• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odnowiony Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii

emi
12 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Z parteru na I piętro przeniesiony został Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu św. Wojciecha na Zaspie.
  • Nowo wyremontowany Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie.

4 mln kosztowała modernizacja 10-łóżkowego Oddziału Intensywnej Terapii Szpitala św. Wojciecha na Zaspie, jego wyposażenie i zakup nowego sprzętu. Projekt w całości był finansowany przez Województwo Pomorskie.



Remont Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu Św. Wojciecha na Zaspie trwał od 2014 r i zakończył się w sierpniu br. W tym czasie zmodernizowano pomieszczenia na I piętrze, gdzie przeniesiony został OIOM, zakupiono nowy sprzęt, w tym m.in. zestaw pomp infuzyjnych i objętościowych, respiratory, łóżka do intensywnej opieki medycznej z możliwością regulacji, szafki przyłóżkowe oraz wózki reanimacyjne i zabiegowe. Rozbudowana została też centrala monitorująca stan pacjenta.

- Pierwotnie OIOM znajdował się na parterze szpitala, od sierpnia będzie funkcjonował na I piętrze, w miejscu, gdzie wykonany został kapitalny remont. Zakupiliśmy nowy sprzęt i aparaturę medyczną, nowe łóżka, co bez wątpienia podniesie komfort pobytu na oddziale pacjenta - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik szpitali Spółki Copernicus.
Remont oddziału odbył się w ramach projektu "Modernizacja OIOM w Szpitalu Specjalistycznym im. św. Wojciecha w Gdańsku Sp. z o.o." i pochłonął 4 mln. zł (z czego 63 tys. przeznaczone zostały na zakup nowej aparatury medycznej). Całość sfinansowana została przez Województwo Pomorskie.

W najbliższym czasie, z większych inwestycji w obrębie szpitali spółki Copernicus, planowane jest przeniesienie Kardiochirurgii Dziecięcej ze Szpitala im. Mikołaja Kopernika do Szpitala św. Wojciecha na Zaspie (ma to nastąpić do końca 2015 r.). W planach jest też modernizacja i przebudowa bloków operacyjnych w szpitalu na Zaspie.
emi

Miejsca

Opinie (109) 9 zablokowanych

  • Umieralnia

    Oddzial ladny , czysty i na tym koniec . Ludzie sa traktowani przedmiotowo,pielegniarki robia wielką łaske jak maja cos zrobic kolo pacjeta i sa bardzo aroganckie wrecz obcesowe dla rodzin. Kazdego dnia kiedy przychodzilam wszystko wyglądalo tak samo (glosne zachowanie, smiechy i dobry humor ,) nie potrafią uszanowac ani leżących a tym bardziej sytuacji z jaką zmagają sie bliscy chorych. Mama przyjeta zostala na oddział i bylo juz lepiej a nagle stalo sie tak , ze odwiedzac sie chodzi tylko juz gdzie indziej . Jesli mozecie to unikajcie tego szpitala . Przez ponad miesiac tylko 3 osoby wyszly z tego oddzialu zywe .Cos tam jest nie tak . Kazdy bliski z jakim sie rozmawialo takie same mial zdanie ...

    • 6 0

  • Katastrofa!!!!!!!

    Personel na tym odziale to jakaś pomyłka! Wszyscy siedzą i myślą co tu zrobić żeby nic nie robić. Samo zachowanie pielęgniarek jest nie do zniesienia. Pacjenci potrzebują ciszy i spokoju a tam wiecznie śmiechy krzyki i opowieści kto gdzie był i co robił!!!! Prosisz o pomoc a tam słyszysz że to nie jej pacjent i czekasz godzinę albo dwie i obraza. Jeśli nie musicie omijajcie wielkim łukiem ten szpital. Personel do wymiany! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 1 0

  • Służba zdrowia

    Jeśli szpital otwiera oddział "RATUNKOWY" to może by zagwarantować coś w rodzaju pomocy medycznej dostępnej non stop a nie dochodzącej z oddziału w chwilach wolnych.Realia są takie że otrzymujesz opaskę koloru jakiegoś który sugeruje czas przyjęcia na 1 wizytę.Mój przypadek wypadek komunikacyjny, wywrotka na rowerze.Opaska zielona mogę czekać nic szczególnego mi nie dolega.Fakt jest taki że głowa obita, nos podejrzenie złamania, bark wybity, palec wyłamany w drugą stronę, ręka złamana w okolicy łokcia, złamane 4 słownie cztery żebra.Czas oczekiwania na 1 wizytę 7 godz.Szpital opuszczam po10 godz. na własną prośbę.Siedziałem zalany krwią od twarzy po same buty.Nie myślcie że ktokolwiek zainteresował się moją osobą.Na słowa Szpital Zaspa czuję tylko BÓL-zarąbISTY BÓL

    • 2 0

  • wybudowany za zredukowane wynagrodzenia dla pielegniarek (7)

    Nikt o tym nie pisze,ale zeby oszczedzac zredukowano wynagrodzenie pielegniarkom i dodano lekarzom,zeby sie nie buntowali.Tak wiec siedza sobie biedne doktory za 20 najmniej tys zl na miesiac i musza pracowac w tych marnych warunkach.Co innego anastezjolodzy za 70 tys zl na miesiac maja teraz super oiom ,wiadomo bogatemu zawsze lepiej.

    • 9 12

    • Do pielęgniarki

      Trzeba było lala iść na medycynę. Wolny kraj, możesz jeszcze próbować :-)

      • 1 0

    • Skad te informacje? (1)

      Skad masz te informacje? Na jakiej podstawie tak piszesz? Masz dowody,czy tylko rozsiewasz plotki?

      • 0 1

      • popieram wypowiedz osoby

        piszacej o pensjach pielegniarek. A wiem to bo..... Mam kwitek wlasny i w porównaniu do lipca 2014 to zarabiam mnie o ok 600 zl netto.

        • 1 1

    • Dodano lekarzom? (3)

      Kto to pisze? Co to za herezje?
      Obnizono lekarzom etaty, a reszcie zaproponowano badziewne kontrakty.
      Zastanow sie nad swoja wypowiedzia, bo jest to klamstwo.

      • 8 3

      • Skad te informacje?

        To bylo do osoby piszacej o tych super zarobkach...

        • 0 1

      • Lekarze- zawsze najbardziej (1)

        poszkodowana grupa zawodowa w kraju. Oczywiście tylko i wyłącznie w własnym mniemaniu.

        • 4 4

        • W przeciwienstwie do pielegniarek... ;)

          • 3 0

  • zniesmaczona

    Tak się puszą nasi decydenci;Struk," piękna "Cison, Wójcikiewicz-gwiazda ekranu gdyby nie te podpuchniete oczka,i cała ta reszta bandy.Za pieniądze podatników zrobili remoncik i dalej nie jest w całości otwarty bo jakis buc musi na to wyrazić zgodę.To sie nadaje do prokuratury i do mediów chociaż te ostatnie to żałosne, cykory bo co bardziej konkretne i mądre wpisy wycinają.ECH TA CENZURA,gorzej niż za komuny.

    • 1 0

  • Podziekowania dla OIOM i chirurgii szp. Zaspa (6)

    Dzieki oddaniu, umiejetnosciom, ciepliwosci i wiedzy lekarzy oiom oraz oddzialu chirurgii tego szpitala moge dzis pisac tą opinię. Uratowali mi zycie.

    Wiele komentarzy pod tym artykulem jest po prostu nie na miejscu.

    Pozdrawiam i bardzo sie cieszę ze zespol oiom Zaspa bedzie pracowac w nowoczesnym otoczeniu z nowym sprzetem.

    Pozdrawiam
    Wojtek - byly pacjent (lato 2014)

    • 42 13

    • Jak Wojtku widzisz po wpisach ponizej, zadowolonym byc nie wypada. ;) (1)

      • 3 3

      • W dobrym tonie za to hejtowanie i marudzenie bez konca. :-)

        Podtrzymując to co napisałem na początku nie będę już karmić trolli.

        Pozdrawiam,
        W

        • 0 0

    • Kogo masz tam znajomego z personelu że taki zadowolony jesteś ? (3)

      • 6 9

      • Pudlo, nie trafiles... (2)

        kombinuj dalej teorie spiskowe albo po prostu przeczytaj spokojnie ze zrozumieniem moj wpis. Moze przyjdzie olsnienie i zrozumienie jakie dziwne rzeczy wypisujesz.
        Chyba ze jestes z tych ktorym sukces i szczescie innych staja koscia w gradle... Wtedy przypadek beznadziejny, przykro mi.

        • 8 6

        • drogi Wojtku

          Dopisz ze byles naortopedii zanim trafiles na oiom. Bo wydaje mi sie ze cala noc przy tobie stalam zanim w ndz trafiles na oiom.

          • 3 1

        • Aaaa sukces i "szczęście", czyli na łapóweczki była kasiorka, no tak to wiele wyjaśnia

          Wiesz co, trudno nie widzieć w tym teorii spiskowej jak większość skarży okropnie, a ty jeden zadowolony. Dosłownie - JEDEN na wszystkie komentarze. Może jeśli jednak nie łapówki, to ty nie w tym szpitalu byłeś co ? Może tam obok jakiś prywatny jest ?

          • 3 2

  • (27)

    Kilka lat temu bylem tam... Mdlejący i wymiotujący z bólu czekałem kilka godzin na badania, kolo mnie typ ze złamaną nogą z wypadku moto... Nie polecam, trauma do końca życia

    • 50 12

    • tak jest na sor na całym świecie (19)

      Albo i gorzej

      • 11 8

      • Nie prawda (17)

        Widziałem SOR w USA i w Anglii. Polski SOR to trzeci świat albo i czwarty.
        Co z tego że mają sprzęt, jak są niechętni pacjentom i ich rodzinom, NFZ dodatkowo ich obcina limitami że nawet ci którzy chcą leczyć to nie mogą bo nie będzie komu zapłacić. A ludzie płacą składkę zdrowotną ponad 200 zł miesięcznie jak są na etacie albo na własnej działalności !!

        Za tyle pieniędzy jest dobry abonament medyczny który pozwala tak dbać o zdrowie że nic złego nie powinno się dziać. Ale profilaktyki w NFZ też nie ma - bo jak nie umierasz to świadczenia nie dostaniesz - sytuacja jak na wojnie.
        Wizyta u jakiegokolwiek specjalisty to są miesiące lata oczekiwania, do tego czasu nieduża choroba daje groźne powikłania. Pier*** kotka za pomocą młotka trzeba się badać i co z tego ?? Nawet jeśli ktoś se zrobi jakąś mammografię czy kolonoskopię czy inne badanie mogące wykazać raka - kiedy dostanie leczenie ? Za 2 lata ? Rak nie czeka na NFZ !!

        2 tygodnie temu przesiadłem się z NFZ na prywatną opiekę medyczną.
        W tym czasie i do końca sierpnia: 4 wizyty u specjalistów, 2 u rodzinnego, badania krwi, echo serca, być może jeszcze EKG wysiłkowe, RTG, endoskopia, rehabilitacja. W nieco ponad miesiąc rozwiązane 4 problemy medyczne za tyle kasy co w NFZ. a spróbujcie tak zadbać o zdrowie w NFZ, a przecież takie piękne szpitale i oddziały otwierają, I CO K***A Z TEGO !!

        • 16 6

        • Bez przesady (10)

          Nie powiem, że polska opieka zdrowotna pod znakiem NFZ jest perfekcyjna ale porównywanie jej do Anglii czy tym bardziej USA ma się nijak.

          Owszem w Anglii spotkasz się z uśmiechem i uprzejmością (pomijam, że najczęściej wyuczoną a nie szczerą ale jest), spotkasz się nawet dość szybko z lekarzem ale nie wiesz, że ten lekarz to w 99% "pierwszoroczniak" a specjalistę, którego w Polsce na SORze widzisz w pierwszej kolejności, zobaczysz na A&E po kilku, kilkunastu godzinach jak nie dopiero następnego dnia. Nie można też zapominać, że budżet NHS jest 10-krotnie większy niż NFZ a i tak brakuje im pieniędzy na leczenie.

          Uważasz również, że Twoja składka w wysokości 200PLN to dużo? Owszem, wykupisz sobie za te pieniądze dobry abonament medyczny, ale ten abonament nie zapewni Ci opieki w przypadku nowotworu, pobytu na intensywnej terapii itp. Twoja kilkuletnia składka starcza ledwie na proste leczenie nowotworu lub kilkanaście dni pobytu na OIT. W przypadku bardziej skomplikowanych schorzeń na leczenie jednej osoby idą często pieniądze odkładane przez całe życie przez kilka czy też kilkanaście osób. Oczywiście można przyjąć taki model jak w USA gdzie każdy odkłada na siebie tylko że wtedy przy Twojej składce pozostaje Ci jedynie wiara, że ta profilaktyka zapewni Ci zdrowie do końca życia bo jak nie to możesz jedynie liczyć na dobre tabletki przeciwbólowe żebyś za bardzo nie cierpiał umierając.

          • 7 6

          • Masz sporo racji, ale mnie właśnie chodzi o 2 rzeczy o których wspominasz: (9)

            Apropo's Anglii: lepszy pierwszoroczniak po 1 godzinie niż "specjalista"
            po 6 godzinach, który i tak jest tak przemęczony, że robi błędy jak "pierwszoroczniak".

            Właśnie o tę profilaktykę mi chodzi. To bardzo dużo. Dbanie o kontrole zdrowotne, gaszenie pożarów w zarodku, zdrowe odżywianie, opieka dietetyka, uprawianie sportu. To jest właśnie problem NFZ, że przesunął siły na ostatnią linię frontu, czyli nie zapobieganie rakowi i innym chorobom, ale operowanie ich gdy są już w ostatnim stadium. To dużo bardziej kosztowne i teraz trzeba jeszcze więcej kasy żeby poprawić opiekę zdrowotną na poziomie profilaktycznym oraz utrzymać to leczenie "ostatniej szansy"

            Ja mając swój abonament medyczny za 200 z groszami, plus do tego za 100zł miesięcznie ubezpieczenie 3 ryzyk czyli wypadek śmierć poważne zachorowanie jestem właściwie zabezpieczony za tyle, co zdziera ze mnie ZUS z tą różnicą że za ubezpieczenia świadczenie dostanę, a z ZUS to jak będę miał szczęście i komisja rentowa nie będzie mi wmawiać że mi noga odrośnie.

            Mając działalność gdzie płacę za ZUS 1000zł, spokojnie mogę się ubezpieczyć na full abonament medyczny już z interwencją karetki, maksymalnym pakietem diagnostycznym, profilaktycznym, zabiegowym i wypadkowym (ok 350zł)
            do tego dobre ubezpieczenie na wysoką kwotę za 150 zł i 500 co miesiąc na emeryturę jestem lepiej zabezpieczony niż w ZUS/NFZ już na poziomie profilaktycznym, co znacznie zmniejsza u mnie ryzyko takich zachorowań że całe oszczędności pójdą na to, a jak coś takiego się zdarzy to przecież mam jeszcze ubezpieczenie od poważnych zachorowań. I gdy się zdarzy, to zdiagnozuję to w 1 dzień a zoperuję w tydzień, a nie zdiagnozuję po 2 miesiącach (MRI) a zoperuję za 2 lata gdy już od roku będę na cmentarzu.

            • 4 3

            • Narzekasz na SOR pod artykulem o OIOMie, ze nie lecza raka? (6)

              Troche pomieszales.

              • 1 5

              • Jeżeli nie zorientowałeś się z tekstu, to informuję, że chodzi mi o całokształt (5)

                OIOM to niestety pierwszy i ostatni dla wielu przystanek w naszej służbie "zdrowia"

                • 3 1

              • OIOM nigdy nie jest pierwszym przystankiem dla nikogo. (4)

                Moze byc ostatnim, ale pierwszym - nigdy.

                Przestan pisac glupoty, ciesz sie zdrowiem i swoja ignorancja w zakresie organizacji jakiejkolwiek sluzby zdrowia.

                • 1 3

              • No to ty widać guzik wiesz. (3)

                O ile technicznie rzecz biorąc można uznać że pierwszym przystankiem jest izba przyjęć, to jeżeli stan pacjenta wymaga np sztucznego podtrzymywania życia, namiotu tlenowego czy krążenia pozaustrojowego, jednym słowem stan krytyczny - to taki pacjent trafia na OIOM gdzie ma wysoko wykwalifikowany personel który go nadzoruje a nie zwykłe pielęgniarki które podają termometr i zmieniają pampersa.

                • 2 0

              • Znaczy przyznajesz mi racje twierdzac jednoczesnie, ze sie myle ;) (2)

                • 0 0

              • Jeśli chodziło Ci o izbę przyjęć, to się czepiasz. Napisałem na górze że chodzi mi o całokształt a nie samą hospitalizację (1)

                Równie dobrze może to być trzeci - pierwszym jest karetka, drugim izba przyjęć i dopiero trzecim - OIOM.

                Chodziło mi o to, że pierwszym przystankiem często nie jest lekarz specjalista i diagnostyka, a od razu hospitalizacja w stanie agonalnym, bo nie doczekał się fachowej opieki medycznej kiedy był czas wyleczyć chorobę w zarodku. A Ty mi tu rozmieniasz na drobne z jakąś izbą przyjęć...

                • 0 0

              • A co, na OIOM nie pracują lekarze specjaliści i nie diagnozuje się tam nikogo?
                Tylko chodzą siostry miłosierdzia i podlewają śmiertelnie chorych? Tak?

                • 1 0

            • ??? (1)

              "za 100zł miesięcznie ubezpieczenie 3 ryzyk czyli wypadek śmierć poważne zachorowanie"

              W jaki sposób prywatna firma ubezpieczeniowa gwarantuje Ci leczenie w przypadku poważnego zachorowania, które jest oferowane tylko przez NFZ??? Opłacają Ci łapówki gwarantujące ominięcie kolejki??? Bo nie uwierzę, że za te 1200PLN rocznie stać ich na opłacenie leczenia w jakiejś zagranicznej klinice.

              • 3 0

              • Czy ty wiesz jak funkcjonuje ubezpieczenie ?

                To nie jest odkładanie na konto i ile odłożysz tyle możesz wykorzystać.
                I oni nie finansują leczenia, lecz wypłacają Ci kwotę za którą samemu je sobie finansujesz.

                Zresztą, NFZ nie daje Ci żadnej gwarancji że otrzymasz leczenie za granicą. Najczęściej go odmawia. To tylko teoria, więc płacić 300 zdrowotnego, 200 rentowego 500 emerytalnego to czysta utopia, i tak ZUS i NFZ zostawią Cię na lodzie. Ja wolę za te pieniądze zapewnić sobie porządną profilaktykę a i tak kiedyś umrę i tak.

                • 0 0

        • (3)

          I co krzywda ci sie dzieje. Biedaku. Sor jest dla tych ktorych zycie jest zagrozone.

          • 2 2

          • Czyli jak ktoś przyjechał na SOR o własnych siłach to znaczy że nie jest zagrożone ? (2)

            SOR jest ciemna maso dla tych, których nagłe pogorszenie stanu zdrowia bądź obrażenia przekraczają możliwości i kompetencje przychodni.

            • 0 1

            • (1)

              Nawet na scianie tegoz SORu masz napisane, ze ci, ktorych zycie nie jest zagrozone, beda czekac do szesciu godzin (o ile dobrze pamietam).

              Jak przychodzisz, jestes klasyfikowany. Jak nie ma zagrozenia zycia, czekasz.

              • 0 0

              • Nie no jasne. Równie dobrze mogli napisać "mamy was w d*pie" znaczyłoby to samo.

                Bo tak się w Polsce robi - napisać że jest do d*py i sprawa załatwiona, sumienia czyste.

                A może by tak coś zrobić żeby było lepiej ? Może 3 bladzie które siedzą na radiologii i spijają kawkę zamienić na dodatkowego lekarza który będzie wykonywał/opisywał badania ?

                • 0 2

        • (1)

          To dlaczego Polacy będący na emigracji, szczególnie w UK przyjeżdżają się leczyć do Polski?

          • 6 3

          • Bo pracują tam na czarno ?

            Jak pracujesz na biało, to wcale nie jest takie tanie:
            26% powyżej kwoty wolnej bodajże ok 150 funtów tygodniowo idzie na National Insurance Contribution czyli ichni ZUS - 12% od pracownika i 13.6% od pracodawcy.
            I od 2 miesiąca pracy na etat już zaczynają Ci odciągać 20% od różnicy z kwoty wolnej na podatek dochodowy.
            W Anglii wbrew pozorom są wysokie podatki, fakt że wysoka kwota wolna, ale tu wyłazi polska pazerota, ile by nie zarabiał, ile by nie zaoszczędził, zawsze znajdzie sposób żeby mniej się narobić za to co zarabia i jeszcze bardziej zaoszczędzić na podatkach i świadczeniach.

            • 6 0

      • Byleś w każdym na całym świecie?

        • 9 9

    • a czego sie spodziewasz na Sor (5)

      Jak sama nazwa wskazuje Szpitalny Oddział Ratunkowy. Tu trafiaja ofiary wypadkow i tu się życie ratuje a nie grype żołądkową leczy

      • 2 2

      • od kiedy SOR to tylko ratowanie ludzi z wypadków ? (2)

        Od kiedy zagrożenie życia może być tylko w wyniku wypadku ?
        A na przykład zatrucie ? To nie wypadek a może zabić.
        Co, do przychodni ? Nawet dyżurna na Aksamitnej - nie ma dostatecznego zaplecza diagnostycznego, ortopedycznego, okulistycznego, obserwacyjnego, zabiegowego, kadrowego i w ogóle merytorycznego. Może co najwyżej zrobić zastrzyk przeciwbólowy a to żadna diagnoza.
        A jak sobie wyobrażasz sytuację w której przychodnia sobie nie poradzi z przypadkiem ? Odsyła pacjenta na SOR tak ? I tam spędza on kolejny czas który może być decydujący ? O ile uda mu się tam dotrzeć o własnych siłach.

        • 2 0

        • (1)

          Czy ty czytasz co piszesz. Zatrucie to chy a na oddzial zatruc. A jesli chodzi o sor i przychodnie to jesli sie cos w niej dzieje to pacjent jest szybko diagnozowany. Czy ty wiesz co to triaż? Co oznacza złota godzina? Tam sie to dzieje.

          • 0 2

          • A czy ty czytasz co inni piszą czy odpowiadasz w ciemno ?

            Jak ktoś wie że się zatruł np grzybami to gdzie ma wg ciebie pójść jeśli jeszcze ma siłę ? Myślisz że jak zacznę się źle czuć po grzybach to zaczekam aż mi się pogorszy i zadzwonię po karetkę ? Nie, polecę na SOR póki jeszcze mogę, bo za 2 godziny mogę już nie mieć wątroby.
            Wiem co to złota godzina ale pisanie od niej w odniesieniu do SOR, to chyba żart.
            Pacjent szybko diagnozowany na SOR ? Ty na pewno piszesz o polskim SOR ?
            Szybka to jest selekcja. Potem czekasz do 6 godzin na diagnozę i pomoc.
            Po takiej szybkiej selekcji moja żona zemdlała z bólu czekając na diagnozę od 3 godzin, więc nie pitol bo nie wiesz co się tam dzieje albo jesteś jednym z konowałów którzy tam "pracują"

            • 3 0

      • (1)

        Po czym glupku wywnioskowałeś że to była grypa

        • 1 0

        • Latwo sie ludzi obraza hejterze. Ja tez z bolem tam bylam w swieta i bylam zbadana przez lemarza w 15 minut. A w ciagu nastepnych 2 z rozpoznaniem i bez bolu szlam do domu. Niestety po polaczeniu na zaspie caly syf laduje. Jak ci cos nie pasi to do wojewody jedz. Posiedzisz 8 godzin w poczekalni to inaczej bedziesz gadac.

          • 0 2

    • Byłeś na SOR. Nie na OIOMie

      Na OIOMie sie nie czeka w poczekalni.

      To nie ten oddział.

      • 3 2

  • najgorszy szpital jaki znam! (6)

    Przypomina umieralnie w Oświęcimiu a nie placówke medyczną!

    Nie zapomne jak moja żona tam rodziła, istny Bangladesz. Niemiłe pielęgniary, niedoucozny lekarz, który źle zszył żone i miała krwotok przez nich!

    Banda dyletantów, którym wiecznie źle i za mało plus niemiłe piguły obrażone na cały swiat!

    • 10 12

    • Hmmm a żona rodziła w Bangladeszu, ze takim ekspertem jestes ? Na oddziale położniczym pracują położne a nie pielęgniarki , tak by the way....

      • 0 0

    • a kto ci każe wybierać zaspę

      • 0 0

    • nie pielęgniary tylko położne kretynie zapoznaj się i dopiero się wypowiadaj

      • 1 0

    • kkkk

      Czemu nie złożyłeś skargi zarówno w dyrekcji, jak i w NFZ bezpośrednio po tej sytuacji? Wszyscy tacy mądrzy i wkurzeni, ale jak coś zrobić to już nie ma komu. Milcz, albo zgłoś sprawę i tyle...

      • 1 1

    • Na położnictwie są położne nie pielegniarki. Moze wiecej szacunku bo jesli tak je traktowałeś jak o nich piszesz to ja się nie dziwię. Bo lekarzowi nikt z was nie pyskuje tylko położne i pielegniarki jak bufory traktujecie.

      • 4 2

    • A jakie znasz jeszcze szpitale?

      • 4 1

  • LOGICZNA

    Pisze pani super mając 65 lat,chociaż ktoś logicznie potrafi ocenic sytuację.Szpitale wkrótce opustoszeją z personelu i wtedy ci narzekający pacjenci będą sami się sobą opiekowac.Jest tyle miejsc pracy i taki brak personelu że nie muszą na takiej zgniłej zaspie pracować.Decydenci póki co nie przyjmują tego do wiadomości bo oni nie muszą się tym martwić mają swoje kliniki.za taką pensję nikt nie będzie chciał tak ciężko pracować bo raca przy chorym ,marudnym ,niecierpliwym człowieku jest straszna.Chwała tym którzy jeszcze potrafia logicznie myślec.Pozdrawiam

    • 3 0

  • braki personelu.

    Odwiedzalam znajoma i widzialam co sie dzieje. Braki personelu nie tylko salowych ale i pielegniarek. Te kobiety mogly by sobie motorki wmontowac by takich jak wy zadowolic i jeszcze bedzie zle. Mam 65 lat i z trudem pisze na komputerze. Wiec prosze mi wybaczyc nie otograjiczne pismo

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane