Wystarczyło Miejski Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Gdańsku umieścić na trzecim piętrze budynku, by skutecznie ograniczyć liczbę kart parkingowych wydawanych inwalidom - pisze w liście do redakcji nasz czytelnik. Przed budynkiem próżno szukać miejsca parkingowego, przed wejściem witają schody, a po ich pokonaniu wyłania się informacja: "awaria windy - proszę nie korzystać".
w Gdańsku. Doznałem niemiłego zaskoczenia i poczułem się jak bohater filmu Barei. Po zmianach w przepisach wydawanie kart parkingowych przekazano właśnie temu ośrodkowi. Te same przepisy regulują też nowe zasady ubiegania się o karty, preferując ich wydawanie inwalidom ze schorzeniami narządu ruchu.Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2014-10-17 13:02
Skoro "na ogół" przenosi się obsługę interesantów na poziom 0, to:
A: Nie lepiej przenieść tej obsługi tam na stałe?
B: Dlaczego takie rzeczy nie są uregulowane wewnętrznymi przepisami, tj. Dlaczego fakt, że jeden pracownik idzie ns urlop, jest powodem nie przenoszenia Obsługi podczas awarii windy?
2014-10-17 13:24
A może najwyższy już czas pomyśleć o zmianie lokalizacji tej instytucji. Sama instytucja powinna być w 100% przystosowana dla osób niepełnosprawnych, bez żadnych schodów, wind itp. Powinna też znajdować się w miejscu gdzie jest dogodny dojazd i dojście do niej nie wymagałoby pokonywania schodów i długich dystansów.
2014-10-17 13:39
W Polskim Związku Niewidomych osoba niewidoma nie może się zapisać jeśli nie ma napisane w orzeczeniu z ZUSu że jest niewidoma. Jeśli cierpi na kilka schorzeń i orzeczenie jest ogólne to już Panie nic nie mogą zrobić. W Polsce wszelkie urzędy i związki nie są po to aby człowiekowi pomóc, ale po to aby jak najbardziej temu człowiekowi życie utrudnić.
2014-10-17 15:44
A może te debilne przepisy są dlatego bo jest cała masa cwaniaków oszustów i naciągaczy?
2014-10-17 13:49
Dziękuję p. Marcinowi za poruszenie tego tematu. Mnie w tej złości i bezsilności nie starczyło siły na opisanie sytuacji. Teraz też nie będę opisywać wszystkich perturbacji i upokorzeń, których doznałam kontaktując się w imieniu mojej niepełnosprawnej mamy z Miejskim Ośrodkiem ds Niepełnosprawnych przy ul. Dyrekcyjnej. Mama jest osobą niepełnosprawną z powodów neurologicznych, które przekładają się na sprawność ruchową. Pani Inspektor z pokoju 314 czy 311, wykonując postanowienia zawarte w ustawie, wygłasza osobiste komentarze np. Chce pani wyłudzić kartę, skoro mama jest tak chora i nie może przyjść to karta jest jej nie potrzebna, sama będzie pani z niej korzystać; lub: jak chce pani złożyć kartę za mamę z tytułu pełnomocnictwa, to proszę ją sądownie ubezwłasnowolnić. Mówi o tym z taką lekkością, jak kupienie chleba w sklepie.
Efektem moich wizyt i dyskusji z urzędniczką i jej kierowniczką, było to, że dokumenty osoba niepełnosprawna musi złożyć osobiście, tyle że pani inspektor zeszła do samochodu, na rzeczony w artykule poziom zero i zobaczyła, że mama w nim jest i żyje.
Nie trafiają żadne argumenty, że chora jest nie tylko osoba niepełnosprawna, ale też cała jej rodzina, a ta instytucja, która ma pomagać, rzuca kłody pod nogi.
Nie ma mowy, żeby przyszedł urzędnik do domu - tak jak jest to w przypadku dowodu osobistego. Sytuacji osoby chorej nie może też poświadczyć pracownik MOPR lub inna osoba "urzędowa" opiekująca się rodziną.
Przeszłam drogę złożenia wniosku na kartę parkingową i jest to droga, jak piekło, wybrukowana .... trudna i przykra.
A co do nie działającej windy, to pani z pokoju 314 kazała mi zadzwonić przed wizytą i upewnić się o jej sprawności. Ciekawe czy sama próbowała dodzwonić się do własnego miejsca pracy.
Wniosek złożyłam w tym tygodniu i nie otrzymałam żadnej informacji o przedłużonym terminie ważności dotychczasowych kart.
Panie MArcinie pozdrawiam, i życzę cierpliwości i wytrwałości
2014-10-17 15:57
Tak się zastanawiam...
2014-10-17 17:39
i nie jeździ, jest pasażerem, i dla jasności - karta parkingowa, o którą toczy się batalia w artykule i komentarzach jest imienna, ze zdjęciem osoby, na którą jest wydana, i tylko w obecności fizycznej tej osoby można z tej karty korzystać, co też czynię
Pozdrawiam pana kierowcę
2014-10-17 14:11
Czyste kures..o ! To Skandal żeby tak przyjmować petenta ! Proszę napisać Skargę do Prezydenta Adamowicza ( dział skargi ) na owe panie , które są tak beszczelne ! A pozatym karty parkingowe , zostały aktualne do czerwca 2015 roku . Sami chyba zauważyli , że mają wielki Burdel i muszą coś w tej kwestii zrobić !
2014-10-17 14:21
nie ma co jakie panstwo takie urzedy masakra,maskra normalnie maskra
2014-10-17 15:16
Jestem osobą niepełnosprawną - byłą pacjentką korzystającą z usług (Specjalistycznej Przychodni Rehabilitacyjnej SPZOZ). Chcę też zabrać głos w tej sprawie. Informuję, że sami Niepełnosprawni nie dostaną się wejściem frontowym , ani od podwórza tego budynku, gdy nie działa winda. Tablica informująca, to nie wszystko. Osoba na wózku nie dotrze w wyznaczone miejsce - od tylnego wejścia, bo musi pokonać dodatkowo parę schodków do poziomu "O". Uważam, że w takiej sytuacji , to pracownik - urzędnik musi pofatygować się do niepełnosprawnego. Należało by tworzyć dodatkowe punkty np. w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Myślę, że w trakcie prowadzonego remontu przy Dyrekcyjnej należało by rozważyć taką propozycję , bo jak czytam poniższe komentarze , to nie ja jedna podaję taką lokalizację. Ponadto należało by sprawdzić , czy wykonawca przy ul. Dyrekcyjnej 5 ma w swoim projekcie wykonanie " modyfikacji - z udogodnieniem dla wózkowiczów. Rozwiązanie tej sytuacji można znaleźć - np. na Dworcu Głównym ZKM. Kolejnym pomysłem: UM Gdańsk musi pozyskać pieniądze ze środków unijnych na realizację projektów skierowanych do takich osób , które skupają różne stowarzyszenia pn. : WÓZKOWICZ - TESTEREM DOSTĘPNOŚCI W GDAŃSKU W KAŻDEJ DZIEDZINIE lub TU JEST OK (akcja POPON) .Znam, takie miejsca, gdzie niepełnosprawni wózkowicze nie mają jeszcze wielu dostępnych miejsc w Gdańsku. Myślę, że takie pomysły znajdą szerokie zainteresowanie i poparcie wielu mieszkańców Gdańska.
2014-10-17 15:20
centrum solidarności tam jest wszystko przygotowane dla niepełnosprawnych. A utrwalanie okrągłostołowej legendy i podziale kolesiowych łupów nie jest aż tak ważne dla społeczeństwa.
2014-10-17 16:33
proponuję zmienić obecne legitymacje 8.5/11 na legitymacje wielkości karty miejskiej z logo inwalidy
2014-10-17 17:39
Miejski Zespol ds. orzekania o niepelnosprawnosci w Gdansku podlega nadzorowi roznych instytucji, stad skargi na ten zespol należy kierowac do:
Wojewódzkiego Zespolu ds. orzekania o niepełnosprawności w wojewodztwie pomorskim
Gdańsk, okopowa 21-27,
Tel. 58 307 74 08
bo sprawuje w imieniu Wojewody bezpośredniego nadzoru nad powiatowymi zespołami do spraw orzekania o niepełnosprawności,
sprawy inne niz merytoryczne (typu nie mozna sie dodzwonic, zla obsluga itp, nieprzestrzeganie godzin pracy zespolu ) :
wiceprezydent Miasta Gdanska Ewa Kamińska oraz doradca prezydenta miasta Gdanska ds. osob Niepelnosprawnych Maria Podgórniak Tel. 58 323 67 91
W odróżnieniu od telefonow na dyrekcyjnej, na te telefony można się spokojnie dodzwonic i dowiedziec się, co należy zrobic.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy