Pacjenci szturmują apteki w poszukiwaniu leków przeciwgrypowych, ale również tzw. testów combo, które wykrywają wirusa grypy A i B, COVID-19 oraz wirusa RSV. Obecnie preparaty są dostępne, jednak nie we wszystkich placówkach i często to zaledwie kilka sztuk. - Mąż jeździł po świętach po aptekach i znalazł dopiero w piątym punkcie. Tam też były już ostatnie sztuki, tak że mieliśmy szczęście. Nie zmienia to faktu, że przez to musieliśmy podać lek nieco później, a lekarz podkreślał, że w tym wypadku liczy się czas - mówi Ania z Wrzeszcza.
raczej tak, choć nie robiłe(a)m testu
16%
Tak wysokiej zachorowalności na grypę i choroby grypopodobne, ale również na inne infekcje dróg oddechowych nie obserwowaliśmy od lat. Przez Polskę przetacza się fala zachorowań na grypę, atakuje również wirus RSV i COVID-19.
Wiceminister zdrowia
Waldemar Kraska poinformował, że w ostatnich dziewięciu dniach wirusem grypy zakaziło się 389 tys. osób.
- Obserwujemy lekkie wyhamowanie epidemii grypy. W tym okresie było 389 tys. zakażań i podejrzeń zakażenia. Spadła liczba chorych dzieci. Jednak powiększamy bazę łóżek pediatrycznych. Obecnie mamy już 17 tys. miejsc. Podjęliśmy prace nad włączeniem do koszyka świadczeń testu w kierunku istotnych zakażeń sezonowych - grypy, SARS-Cov-2 oraz RSV. Monitorujemy, ile testów mogą dostarczyć producenci. Będą one dostępne bezpłatnie w POZ - mówił podczas briefingu.
Nie kupimy paracetamolu w sklepie?
Liczba chorych rośnie nieustannie praktycznie od końca listopada, a najwięcej zgłoszeń przychodnie rejestrowały w okresie okołoświątecznym. To wiąże się również ze zwiększonym zapotrzebowaniem na leki przeciwwirusowe, których dostępność obecnie spadła.
Wiceminister zdrowia na konferencji prasowej był pytany m.in. o dostępność leków na grypę. Jak poinformował, we wtorek spotkał się w tej sprawie minister zdrowia Adam Niedzielski z przedstawicielami farmaceutów i producentów.
- Na bieżąco monitorujemy stan hurtowni i aptek. Informacje, które otrzymujemy, są takie, że ten asortyment, jeżeli chodzi o antybiotyki i leki przeciwwirusowe, w zależności od preparatu jest od dwóch do czterech miesięcy, przy takim zapotrzebowaniu, jakie w tej chwili mają hurtownie na te leki - mówił Kraska.Brakuje leków przeciwwirusowych. Rodzice chorych dzieci szukają Oseltamiwiru
Najczęściej stosowanym lekiem przeciw grypie, którego najlepszy efekt terapeutyczny uzyskuje się przy zastosowaniu do 48 h od pojawienia się pierwszych objawów, jest Oseltamiwir. Lekarze zwykle przypisują go osobom szczególnie narażonym na ciężki przebieg choroby, między innymi dzieciom, seniorom czy pacjentom borykającym się z przewlekłymi chorobami. Obecnie w aptekach są dostępne cztery preparaty zawierające Oseltamiwir, jednak ich dostępność waha się obecnie od 10 do 68 proc. (zgodnie z danymi platformy GdziePoLek). Otrzymaliśmy już kilka zgłoszeń od pacjentów, wskazujących na problemy z zakupem.
- Mąż jeździł po świętach po aptekach i znalazł dopiero w piątym punkcie. Tam też były już ostatnie sztuki, także mieliśmy szczęście. Nie zmienia to faktu, że przez to musieliśmy podać lek nieco później, a lekarz podkreślał, że w tym wypadku liczy się czas - mówi Ania z Wrzeszcza, która szukała leku dla chorego synka. Zadzwoniliśmy do kilku trójmiejskich aptek. Z naszych obserwacji wynika, że szczególnie w mniejszych aptekach był problem ze znalezieniem leku przeciwwirusowego, który działa w przypadku obu typów grypy A i B.
- Obecnie posiadamy zamiennik Tamiflu dla dorosłych. Nie mamy preparatów dla dzieci i nie ma ich w hurtowniach - słyszymy w aptece w Śródmieściu. W trzech aptekach nie było nawet zamiennika, w dwóch uzyskaliśmy odpowiedź, że zamiennik jest dostępny, ale zostały ostatnie sztuki. Problemu nie było w dwóch aptekach należących do większych sieci farmaceutycznych.
Fala zakażeń grypą. Na Pomorzu niemal najwięcej przypadków
Testy Combo. Pacjenci sprawdzają dostępność
Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku łączonych testów kasetkowych wykrywających patogeny grypy obu typów, COVID-19 i RSV. Te pojawiły się w większej liczbie w okresie okołoświątecznym w aptekach, jednak bardzo szybko były wykupywane.
- Sprawdzaliśmy jeszcze dziś w hurtowni, ale na ten moment brak, może będą w przyszłym tygodniu - usłyszeliśmy w aptece w Sopocie. - Jest duże zainteresowanie, pacjenci często pytają zarówno o pojedyncze testy na grypę, jak i o te łączone.W kilku innych aptekach jednak bez większych problemów znaleźliśmy tzw. testy combo - według platformy GdziePoLek są one dostępne w około 23 proc. trójmiejskich aptekach. Przypomnijmy, że jest to badanie antygenowe, które polega na samodzielnym pobraniu wymazu z nosogardzieli.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy