- 1 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (27 opinii)
- 2 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 3 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (16 opinii)
- 4 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (84 opinie)
- 5 Zaspa przekroczyła 500 zabiegów robotycznych. Czas na nowego robota da Vinci? (20 opinii)
- 6 Gdzie dostaniemy się do lekarza w majówkę? (14 opinii)
Jak nie przytyć jesienią i zimą?
Za oknem jesień. Trudno przyzwyczaić się do myśli, że przez najbliższe miesiące będzie coraz mniej słońca i czekają nas długie, chłodne wieczory. To oznacza zmniejszoną aktywność fizyczna oraz podjadanie, czyli głównych wrogów pięknej sylwetki. Dlatego w czasie jesieni i zimy znacznie łatwiej jest przytyć. Co zatem zrobić, żeby powstrzymać "sezonowy" przyrost wagi?
W okresie jesiennym nasz układ odpornościowy wystawiony jest też na szczególnie trudne warunki.
- Warto skupić się na sposobie odżywiana jesienią i wybieraniu takich produktów żywnościowych, które pomogą nam wspomóc odporność. Pamiętajmy jednak, że aby nasz układ immunologiczny funkcjonował prawidłowo musimy dbać o jakość naszego jedzenia także w pozostałych porach roku, a nie tylko jesienią - mówi psycholog dietetyk Agata Szczerkowska-Malinowska z JemZdrowo.
Coraz więcej badań dowodzi, że flora bakteryjna naszego jelita pełni czynną rolę w regulowaniu układu immunologicznego, dlatego warto o nią zadbać.
- Jeżeli nasza flora bakteryjna jest we właściwej kondycji, jesteśmy w stanie zwalczyć różne infekcje i powstrzymać powstawanie nowotworów. Układ immunologiczny przy prawidłowej florze bakteryjnej będzie funkcjonował we właściwy sposób. W jelitach znajduje się ogromna ilość komórek odpornościowych, wchodzą one w skład tak zwanego śluzówkowego układu odpornościowego. Prawidłowa dieta ma też wpływ na szczelność naszego jelita i uniemożliwia wnikanie drobnoustrojów i innych szkodliwych substancji. Musimy pamiętać o spożywaniu fermentowanych produktów mlecznych takich jak: jogurty, kefiry, maślanki, mleko acidofilne. Zawierają one bakterie fermentacji mlekowej, poprawiających mikroflorę jelitową. Nie zapominajmy również o kiszonkach: ogórkach, kapuście kiszonej, one również mają korzystny wpływ na florę naszego jelita - dodaje Agata Szczerkowska-Malinowska.
Regularność posiłków
Utrzymaniu prawidłowej masy ciała sprzyja przede wszystkim regularność posiłków.
- Jest to w szczególności istotne kiedy wzrasta ochota na potrawy bardziej kaloryczne. Warto wprowadzić do codziennego jadłospisu przynajmniej cztery posiłki: śniadanie, drugie śniadanie, obiad i kolację w regularnych odstępach czasu, czyli średnio co trzy-cztery godziny. Taki podział posiłków w ciągu dnia wspomaga utrzymanie stałego poziomu cukru we krwi, dzięki czemu nie pojawiają się napady głodu - mówi Karolina Kaźmierczak-Siedlecka, specjalista dietetyki medycznej z Poradni Dietetycznej Dietoterapia.
Dobrym pomysłem może okazać się wyznaczanie godzin posiłków
- Weźmy kartę i długopis, napiszmy, o której najczęściej wstajemy i kładziemy się spać. Taka rozpiska pomoże nam w wyznaczeniu odpowiednich pór posiłku. Śniadanie powinniśmy zjeść maksymalnie godzinę lub półtorej po przebudzeniu a ostatni posiłek trzy godziny przed snem - mówi Dominika Dietrich.
Pożegnanie ze słodkimi przekąskami
Oglądając telewizję, pracując przy komputerze zwróćmy uwagę na to, co podjadamy.
- Kiedy częściej spędzamy czas w domu pozwalamy sobie na pyszne przekąski. Każda z nich to dodatkowe niepotrzebne kalorie, cukier i utwardzony tłuszcz. Jeśli nie potrafimy sobie odmówić ciasteczek czy innych słodyczy, najlepiej po prostu ich nie kupujmy - doradza Dominika Dietrich.
Zamiast podjadać, lepiej zróbmy sobie gorącą herbatę z imbirem i owocami, ale bez dodatku cukru.
Rozgrzejmy się!
Jesienią powinniśmy wystrzegać się chłodnych napoi, a także zimnych przekąsek. Rozgrzany organizm funkcjonuje lepiej i nie domaga się słodyczy.
- Staraj się do codziennej diety włączać zupy, owsianki, gulasze, zdrowe zapiekanki. Pomiędzy posiłkami pij ciepłą wodę z dodatkiem imbiru i cytryny, ale bez dodatku miodu. Kolacje też staraj się jeść na ciepło, świetnym pomysłem będzie zupa krem bez dodatku śmietany i dużej ilości masła. Surówki zastąpmy warzywami gotowanymi. Zadbajmy o sezonowość naszego jadłospisu - doradza Dominika Dietrich.
Nie ulegajmy dietetycznej modzie
- Na co dzień każdy z nas jest bombardowany coraz to bardziej nowatorskimi dietami. Niestety wiele z tych diet jest bardzo restrykcyjna i niezdrowa. Jesienią szczególnie ważne jest to, aby zadbać o wartość odżywczą pożywienia, ponieważ odporność jest obniżona. Po zastosowaniu diety restrykcyjnej bardzo łatwo zachorować na grypę czy inna infekcję - zauważa Dominika Dietrich.
Większość z tych diet jest uboga w tłuszcze, a to dzięki tłuszczom przyswajamy witaminy A, D, E, K.
- Restrykcyjne diety ograniczają spożycie węglowodanów, a to węglowodany są głównym paliwem i dostawcą energii dla organizmu ludzkiego. Jedząc tylko nabiał, czy same warzywa i owoce, można wychłodzić organizm, a po pewnym czasie rzucić się na słodycze, ponieważ organizm będzie tak bardzo odczuwał brak węglowodanów - dodaje Dominika Dietrich.
- Dietę warto też wzbogacić o orzechy, które dają uczucie sytości oraz są smaczną i zdrową przekąską. Orzechy to doskonałe źródło między innymi wartościowego białka, witaminy E, magnezu i błonnika pokarmowego - podkreśla Karolina Kaźmierczak-Siedlecka.
Przykładowy dzień jesiennej diety według psycholog dietetyk Agaty Szczerkowskiej-Malinowskiej:
- rozgrzewające śniadanie z kaszą jaglaną z jogurtem, mango, kiwi, nasionami słonecznika i odrobiną miodu.
- lunch: zupa dyniowa z imbirem i pestkami dyni
- obiad: łosoś dziki albo indyk z burakami, brokułami z sosem jogurtowo - czosnkowym, kiszoną kapustą i brązowym ryżem.
- kolacja: pieczywo pełnoziarniste z humusem, awokado, jajkiem, papryką i pomidorem z kiełkami.
- przekąska: kefir z migdałami.
Aktywność fizyczna
Jesień to również świetna pora na uprawianie aktywności fizycznej. Wbrew pozorom, możemy ćwiczyć nie tylko w zamkniętych pomieszczeniach, ale i na zewnątrz. Jeśli ubierzemy się odpowiednio, możemy biegać, jeździć na rowerze czy rolkach, a także trenować nordic walking.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (36) 7 zablokowanych
-
2018-10-07 11:33
Jak nie przytyć jesienią i zimą?
Żryć mniej.
- 2 2
-
2018-10-06 23:08
- nie wprdlć jak opętany...
case closed
- 6 1
-
2018-10-06 20:04
jak nie przytyć?
tylko dieta ŻP (jeść czyli z...ć polowe)!
- 13 1
-
2018-10-06 19:06
Ruszyć d*pskoo...
Jw
- 17 2
-
2018-10-06 11:04
(7)
Mniej jeść,po prostu i ostatnie jedzenie o 18.Nie stosować diet bo wykanczaja organizm.I nie chodzić do maca co 2 dzień.Soki,piwo naturalne.Schabowy,mizeria,zupy.Wsio z umiarem mili moi.
- 20 30
-
2018-10-06 11:13
(3)
A zupy dyniowe czy jakiś hummus zostawić buddyjskim mnichom.U nas je się rosół z kury,kurczaka i kaczkę z sosikiem bądź też golonko z piwciem.
- 26 18
-
2018-10-06 18:16
a kurczaka kupujesz po 6 zł za kg ? czyli tak naprawdę to jesz zupę z antybiotyków
- 5 1
-
2018-10-06 12:42
No kaczusia to koniecznie z kluskami śląskimi i buraczkami!
- 5 1
-
2018-10-06 11:15
A u nas w mieście, w Gdańsku, je się różne rzeczy, zupy dyniowe też. Jak kiedyś przyjedziesz, to spróbuj.
- 9 5
-
2018-10-06 15:59
Nie czytać postów svena i bedziesz zdrowy
nie ma artykułu żeby go nie komentował,masakra,ciekawe czy facet sobie zdaje sprawe że jest pośmiewiskiem na trójmieście
- 9 6
-
2018-10-06 12:44
(1)
Sven jesteś dietetykiem? Bo tak doradzasz
- 14 0
-
2018-10-06 14:40
Sven to omnibus o kopalnia wiedzy.Prawdziwy Matuzalem.
- 14 0
-
2018-10-06 17:50
Mniej budyniu
- 17 7
-
2018-10-06 16:13
Znaczne łatwiej jest przytyć w lato - od lodów, deserów, szejków, jedzenia z grilla i większej ilości wypadów na pizzę itp.
- 29 4
-
2018-10-06 15:08
(1)
A co ma jesień i zima do tycia?
- 16 7
-
2018-10-06 15:48
to samo co lato do pocenia się
- 8 3
-
2018-10-06 12:04
jesien niczym sie nie rózni od onnych pór roku gdy chodzi o jedzenie
- 25 1
-
2018-10-06 11:16
Jem tyle co zwykle.
Czekoladki, kakao, herbatki, sute obiadki. Raz kuchnia polska, a raz włoska, a czasem azjatycka.
Tłuściutki rosół z kaczki i wołowinki rozgrzewa jak nic! Na śniadanie czasem jajecznica ze skwarkami, szczypiorkiem, do tego czarny chlebek i kawka.
I nic nie tyję, a nie muszę specjalnie się ruszać!- 16 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.