• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Edukacja seksualna w Gdańsku. Nowy program budzi kontrowersje

Wioleta Stolarska
11 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Program Zdrovve Love wraca w nowej odsłonie
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.

"ZdrovveLove" - tak nazywa się program edukacyjny o zdrowiu prokreacyjnym, który ma trafić do gdańskich szkół. Broszura ma przekazywać młodym ludziom informacje na temat seksualności i antykoncepcji oraz korzystania z niej w zgodzie z własnymi przekonaniami. Nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy ulotka trafi do uczniów, ale już budzi kontrowersje. - To czysta propaganda zachęcająca młodych ludzi do uprawiania seksu - oceniają członkowie Stowarzyszenia myGdansk.pl i piszą w tej sprawie do prezydenta Gdańska.



Wychowanie do życia w rodzinie powinno być obowiązkowym przedmiotem w szkole?

Władze Gdańska przyznają, że broszura "ZdrovveLove" jest opracowywana do programu edukacyjnego, który jest częścią miejskiego programu in vitro.

- Ulotka, którą zaprezentowano, jest roboczą wersją, przygotowuje ją Polskie Towarzystwo Programów Zdrowotnych. Kiedy powstanie ostateczna wersja, ulotkę dostaną uczniowie ze szkół średnich, którzy wezmą udział w specjalnych warsztatach. Na udział w tych warsztatach zgodę będą musieli wyrazić rodzice - mówi Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska.
Jak dodaje, konkurs na wyłonienie edukatorów, którzy poprowadzą warsztaty w szkołach zostanie przeprowadzony w tym roku. Skorupka-Kaczmarek przekonuje też, że treści, które znajdą się w ulotce będą zgodne z programem edukacyjnym w szkołach średnich.

O antykoncepcji, tolerancji i związkach



W pierwszej wersji broszury zawarte są informacje o antykoncepcji, zagrożeniach, jakie pojawiają się przy nieodpowiedzialnych zachowaniach seksualnych czy budowaniu relacji, związku, a także o rozpoznawaniu płci.

"W oparciu o współczesną wiedzę, bycie osobą heteroseksualną, homoseksualną czy biseksualną, to naturalny, uprawniony i zdrowy sposób wyrażania się seksualności. Jeśli jesteś osobą LGBTIQ, pamiętaj, że masz prawo być sobą i tworzyć takie relacje intymne, jakie będą dla Ciebie satysfakcjonujące" - czytamy w ulotce.

Przedstawione są też metody zapobiegania ciąży: według naturalnego planowania rodziny, metody mechaniczne i hormonalne, chemiczne i chirurgiczne (z zaznaczeniem, że są one w Polsce zakazane). Opisane są choroby przenoszone drogą płciową, które są zagrożeniem, jeśli podejmuje się ryzykowne zachowania seksualne. Przedstawiona jest graficznie prawidłowa metoda zakładania prezerwatywy.

Poruszony zostaje również temat zakochania się, budowania związku i bezpiecznych relacji między ludźmi. Przypomniana jest również Deklaracja Praw Seksualnych Człowieka.

  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.
  • Konferencja na temat nowej broszury o zdrowiu prokreacyjnym, która miałaby trafić do gdańskich szkół.

Jeszcze nie trafiła do szkół, już budzi kontrowersje



Według Stowarzyszenia myGdansk.pl broszura to kolejna odsłona polityki seksualnej Miasta Gdańska.

- Paweł Adamowicz chce indoktrynować nasze dzieci, w najbliższym czasie do gdańskich szkół trafi biuletyn pod nazwą "ZdrovveLove" - broszura, która w zamyśle miała promować zdrową prokreację mieszkańców Gdańska tak naprawdę jest niczym innym jak promocją środowiska LGBT, promocją antykoncepcji ze szczególnym uwzględnieniem antykoncepcji hormonalnej. Ja jako mama stanowczo przeciwstawiam się jakimkolwiek publikacjom promującym środowiska homoseksualne, które są dziś przekazywane naszym dzieciom - mówi Karolina Helmin-Biercewicz, wiceprezes Stowarzyszenia myGdansk.pl.
Jak przekonuje, broszura zawiera m.in. takie informacje, z których możemy się dowiedzieć, że 25 proc. społeczeństwa to osoby homoseksualne, natomiast nie każdy chłopiec, który się urodził musi być mężczyzną i nie każda dziewczyna, która się urodziła musi w przyszłości być kobietą.

- W tym poradniku znajdują się też praktyczne informacje dla chłopców, w jaki sposób zakładać prezerwatywę. Pamiętajmy o tym, że według miasta ten program ma być skierowany do osób niepełnoletnich, także chłopców w wieku 15-16 lat - przekonywał Hubert Grzegorczyk ze Stowarzyszenia myGdansk.pl.

Wychowanie seksualne decyzją rodziców?



Anna Wirska, radna Miasta Gdańska, jako członek Komisji Edukacji wystosowała do prezydenta Miasta Gdańska interpelację, w której pyta, kto jest odpowiedzialny za dobór treści, które znalazły się w tej broszurce.

- To rodzic jest odpowiedzialny za wychowanie i powinien o takich rzeczach decydować. Każde dziecko rozwija się inaczej. Rodzic najlepiej wie, kiedy jest czas na to, żeby rozmawiać z nim o seksualności. Nic na siłę, szczególnie kiedy dziecko jest jeszcze niedojrzałe emocjonalnie i dostanie taką książeczkę może bardzo się zrazić i nie wiadomo, jakie będą tego konsekwencje - przekonuje Wirska.
Jak twierdzą przedstawiciele Stowarzyszenia myGdansk.pl program "ZdrovveLove" jest kontrowersyjny, bo odbiega od wszelkich norm związanych z programem edukacji seksualnej narzuconych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Opinie (174) ponad 20 zablokowanych

  • LGBT finansowane przez UM Gdansk (1)

    Przeczytałem ulotkę.

    Nie jest to ulotka edukacyjna, lecz propagandowa środowisk LGBT.

    Główne tezy ulotki to:

    1) Układ płciowy służy do generowania zmysłowej przyjemności seksualnej (relacje społeczne i prokreacja wymienione jedynie zdawkowo i instrumentalnie w ramach realizacji własnych "praw seksualnych").
    2) Większość ludzi (jeśli tego nie robisz nie należysz do większości) korzysta z samo zaspokojenia praktykując uzyskiwanie zmysłowej przyjemności seksualnej poprzez masturbacje
    3) Niezależnie od wieku dzieci mają prawo (i mogą być przez takie materiały zachęcane) do wczesnej inicjacji seksualnej, swobodnego praktykowania uzyskiwania zmysłowej przyjemności seksualnej i swobodnego poszukiwania "tożsamości płciowej".
    4) Dzieci mają prawo:
    "Zawierania związków seksualnych jakie chcą, oparte na zgodzie każdej ze stron (bez uwzględnienia kryterium wieku)."
    "Prawo do korzystania ze wszystkich swoich praw seksualnych niezależnie od swojej płci, rasy, wieku, orientacji seksualnej itp."
    "Prawo do zawierania, życia w i rozwiazywania małżeństw, związków partnerskich i innych relacji opierających się na pełnej i niewymuszonej zgodzie partnera: nikt nie może Ci nakazać ani zakazać z kim się zwiążesz; to Ty decydujesz w jakiej chcesz być relacji."
    5) Zaburzenia ukierunkowania popędu płciowego w świetle "współczesnej wiedzy medycznej' nie są już zaburzeniami, lecz normalnym alternatywnym zachowaniem seksualnym do którego każde dziecko ma prawo.
    6) Zaburzenia ukierunkowania popędu płciowego są normalnym zachowaniem seksualnym i obejmują 2-25% społeczeństwa.
    7) Naturalne metody kontroli płodności są mało skuteczne i opierają się na stosowaniu m.in "kalendarzyka"
    8) Istnieje możliwość (akceptowana formalnie przez niektóre kraje) nie deklarowania się jako kobieta lub mężczyzna, ale jako osoba X
    Ze względu na propagandowy charakter ulotki:
    Nie zawiera żadnych informacji na temat:
    znaczenia prokreacji w życiu człowieka
    znaczenia stałego związku między kobieta i mężczyzna w życiu człowieka i społeczeństwa
    naturalnego związku płciowości z trwałą relacja kobiety i mężczyzny i ich płodnością
    zróżnicowania poglądów we współczesnym świecie
    zasad antropologii cywilizacji łacińskiej
    związku przyczynowo skutkowego wczesnej inicjacji seksualnej i promiskuityzmu z STD i chorobami nowotworowymi (rak szyjki macicy, rak sromu rak krtani)
    związku wczesnej inicjacji seksualnej z nieplanowanym macierzyństwem
    związku wczesnej inicjacji z pedofilią
    nie podano zasad zdrowego modelu życia i sposobu ograniczenia ryzyka zdrowotnego poprzez zachowania seksualne prozdrowotne i unikanie zachowań ryzykownych.

    • 15 7

    • 1. Relacji nie da się nauczyć z ulotki

      Jeśli ktoś tego nie potrafi potrzebuje psychoterapii.
      Ulotka zawiera tylko faktyczną wiedzę, nie jest poradnikiem psychologicznym
      Ale co należy umieścić nt prokreacji. Wszyscy wiedzą że skąd biorą się dzieci. O czym tu rozprawiać?

      • 0 0

  • "Rodzic najlepiej wie, kiedy jest czas na to, żeby rozmawiać z nim o seksualności." (17)

    Pobożne życzenia. Niestety większość rodziców nie potrafi rozmawiać ze swoimi dziećmi o seksualności. A szkoda. Może gdyby rodzice mieli wychowanie seksualne w szkole, to by potrafili, bo sama wiedza nie oznacza zdolności jej przekazywania.

    • 209 59

    • To, że nie potrafi, nie oznacza, (13)

      że ma to za nich robić jakiś nauczyciel, który za przeproszeniem guzik wie o tym w jaki sposób jest rozwinięte dane dziecko.
      To, że rodzice tego nie robią jest inną parą kaloszy, ale to tutaj trzeba szukać pola do poprawy, a nie w tym, by poprzez taką "edukację" indoktrynować dzieciaków.

      • 28 58

      • (7)

        Jeśli nie rodzic ani nauczyciel, to kogo masz na myśli ?
        Księdza ?

        • 42 14

        • no tak POdziemna aborcja kuleje

          • 2 2

        • Nie, rodzica. (4)

          Jeśli tego nie potrafi to trudno, ale jak można wpaść na to, by ktoś, bez kompletnie żadnej wiedzy o moim dziecku, miał go uczyć takich rzeczy.

          • 11 40

          • a twoje dziecko jakoś mocno odstaje od normy? czy też jak większość rodziców wmawiasz sobie, że mojego Kazia interesuje tylko nauka?

            • 12 1

          • Przecież

            napisano że rodzice będą musieli wyrazić zgodę na uczestnictwo ucznia w tych zajęciach. Jak Ci się nie podoba to nie podpisujesz zgody i już. Nie rozumiem więc dlaczego się żołądkujesz.

            • 21 3

          • serio twoje dziecko w liceum nie jest wystarczająco rozwinięte na taką wiedzę? (1)

            • 43 9

            • Człowieku,

              jeśli nie wiesz w jakich szkołach ma zostać wprowadzony ów program, to najpierw się dowiedz, a później dopiero wypowiadaj.

              • 6 18

        • Ciebie Malutki.'

          • 3 1

      • (1)

        Biedne twoje dzieci.Bo jak ty tak rozumujesz to twoje dzieci nie beda mialy zielonego pojecia o seksie i zwiazananych z nim niebezpieczenstwach.Skad sie biora tacy glupi ludzie jak ty???

        • 20 5

        • Sorry, miałem Cię zminusować

          Przez przypadek dałem Ci łapkę w górę

          • 1 6

      • (2)

        Wolisz edukację przez łatwo dostępne porno z internetu?

        • 30 9

        • Argument z czapki! (1)

          • 4 15

          • Wcale nie. Każdy może znaleźć w Internecie materiały na temat seksu, nawet dziesięciolatki. Tyle, że są to rzeczy, które mogą spaczyć młode umysły.

            • 19 2

    • Nie potrafi, bo sami nie mają wiedzy, a nasza kultura jest mocno ograniczona pruderią.

      Jakby na to nie spojrzeć, to w Polsce sfera seksualna to był zawsze temat tabu. To obrazuje też ubóstwo języka w tej materii - albo są jakieś śmieszki, albo wulgarność. Nie ma w zasadzie neutralnych (niemedycznych) wyrażeń seksualnych, co najwyżej jakieś dziwaczne słowotwórstwo.

      • 11 1

    • Księża mają dużo wiedzy praktycznej (1)

      powinni ją przekazać młodym

      • 24 8

      • Buahahahaha

        • 5 2

  • Marksizm pełną gębą

    Polecam posłuchać pana Karonia na YouTube, może niektórym mózgi przeryte czerwoną propagandą się trochę pomarszczą. Ludzie, włączcie samodzielne myślenie, a nie PoPiSowsko-Nowoczesny bełkot, który obraża ludzi nawet przeciętnie inteligentnych.

    • 2 1

  • Nowocześni !

    to przynajmniej wiedzą że kobieta może usunąć aborcję.

    • 1 0

  • Wreszcie podaja prawdziwe dane. (6)

    Nas LGBTIQ jest 25-35% spoleczenstwa. Nie wstydzmy sie tego, tak nas stworzyla Matka Natura. Odkrywajmy piekno kazdego rodzaju seksualnosci.

    • 15 15

    • (3)

      Ok, choć przyznam, że się świetnie kamuflujecie ;)

      • 0 0

      • Coraz wiecej osob nawet ksiezy ujawnia sie i robi tak zwany outcome. (2)

        Nie trzeba sie juz kamuflowac. To naturalne ze jeden jest wyzszy a inny nizszy.

        • 1 1

        • (1)

          Nie o to mi chodzi. Miałem na myśli to, że 25-35% społeczeństwa to dość znaczny odsetek, a tak po prawdzie trudno to zauważyć w tak zwanym codziennym życiu. Bo szumu w mediach i polityce to owszem - sporo. Ale może po prostu obracam się w nieodpowiednim środowisku, mam nieodpowiednich znajomych i mieszkam w nieodpowiednim miejscu. Nieodpowiednim oczywiście do zaobserwowania osób innych niż heteroseksualne w tak znacznym procencie.

          • 0 0

          • Po prostu nie dostrzegasz tego w piekne. Wpadnij na lgbtiq impreze a zobaczysz nas

            • 0 0

    • A może 125%?

      • 2 0

    • Jestem gejem i sie tego nie wstydze.

      Dziekuje Jezusowi ze stworzyl mnie takim jakim jestem.

      • 4 2

  • Jak mozna dzieciom takie bzdury wciskac. (3)

    Potem sie robia te LGBTIQ. To wszystko choroby i zboczenia przez takie ulotki. Mozna wiele katolickich poradnikow wprowadzic a nie te z Sodomy i Gomory.
    I do tego ten internet, jak wpisalam LGBTIQ zeby sprawdzic co to jest to z krzesla spadlam i szybko laptopa zgasilam.

    • 9 15

    • Hehe he no widzisz brak Ci wiedzy (1)

      A jak bijesz dzieci, to one to potem w seksie lubią. Taka prawda

      • 3 0

      • Klapsy na pupe ?

        • 0 0

    • Głupia marksistowska prowokacja.

      • 1 2

  • To że o czymś się nie mówi, nie oznacza że tego nie ma.

    • 5 0

  • Wychowanie do życia w rodzinie

    To już jest w szkołach za zgodą rodziców, ale szkoda na to czasu. Natomiast brak jest wychowania seksualnego.

    • 4 2

  • Neomarksistowska Krytyka Polityczna

    z ul. Nowe Ogrody w natarciu.

    • 4 5

  • Neomarksistowski "Marsz przez instytucje"

    zawitał do Gdańska. Czas na bunt rodziców!

    • 5 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane