Kriolipoliza to nowy, bezbolesny i nieinwazyjny zabieg polegający na redukcji tkanki tłuszczowej. Jest doskonałą alternatywą dla zabiegów chirurgicznych i drakońskich diet. W Trójmieście można wykonywać go zaledwie w kilku salonach.
tak, choć mogłoby być nieco lepiej
19%
to zależy od dnia i nastroju, choć raczej tak
19%
nie, ale nie chce mi się nad tym pracować
19%
nie, próbuję jednak coś z tym zrobić
27%
Jest absolutnym hitem ostatniego roku w odchudzaniu, można go wykonać tylko w kilku salonach kosmetycznych w Trójmieście (w salonach Bliss, Abacosun - Instytucie Urody oraz w Gabinecie Kosmetologii Estetycznej w Gdańsku - Body Estetica).
-
Kriolipoliza to nieinwazyjna metoda chłodzenia tkanki tłuszczowej w celu wywołania lipolizy (rozpadu komórek tłuszczowych) bez uszkadzania innych tkanek. Wynikiem tego procesu jest zauważalna, naturalnie wyglądająca redukcja tkanki tłuszczowej w ciągu dwóch do czterech miesięcy - tłumaczy
Klaudia Ankier z Gabinetu Kosmetologii Estetycznej Body Estetica. -
To bardzo popularny zabieg. Mamy klientów nie tylko z Polski, ale również ze Skandynawii, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Przyjeżdżają specjalnie do nas, bo u nich ten zabieg jest bardzo drogi.Zabiegi te mogą być wykonywane tylko za pomocą certyfikowanych urządzeń: LipoCryo lub Zeltiq. Posiadają one atesty medyczne oraz badania kliniczne i spełniając wszelkie wymogi są zakwalifikowane do urządzeń medycznych. W Polsce dostępne są one tylko w kilkudziesięciu gabinetach. W ofercie kilku trójmiejskich salonów kosmetycznych obecne są od ok. roku.
Amerykańscy lekarze: Dr med. Dietera Manstein oraz dr med. R. Roxa Anderson odkryli kriolipolizę w 2008 roku. Udowodnili, że podskórne komórki tłuszczowe są bardziej wrażliwe na działanie zimna niż otaczające je tkanki.
-
Wykazali, że kontrolowane, miejscowe chłodzenie tkanek może powodować ubytek komórek tłuszczowych i utratę podskórnego tłuszczu. W wyniku dalszych badań klinicznych odkryto, że komórki tłuszczowe umierają już w temperaturze 3 st. C - w pełni bezpiecznej dla pozostałych tkanek, naczyń krwionośnych i narządów wewnętrznych - opowiada
Emilia Gańska, specjalista kosmetologii laserowej i estetycznej z Gabinetu Kosmetologii Estetycznej Bliss w Gdyni. -
Na skutek mrożenia (chłodzenia do niskiej temp 3 st. C), lipidy z komórek tłuszczowych są uwalniane i transportowane przez układ limfatyczny. Lipidy krystalizują się w wyższej temperaturze niż inne komórki zawierające wodę. Dzięki temu kriolipoliza niszczy tylko komórki tłuszczowe, a oszczędza inne tkanki, takie jak skóra, mięśnie i nerwy.Zabieg kriolipolizy to rozwiązanie przeznaczone dla osób posiadających nadmiar miejscowo skoncentrowanej tkanki tłuszczowej, np.: na brzuchu, w okolicach bioder, w dolnej części pleców, na udach czy ramionach.-
Jest to idealne rozwiązanie dla ludzi zabieganych, cierpiących na brak czasu, którzy chcą uniknąć bólu i ryzyka długiej rekonwalescencji związanej z zabiegami chirurgicznymi - dodaje Klaudia Ankier. -
Idealnymi kandydatami są osoby w dość dobrej kondycji fizycznej, ze średnimi fałdami tkanki tłuszczowej, niedającymi się łatwo wyeliminować za pomocą diety i ćwiczeń.Przed zabiegiem zawsze przeprowadzany jest szczegółowy wywiad, w celu wykluczenia przeciwwskazań. Jest to też idealny moment na rozwianie wszelkich wątpliwości i zwyczajne dopytanie się o szczegóły dalszych działań. Następnie wykonywane są pomiary tych partii ciała, które będą poddane kriolipolizie, aby móc po pewnym czasie ocenić efekty zabiegu. W dalszej kolejności dokonuje się pomiaru fałdy tłuszczu, która ma zostać odchudzona.
-
Wykorzystuje się do tego specjalną miarkę, która pozwala na dopasowanie długości zabiegu do indywidualnych potrzeb. Po uzgodnieniu planu przyłożeń, można przejść do najważniejszej części wizyty. Miejsce przyłożenia zostaje nawilżone specjalnym żelem. Następnie przystawia się głowicę maszyny do fałdy, która zostaje zassana do środka głowicy - wyjaśnia Emilia Gańska, która wykonuje zabiegi aparatem LipoCryo. -
Temperatura zaczyna stopniowo spadać aż do osiągnięcia 3°C. Teraz następuje chwila rozluźnienia i relaksu. Jedno przyłożenie trwa maksymalnie 34 minuty. W trakcie zabiegu można czytać prasę i słuchać muzyki. Zabieg przeprowadza się w pozycji leżącej lub siedzącej.Zabieg jest nieinwazyjny i bezbolesny, chociaż można poczuć zimno i odczucie zasysania skóry.
- Żadnych igieł, specjalnych diet, suplementów, operacji i co najważniejsze brak okresu rekonwalescencji - dodaje Klaudia Ankier.
Po zabiegu mogą pojawić się zaczerwienienia i siniaki. W przypadku niektórych pacjentów może też wystąpić chwilowe osłabienie czucia w obszarze skóry poddanej zabiegowi (do 2 godzin).
-
W efekcie zabiegu można utracić od 20 proc. do 45 proc. objętości tkanki tłuszczowej - dodaje
Marzena Seroczyńska z Instytutu Urody Abacosun, w którym zabiegi kriolipolizy wykonywane są codziennie.
Koszt takiej przyjemności zaczyna się już od 400 zł za jeden zabieg. Jednak salony często oferują ceny promocyjne, nawet z 50-proc. zniżką. Pierwsze efekty widoczne są już po upływie trzech tygodni od zabiegu. Jednak na pełne rezultaty (nawet do 9 cm mniej) należy poczekać od 6 tygodni do nawet dwóch miesięcy. Po tym czasie, jeśli jest taka potrzeba, zabieg kriolipolizy może być powtórzony celem dalszej utraty tkanki tłuszczowej.
-
Uzyskane efekty są trwałe, ponieważ komórki tłuszczowe usunięte podczas zabiegu kriolipolizy, najpierw stopniowo uwalniają swoje lipidy, a ostatecznie zostają usunięte z organizmu (zmetabolizowane) w wyniku naturalnej przemiany materii - dodaje Emilia Gańska. -
Stworzenie nowych komórek tłuszczowych przez organizm to proces, który trwa latami.Jednak należy pamiętać, że zabieg prawdziwej kriolipolizy nie rozwiąże raz na zawsze problemu z nadwagą lub miejscowym nadmiarem tkanki tłuszczowej. Nic nie jest w stanie zatrzymać procesu podziału komórek tłuszczowych, jeżeli pacjent nie będzie stosował się do zaleceń. Dlatego eksperci najczęściej zalecają zabiegi kriolipolizy wraz z równoległym stosowaniem się do porad żywieniowych.
Sprawdź czy kriolipoliza jest dla ciebie:
Wśród przeciwwskazań do wykonania kriolipolizy znajdują się m.in.: choroba Raynauda, krioglobulinemia, napadowa hemoglobinuria, pokrzywka, ciąża i karmienie piersią, miejscowe stany zapalne, rany, zapalenie skóry, blizny, miejscowe zaburzenia krążenia, menstruacja, nowotwór, nadmierna otyłość, ciężkie choroby nerek, choroby związane z krzepliwością krwi, padaczka, zaawansowana cukrzyca, gorączka, hipoproteinemia, hemofilia, skaza naczyniowa, choroby o podłożu bakteryjnym, wirusowym i pasożytniczym, choroby wątroby, wrzód dwunastnicy, choroby serca, przepuklina pachwinowa lub pępkowa
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy