• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdy jelita się buntują...

Magdalena Oleszko-Włostowska
14 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Są choroby, która zamiast zanikać wraz z rozwojem medycyny i naszej wiedzy o fizjologii człowieka, występują coraz częściej. Jedną z nich jest zespół jelita drażliwego (ZJD), zwany kiedyś nerwicą jelit. Jest to tego typu schorzenie, które trudno wykryć nawet podczas badania.



Prawie 2/3 wszystkich cierpiących na zespól jelita drażliwego to kobiety. Prawie 2/3 wszystkich cierpiących na zespól jelita drażliwego to kobiety.
Zapraszamy na kolejne porady, udzielane naszym czytelnikom przez mgr Annę Słomkowską z Poradni Dietetycznej Vita-Clinic.

Przyczyny zespołu jelita drażliwego nie są jednoznacznie określone. Ból brzucha, uczucie wzdęcia i przelewania się, zaburzenia rytmu wypróżnień: na przemian występujące biegunki i zaparcia to charakterystyczne i uciążliwe w codziennym życiu objawy. Objawy mogą niestety utrudniać diagnozę, ponieważ występują często w różnych "konfiguracjach" i mogą imitować inne problemy gastryczne.

Zespół jelita drażliwego najczęściej występuje u ludzi dorosłych, z czego prawie 2/3 to kobiety. Uważa się, że choroba dotyka ludzi młodych, zapracowanych, zestresowanych, nie mających czasu na właściwe odżywianie się, często przemęczonych i niedospanych. Dlatego też część przyczyn tej choroby upatruje się po stronie układu nerwowego i sfery psychicznej. Udział układu nerwowego w regulacji pracy jelit widać bardzo wyraźnie w sytuacji stresu, kiedy to odczuwalny staje się ból brzucha, może wystąpić biegunka lub bolesne skurcze. Ponadto wpływ na rozwój tej choroby mogą mieć dieta ze zbyt małą ilością błonnika (ubogoresztkowa), brak aktywności ruchowej, nieregularne odżywianie. Bardzo podobne objawy do ZJD ma nietolerancja laktozy (cukru mlecznego), jednak są to dwa różne stany mogące występować w jednym czasie. Ból brzucha w zespole jelita drażliwego bardzo często ustępuje po wypróżnieniu.

Dieta ma duży wpływ na przebieg choroby. Niewłaściwy sposób odżywiania może nasilać jej objawy. Z tego względu wskazana jest modyfikacja żywienia zależna od postaci i okresu choroby, która na ogół zmniejsza szereg objawów zespołu jelita nadwrażliwego. Polega ona na indywidualnej eliminacji niektórych produktów żywnościowych nasilających dolegliwości. Produkty, których należy unikać, gdyż mogą wzmagać dolegliwości to: kawa i mocna herbata (kofeina i teina zwiększają kurczliwość śluzówki jelita), kapusta, groch, fasola, cebula, czosnek, słodycze i mleko (jeśli dodatkowo występuje nietolerancja laktozy). Należy również pamiętać o właściwej obróbce termicznej pokarmów - niedozwolone jest smażenie w panierce i głębokim tłuszczu, gdyż znacznie utrudnia to strawność pokarmu.

W okresie biegunki konieczne jest zastosowanie diety niskoresztkowej polegającej na ograniczeniu spożycia produktów zawierających włókna roślinne (błonnik poniżej 10 g. dziennie). Zaleca się zatem: białe pieczywo, biały ryż i jasne makarony. Ograniczyć należy surowe owoce i warzywa, kasze gruboziarniste, płatki owsiane, a także ostre przyprawy i alkohol. Potrawy należy gotować w wodzie i na parze oraz piec w folii.

W okresie zaparć wskazana jest dieta bogatoresztkowa, w której spożycie błonnika wynosi od 30 do 50 g. oraz wypijanie ok. 1,5 litra wody. Taka dieta zwiększy masę stolca i przyspieszy pasaż jelitowy, co ułatwi wypróżnienie. W menu powinny się znaleźć grube kasze, ciemne pieczywo, muesli, surowe warzywa i owoce, chude mięso, ryby, fermentowane produkty mleczne (mleko acidofilne, kefir, jogurt). Produkty nasilające zaparcia to: alkohol, kakao, czekolada, tłuste sery i mięsa, pasztety, frytki, drobne kasze.

Leczenie zespołu jelita drażliwego opiera się również na leczeniu farmakologicznym i psychoterapii. Psychoterapia ma na celu znalezienie problemu, który może być jedną z przyczyn choroby i pracę nad jego wyeliminowaniem.

Opracowała:

Opinie (28) 9 zablokowanych

  • Obawiam się, że większość z tych co myślą, że mają ZJD... (2)

    ...po prostu się przeżerają.

    • 9 39

    • tak uważasz? oby ciebie nigdy takie schorzenie nie dotknęło...
      ja cierpię na ta chorobę od lat, jestem na granicy niedowagi bo praktycznie nic nie mogę jeść ze względu na ból występujący po zjedzeniu konkretnych potraw

      • 14 1

    • chyba jesteś nienormalny, nie wiesz co mówisz! może kiedyś nabędziesz tą pezyjemnośc i ciekawe czy wtedy będziesz pisac takie głupoty. Na maginesie - osoby posiadające ZJD są w 95% szczupłe, otyłośc a ZJD to zupełnie 2 różne tematy.

      • 1 0

  • (1)

    jabłko i bez emocji

    • 0 23

    • łatwo powiedzieć

      dopiero po jabłku zaczynają się emocje...

      • 13 0

  • Do DziwakMaruda

    Twoje obawy nie są uzasadnione...więc jeśli nie wiesz co to jest ZJD i jakie są jego przyczyny to po prostu nie wypowiadaj się...dziękuję ;]

    • 19 0

  • to koszmar...

    dolegliwości związane z ZJD bardzo utrudniają życie...
    kiedy pracuje się z ludźmi i masz wzdęcia, przelewanie w brzuchu, biegunki to stres się zwiększa...zataczamy błędne koło
    stresu nie da się wyłączyć...

    • 26 0

  • RADA

    TRZEBA ROBAKA ZALAĆ ZIMNYM PIFKIEM ;)
    100% SKUTECZNE

    • 7 17

  • (1)

    lewatywa

    • 3 16

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • ja sobie poradziłam (4)

    JA również kiedyś miałam problemy z jelitami, a w zasadzie z ich zbyt powolną praca, przez co uczucie "przejedzenia" towarzyszylo mi non top praktycznie, mimo niewielkiej ilości spozywanych potraw, szukalam informacji na temat wspoagania pracy jelit i znalazłam błonnik (ja zamawiam stad http://medycynek.pl/blonnik.html ), który rzeczywiście mi pomogł i stosuje go do tej pory - regularne wyproznianie oraz regulacja jelit praktycznie po 2-3 dniach od stosowania, no i dodatkowo blonnik jest naturalnym skladnikiem, a nie chemią. naprawde polecam.

    • 9 4

    • tylko, że

      błonnika nie zalecają przy wrzodach żołądka i dwunastnicy - dodatkowo je podrażnia :(

      • 2 0

    • Ja stosuję otręby przenne.

      Są bogate w błonnik, bez smaku, więc można dodawać praktycznie do każdej potrawy.

      • 1 1

    • to sie pytam poco tak przepłacasz? a moze to ukryta reklama?

      ja kupuje colon c place 19zł za 250gram i jest to 10 razy lepszy błonnik niz ten ztej strony co reklamujesz dodatkowo kupuje otreby przenne!! wiec wychodzi o 50% taniej niz tej strony co podałas!!

      • 1 0

    • kryptoreklama... cena 57zł za 500g powala

      Colon C jest niewiele tańszy (ale tylko w internecie i nie na stronie dystrybutora, który ostatnio zaczął się dużo reklamować i podniósł cenę - w 2008 18zł, teraz to samo 35zł), ale i tak ostatnio lekarz mi powiedział, że lepiej go odstawić i zastąpić warzywami i owocami, bo naturalny czy nie i tak przyzwyczaja, i że jakbym miała o 50 lat więcej, to mogłabym sobie go jeść, ale teraz odpada.

      • 0 0

  • paczka śliwek kalifornijskich (1)

    i spokój . Polecam

    • 6 3

    • Śliwki działają przez 1 rok, potem organizm się przyzwyczaja i NIC!!! ColonC biorę 7 lat i działa.

      • 0 0

  • tylko ziele

    • 8 3

  • Bóg spartolił sprawę.

    • 5 9

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane