• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po serce do Gdańska

Alicja Katarzyńska
1 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Będziemy piątym ośrodkiem przeszczepów serca w Polsce. Na początek dostaniemy pieniądze na 20 operacji rocznie. Powstanie centrum transplantacyjnego w Gdańsku osobiście pilotuje minister zdrowia Zbigniew Religa.

- Koledzy z Gdańska pokazali, na co ich stać, kiedy pod koniec minionego roku wykonali przeszczep serca - powiedział minister Religa. - A wcześniej przez 205 dni utrzymali pacjenta przy życiu dzięki podłączeniu go do sztucznych komór serca. Tego nie udało się do tej pory zrobić żadnemu zespołowi w Polsce.

Ta grudniowa operacja ostatecznie przekonała Ministerstwo Zdrowia, że klinika kardiochirurgii Akademii Medycznej w Gdańsku jest gotowa do przeprowadzania tak specjalistycznych zabiegów. Jak do tego doszło?

Sprawa nabrała rumieńców, kiedy pół roku temu do kliniki trafił pacjent z zapaleniem mięśnia sercowego, kwalifikujący się do przeszczepu. Gdańscy kardiochirurdzy chcieli przekazać go innemu ośrodkowi, ale żaden nie podjął się leczenia chorego. Klinika poprosiła więc ministra o jednorazową zgodę na przeszczep, którą Religa dał. Zaczęły się poszukiwania dawcy. Zanim to się stało, 47-letni Tomasz z Gdańska przez ponad sześć miesięcy leżał podłączony do sztucznych komór serca, które pracowały za jego uszkodzony organ.

- Sztucznych komór używa się w klinikach kardiochirurgicznych, ale często z niezbyt dobrym skutkiem - powiedział "Gazecie" Jan Rogowski, kierownik kliniki kardiochirurgii Akademii Medycznej w Gdańsku. - Nam się udało dzięki ogromnemu wysiłkowi lekarzy i współpracy pacjenta.

Dziś pan Tomasz czuje się dobrze, chodzi jeszcze na rehabilitację, ale lekarze uważają, że "przeszczep się przyjął", a udana operacja będzie początkiem nowej specjalizacji gdańskiej kliniki. Bo o prawo do przeszczepiania serc Gdańsk stara się na poważnie od siedmiu lat, a już dziesięć lat temu z myślą o przyszłości blok operacyjny w klinice kardiochirurgii przystosowano do wykonywania transplantacji.

- Aby stać się ośrodkiem transplantacji jakiegoś narządu, trzeba spełnić wiele wymagań - powiedział "Gazecie" profesor Janusz Rowiński z Krajowej Rady Transplantologii. - Dostosować oddział, wyszkolić kadrę, nauczyć się wykonywania zabiegów w krajowych lub zagranicznych klinikach. Komisja Krajowej Rady Transplantologii przyjeżdża i sprawdza warunki. Ostateczną zgodę wydaje minister zdrowia.

Czy w Gdańsku będzie łatwiej? Możliwe, bo wieść o sukcesie gdańskich kardiochirurgów dotarła do Warszawy i przyniosła efekty - klinice w staraniach o ośrodek transplantacji serca pomaga minister Religa.

- Wniosek o stworzenie takiego ośrodka jest już gotowy - zapewnił wczoraj Paweł Trzciński, rzecznik ministra zdrowia. - Wkrótce trafi do Krajowej Rady Transplantologii.

Przed kardiochirurgami z gdańskiej kliniki ostatni warunek do spełnienia - specjalizacja z transplantologii. Dwóch z nich jest właśnie w trakcie jej zdobywania. Mają czas do końca roku, bo w przyszłym klinika ma dostać pieniądze na pierwszych 20 operacji. W całej Polsce na przeszczep serca czeka 260 osób, operacje na razie przeprowadzają cztery ośrodki: dwa w Warszawie, w Krakowie i Zabrzu. Gdy powstanie gdański - na pewno będą czekać krócej.
Gazeta WyborczaAlicja Katarzyńska

Opinie (177) 5 zablokowanych

  • zaczyna sie:-)
    pieprzony rewanżysta:-)
    dla niekumatych
    szuka rewanżu za wczoraj
    a spadaj, bo jesteś zwyczajnie nudny:-)

    • 0 0

  • PS
    sam nie jestes w stanie przyswoić kilku prostych "wyrazów obcych", a innym odmawiasz intelektu?
    nie rób tu za jasia śmietane:-)

    • 0 0

  • Zymy Dluzej

    Przestancie myslec o Ludziach jak o przeszczepach..
    Czlowiek ma wiele bytow, o ktorych agnostykom sie nie snilo.

    Przeszczepy? tak.
    Ale na odpowiedzialnosc karna tych ktorzy potrzebuja.
    Zeby byl ktos kto przypilnuje, ze wszystko bedzie w porzadku z dostarczonym organem.
    W Polsce zbyt wiele ludzi leci na pieniadze zeby to pominac.

    • 0 0

  • przypomina sie ten skecz z sensu zycia monty pythona..

    • 0 0

  • Ruszyłeś konceptem jak martwe cielę ogonem.
    Prosze nie wypowiadaj sie w sposob przyklepujacy ulubiona pis-opcje.
    Chłopie, ty technik okretownictwa (może i dobry?)obecnie rencista chciałbys tyle zarabiać co lek.profesor, ... - pomysl, o wiedzy, odpowiedzialnosci, pracy na zywym organizmie, itd, itp,....
    To, ze swego czasu NG opublikował na swoich łamach na cały swiat w jakich warunkach pracuja w Polsce kardiochirurdzy i za jaka płace, to skandal dla Władz tego Panstwa, zauwaz łaskawie, że system jest chory, a "twoi" zamiast go napraiac robia sobie klake poprzez szum informacyjny i takich ciolkow jak ty, którzy nam probuja jeszcze to i owo wmawiac.
    Walni sie tym chorym lbem o scianke stryszku, obys tylko nie wypadł na zewnatrz bo wtedy bedziesz musiał skorzystac z pomocy z tych na których psioczysz.

    • 0 0

  • nie jestem rencistą ani emerytem
    pisałem to tyle razy, że podejrzewam iz masz jakiś ruski RAM:-)
    wykażę ci teraz jak bredzisz
    napisałeś
    "wszyscy jestesmy z Pana dumni i sie cieszymy"
    na co ja grzecznie zwróciłem ci uwage żeby pisac za siebie, co w domyśle było informacją, że ja nie jestem ani dumny ani sie nie ciesze
    na takie dictum odpisałeś, że
    "wszyscy umrzemy" jako dowód, że twoje musi być na wierzchu
    nie wiem jeszcze co ty kończyłeś, ale z logiką człowieku kulejesz
    "wszyscy umrzemy" to truizm, prawda objawiona i nie wymaga udowadniania
    "wszyscy sie cieszymy" to jest nadużycie i stawianie siebie w roli osoby, która wypowiada sie za wszystkich czyli i za mnie
    a ja ci zadnych pełnomocnictw sierotko marysiu nie dawałem:-)
    KPW?

    • 0 0

  • natomiast rade abym walnął sie chorym łbem o sciane stryszku potraktuje jak efekt wczorajszej traumy:-)
    pomijam, ze to jest chamskie, ale zwracam uwage reszcie, że ten pan rzekomo wyedukowany i zabierający głos za wszystkich, to zwyczajny "inteligent szpagatowy", który jak małe dziecko stara sie krzykiem i płaczem wymusić coś na opiekunach:-)

    • 0 0

  • Może dodam tylko,

    ze ten szum powoduje niepowetowane szkody dla pacjenta, ponieważ akurat tu wiara(w ozdrowieńczą wiedzę i fachowość lek.) bardzo pomaga w wyzdrowieniu. Chyba, ze zalezy komus, aby było inaczej. Sam jestem zdania, że lepiej zapobiegać, niż leczyć, ale sa tez genetyczne uwarunkowania.
    Tak czy owak 85% zdrowia zależy od nas samych.

    • 0 0

  • W.,

    a ja sobie pozwolę na taką uwagę: daremny Twój trud, nie dotrzesz do skomuszałego, starego łba który:
    1. jak wszyscy mierni i wierni nienawidzą (genetycznie) mądrzejszych od siebie, lepiej wyedukowanych, potrafiących MYSLEĆ samodzielnie a nie w/g dyrektyw
    2. nareszcie (choć na krótko) odnalazł namiastkę tego systemu, który jest mu najbliższy, ponieważ zrównanie lekarza ze stoczniowcem stoczniowca nobilituje...
    3. znów można powiedzieć: mamy równe żołądki, to i wynagrodzenie za pracę nalezy sie równe...

    Tylko, że to już nie ten czas i "tamto" se ne wrati, NA SZCZĘŚCIE!

    • 0 0

  • W

    To, ze swego czasu NG opublikował na swoich łamach na cały swiat w jakich warunkach pracuja w Polsce kardiochirurdzy i za jaka płace

    A JA MAM A PROPOS TEGO PYTANKO: BO OSTATNIO COS GŁOSNO O KARDIOCHIRURGACH BYŁO I JA Z KOLEI SŁYSZAŁAM,ŻE JEST TO ELITA LEKARZY, CAŁKIEM DOBRZE OPŁACANA.
    a i warunki pracy i sprzęt maja całkiem niezły.
    to jaka jest prawda o tych kariochirurgach?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane