- 1 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (90 opinii)
- 2 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (18 opinii)
- 3 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 4 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (86 opinii)
- 5 L4 na wypalenie zawodowe? (38 opinii)
- 6 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
Gdzie w Trójmieście kupić rybę prosto z kutra?
Wypływają w morze w środku nocy po to, by zapewnić swoim klientom świeżą rybę, a po udanym połowie, we wczesnych godzinach porannych, wracają na plaże przy przystaniach rybackich. Sprawdzamy, gdzie w Trójmieście można kupić rybkę morską prosto z rybackiego kutra.
W Sopocie jednym z popularniejszych miejsc jest przystań rybacka w Karlikowie znajdująca się nieopodal Baru Przystań.
- Mają tu przepyszne ryby, ale żeby ją dostać, należy być na miejscu już przed 8 rano - mówi pan Marek, mieszkaniec Sopotu. - Wiem, bo od kilku lat kupuję rybę w sopockiej przystani i zdarza się, że zostaje naprawdę szybko wyprzedana - dodaje.
Rybaków znajdziemy przy charakterystycznych łodziach stojących na brzegu plaży. Świeże ryby są tu sprzedawane codziennie rano, w godzinach od 6:00 do 9:00.
- Obecnie mamy sezon na flądrę, która jest najchętniej kupowana, dlatego łowimy jej najwięcej. Czasem trafia się też sandacz, okoń, sieja i certa - mówi Witold Tilsa, rybak i właściciel kutra SOP-15. - Kupców nie brakuje, tym bardziej, że po rybę przychodzi też wielu przyjezdnych i turystów. Łowimy od 100 do 150 kg ryb, do portu spływamy ok. 7 rano, dwie godziny i po rybach, dlatego warto być tu już ok. godz. 8 - dodaje.
Świeżą rybę kupić można o świcie także na przystani w Gdyni Orłowie . Nieopodal molo stoją cztery kutry rybackie, które wypływają na połów. Jeśli nie załapiemy się na świeżą rybę, w sklepiku obok można nabyć ryby wędzone.
- Przychodzę tu średnio raz na dwa tygodnie, najczęściej po flądry i dorsze, choć na te drugie sezon zaczyna się dopiero w połowie października - opowiada pan Stanisław, mieszkaniec Redłowa. - Najlepiej przyjechać z samego rana, między godz. 6:00 a 7:00, bo jest pewność, że nie wrócimy z pustymi rękoma.
Jeśli do Orłowa nam nie po drodze, możemy udać się również na przystań w Gdyni Oksywiu, która znajduje się w okolicach ul. Osada Rybacka .
Z Gdańska, nieopodal plaży w Jelitowie, na połów kilka razy w tygodniu wypływa jedna łódź rybacka. Nie zawsze trafi się więc na rybę, ale jeśli chcemy próbować, to najlepiej ok. 8 rano być przy drewnianej budce znajdującej się tuż przy Tawernie Klipper .
- W Jelitkowie nie każdego dnia są ryby, bo dużo zależy od połowu. Zawsze jednak w takiej sytuacji na drzwiach wywieszona jest kartka z informacją - mówi pan Henryk, który mieszka nieopodal plaży. - Mimo braku pewności co do dnia i ryb, chodzę tam po flądrę, sandacza lub troć, a jak okazuje się, że trafiłem na zły dzień, jadę rowerem do przystani w Sopocie.
W Trójmieście rybacy stacjonują też na Górkach Wschodnich i Zachodnich, w okolicach kanału Martwej Wisły i najprawdopodobniej także przy przystani rybackiej na Babich Dołach .
Ile w sezonie letnim zapłacimy za świeżą rybę? Najdroższe są sandacz, sieja i certa, za kg tej ryby należy się, w zależności od wielkości, 20-30 zł. Tańszy jest okoń, za kilogram tej ryby zapłacimy ok. 15 zł. Najtaniej wychodzi flądra, 6 zł/kg.
Świeże ryby kupisz m.in. na plaży w Sopocie.
Gdzie na pyszną rybkę w Trójmieście? Ten materiał przygotowaliśmy trzy lata temu. Czy waszym zdaniem zmieniło się coś w sprawie rybnych barów w Trójmieście?
Opinie (99) 6 zablokowanych
-
2013-07-31 17:31
ok
- 1 0
-
2013-07-31 17:38
kłamstwo !!!! (1)
właściciele stoisk z rybami płacą po 2,50 za kilo flądry. w tym samym czasie od nas na wybrzeżu chcą 6-8zł a co oni nam dają inną rybę? nie płacą podatków, żadnych kosztów a liczą jak w sklepie. za tą cenę to ja idę na rynek o 11.00 i mam to samo bez dymania o świcie na plażę. za to ździerstwo powinny im gnić te ryby na kutrach. a idzcie do smażalni - 50zł za kilo flądry !!!! i płaczą że nie schodzi !!! o innych rybach nie napiszę.
- 33 17
-
2013-07-31 23:51
Oj ekonomista to z ciebie żaden jak kupisz matematyku od rybaka cały połów flądry to będziesz miał za 2.50 pln logiczne!
- 4 0
-
2013-07-31 17:41
Od szyprów kutrów wędkarskich. (2)
Witam
Polecam kiedyś podjechać do jakiegoś portu (np Górki Zachodnie) i podejść do szypra kutra/łodzi wędkarskiej. Nie zawsze mogą sprzedać (czasem są sprzedane przed złapaniem) ale można wymienić się numerem telefonu i dogadywać się. Pamiętajcie, że ryby wędkarzy są patroszone na kutrze (często w czasie wędkowania) oraz trzymane w wodzie (często wymienianej). To co innego niż martwa ryba po kilku godzinach (albo dniach) spędzonych w sieci.
Niestety, ostatnio ciężko o większej rozmiary ryb wśród wędkarzy i będą to przede wszystkim dorsze:)
Pozdrawiam- 15 2
-
2013-07-31 21:27
Wędkarz nie może sprzedawać złowionej ryby
A tak na marginesie to oni na tych kutrach/łodziach wędkarskich łowią tyle dorsza ,że mogą sprzedawać ?Limit dzienny to chyba 7 ( siedem ) sztuk
- 1 0
-
2013-08-03 09:51
Mięsiarze to nie wędkarze.
- 0 0
-
2013-07-31 17:46
W tej chwili (3)
Bodajze do 1 Wrrzesnia jest sezon ochronny i zakaz połowu o czym wiec szanowni panowie piszecie.rybakom w ogóle nie wolno teraz odławiac.
- 3 3
-
2013-07-31 19:44
nie no lepiej iść do kfc
- 1 0
-
2013-07-31 21:31
Nie dla wędkarzy
Oni będą łowić i sprzedawać.Patrz wpis wyżej
- 0 0
-
2013-07-31 22:08
Lolek,jak jesteś słabo zorientowany to nie pisz farmazonów.
- 0 0
-
2013-07-31 17:49
Trzeba mieć naturę kamikadze, żeby odważyć się jeść ryby z Zat. Gdańskiej
każda taka ryba jest nafaszerowana wszystkim, co śmiertelnie szkodzi człowiekowi
- 13 5
-
2013-07-31 18:04
bez kasy na reklamę (1)
O Mechalinkach tez nie wspomnieli może nie stać ich na reklamę
- 11 2
-
2013-07-31 22:53
Mechelinki !!!! teraz wójt buduje im "piękne" domki, po co i na co to nikt nie wie, bo naturalny klimat już zburzony .....szkoda
- 4 0
-
2013-07-31 18:26
Ryba raz!
Na przystań zawsze warto sie przejść. Miłosnicy świerzej ryby to faktycznie muszą wcześnie wstać, natomiast dla spiochów jest ryba wędzona.
Nawet jeśli jest macerowana iperytem jak wielu tu wspomina (ryby uwielbiają paść się koło iperytu, jak ja:-))) należy zakupić w sklepie 0,5 litra i ze sprawdzoną załogą na miejscu wykonać sobie obżartówkę rybną. Efektem jest dobry chumor, przedni smak i gaz z odbytu, jako efekt uboczny doniesień prasy...:-)- 7 5
-
2013-07-31 18:37
Ta "mumia jevroPEJSATA" łapami tutejszego 'NIErządu' zlikwidowała POLSKIE (1)
rybołówstwo! Młodzi poLIKWIDOWALI kutry, na których łowili dziadkowie, ojcowie, łakomiąc się na "daninę" z bruxelki...Teraz 1 kuter na przystani! Horror!!! To samo z PLO, Dalmorem, PBUCH-em...Straszna ruina GOSpoDARKI morskiej!
- 31 8
-
2013-07-31 18:59
ca za ciul budyniowy
tu Cie minusuje ???
- 7 3
-
2013-07-31 18:46
za rybołówstwo solidaruchy w piekle smażone...... (1)
będa A gdzie obietnice sprzedaży z kutra na Motławie Gdzie kutry w Górkac Zach./32kytry za komuny/, gdzie w Swibnie /kiedys kilkadziesiat łodzi i kutrów/.gdzie w ??????Pluton egzekucyjny za wasza nieudolna gospodarke solidaruchy, a w nagrode piekło !!!!!
- 24 3
-
2013-07-31 19:00
Wal po elektrykach akumulatorowych
ile wlizie !
- 3 1
-
2013-07-31 18:57
a oscypki prosto z pieca...
na Kołchozie Dominikańskim, polecom
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.