojechać na SOR z dzieckiem z niewielkim urazem"
ha ha ha . cisnąłeś z trójmiasta do łodzi , bo dziecku stała się "ałka" w paluszek ??? , zamelduj to koniowi na helu
- 11 2
-
2023-12-28 16:25
(2)
Nie zgadzam się. Również mam fantastyczne doświadczenia z nagłymi przypadkami na SORze na Zaspie. Pełen profesjonalizm, do tego empatia. Gratuluję postawy!
- 18 11
-
2023-12-28 17:57
Ja również mam bardzo dobre odczucia po pobycie na Sorze na Zaspie. A doktor Jagiełło to anioł (1)
- 11 2
-
2023-12-29 09:16
Władysław ?
To on jeszcze żyje ?
Ostatnio czytałem że bił się pod Grunwaldem...- 4 1
-
2023-12-28 15:48
Przyzwyczaj się (6)
to będzie teraz standardem. W końcu mamy nowy rząd
- 10 32
-
2023-12-28 16:01
Az sie kawa oplułem (5)
.... że śmiechu....
- 44 7
-
2023-12-28 19:41
W punkt!
Ja sie obsikałem z wrażenia!
- 7 1
-
2023-12-28 16:58
przeciez tu w Gdański zawsze rzadziło PO (3)
A teraz w przychodniach , lekarze nie robia testów na COVID a jest wrecz pandemia, ale testów nie robią, żeby nie psuć statystyk , tak lekarka powiedziała , to napwnie Covid ale po co robic test i psuć statystyki
- 15 12
-
2023-12-28 22:36
raczej po co przychodnia ma płacić za ten test lepiej leczyć na grypkę
- 0 2
-
2023-12-28 17:27
a o naszej starej dobrej grypie to już zapominał? (1)
Teraz tylko to te modne kowidy wszędzie są. Robił kiedy testa na grypę?! Już wam się w pupach poprzewracało!
- 13 6
-
2023-12-29 01:02
A, tak, porównujmy choroby na które umiera 5 i 50000 ludzi rocznie...
- 6 5
-
2023-12-28 15:43
Wizyta na okulistyce na Zaspie w moim przypadku podobna.Wielkie mile zaskoczenie. Również druga z obrzękiem nogi również.
- 21 2
-
2023-12-28 15:39
Nieprawda (4)
W maju byłam że złamanym palcem, z przemieszczeniem. Pobyt ok.2-3 h. Obsługa pacjenta miła.
- 30 4
-
2023-12-28 19:48
Zagraj W Lotto
Masz szczęście!!!
- 8 2
-
2023-12-28 19:16
(2)
Złamany palec na sor? Błagam. Nie dziwiota że są takie kolejki
- 8 27
-
2023-12-29 09:12
(1)
Żadna przychodnia Ci nie ogarnie złamania, żadne prywatne ambulatorium ani 99% swissmedow i innych.
Z wyjątkiem może rehasportu.- 8 1
-
2023-12-29 10:10
Pewnie sam sobie nastawia i gipsuje na podstawie filmików na youtube :)
- 10 1
-
2023-12-28 14:56
dobre doświadczenia
Nie prawda, ja z SOR na Zaspie tez mam dobre doświadczenia, a byłam tam 3 razy.
- 48 17
-
2023-12-28 14:51
(3)
Dokładnie, na dodatek podczas świąt lekarzy po prosyu na dyzurach brakowąło lub nie było. Przyjeżdząm na SOR 6.45 i słyszę że będę musiała poczekać na lekarz bo nie będzie do godz 12?!!!
- 39 20
-
2023-12-29 00:28
Nie kosmiczny, tylko są przypadki, które nie mogą czekać... (2)
Jak ktoś ma złamaną rękę, to może czekać i 12h.... (w dodatku z czymś takim nie idzie się na SOR!!!)
A w przypadkach neurologicznych j/w jest obsługiwany ekspresowo...
Nic w tym dziwnego, nie rozumiem w/w komentarzy....- 17 11
-
2023-12-29 09:33
Ekspresowo to jest obslugiwany
Pan menel, którego pijanego zgarnęła SM i pan i**ota, który po zabawie z petardami ma kilka paluszków mniej.
- 16 2
-
2023-12-29 08:32
A gdzie się idzie ze złamaną ręką Twoim zadaniem jak nie na Sor?!
- 13 0
-
2023-12-28 14:19
SOR Copernicus (12)
Ja też mam dobre doświadczenia z SORem, w Copernicusie na Nowych Ogrodach. Złamanie z przemieszczeniem kwalifikujące się do pilnego zabiegu (diagnoza z poradni chirurgicznej - bo przecież ze zwykłym złamaniem na SOR się nie jeździ, poszłam najpierw do przychodni..), które tylko na SORze, jak mi powiedziano, można było szybko załatwić. Sezon
Ja też mam dobre doświadczenia z SORem, w Copernicusie na Nowych Ogrodach. Złamanie z przemieszczeniem kwalifikujące się do pilnego zabiegu (diagnoza z poradni chirurgicznej - bo przecież ze zwykłym złamaniem na SOR się nie jeździ, poszłam najpierw do przychodni..), które tylko na SORze, jak mi powiedziano, można było szybko załatwić. Sezon wakacyjny, szczyt pandemii Covid, dużo ludzi, do tego piątek, godz. 19. Przyszłam z nastawieniem, że odczekam, ile będzie trzeba - w końcu nie umieram. Wyszłam o 2 w nocy, po kilku prześwietleniach i naradzie lekarskiej (bo może jednak bez zabiegu się da?), ze skierowaniem na oddział chirurgiczny na za 2 dni na zabieg. Szybko, sprawnie, profesjonalnie, z szacunkiem do pacjenta.
- 184 56
-
2023-12-29 19:47
Ja też tam byłam i jestem zadowolona
Przyjechałam tam w nocy, miałam lekki wypadek,w wyniku ktorego powstała rana wymagająca zszycia przez chirurga.
- 0 0
-
2023-12-29 17:56
A jak wychodziłaś autobusy się zatrzymały i kierowcy zaczęli klaskać uszami
Po co te bajki?
- 3 1
-
2023-12-29 14:25
Też mam pozytywne doświadczenie
Z Copernicusem. Miałam skierowanie na oddział neurologii, była. - co prawda - od 9 do 17 na SORze, ale w tym czasie 2 rqzy badanie krwi, tomografia i jeszcze jakieś badania, a potem 5 dni w szpitalu z mega profesjonalnymi lekarzami i pielęgniarkami. Nawet rehabilitantka była. Byłam pod wrażeniem.
- 1 1
-
2023-12-29 11:52
Copernicus na plus
Byłem na SOR w Copernicusie kilka lat temu (można powiedzieć z własnej głupoty i nałogu), ale zostałem przyjęty z godnością i empatią. Wtedy dopiero zobaczyłem, co znaczy praca lekarzy na SOR, szczególnie rezydentów. Biegają tak, że fartuchy nie doganiają tyłka. To naprawdę bardzo ciężka i odpowiedzialna praca. Pamiętam, ze przywieźli tam pana ze
Byłem na SOR w Copernicusie kilka lat temu (można powiedzieć z własnej głupoty i nałogu), ale zostałem przyjęty z godnością i empatią. Wtedy dopiero zobaczyłem, co znaczy praca lekarzy na SOR, szczególnie rezydentów. Biegają tak, że fartuchy nie doganiają tyłka. To naprawdę bardzo ciężka i odpowiedzialna praca. Pamiętam, ze przywieźli tam pana ze sztucznym pen .... w (widomo gdzie). Na twarzach medyków, nie było ani uśmieszków, ani głupich komentarzy, tylko wszyscy się zastanawiali, jak to wyciągnąć, ale chyba z jakąś chwilę udało się bez operacji. Także można nawet zobaczyć niezwykłe przypadki. W każdym razie z tamtego pobytu wyciągnąłem wnioski. Mam nadzieję na zdrowie, czego wszystkim czytelnikom na Nowy Rok życzę!
- 4 2
-
2023-12-29 08:16
Szpital Gdynia (1)
Pogotowie przywiozło mnie z bólem całego ciała,badanie krew ,mocz USG jamy brzusznej, między czasie jakaś kroplówka od 20 do2 w nocy z dużym bulem na krześle.Lekarz zapisał leki diagnoza atak kamicy nerkowej .Do domu,o 2 w nocy nie zapytał mnie czym dojadę? Czy to tak miało być??62lata miałam.
- 1 1
-
2023-12-29 15:19
Powrót z SOR
Niestety parokrotnie po pobycie na SOR,wracałam w nocy ok godz.3,4 do domu po podaniu leków i badaniach.Nikogo nie interesowało w jaki sposób sama dotrę do domu .Pozostaje jedynie taxi ale nie każdego na nie stać.
- 1 1
-
2023-12-29 00:21
(1)
a ja z tym samym SOR w Copernicusie, a właściwie z lekarzami i pielęgniarkami, mam przez te ostatnie 5 lat raczej doświadczenia dobre lub neutralne. Tylko ostatnio jak przyjechałam z reakcją alergiczną lekarze byli wredni i byłam w szoku, jak przeklinają i wulgarnie wyrażają niechęć do kolejnych pacjentów, nawet się z tym nie kryjąc. Miałam chyba
a ja z tym samym SOR w Copernicusie, a właściwie z lekarzami i pielęgniarkami, mam przez te ostatnie 5 lat raczej doświadczenia dobre lub neutralne. Tylko ostatnio jak przyjechałam z reakcją alergiczną lekarze byli wredni i byłam w szoku, jak przeklinają i wulgarnie wyrażają niechęć do kolejnych pacjentów, nawet się z tym nie kryjąc. Miałam chyba pecha trafić na ekipę z wypaleniem zawodowym, bo te ich zachowania były po prostu skandaliczne. Jedynie w tym wszystkim ratownik-strażak i młoda ratowniczka ratowały sytuację swoją łagodnością.
- 2 0
-
2023-12-29 02:49
Tak też to potwierdzam..
- 1 1
-
2023-12-28 19:46
Zapomniałaś się podpisać
Zastępca kierownika Sor
- 8 3
-
2023-12-28 16:42
(2)
Ostatnio poszedłem do szpitala, a tam kompletnie pusto. Krzyczę Haaaalo, jest tu kto? Nikt nie przyszedł i poszedłem :)
- 10 4
-
2023-12-28 17:11
(1)
po wypadku, przywieziony karetką, ze złamanym obojczykiem i żebrami, czekałem 14h zanim ktoś się mną zajął - nie polecam SOR
- 18 7
-
2023-12-29 01:06
Nie było zagrożenia życia, to sobie poczekałeś.
- 4 3
-
2023-12-28 14:01
(4)
Pięknie!Najważniejsze że dobrze się skończyło.I udało się trafić na normalnego lekarza.Niestety przez to,że tak trudno o wypisanie dodatkowych badań,brak profilaktyki,i kolejki do specjalistów na lata,ludzie często trafiają na łóżko szpitalne w końcowej fazie choroby.Ale oczywiście prywatnie zapraszamy nawet dziś.
- 246 28
-
2023-12-29 09:33
A jak tam narty, Sven? Fajnie sie wirtualnie jezdzi, no nie?
- 1 1
-
2023-12-28 14:13
(2)
Zgadza się
Dotyczy też psychiatrii - czego jesteś dowodem.- 21 17
-
2023-12-28 18:26
Niesamowite jak zmieniła się Służba Zdrowia. Wystarczyły 2 tygodnie po zmianie władzy :)))))) (1)
- 9 14
-
2023-12-28 21:58
Jak widać, na ciebie żadna zmiana nie działa. Cały czas jesteś w takim samym amoku!
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.