• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mistrz Europy w kulturystyce: Mogę się odżywiać bez rezygnacji z przyjemności

Damian Konwent
30 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Damian Jędrzejewicz to mistrz Europy w kulturystyce. Droga do uzyskania statusu profesjonalisty nie była łatwa, ale gdańszczanin uważa, że wszystko jest do pogodzenia. - Przez 10 miesięcy jadłem jedynie ryż z kurczakiem i brokułami. Byłem już zmęczony psychicznie. Stwierdziłem, że nie mogę tak funkcjonować. Dziś wiem, że mogę się odpowiednio odżywiać bez potrzeby odmawiania sobie przyjemności - mówi 34-latek, który jednocześnie twierdzi, że widoczne efekty nie byłyby możliwe bez stosowania suplementów.



Siłownie i kluby fitness w Trójmieście. Sprawdź



Czy korzystasz z suplementów?

Damian Jędrzejewicz ma 34 lata. Pochodzi z Elbląga, ale mieszka w Gdańsku. To tu też ukończył studia na AWFiS. Nieprzypadkowo, bo właśnie ze sportem związany jest od najmłodszych lat.

- Zaczęło się od koszykówki. Jako dziecko odniosłem kilka sukcesów. Z wiekiem zostałem zauważony, bo grałem w kadrze wojewódzkiej. Rozwijałem się i trafiłem do III-ligowego zespołu Basket Kwidzyn, a ocierałem się nawet o I ligę. W tej dyscyplinie zawsze imponował mi atletyzm. Lubiłem patrzeć na dobrze umięśnionych koszykarzy. Jednym z wzorów był Tracy McGrady, dobrze znany amerykański koszykarz. Dziś za takiego uchodzi LeBron James. Z kolei w Kwidzynie duże wrażenie wywarł na mnie Marcin Malczyk - mówi nam 34-latek.

Tomasz Petryczko, strażak, były piłkarz i mistrz świata w kulturystyce



- Chciałem być jak oni. Postanowiłem pójść na siłownię. Wcześniej się z tego śmiałem, że ludzie robią to dla picu. Jednak zrozumiałem, że to może mieć sens. Na początku trenowaliśmy w piwnicy z kolegami. Nikt z nas nie miał żadnej wiedzy na temat wykonywania ćwiczeń, odżywiania czy suplementacji. Dlatego wtedy podpatrywałem kolegów i robiłem to, co oni. Po latach się z tego śmiejemy, bo dziś to oni zgłaszają się do mnie po rady - dodaje.


Z czasem kulturystyka stała się największą pasją w życiu Damiana. A już szczególnie po przeprowadzce do Trójmiasta, gdzie miał więcej możliwości, by poszerzać swoje horyzonty. To przerodziło się w coś jeszcze większego. Nasz bohater zdecydował się na udział w zawodach kulturystycznych.

- W 2012 r. zacząłem trenować z Michałem Karmowskim. To były czasy, gdy bum na fitness dopiero się zaczął. Trener przygotował mnie do mistrzostw Polski w Kielcach, które ukończyłem na 15. miejscu w 18-osobowej grupie. Startowałem bez dopingu, więc nie było czego oczekiwać. Jednak wtedy startowałem jeszcze w zawodach, w których oceniano górną część ciała. Później trener powiedział, że nie mam patyków zamiast nóg i powinienem spróbować sił w takich, w których oceniane jest całe ciało - wspomina.

Aktywne osoby w Trójmieście. Sprawdź poprzednie historie



Damian zrozumiał, że do realizacji celów potrzebne będą zmiany w życiu. Zaczęło się od tych w diecie. I choć nie była to łatwa sprawa, udało się znaleźć złoty środek.

- Odżywianie to tylko kwestia podejścia. Przez 10 miesięcy jadłem jedynie ryż z kurczakiem i brokułami. To była walka z samym sobą. Byłem już zmęczony psychicznie. Stwierdziłem, że nie mogę tak funkcjonować. Zacząłem poszerzać swoje horyzonty i trafiłem na dobrych dietetyków. Uwielbiam jeść, jestem łasuchem, więc nie chciałem rezygnować z pieczywa, nabiału, warzyw czy owoców. Stosowałem metodę prób i błędów. Dziś wiem, że mogę się odpowiednio odżywiać bez potrzeby odmawiania sobie przyjemności - wyjaśnia.

Dorota Ogonowska w 3,5 roku od handlowca do mistrzostwa świata bodyfitness





Oczywiście widoczne na zdjęciach efekty nie byłyby możliwe gdyby nie suplementy. Są nieodzownym elementem w życiu każdego kulturysty.

- Stosuję je przez cały rok. Witamina D to podstawa. Podobnie jest z witaminą C, zwłaszcza w okresie zimowo-jesiennym. Korzystam też z kreatyny, a do tego dochodzą odżywki białkowe. Nigdy nie przepadałem za kawą, dlatego sięgam też po kofeinę w tabletkach. Dzięki niej czuję się pobudzony w trakcie treningu - tłumaczy.

Gdynianin motywuje na YouTubie do zdrowego stylu życia



Damian trenował, aż w końcu jego starania zostały docenione. W 2018 r. zdobył złoty medal w międzynarodowych mistrzostwach w Rumunii w federacji INBA. Rok później przyszło 4. miejsce na mistrzostwach Europy w Bukareszcie, co nie pocieszyło naszego bohatera i skłoniło do wzmożonego wysiłku. Opłaciło się, bo 6 listopada 2021 r. został mistrzem Europy. Zawody odbyły się w Czechach.

- Spełniły się moje dwa marzenia. Zostałem mistrzem Europy, co wiązało się zdobyciem karty profesjonalisty. Prawdopodobnie żaden z Polaków nie dokonał tego nigdy wcześniej. Gdy stałem na podium, kolega wręczył mi biało-czerwoną flagę. Wybrzmiał "Mazurek Dąbrowskiego", wtedy wszystko puściło. Poleciały łzy. To moment, który będę pamiętał do końca życia - kończy.

Opinie (97) 5 zablokowanych

  • Trenbolon

    Big Ramy to to nie je ;)

    • 2 0

  • Napinacz i wynaturzona karykatura człowieka (1)

    za rok,może dwa, bliżej 40tki żyłka mu pęknie i tak skończy się napinka - niepełnosprawnością na nasz koszt. A wystarczyło tylko odstawić koks i niezdrową napinkę oraz zająć się uczciwą pracą - jak nic nie umie to np. stanąć na bramce, zostać kanarem w autobusie, zostać akwizytorem albo fryzjerem dla psów.

    • 8 13

    • Idź do pobliskiej przychodni i zobacz jaka tam klientela. Osoby 50+, które w życiu pewnie na siłowni nie były i żadnej dodatkowej aktywności fizycznej nie miały. I wychodzą od lekarza z garścią lekarstw i tak do końca ich załosnych dni.

      • 9 1

  • Ja

    Po sterydzie idzie

    • 4 2

  • Te bajki to najwyrazniej dla kogos kto niema pojecia .Od kiedy vitamina D to podstawa?

    Jest zupełnie odwrotnie witaminy D nigdy nie brali nawet zawodowi sportowcy.Wiec podstawa to kreatyna i białko a on najwyraźniej chciał byc modny bo teraz jest moda na D.

    • 7 1

  • Tragedia po Sterydach !!!

    • 6 1

  • Sterydy

    Panowie Nie Róbcie z Siebie Karykatur ! Ani to ładne ani zdrowe ! Sterydy prędzej czy później się odezwą ! Wątroba i trzustka jest tylko jedna .

    • 8 1

  • Brawo , gratulacje!!! (1)

    Jak zwykle fala hejtu od samych ekspertów ️ Damian Ty jeden wiesz ile pracy włożyłeś w swój sukces!!! A tym jadem się nie przejmuj bo on był jest i będzie ale z tego co wiem to masz to gdzieś i robisz swoje ! Tak trzymaj ! Jesteśmy z Ciebie dumni , ogromny podziw za to co robisz !!!

    • 4 7

    • prace musiał włozyc tylko w głowie jak widac sieczka .

      • 0 0

  • Gratulacje

    Fajny wynik jednak kreatyna i witaminy....no tak witaminą D jak Decadurabolin, T jak Testosteron, H jaj hormon wzrostu i wiele, wiele innych witamin. Praca i dieta to podstawa.
    , kofeina i kreatyna to już żałosna wypowiedź. Mamy 21 wiek i pora zacząć mówić otwarcie o pewnych sprawach, zwłaszcza gdy dr Google potrafi zrobić rozpiskę niejednego cyklu ...

    • 11 2

  • Zwykły narcyz.

    • 4 2

  • Fajnie

    Pewnie, gratuluję. Jednak ten tytuł to ME jakiej federacji? Namnożyło się ich ostatnio. Dawniej rządziła IFBB tam był Arnold, Columbu, Haney, Coleman...
    W tej federacji MŚ w1991r. zdobył nieodżałowany Mirek Daszkiewicz.
    W każdym razie,
    Gratulacje.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

Najczęściej czytane