• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie w Trójmieście kształcą przyszłe pielęgniarki? "Nieustające braki kadrowe"

Piotr Kallalas
12 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Tylko w tym roku na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym rozpocznie naukę na kierunku pielęgniarstwo 135 nowych studentek i studentów. Gdzie jeszcze można kształcić się w tym zawodzie i jakie zapotrzebowania ma pomorski rynek?



Czy pielęgniarki powinny zarabiać więcej pieniędzy?

Braki kadrowe wśród pielęgniarek to obecnie zmora większości podmiotów medycznych, w tym szpitali. Podobnie jak w przypadku lekarzy wieloletnie zaniedbania systemowe, braki finansowania i błędy w organizacji kształcenia doprowadziły do licznych wakatów, z którymi obecnie trudno jest utrzymać odpowiednią dostępność do opieki. W tym roku Okręgowy Rejestr Pielęgniarek i Położnych wydał 277 dokumentów potwierdzających prawo wykonywania zawodu - w ubiegłym roku liczba ta wyniosła 366.

- Warto podkreślić, iż w 2021 jedynie niecałe 30% osób, które odebrały po raz pierwszy PWZ zgłosiło fakt podjęcia pracy w naszych zawodach. To jest faktycznie około 80 osób. W obszarze działalności OIPiP w Gdańsku od Helu, Kartuz po Chojnice czy Kwidzyn znaczący procent Podmiotów Leczniczych zgłasza potrzebę w trybie pilnym zatrudnienia kadry pielęgniarskiej. Szczególnie duży deficyt kadry pielęgniarek i położnych odnotowują: Szpitale, Zakłady Opiekuńczo Lecznicze (ZOL), Hospicja, Domy Pomocy Społecznej, (DPS) przychodnie świadczące Podstawową Opiekę Zdrowotną (POZ), Ambulatoryjną Opiekę Specjalistyczną (AOS), NŚOCH czy pogłębiający się brak opieki pielęgniarskiej w środowisku nauczania i wychowania - informuje Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku.

"O jedno miejsce ubiegało się odpowiednio od ponad 4 do ponad 3 kandydatów"



W tym roku Gdański Uniwersytet Medyczny na kierunek pielęgniarstwo przyjmie 135 studentów, z tego 3 miejsca są zarezerwowane dla cudzoziemców. Mowa o studiach I stopnia, kolejny etap nauczania rozpocznie 63 studentów. Co istotne, uczelnia prowadzi również nauczanie w języku angielskim dla 30 osób.

- Wśród kierunków studiów jednolitych magisterskich w tym roku zanotowano zwiększoną liczbę aplikacji na: położnictwo, pielęgniarstwo, zdrowie publiczne - zarządzanie w systemie zdrowia oraz zdrowie środowiskowe, na które o jedno miejsce ubiegało się odpowiednio od ponad 4 do ponad 3 kandydatów (4,7 do 3,5 os. na miejsce). W rekrutacji na studia prowadzone w języku angielskim na kierunku pielęgniarstwo złożono 184 aplikacje (6,1 os. na miejsce). Studia na kierunku tym rozpocznie 27 osób - informuje dr hab. Sławomir Wójcik, kierownik Działu Rekrutacji.

"Informacje o nieustających brakach kadrowych"



Do uczelni kształcących przyszłe pielęgniarki i pielęgniarzy dołączyła Wyższa Szkoła Zdrowia. Ten krok stanowił odpowiedź na zdecydowanie rosnące potrzeby rynku pracy.

- Wyższa Szkoła Zdrowia w Gdańsku to uczelnia, która nieustannie obserwuje zachodzące na rynku pracy oraz edukacji zmiany i zgodnie z zapotrzebowaniem rozbudowuje swoją ofertę kształcenia. Na przestrzeni ostatnich lat zauważalny jest znaczny deficyt specjalistów z zakresu nauk o zdrowiu, w tym przede wszystkim pracowników służby zdrowia. W odpowiedzi na utrzymującą się sytuację postanowiliśmy wprowadzić do oferty kształcenia nowy kierunek studiów - pielęgniarstwo. Jeszcze przed rozpoczęciem rekrutacji odnotowaliśmy bardzo duże zainteresowanie potencjalnych kandydatów. Liczne zapytania ze strony otoczenia społeczno-gospodarczego, a także informacje ze strony współpracujących placówek medycznych o nieustających brakach kadrowych upewniły nas, że planowany kierunek rozwoju to słuszna decyzja - mówi dr n. med. Marzena Podgórska, rektor uczelni.
Uczelnia zgromadziła kadrę oraz stworzyła dogodne warunki infrastrukturalne. Rekrutacja trwa do połowy października.

- Wprowadzenie do oferty studiów o kierunku z obszaru nauk medycznych wiązało się z koniecznością znaczących zmian w infrastrukturze i wyposażeniu budynku uczelni, dzięki czemu przyszli studenci mają możliwość korzystania z nowych, profesjonalnie wyposażonych pracowni specjalistycznych, które powstały wyłącznie na potrzeby kształcenia studentów kierunku pielęgniarstwo. Warto zaznaczyć, że przyszli studenci będą kształcić się w kameralnych kilkuosobowych grupach, co ma na celu możliwie najlepsze przygotowanie ich do pracy w zawodzie. Wieloletnie doświadczenie w kształceniu specjalistów z zakresu nauk o zdrowiu pozwoliło nam na nawiązanie wielu intratnych współpracy, dzięki czemu studenci kierunku pielęgniarstwo będą mieli możliwość zdobywania wiedzy od najlepszych specjalistów w tej dziedzinie oraz realizacji praktyk zawodowych w renomowanych placówkach medycznych - dodaje dr n. med. Marzena Podgórska.
Studia na kierunku pielęgniarstwo trwają 6 semestrów (3 lata). Studia prowadzone są w formie stacjonarnej.

Przyszłe pielęgniarki i pielęgniarzy kształci również Powiślańska Szkoła Wyższa z filią w Gdańsku.

- Do tej pory na kierunek pielęgniarstwo zostało przyjętych 131 osób (dane ogółem dotyczą Kwidzyna i filii). Jeśli chodzi o pielęgniarstwo, prowadzimy rekrutację na 3-letnie studia I stopnia (stacjonarne), studia w ramach studiów pomostowych dla dyplomowanych pielęgniarek (niestacjonarne) oraz 2-letnie studia II stopnia (niestacjonarne). Kandydatów prosimy o rejestrację w Wirtualnym Dziekanacie - informuje Marta Czermińska, zastępca kierownika Dziekanatu ds. Rekrutacji i Ścieżek Kariery.

Miejsca

Opinie (34) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    pielegniarki (3)

    powinno powróci c Liceum Pielegniarskie, dziewczyny konczac szkołe miały mature i zawód, a te osoby ,ktore chca moga dalej konczyc jeszcze studia pielegniarskie, po pierwsze szybciej bedziemy miec nowy personel pielegniarski.

    • 74 16

    • Szkoły medyczne dawały znakomitą praktykę. Osoby, które kończyły takie szkoły wychodziły z niej z wiedzą i umiejętnościami - od razu mogły iść do pracy i pracować. Teraz po studiach dostajemy osoby, które praktycznie nie wiele potrafią, bo z medycynie wiedza to jedno a praktyka to drugie, szczególnie w zawodzie pielęgniarki.

      • 34 6

    • Tak jest było Liceum pielegniarstwa w Sopocie, tyle teraz osób nie podostawało sie do liceów, aż szkoda, bo gdyby byy 2 Licea pielegniarstwa czy 3, to by sie znalazly kandydatki, i wtedy łatwiej studia takie skończyć. A tak nie ma kto obsługiwac sprzętu medycznego wykwalifikowanego jak np respiratory!!!!

      • 7 1

    • racja

      • 6 0

  • seksizm juz w tytule. nalezaloby napisac pielegniarki i pielegniarzy. jest rownouprawnienie

    • 19 12

  • Kiedys ksztalcily sie w tzw Tartaku

    • 1 10

  • Opinia wyróżniona

    emerytka pielegniarka po 2 fakultetach (1)

    Pielęgniarka?Chyba tylko desperatki . Po Liceum Medycznym to były fizyczne pracownice do wszystkiego za minimalną płacę.Emerytury żebracze. Tylko wydział lekarski. Pielęgniarka po studiach dalej jest tylko pielęgniarką . Powodzenia.Moje córki pielęgniarkami nie zostały. Nie skusił ich biały fartuch i uśmiechnięta modelka ze strzykawką w ręku.

    • 35 10

    • ta wynioslośc wypowiedzi jest typowa dla zadufanych w sobie pielęgniarek, gardzą pacjentami same bedąc praktycznie nikim

      • 0 3

  • Opinia wyróżniona

    Pielęgniarstwo - niska decyzyjność, wysoka odpowiedzialność.

    smutne to, zawód w którym ludzie najszybciej się wypalają, powód wyżej.

    • 48 1

  • A beztrybowy jezdzi i szczuje .

    • 2 3

  • Przede wszystkim wprowadzić natychmiast płatne studia i wtedy dac im podwyżki!!W europie zachodnie i USA musza brac kredyt by (3)

    A najlepsze dostaja stypendia system sie sprawdza lepiej niz w Polsce bezpłatnej nauki!
    A poziom obslugi i kwalifikacji pielegniarek w Polsce jest najgorszy z mozliwych !!Wiec czy jak taki lamus dostanie kase to nagle bedzie lepiej sie zachowywal pracował nie!!

    • 5 20

    • (1)

      A poziom płacy pielegniarek w Polsce jest najgorszy z mozliwych

      • 3 1

      • To trzeba zbadać dopiero, na słowo to kazdy
        twierdzi że zarabia malo i akurat on ma najgorzej.

        • 0 0

    • kogo by było stac, przecież są płatne studia,, można aplikowac!!!! tylko kto po nich zostanie w kraju? jak sobie zaplacisz spłacisz i za granicę wszyscy uciekaja a na państwowych można zwiazac umowai na 1 roku na 10 lat i juz, spłaca sobie kandydat pracując w państwowej służbie zdrowia

      • 1 0

  • W szkole ?

    • 1 2

  • I wejherowo (2)

    W Wejherowie w KPSW rowniez ucza sie przyszle pielegniarki/ pielęgniarze. Duzo studentow, pytanie tylko- ilu faktycznie bedzie do zadowu

    • 8 1

    • była instruktorka

      Dużo studentów?Na wydz. lekarski nie dostali się. Szykują się do wyjazdu za granice. Niektórzy z niecierpliwością czekali na dyplom ukończenia 1 stopnia studiów, bo mieli załatwioną prace w Rajchu, albo Norwegii.Uczyli się języków , na 10 osób w grupie chęć podjęcia pracy w Polsce wyraziło 4 najlepiej w prywatnej przychodni.

      • 5 2

    • Niewiele/ niewielu. 95% to kosmetyczki, które potrzebują dodatkowych uprawnień do wykonywania swojego pierwotnego zawodu (możliwość dokonywania injekcji/ przerwania ciągłości skóry). Do zawodu trafi promil

      • 0 0

  • Ostatnia deska ratunku (3)

    Fajnie że ktoś chce pracować za te słabe pieniądze w tym słabym systemie no ale cóż możemy tym ludziom tylko podziękować trzymać za nich kciuki żeby skończyli te szkoły studia i rozpoczęli pracę w zawodzie za to żenujące pieniądze jeśli nie to sami będziemy się leczyć na emeryturze mówię to do wszystkich obecnych 30-40 latków i także chyba do 50 latków także będzie nie tylko doktor Google będzie pielęgniarka Google będzie fizjoterapeuta Google będzie jedna wielka wirtualna rzeczywistość:)
    No jeszcze jest aspekt że oni po uzyskaniu pwz-u z pielęgniarstwa wyjadą do Europy zachodniej bo tamci bogaci ludzie będą naprawdę zdesperowani żeby zapłacić o wiele większe pieniądze jak teraz płacą średnio 3 razy tyle to będą płacić 5 razy tyle żeby na emeryturze ktoś podał im zastrzyk , zbadał ciśnienie itp itd.

    • 13 1

    • Wszystkie rządy traktowały zawód pielęgniarki jak gorszy sort. Niech jadą?To pojechały tam, gdzie zapłacą za ciężką pracę i trud w pielęgnacji chorego człowieka. Czasy Judymów minęły, powołania są może jeszcze tylko w kościele. Żyjcie do 1 -szego, opłaćcie media, może kredyt, za pielęgniarską pensje.

      • 8 0

    • W prywatnej służbie zdrowia, też pielęgniarstwo jest słabo opłacane? Tak pytam z ciekawości, bo z braku dostępności

      lub terminów proponowanych w latach świetlnych z NFZtu nie korzystam.

      • 0 2

    • nie zarabiacie slabych pieniędzy kotek

      • 0 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

Akcja Biustowniczki

badania, konsultacje

Najczęściej czytane