• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kryzys psychiatrii dziecięcej na Srebrzysku. Lekarze złożyli wypowiedzenia

Ewa Palińska
15 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Gdański szpital psychiatryczny jest główną placówką w Trójmieście, która przyjmuje pacjentów w stanach ostrych. Szpital jednak od dłuższego czasu boryka się z problemem braku kadry i zbyt niskim finansowaniem. Gdański szpital psychiatryczny jest główną placówką w Trójmieście, która przyjmuje pacjentów w stanach ostrych. Szpital jednak od dłuższego czasu boryka się z problemem braku kadry i zbyt niskim finansowaniem.

Dziecięca psychiatria w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku może przestać istnieć - w czwartek rano, na ręce p.o. dyrektora, wypowiedzenia złożyli wszyscy psychiatrzy dziecięcy.



Czy leczyłe(a)ś się kiedyś psychiatrycznie?

Psychiatria dziecięca na Srebrzysku to jedyny na północy województwa pomorskiego oddział pomagający najmłodszym borykającym się z zaburzeniami psychicznymi. Jak poinformował wczoraj "Dziennik Bałtycki", oddział ten może przestać istnieć, ponieważ wypowiedzenia złożyli wszyscy psychiatrzy dziecięcy.

O trudnej sytuacji na oddziale mówiło się od dawna. Szpital był przepełniony, a że regularnie zgłaszały się kolejne osoby wymagające pomocy, posiłkowano się dostawkami.

Trudna codzienność szpitala psychiatrycznego. "15 przyjęć dziennie"



Przepełniony szpital - lekarze składają wypowiedzenia



Wiosną tego roku Narodowy Fundusz Zdrowia, za zgodą Ministerstwa Zdrowia, wyraził zgodę na umieszczanie dzieci i młodzieży na oddziałach dla dorosłych, jeśli pediatryczne będą przepełnione - tej chwili liczba niepełnoletnich pacjentów przekracza normę już o ponad 30 proc. Jako że zapewnienie młodym pacjentom całodobowej i kompleksowej opieki było niemożliwe, dochodziło do różnego rodzaju nadużyć. Zdarzały się również przypadki molestowania dzieci przez dorosłych pacjentów, a nawet oskarżenia o dokonanie gwałtu.

Efekt wieloletniego niedofinansowania szpitala ze strony NFZ, a także ogromne przeciążenie personelu placówki w konsekwencji doprowadziło do złożenia wypowiedzeń umów o pracę przez wszystkich lekarzy Oddziału Dziecięco-Młodzieżowego. Od kilku miesięcy dyrekcja szpitala (wraz z pomorskim samorządem) alarmuje kierownictwo NFZ i Ministerstwo Zdrowia o ciężkiej sytuacji na oddziale i braku właściwych warunków do pracy podległego mu personelu.

- Brak natychmiastowych rozwiązań grozi całkowitą likwidacją tego oddziału. Jest to sytuacja o tyle dramatyczna, że nasz szpital jest placówką wojewódzką, która zapewnia leczenie psychiatryczne dzieci i młodzieży z terenu całego Pomorskiego - wyjaśnia Lidia Metel-Czarnowska, rzecznik prasowy szpitala.

Dzieci i młodzież na materacach, bo brakuje łóżek



- Niestety, mimo obietnic Ministerstwa sprzed kilku miesięcy, wciąż nie mamy żadnych narzędzi, które pozwoliłyby na rozwiązanie tej sytuacji. Stanęliśmy pod przysłowiową ścianą, kiedy to jesteśmy zmuszeni wybierać między zdrowiem i życiem pacjenta, a jego bezpieczeństwem w trakcie hospitalizacji, za co odpowiadamy również pod kątem prawa karnego. Zależy nam na realnej pomocy, a nie obietnicach, gdy dochodzi już do sytuacji kryzysowych i spychaniu na szpital odpowiedzialności za taki stan rzeczy - dodaje Arkadiusz Bobowski, p.o. Dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku.
Największym problemem szpitala jest brak miejsc dla pacjentów, zwłaszcza dzieci i młodzieży. Od wczoraj na oddziale nadprogramowo znajduje się dwunastu małoletnich pacjentów, którzy z uwagi na nagłe zagrożenie życia zostali objęci opieką szpitala. To, co budzi największe obawy zarówno lekarzy, jak i władz placówki, to brak warunków do prawidłowej hospitalizacji pacjentów.

- Taki stan rzeczy grozi szeregiem poważnych nieprawidłowości, które bezpośrednio zagrażają bezpieczeństwu naszych pacjentów. Z powodu braku odpowiedniej liczby łóżek jesteśmy zmuszeni umieszczać młodzież na materacach, co w obecnych czasach nie powinno mieć w ogóle miejsca. Ponadto w sytuacjach nagłych nie mamy realnych możliwości zastosowania chociażby środków przymusu bezpośredniego - komentuje Lidia Metel-Czarnowska.

Apel o zmiany systemowe, które odciążą szpital



W przypadku, gdy - mimo braku miejsc na oddziale - pacjent zostaje przyjęty do szpitala, placówka od razu kontaktuje się z innymi szpitalami, głównie z terenu województwa, dysponującymi oddziałami psychiatrycznymi, pytając o możliwość przekazania ww. pacjenta. Niestety niemal identyczna sytuacja, co w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku, ma miejsce na terenie całego województwa, oraz kraju. Dyrekcja szpitala od wielu lat apeluje o wprowadzenie rozwiązań systemowych, które pozwoliłyby wyeliminować tego typu sytuacje.

- Praktycznym rozwiązaniem braku miejsc w szpitalach psychiatrycznych byłoby przeniesienia środka ciężkości na wyspecjalizowane ośrodki pomocy psychologiczno-pedagogicznej, zanim wystąpi konieczność włączenia leczenia psychiatrycznego. To idealne rozwiązanie nie tylko z medycznego punktu widzenia, ale również z perspektywy rynku pracy, który pełen jest specjalistów z obszaru psychologii, pedagogiki czy resocjalizacji - wyjaśnia Lidia Metel-Czarnowska.
W związku z zaistniałą sytuacją władze szpitala w trybie natychmiastowym zawiadomiły władze województwa a także organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo i zarządzanie kryzysowe na terenie województwa pomorskiego.

Miejsca

Opinie (211) ponad 10 zablokowanych

  • Dobra ankieta (1)

    7% (na ten moment) w opcji "nie pamiętam" daje do myślenia :D

    • 25 2

    • jak cie zabrali po alkoholu to co masz pamietac

      • 4 3

  • zapobiegać zanim trzeba ratować ze skraju (6)

    Idealnie to by było, gdyby reagować zanim dziecko wpadnie w depresję, np. w 7 klasie po 8 lekcji dziennie to norma, po powrocie dziecka do domu powinnam już zaganiać do pracy domowej. Czasu wolnego zero, nie mówiąc o jakimś hobby, basen choć raz w tygodniu albo coś co lubi, tresura to nie sposób na dorastanie

    • 29 8

    • Jak to biedne dziecko będzie kiedyś pracować? (5)

      Po pierwsze 8 lekcji to nie jest 8 godzin, a po drugie i tak zostaje pół dnia, który trzeba sobie tylko umiejętnie zagospodarować zamiast trwonić czas przy komputerze czy smartfonie

      • 11 9

      • (2)

        8 lekcji to jest nawet więcej niż 8 godzin poza domem jak doliczysz dojazdy, ale to pewnie za trudne do ogarnięcia, 9-17 poza domem to nie wiem kiedy mialoby być te twoje "pół dnia wolnego" :/ ?

        • 9 8

        • proszę mu jeszcze kilka zajęc dodatkowych i koreetycji dokupić

          będzie wcześniej w domu

          • 4 0

        • I takie głupie matki później wychowują swoje klony ! Którym nic się nie chce i Nic Nie Potrafią ! I siedzą u rodziców na garnuszku do 50 lat .

          • 1 2

      • do Ja (1)

        nie obraź się, ale myślę, że nie masz dzieci albo max jedno i to małe

        • 7 5

        • to nie mysl

          • 2 1

  • (1)

    Czy wiecie że w Polsce dziennie jest więcej osób popełniających samobójstwo, niż ginie w wypadkach komunikacyjnych? Dlaczego o tym się w ogóle nie mówi? Dlaczego system psychiatryczny w Polsce jest skrajnie nie dofinansowany? Sam korzystam z pomocy psychiatrycznej i wizytę mam nie częściej niż raz na 3 miesiące, bo jest tylu pacjentów! Sytuacja jest skandalicznie zła, i żadna władza nic z tym nie robi!
    Średnio dziennie 15 osób odbiera sobie życie, czy to nie jest chore?

    • 38 1

    • Zastanwmy się nad powodem

      Wszystko zaczyna się od gimnazjum do którego zaczyna chodzić młodzież z różnych środowisk. Są tam uczniowie, którzy chcą się uczyć i tacy , którzy chcą skończyć. Ta druga grupa to jedno wielkie zło, z którym nauczyciele sobie nie radzą. Pozostawiają problem samym sobie. W większości po różnych przykrych sprawach tłumaczą, że w klasie było wszystko ok. W klasach dochodzi do różnych bardzo przykrych konfrontacji słownych i ręcznych siłowych pomiędzy uczniami. Wulgaryzm jest tam chlebem powszednim, co nie raz można usłyszeć obok grup wychodzących ze szkoły. To ci słabsi psychicznie nie radzą sobie z tą agresywną grupa, która szczuje pozostałych przeciw słabszemu. Nikt nie chce być kozłem ofiarnym,to wtóruje tym agresywnym i automatycznie rodzi się kolejny samobójca

      • 1 0

  • Czy ktos z Panstwa zna realia pracy w tym zawodzie? (3)

    Nie chodzi o to, że lekarzom nie chce się pracować. Warunki na Srebrzysku są dramatyczne, praca w takim środowisku jest niemożliwa. Personel jest przeciążony. Głównym problemem, który do tego doprowadza jest brak pomocy psychologicznej dla dzieci i młodzieży. Czas oczekiwania na wizytę psychiatryczną w przychodniach to czasami kilka miesięcy, na terapię- nawet kilka lat. Zamiast zapobiegać dopuszcza się rozwijania się zaburzeń, aż w końcu niezbędna jest hospitalizacja. Nie dziwię się, że lekarz woli przyjmować pacjentów prywatnie. Sam może ustalić ile czasu poświęca na wizytę i ilu pacjentów ma pod opieką.

    • 53 3

    • ale prywatnych gabinetow jest od groma w trojmiescie (1)

      i polowa z nich staze mialo tam i szkolilo sie rowniez w tych placowkach.
      Teraz maja wlasne praktyki.

      • 4 2

      • A Ty co byś zrobił mając do wyboru: 1. Praca w permanentnym przeciążeniu, dostajesz do wykonania więcej niż możesz zrobić, ale w razie pomyłki prokurator. 2. Praca na spokojnie, masz tyle czasu ile potrzebuje, ryzyko o wiele mniejsze, w dodatku pracujesz w normalnych godzinach a nie po nocach czy w święta. A kasa ta sama.

        • 12 0

    • To niech prywatnie się tez uczą zawodu...

      • 0 0

  • (1)

    Wszyscy lekarze to znaczy ilu? Jeżeli autorka tego nie określiła dokładnie to może sugerować, że jest to niezbyt duży problem, który z jakiś powodów "musiał"zostać nagłośniony.

    • 4 17

    • 4, pozostanie 0

      • 5 0

  • (1)

    Oddać szpital w zarządzanie senatowi...

    • 9 4

    • tak jak z westerplatte? no teraz miasto ma ogromny wplyw na zarzadzanie szpitalem.

      • 2 0

  • szanuj

    szanuj doktorka swego bo nie będzie żadnego...

    • 13 7

  • lepiej

    suwerenie otrzyj usta z.... będzie jeszcze lepiej.

    • 5 2

  • Miasto moglo zadbac o wlasny szpital. ale oczywiscie na wosp zbieraja. ;)

    no tak miast dawac kase na reklame i propagnade w ecs i portalu oraz dla tvn
    tymczasem prezydent tego miasta ma wylane. jak 07 l. w sobote.

    • 16 16

  • Czy może sami potrzebują leczenia .....bo to tak wygląda.....

    Niech oddadzą pieniądze za ich kształcenie. Mam znajomego psychiatrę jak z nim się spotykam i zamienimy kilka zdań to mam wrażenie że z nim cos nie halo

    • 10 22

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Najczęściej czytane