• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kardiochirurdzy założyli fundację. Zbierają na lepsze leczenie

Ewa Palińska
9 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kardiochirurdzy dr Krzysztof Roszak i Sebastian Batkiewicz (asysta) oraz pielęgniarka operacyjna Marzena Pudysiak podczas operacji pomostowania tętnic wieńcowych (wszczepienia tzw. bypassów). Kardiochirurdzy dr Krzysztof Roszak i Sebastian Batkiewicz (asysta) oraz pielęgniarka operacyjna Marzena Pudysiak podczas operacji pomostowania tętnic wieńcowych (wszczepienia tzw. bypassów).

- Nowoczesna medycyna nie istnieje bez zaawansowanej technologii - przekonują lekarze i pielęgniarki pracujący dla spółki Szpitale Pomorskie i zakładają Fundację Kardiochirurgii Pomorskiej. Zbierają na lepszy sprzęt, który będzie ratował m.in. pacjentów z Trójmiasta. Choć na koncie mają dopiero kilkadziesiąt złotych, a pierwszy cel to zakup wart ok. 100 tys. zł, nie poddają się. O tym, co chcą osiągnąć i komu pomóc rozmawiamy z kardiochirurgiem Sebastianem Batkiewiczem, prezesem fundacji.



Czy wspierasz fundacje zbierające pieniądze na sprzęt medyczny oraz poprawę warunków leczenia?

Ewa Palińska: Podobno mamy w Polsce bezpłatną opiekę medyczną, dotowaną przez państwo, a jak grzyby po deszczu powstają fundacje, które zajmują się zbieraniem dodatkowych środków na leczenie. Czy naprawdę istnieje tak duża potrzeba sięgania do kieszeni darczyńców?

Sebastian Batkiewicz, prezes fundacji: Rozmawiałem kiedyś z prof. Bohdanem Maruszewskim, kierownikiem Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej przy Centrum Zdrowia Dziecka, członkiem wielu towarzystw kardiochirurgicznych w Europie i na świecie, współtwórcą i członkiem zarządu WOŚP. Tematem rozmowy było finansowanie służby zdrowia w Polsce i innych krajach. Pan profesor porównał nas do Wielkiej Brytanii, gdzie nakłady na ochronę zdrowia są wielokrotnie wyższe niż w naszym kraju, a jednak zauważalną część wydatków na pacjentów ponoszą organizacje charytatywne, jak np. fundacje. Podobna sytuacja ma miejsce w Stanach Zjednoczonych i innych krajach rozwiniętych. Zatem odpowiedź na pytanie, czy jest miejsce na taką działalność w Polsce jest jednoznaczna. Oczywiście, że jest.

  • Główny ciężar wydatków Fundacja Kardiochirurgii Pomorskiej zamierza przeznaczyć na doposażenie w sprzęt Oddziału Kardiochirurgii Szpitala w Wejherowie. Oddział ten zabezpiecza pacjentów głównie z województwa pomorskiego, w mniejszym stopniu zachodniopomorskiego czy warmińsko-mazurskiego, jednakże blisko 50 proc. chorych kierowanych jest tam przez lekarzy z Gdyni.
  • Proteza aorty u pacjenta operowanego z powodu tętniaka aorty.
  • Wszczepiona biologiczna proteza aortalna u pacjenta operowanego z powodu tętniaka aorty.
  • Główny ciężar wydatków Fundacja Kardiochirurgii Pomorskiej zamierza przeznaczyć na doposażenie w sprzęt Oddziału Kardiochirurgii Szpitala w Wejherowie. Oddział ten zabezpiecza pacjentów głównie z województwa pomorskiego, w mniejszym stopniu zachodniopomorskiego czy warmińsko-mazurskiego, jednakże blisko 50 proc. chorych kierowanych jest tam przez lekarzy z Gdyni.
Mówi się, że lepsze jest wrogiem dobrego. Skoro minister mówi, że podstawowe potrzeby są zaspokajane, to na co zamierzacie przeznaczać dodatkowe środki?

Nowoczesna medycyna nie istnieje bez zaawansowanej technologii. Jest to widoczne w każdej specjalizacji, szczególnie w tych wąskich, jak neurochirurgia, chirurgia klatki piersiowej czy nasza kardiochirurgia. Warto wspomnieć tu o nowoczesnej anestezjologii, gdzie nakłady sprzętowe i zarazem finansowe są największe i zwykle powodują ujemny bilans oddziału.

A technologia kosztuje.

W dzisiejszych czasach technologia równa się pieniądze. Możliwość zastosowania innowacyjnych metod daje nam bezpieczeństwo i wygodę pracy. Oczywiście moglibyśmy obejść się bez paru gadżetów, ale te udogodnienia istotnie, wręcz diametralnie wpływają na wyniki leczenia, a w najcięższych przypadkach zapewniają przeżycie pacjenta, gdzie jeszcze kilkanaście lat temu leczenie obarczone było wysoką śmiertelnością. W kardiochirurgii takim przykładem jest operacyjne leczenie rozwarstwienia aorty. Kiedy zaczynałem pracę w oddziale kardiochirurgicznym w 2002 roku, 1/3 pacjentów umierała w przebiegu leczenia. W tej chwili wyniki są o wiele lepsze. Jest to efekt lepszej diagnostyki na poziomie szpitalnych oddziałów ratunkowych, łatwiejszej dostępności do tomografii komputerowej czy badania echokardiograficznego. Wszystko to skutkuje szybszym przekazaniem pacjenta do oddziału kardiochirurgii. Pacjent na wejściu znajduje się w lepszym stanie klinicznym, co automatycznie przekłada się na wynik leczenia operacyjnego.

Leczenie to nie wszystko - po operacji serca pacjent jest osłabiony i przywrócenie go do pełnej sprawności niekiedy graniczy z cudem.

Z kardiochirurgią jestem związany od 2002 roku. W ciągu tych kilkunastu lat doświadczyłem, jak ogromny postęp nastąpił w naszej specjalizacji. Korzystamy z doświadczeń starszych kolegów, dodając coś od siebie, rozwijamy naszą specjalność, ale także korzystamy z pomocy specjalistów innych dziedzin, którzy pomagają naszym pacjentom powrócić do pełnej sprawności. W mojej subiektywnej ocenie dziedziną, w której na przełomie ostatnich lat wydarzyło się coś więcej, niż ewolucja, jest rehabilitacja. To, czego mieliśmy okazję doświadczyć w związku z rozwojem tej specjalizacji, to prawdziwa rewolucja. Nasi rehabilitanci robią niesamowite rzeczy, których efektem jest postawienie pacjenta na nogi po dwóch dniach od operacji serca.

Zobacz też: Marcin Gruchała: Transplantacja to leczenie ostatniej szansy

Fundacja działa od dwóch tygodni. Czy będzie nietaktem, jeśli zapytam o stan konta?

W tej chwili saldo może nie jest zbyt imponujące, bo mamy na koncie raptem 120 zł, ale są to nasze pierwsze doświadczenia w działalności tego typu. Proszę zatem o wyrozumiałość. Jestem oczywiście otwarty na wszelkie uwagi i wskazówki, dzięki którym moglibyśmy nabrać tempa. W tej chwili koszt pierwszych dwóch urządzeń na mojej liście zakupów to ok. 100 tys. złotych. Także jest na co zbierać.

Kto będzie korzystał z tych zakupów?

No jak to kto - przede wszystkim pacjenci. Główny ciężar wydatków zamierzamy przeznaczyć na doposażenie w sprzęt Oddziału Kardiochirurgii Szpitala w Wejherowie. Oddział ten zabezpiecza pacjentów głównie z województwa pomorskiego, w mniejszym stopniu zachodniopomorskiego czy warmińsko-mazurskiego, jednakże blisko 50 proc. chorych kierowanych jest do nas przez lekarzy z Gdyni. Stąd jakiekolwiek inwestycje w oddział będą korzyścią dla pacjentów Trójmiasta.

Zobacz też: Kardiochirurgia i kardiologia inwazyjna w szpitalu w Wejherowie

  • Sebastian Batkiewicz - kardiochirurg i prezes Fundacji Kardiochirurgii Pomorskiej, regularnie bierze udział w różnego rodzaju imprezach sportowych: - Całość wpisuje się w działalność statutową, jaką jest również promowanie zdrowego trybu życia. Jest to zarazem bardzo miła forma promocji fundacji w naszym regionie - zapewnia.
  • Lekarze Sebastian Batkiewicz - kardiochirurg (po lewej) oraz Adam Zemła (kardioanestezjolog) podczas jednego z biegów z cyklu Kaszuby Biegają.
  • Lek. Sebastian Batkiewicz regularnie bierze udział w różnego rodzaju imprezach sportowych: - Całość wpisuje się w działalność statutową, jaką jest również promowanie zdrowego trybu życia. Jest to zarazem bardzo miła forma promocji fundacji w naszym regionie - mówi.
  • Lek. Sebastian Batkiewicz regularnie bierze udział w różnego rodzaju imprezach sportowych: - Całość wpisuje się w działalność statutową, jaką jest również promowanie zdrowego trybu życia. Jest to zarazem bardzo miła forma promocji fundacji w naszym regionie - mówi.
  • Lek. Sebastian Batkiewicz regularnie bierze udział w różnego rodzaju imprezach sportowych: - Całość wpisuje się w działalność statutową, jaką jest również promowanie zdrowego trybu życia. Jest to zarazem bardzo miła forma promocji fundacji w naszym regionie - zapewnia.
  • Lek. Sebastian Batkiewicz regularnie bierze udział w różnego rodzaju imprezach sportowych: - Całość wpisuje się w działalność statutową, jaką jest również promowanie zdrowego trybu życia. Jest to zarazem bardzo miła forma promocji fundacji w naszym regionie - mówi.
  • Lek. Sebastian Batkiewicz regularnie bierze udział w różnego rodzaju imprezach sportowych: - Całość wpisuje się w działalność statutową, jaką jest również promowanie zdrowego trybu życia. Jest to zarazem bardzo miła forma promocji fundacji w naszym regionie - zapewnia.
Jest pan nie tylko kardiochirurgiem, prezesem fundacji, ale i zapalonym biegaczem. Podobno nie ma pan najmniejszych problemów, aby pogodzić pasję z pracą.

Absolutnie. Za tydzień biorę udział w biegu urodzinowym w Gdyni i zapewniam, że na stronie fundacji znajdzie się również relacja z imprezy. Za dwa tygodnie w parku Reagana odbywa się natomiast Bieg Lekarzy. Wszystkie te imprezy są dla mnie formą przygotowania się do dystansu maratońskiego, który to mam zamiar zrealizować w Gdańsku. Jesteśmy z kolegami kardiochirurgami też amatorami kolarstwa szosowego i MTB. Osobiście trzykrotnie wziąłem udział w wyścigu szosowym Cyklo Gdynia, a także w innych imprezach w województwie pomorskim. Całość wpisuje się w działalność statutową fundacji, jaką jest również promowanie zdrowego trybu życia. Jest to zarazem bardzo miła forma promocji fundacji w naszym regionie.

Miejsca

Opinie (61) 3 zablokowane

  • (2)

    Kusznierewicz też założył fundacje...

    • 3 3

    • on też biega (1)

      i promuje zdrowy tryb życia?

      • 0 0

      • nie wiem --- ale chciał sobie zrobić wycieczkę dookoła świata jachtem za nasze pieniądze

        • 6 0

  • Brawo! Szacun!

    Takich ludzi potrzebuje służba zdrowia! Życzę powodzenia i radości z pasji oraz pracy!

    • 7 3

  • Jak ktoś w Polsce chce pracować w godnych warunkach w służbie zdrowia

    to musi je sobie stwarzać sam, bo inaczej będzie pchał spawane prycze szpitalne z lat 70-tych - fakt 1. Jak warunki do pracy już są super, to się okazuje, że limity NFZ nie pozwalają przyjmować takiej liczby pacjentów jaką można by wspomagać, bo limity są i basta, komórka w exelu mówi, że więcej nie i koniec, a ciężar moralny za nieprzyjęcie danego pacjenta spoczywa na konkretnym lekarzu a nie na wypaczonym exelowym systemie - fakt 2. kupuje się drogi i specjalistyczny sprzęt, a potem trzyma się go w garażu, bo albo nie ma wykwalifikowanej kadry do jego obsługi albo eksploatacja sprzętu jest zbyt droga, a kalkulacja usługi z jego wykorzystaniem jest oszacowana zbyt nisko - fakt 3. Kadra medyczna wyjechała za granicę albo bazuje na prywatnych praktykach, bo w szpitalach nie ma warunków do pracy albo warunków płacy - fakt 4.

    • 9 1

  • prywata w państwowym szpitalu ? (2)

    No i mamy oficjalnie zamiast koperty faktura i dopiero leczenie ! Nowy pomysł wyciągania pieniędzy od ludzi ,a i tak uda się to dobrze a jak nie to tak musiało być !

    • 10 3

    • Na zachodzie to norma, tam usługi medyczne są usługami luksusowymi - bardzo drogimi i mało dostępnymi - dlatego Polacy mieszkający na zachodzie przyjeżdżają do Polski badać się i leczyc

      • 2 2

    • do gdańczszanina

      głupi gdańszczaninie, fundacja jest non profit, dla jasności , bo widzę żeś głupi jak but to ci wyjasnię " bez zysku", to znaczy że całość zebranych pieniędzy przeznaczona jest na działalność statutową , czyli beneficjentem jest pacjent, obywatel, może nawet ty durniu skończony, więc jaka prywata, o czym ty bredzisz, poza tym nikt nie musi dawać jak nie chce, tak jak na tacę w kościele

      • 1 2

  • Operacja się udała! po pół roku pacjent zmarł bo nie miał kasy na leki

    A ile statystycznie ludzi umiera po wypisaniu pacjenta po kardio-operacji do domu?
    Z powodu braku opieki, dostępności profesjonalnych badań kardiologicznych i bardzo drogich leków które trzeba brać czasem i do końca życia?
    Fajnie że im się coraz więcej operacji udaje ale potem jakość życia ciężkich przypadków jest taka że żałują że nie umarli wcześniej :/

    • 7 1

  • (2)

    Trzeba po prostu zwiększyć nakłady na ochrone zdrowia, polska jest na przed ostatnim miejscu w unii europejskiej, w Polsce na służbę zdrowia wydaje się 4,7% polskiego PKB a np w Niemczech11,6% niemieckiego pkb (ta roznica 6,9% polskiego PKB to 140 mld zł...) - za to jesteśmy w czolowce jeżeli chodzi o wojsko i wymiar sprawiedliwości (i mamy najwięcej sędziów a najmniej lekarzy...)

    • 7 1

    • Leming ty jak zawsze powtarzasz tylko brednie które ci POlitycy przekazuja ale wtedy gdy im wygodnie

      Przez 8 lat nic cie nie obchodziło bo jak kazdy leming cieszyszyłes sie stego ze v\ci na łeb odlewwaja bo to dla twojego dobra było :)
      Polska ma najnwiecej lekarzy ze wszystkich krajow UE i jest jedynym krajem gdzie studia medyczne są na koszt podatnika anie tak jak w Niemczech za kilkaset tysięcy złotych!!
      Tobie mozna kazda pake wcisnąc bo własnego rozumu niemasz jak kazdy leming.

      • 2 4

    • Niemcy w 2017 roku DZINNIE z budżetu wydawali na służbę zdrowia w mld euro, w roku 2017 łącznie 374 mld euro co stanowiło 11,3% pkb (w tym roku ma być 11,6%pkb)...

      • 2 0

  • znowu im mało kasy? Pazerniaki!

    • 2 8

  • Nie dawac na kosciol i partie to bedzie na sprzet

    • 12 2

  • Niech zwrócą sie do tadzia sromotnika.

    To bardzo dobry ,szczery i uczciwy dziad.

    • 7 3

  • (1)

    Zatrudnijcie kolektora. "_Także_ jest na co zbierać"?

    • 1 0

    • *korektora ;)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień dla Zdrowia w Galerii Morena

badania, konsultacje

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane