• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Moda trójmiejskiej ulicy

Sylwia Zaręba
21 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
W kolejnym odcinku "Mody trójmiejskiej ulicy" widoczna jest już wiosna! Słońce, błękitne niebo i pełne kolorów stylizacje. Zobaczcie sami.  W kolejnym odcinku "Mody trójmiejskiej ulicy" widoczna jest już wiosna! Słońce, błękitne niebo i pełne kolorów stylizacje. Zobaczcie sami.

W marcowym - bardzo wiosennym odcinku z cyklu "Moda trójmiejskiej ulicy" starałam się sfotografować stylizacje w kolorach przypominających budzącą się po zimie naturę. Kwiatowe wzory, fiolety kojarzące się z krokusami oraz zieleń, przywodzącą na myśl pąki i młode listki - zobaczycie sami.



Bartek obecnie poszukuje stałej pracy i od czasu do czasu pracuje jako model. Na sobie ma spodnie i bluzę z H&M, buty marki Converse oraz kurtkę Massimo Dutti. W jego stylizacji moją uwagę zdecydowanie zwrócił bardzo oryginalny model trampek. Świetnie wyglądają z burgundowymi sznurówkami, które doskonale pasują do bluzy. Bartek ma bardzo różnorodne zainteresowania, poczynając od dzikiej natury, a kończąc na geopolityce. Uwielbia trenować na siłowni, grać w koszykówkę, grać na gitarze i śpiewać. Jego ulubione miejsca w Trójmieście to: Czarna Wołga Bar w Sopocie, dzika plaża w Gdyni Redłowie oraz gdańska starówka. Trójmiasto uwielbia za jego różnorodność, za bliskość morza, jezior, lasów i za piękne krajobrazy oraz niesamowitych ludzi.



Monika jest młodą mamą, która interesuje się mediami społecznościowymi i ludźmi - organizuje spotkania dla mam oraz dla blogerów. W jej stylizacji bardzo spodobała mi się bluza, która kolorem przypomina wiosenne krokusy. Monika nie boi się łączyć kolorów z wzorami. Na sobie ma bluzę Kukiczo, sukienkę z Taranko, parkę z Zary, buty Lazamani oraz szalik handmade. Monika lubi podpatrywać ludzi siedzących w kawiarnianych ogródkach, do których często wstępuje na cafe latte. Według Moniki najlepsza jest w Mitte - chleb i kawa. Poleca to miejsce nie tylko ze względu na kawę, ale również minimalistyczne wnętrze w berlińskim stylu i oryginalny mur pruski na jednej ze ścian. Pracuje w agencji marketingowej i cieszy się, że tę pracę udaje jej się połączyć z macierzyństwem. W Trójmieście najbardziej lubi punkty widokowe. Bardzo podobają jej się uliczki Starego Miasta, a także spacery po Sopocie.



Aleksandra pracuje w korporacji finansowej w Gdańsku, a w wolnym czasie prowadzi bloga o tematyce kulinarnej. Moją szczególna uwagę zwrócił płaszcz marki Moris fashion w pięknym energetycznym, zielonym kolorze. Atłasowy szal Pashmina, również w odcieniach zieleni (Ola zdradziła mi, że jest to jej ulubiony kolor) kupiła za granicą, zegarek jest marki Pierre Lannier, botki Jennifer, a torebka z Avonu. Aleksandra lubi spędzać czas z najbliższą rodziną - bawić się z córeczką. Ola bardzo lubi spacery po najważniejszych punktach Trójmiasta (ulica Długa w Gdańsku, Monte Cassino w Sopocie, Skwer Kościuszki w Gdyni) ale zawsze z odbijaniem w boczne, mniejsze zakamarki, które kryją wiele tajemnic.



Maksymilian jest uczniem gdyńskiego liceum. Jego stylizację utrzymaną w ciemnych i stonowanych kolorach świetnie przełamuje koszula w orientalne pomarańczowo-czerwone wzory. Na sobie ma: koszulkę z Zary, spodnie i plecak z Bershki, buty i kurtkę z Pull and Bear. Polecane przez niego miejsca na gdyńskiej mapie to: Pociąg do makaronu, który poleca ze względu na dobre jedzenie oraz niskie ceny, a także niedawno otwarta kawiarnia Mąka i kawa. Lubi bardzo imprezy plenerowe, jak np. Cudawianki.



Angelika jest uczennicą ostatniej klasy liceum i w tym roku zdaje maturę. Jej stylizacja idealnie wpisuje się w panujące obecnie trendy. Bluza z kwiatowym nadrukiem z Reserved to zdecydowanie strzał w dziesiątkę. Połączenie jej z krótką spódniczką ze Stradivariusa oraz skórzaną kurtką z Zary sprawia, że wygląda ona bardzo dziewczęco. Całość dopełnia torebka z frędzlami oraz wygodne trampki marki Converse. Angelika lubi spędzać aktywnie czas na świeżym powietrzu. Uwielbia jeździć na longboardzie, rolkach i biegać wzdłuż plaży. Jej ulubione puby w Gdańsku to Chilli i Red light, w Sopocie najchętniej odwiedza Soho.

O autorze

autor

Sylwia Zaręba - stylistka, autorka bloga www.shinysyl.com

Opinie (145) ponad 20 zablokowanych

  • Oceniam (3)

    Bartek - byłoby OK, ale zmieniłabym dwie rzeczy. Kolorowe trampki - na czarne trapery (nie mam nic przeciwko trampkom czy kolorowym butom, jednak co za dużo koloru u faceta, to niezdrowo, podejrzanie i rzadko ładnie). Najbardziej razi mnie fryzura. Nienawidzę grzywki podczesanej na pięknisia jak u panów z TV. Wygląda to ohydnie.
    Monika - niby interesująco dobrane kolory, ale wygląda jakoś przeciętnie, nieciekawie.
    Aleksandra - bardzo niekorzystnie. Najpierw trzeba popracować nad fasonami, w których nie wygląda się źle, później można poszaleć w innych kwestiach (np. nonszalancja, kolory). Nigdy odwrotnie. Płaszcz - strasznie niekorzystny fason przy tej figurze. Szerokie, wielkie poły kołnierza, dwurzędówka, podniesiony pas przy takiej długości płaszcza absolutnie nie są dla tej pani. Mocno płaskie (bez choćby trochę grubszej "słoniny") buty - również (chyba że do sukienki do kostek). Ktoś napisał, że kolory perfekcyjnie dobrane. Nie zgodzę się. Byłoby dobrze, gdyby nie ta różowa bluzka (?), która mocno pogryzła się z torebką.
    Maksymilian wg mnie wygląda najlepiej. Młody jest, więc wolno mu więcej, poza tym ma czas na szukanie własnego stylu. Jedyne, co bym zmieniła, to szerokość spodni na dole na lekko szersze. Chłopaki w rurkach wyglądają trochę nieładnie. Poza tym jest fajnie. Chcę tylko powiedzieć, że dziury w uszach nie wyglądają ładnie. Nie przeszkadza mi to u kogoś, ale ogólnie jest to brzydkie. Razi, gdy styl ubrania jest inny. No i niestety jest to "ozdoba" na całe życie, więc nie polecam młodym ludziom. Większość będzie kiedyś żałować.
    Angelika - na pierwszy rzut oka wygląda przyjemnie. Ale zaraz potem stwierdziłam, że te okropne buciory są do spódnicy nie do przyjęcia. Może inny kolor by się obronił, ale te konkretne buty - nie. Poza tym, gdy Angelika zdejmie kurtkę, okaże się, że fason bluzki nie pasuje do reszty.

    • 11 11

    • c.d.malkontenctwa, typowo polskie- ocenianie (1)

      • 3 11

      • ej, no a po co mamy te artykuły? "Zobaczcie jak fajnie wyglądamy"? Nieeeeeeee...
        "Zobaczcie i oceńcie". Mamy do tego prawo, a jak nie, to wyłączcie nam dodawanie opinii

        • 5 1

    • Moim zdaniem

      To pierwsza porządna opinie jaka tutaj przeczytałem. Nie mówi ze wszystko ładnie i nie obrzydza wszystkiego, dostrzega plusy! takie właśnie komentarze powinnynsie tu pojawiać :)

      • 3 0

  • (4)

    Maksymilian - idealny kompan na extremalne wspinaczki w góry albo kumpel, który naprawi z tobą samochód, zbuduje domek letni, a wieczorem wypije się 0,7 na głowę.

    • 92 8

    • (1)

      Widzę Maksymiliana i myślę - Putin może nam naskoczyć :-)

      • 20 4

      • haha :P

        • 1 0

    • dziękuję za zdjęcie Maksymiliana, teraz niech redakcja dokończy mój obiad bo mi przeszła ochota

      • 19 6

    • Łobuzy.?

      Nieeee, .

      • 9 2

  • Mój ulubiony felieton/reportaż. (6)

    Można paść na ryj ze śmiechu. I te sposoby spędzania wolnego czasu są po prostu mega śmieszne. W tym epizodzie jednak bohaterzy zawiedli nieco, są mało oryginalni. Ich poprzednicy bili ich na głowy japońskim kinem, kuchnią Laosu i tymi podobne. Oryginalność ponad wszystko.

    • 13 6

    • "Na ryj"? (5)

      To wiele wyjaśnia.

      Nie bardzo bowiem wiadomo, co jest śmiesznego w: trenowaniu na siłowni, grze w koszykówkę, piciu kawy, macierzyństwie, spacerach po mieście, spędzaniu czasu z rodziną, zabawach z córeczką, chodzeniu na plenerowe koncerty, jeżdżeniu na desce czy rolkach albo bieganiu wzdłuż plaży.
      "Mega śmieszne", fakt.

      • 3 4

      • Wyluzuj trochę. Koleś ma racje. (2)

        Te wywody o spędzaniu czasu to w większości same kity żeby wypaść na ciekawą osobę. Ponadto, nikt normalny nie dał by się sfotografować do takiego arytkułu, nie uważasz? A ubrać się jak cudak to domena niedorozwojów. Zero jakości, same szmaty z sieciówek. Czemu nie ma nigdy zdjęć eleganckich, zadbanych ludzi tylko zawsze jakieś pokraki?

        • 5 5

        • (1)

          Same kity? A co jest oryginalnego lub ciekawego w: trenowaniu na siłowni, grze w koszykówkę, piciu kawy, macierzyństwie, spacerach po mieście, spędzaniu czasu z rodziną, zabawach z córeczką, chodzeniu na plenerowe koncerty, jeżdżeniu na desce czy rolkach albo bieganiu wzdłuż plaży?

          Nie wiem czy jestem normalny, ale rzeczywiście nie dałbym się sfotografować do takiego artykułu, choć być może jestem "niedorozwojem", bo nie napisałbym też takiego komentarza, jakie piszą pod artykułem "normalni".

          • 2 4

          • Dlatego koleś napisał, że poprzednicy byli lepsi.

            Ta edycja to w miare normalne spędzanie czasu i ubrania zdjęte tylko z lekko upośledzonych.

            • 2 3

      • (1)

        Dlaczego nie wolno oglądać japońskich filmów, też nie wiadomo, swoją drogą.

        Kiedyś na Kurosawę chodziły tłumy, jeszcze niedawno na "Zatoichim" Kitano pełna sala w multipleksie, ale teraz już nie wypada, "zbyt oryginalne".

        • 5 3

        • Bo filmy powinno się oglądać w oryginalnej wersji, bez tłumaczeń.

          • 0 1

  • Bartek, jaki masz zawod? (3)

    • 0 0

    • Łowca stylów (1)

      • 1 0

      • już znalazłem...dzięki :D

        • 4 0

    • Jaki może mieć zawód???

      Żadnego pewnie nie ma. Czasem pracuje jako model dla włoskich i francuskich dmów mody.

      • 0 0

  • Maksymilian

    jak na ciebie patrze to zbiera mi sie na wymioty

    • 4 5

  • Pani Zaręba jest niereformowalna albo tak zadufana w sobie, że już straciła kontakt z rzeczywistością... (2)

    • 47 12

    • tak jak ty Halewicz. (1)

      • 6 7

      • bo? jakiś argument?

        • 6 1

  • dzisiejsze dziennikarstwo... (2)

    "bardzo oryginalny model trampek" - a co to jest ta trampka?

    • 6 10

    • Nie masz racji (1)

      poradnia.pwn.pl/lista.php?id=5592

      • 1 1

      • Nie masz racji, ale i tak znaleźli się tacy, dla których opinia profesora nadzwyczajnego Uniwersytetu Warszawskiego Mirosława Bańko nie ma żadnego znaczenia.

        Po prostu wiedzą lepiej i już.

        • 1 2

  • Pani z korpo w zielonym ponczo ma wypasiony triceps. (1)

    • 3 8

    • no i o to chodzi

      W rzeczywistosci nornalny czlowiek nie wyglada jak modelka.

      • 5 0

  • opinia

    Słaba jakość tego artykułu. Myślę, że odwalona robota w 5 min. I to nie modele są kiepscy tylko autor artykułu dał ciała po całości.

    • 2 2

  • oj juz dajcie spokoj

    Mimo, ze artykul dotyczy wygladu, to do wygladu trzeba umiec miec dystans bo jednak nie jest to w czlowieku najwazniejsze..

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Najczęściej czytane