• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziecko odporne przez cały rok

opr. mw
21 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 

Wiosna to czas, gdy rodzice zapisują swoje pociechy do przedszkoli i szkół. Oprócz mnóstwa pozytywnych zmian, jakie niesie za sobą rozpoczęcie przez dziecko edukacji mogą pojawić się i negatywne, związane ze wzrostem zachorowań

.

Często zdarza się, iż dziecko dotychczas sporadycznie zapadające na infekcje, w początkowym okresie uczęszczania do przedszkola czy szkoły zaczyna nagminnie chorować. Większość rodziców zgodnie przyznaje, że ich dzieci zaczęły częściej chorować tuż po rozpoczęciu edukacji.

- Zdarza się, że w szkole przebywają dzieci podziębione, a mniej odporni rówieśnicy szybko się od nich zarażają - - mówi Katarzyna Karpińska, nauczycielka w szkole podstawowej w klasach I - III. - Tymczasem obecność chorych dzieci na lekcjach mija się z celem. Dzieci nie tylko zarażają kolegów z klasy, ale także trudniej jest im się skupić na lekcjach, gdyż zainfekowany organizm jest słabszy.

Niebagatelną rolę odgrywa także stres, spowodowany długą rozłąką z bliskimi oraz przebywaniem w nowym, nieznanym środowisku. Stres powoduje bowiem osłabienie układu immunologicznego, a kontakt z często już chorymi rówieśnikami staje się łatwą przyczyną zakażenia organizmu drobnoustrojami chorobotwórczymi.

Infekcje górnych dróg oddechowych, na które najczęściej zapadają dzieci znacznie pogarszają jakość ich życia. Rodzice zgodnie przyznają, iż choroba bardzo często uniemożliwia dziecku pójście do szkoły lub przedszkola oraz ogranicza kontakty dziecka z rówieśnikami.

- Choroby dzieci są efektem nie tylko kontaktu z drobnoustrojami chorobotwórczymi, ale i stresu związanego z asymilacją maluchów z nowym miejscem, jakim jest przedszkole lub szkoła - mówi prof. Anna Jung z Kliniki Pediatrii WIM w Warszawie. - Zwykło się wspomagać odporność tylko przy załamaniach pogodowych, a przecież układ immunologiczny musi chronić organizm przed zarazkami niezależnie od aury. Przygotowując dziecko na pójście do przedszkola i szkoły, warto wpoić mu zasady higienicznego trybu życia. Niech wie, że ma unikać przeciągów, wychodząc na podwórko - ubrać się odpowiednio, nie pić z tego samego kubka co koledzy, myć ręce przed jedzeniem oraz unikać kontaktów z chorymi rówieśnikami. Warto także, jeszcze przed rozpoczęciem przez dziecko edukacji przedszkolnej lub szkolnej, porozmawiać z pediatrą o tym, jak dbać o odporność dziecka.

Do 12. roku życia układ odpornościowy dzieci nie jest jeszcze w pełni rozwinięty i nie zapewnia dostatecznej ochrony przed infekcjami. Nawet banalne z pozoru choroby układu oddechowego mogą narazić dziecko na powikłania, takie jak zapalenie płuc czy mięśnia sercowego, a także zwiększają predyspozycje dziecka do alergii i astmy.

Częste choroby u dzieci mają również negatywny wpływ na jakość życia rodziców, a w szczególności mam. Badania PBS wykazały, że to na 83 proc. mam spoczywa obowiązek opieki nad chorym dzieckiem. Oznacza to branie urlopów, częstsze nieobecności w pracy, a w skrajnych przypadkach zupełną rezygnację z kariery zawodowej.

- Częste choroby dzieci mogą być powodem nieprzychylnego podejścia pracodawcy, mogą także stanowić problem w rozwoju zawodowym kobiety- komentuje mgr Małgorzata Sikorska, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Skala problemu pokazuje konieczność budowania odporności dzieci przez cały rok, niezależnie od aury. Higieniczny tryb życia, częste przebywanie z dzieckiem na świeżym powietrzu, bogata w warzywa i owoce dieta, a także prawidłowe ubieranie dziecka to wszystko proste sposoby na wzmocnienie jego odporności.

Jak zadbać o odporność dziecka?

1. Regularnie wietrz mieszkanie i dbaj o odpowiednią wilgotność powietrza.
2. Nie narażaj dziecka na bierne palenie.
3. Dbaj o odpowiedni ubiór dziecka - nie przegrzewaj, zwracaj uwagę, aby maluch nie marzł.
4. Zapewnij dziecku ruch na świeżym powietrzu.
5. Od czasu do czasu zmieniaj klimat.
6. Dbaj o odpowiednią dietę.
7. Nie bagatelizuj nawet drobnych infekcji.
8. Spytaj swojego lekarza o naturalne preparaty wspomagające układ odpornościowy.
9. Unikaj dużych skupisk ludzi.
10. Przekazuj swojemu dziecku podstawowe zasady dbania o zdrowie.

Odporność dzieci - fakty i mity

Fakty


1. Nawracające infekcje układu oddechowego to najczęstsza przyczyna zgłoszeń dzieci do lekarza.
2. Tuż po chorobie organizm jest bardzo podatny na zakażenie.
3. Pójście dzieci do przedszkola lub szkoły bywa powodem częstszych infekcji dróg oddechowych.
4. Urozmaicona dieta i przyjmowanie naturalnych preparatów stymulujących rozwój układu odpornościowego dzieci są skuteczną metodą w walce z chorobami.
5. Nawracające infekcje dróg oddechowych mogą spowodować depresję układu odpornościowego.

Mity

1. Układ odpornościowy dzieci tylko nieznacznie różni się od układu odpornościowego dorosłych.
2. Preparaty wzmacniające system immunologiczny najlepiej podawać dzieciom okresowo, np. przy zmianach pogodowych.
3. Z dzieckiem można iść na spacer tylko wtedy, gdy jest ładna pogoda.
4. Podczas choroby dziecko nie ma apetytu i nic na to nie można poradzić.


"Program badawczy Barometr Odporności Dzieci, który trwa właśnie w największych miastach w Polsce, ma na celu pokazanie stanu zdrowia dzieci pod kątem infekcji dróg oddechowych. Badanie polega na tym, że pediatrzy w całej Polsce zgłaszaja swój akces i zaczynają uczestniczyć w badaniu. Celem badania nie jest przyprowadzenie chętnych dzieci na konsultację, tylko zaobserwowanie zjawiska występowania infekcji w danym regionie. Nie można tego zrobić, zapraszając specjalnie na badania. Badania dotyczą dzieci w wieku od 3 do 12 lat, a informacje od lekarzy spływają na bieżąco do instytutu Index Copernicus, gdzie są gromadzone i przetwarzane. Na podstawie zebranych danych powstanie polska mapa odporności dzieci, która pomoże rodzicom zorientować się, jak wyglada sytuacja zdrowotna w ich mieście i regionie w danym czasie. Badanie będzie prowadzone w dwóch turach: od lutego do kwietnia oraz od września do grudnia 2008 r. Wyniki Barometru będą publikowane na stronie internetowej www.dniodpornosci.pl

Patronat merytoryczny nad akcją objęła Prof. Anna Jung z Kliniki Pediatrii WIM w Warszawie.
opr. mw

Opinie (12) 6 zablokowanych

  • Żeby tak wszyscy rodzice mieli rozum...

    ...w takim przedszkolu... rodzice wysyłają chorego dzieciaka... zaraża wszystkich wokół i sam jest wyczerpany - za to na policję się powinno zgłaszać - przecież to świadome narażenie życia innych. Nienawidzę takich rodziców bez głowy... gdzie byliście jak biologii uczyli? ...no właśnie, po co pytam?

    • 0 0

  • Taaaa....klimat

    5. Od czasu do czasu zmieniaj klimat.
    Polecacie tropiki czy spotkanie z Eskimosem? Co za bzdura... nie lepiej napisać, że dobrze, jak dziecko spędzi trochę czasu nad morzem a i góry dobrze mu zrobią? Pojechaliście z tym tekstem o klimacie :)

    • 0 1

  • wyjazd w góry gdy się mieszka nad morzem (i odwrotnie) to też jest zmiana klimatu...

    • 1 0

  • mamy sa bezmyslne

    wiekszosc rodzicow ma gleboko gdzies zdrowie innych dzieci, a na zdrowie swoich tez "kichaja" skoro zaziebione prowadzaja do przedszkoli i szkol wreczaja pani antybiotyk i mowia ze musza isc do pracy. kazdy musi. ale zawsze mozna znalezc opieke nad chorym - nianie bbabcie, ciocie, tate, itp. tylko kasy im zal!!! , szczegolnie nagminny jest to problem w przedszkolach prywatnych tam panie przyjma kazde i zdrowe i chore byle kase dawali, a matki skoro stac na przedszkole to juz nie stac na nianie. ale za to stac na super wczasy i mieszkanie 100 metrowe. poza tym ludziom sie wydaje ze jak sie wychoruje to sie uodporni...tylko gdyby tak bylo to nie byloby w ogole infekcji a jednak kazdy choruje.

    • 0 2

  • Mieszkam w uk,tam matki i co dziwne lekarze,bagatelizuja kaszel lub przeziebienie.Od kiedy moj 4 letni synek zaczal chodzic do przedszkola bardzo czesto choruje.Juz sama nie wiem co robic,przeciez organizm przyzwyczaja sie w koncu do lekarstw i w efekcie przestaja one dzialac.jest bardzo duzo chorych dzieci w przedszkolu, a o dziwo wiecej niz polowa tych matek nie pracuje.

    • 0 0

  • Jeszcze przed podaniem dziecka do przedszkola trzeba zaczynać go uodparniać. Chodzić na spacerki, zdrowo odżywiać, wietrzyć pokój przed snem oraz podawać tran i suplemnety diety. Ja mojemu podawałam Floradix Saludynam. Nie będę oszukiwać że nie chorował, bo troche siedziała w domku ale bez żadnych zapaleń, płuc czy oskrzeli. Teraz zawsze pod koniec wakacji wprowadzam suplementację bo widzę że działa!

    • 0 0

  • antybakter

    należy zabezpieczać dziecko np: stosując środek w spray na ubranie który zabezpiecza dziecko przed infekcjami więcej. Choroby w żłobku i przedszkolu wydają się nam plagą. Lekarze rozkładają ręce, a rodzice boją się wysyłać dzieci do żłobków, przedszkoli i szkół. Czy słusznie? Jak radzą sobie z tym inne kraje? Czy dziecko w przedszkolu i żłobku musi chorować? Lekarze są zgodni co do jednego: dziecko rozpoczynając uczęszczanie do jakiejkolwiek grupy dzieci jest bardziej narażone na kontakt z wirusami i bakteriami. Tylko w ten sposób jest w stanie wytworzyć swoją własną odporność i chorować mniej w wieku szkolnym i później w dorosłym życiu. Kwestia odporności jest również sprawą bardzo indywidualną. Są dzieci które chorują raz w semestrze, są takie, które co chwila zapadają na różnego rodzaju infekcje. Nie można również przewidzieć w jaki sposób nasze dziecko zareaguje na kontakt z grupą. O tym możemy się dowiedzieć jedynie w praktyce wysyłając już dziecko do przedszkola, żłobka czy szkoły. Nikomu do tej pory nie udało się wymyśleć metody, która pozwoliłaby na całkowite wyeliminowanie chorób. Oczywiście że nie ale można zmniejszyć ekspozycje na bakterie i wirusy poprzez stosowanie antybaktera powodującego drastyczne upośledzenie enzymów metabolizujących tlen czyli biochemicznego płuca jedno-komórkowego organizmu, co prowadzi do tego, że organizm ten dusi się i zwykle po kilkunastu minutach jest martwy.

    • 0 0

  • Czarny bez

    Drogie mamy, wiadomo że dziecko może coś złapac od innego. Nie unikniemy tego. Można się jednak zabezpieczyć. Ja swoim dzieciom na wzmocenienie daję syrop Blukid na bazie czarnego bzu i naprawdę rzadko kiedy mi chorują.

    • 0 0

  • Warto wspierać naturalnie odporność dzieci a jak nie pomogą spacery i właściwie odżywianie to sięgnąć po syrop Sampelin- zrobiony na bazie ziół, chroni organizm przed infekcjami, z dużą zawartością naturalnej wit.C , u moich dzieci świetnie się sprawdza przy pierwszych objawach grypy i przeziębienia.

    • 0 0

  • chorowity przedszkolak

    Choroby dzieci to straszny problem dla pracującej matki. Dni wolne przy chorobie dziecka są tylko na papierze... Przez to jest tak dużo chorych dzieci w przedszkolach i kółko się zamyka. Przy okazji jednej z infekcji mojego syna wypróbowałam Ulgrip junior oparty na naturalnych składnikach. Szybko poradził sobie z infekcją i dodatkowo wzmocnił odporność mojego syna na kolejne infekcje. A zmiany klimatu niewiele dają.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane