• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do dentysty to tylko prywatnie? "Wiem, że dostanę się od ręki"

Piotr Kallalas
31 grudnia 2023, godz. 09:00 
Opinie (134)
Coraz częściej wybieramy prywatny sektor stomatologiczny. Coraz częściej wybieramy prywatny sektor stomatologiczny.

Rośnie liczba pacjentów, którzy leczą swoje zęby w prywatnym sektorze i w ogóle nie rozważają wizyty u dentysty na fundusz. Dlaczego duża część chorych w razie problemów bólowych w ogóle nie rozważa opieki na NFZ?



Gdzie szukasz pomocy stomatologicznej?

Ponad 38 proc. pacjentów deklaruje, że w tym roku korzystało wyłącznie z prywatnej opieki stomatologicznej, a prawie co czwarty chory rezerwuje wizyty zarówno w prywatnych gabinetach, jak i w sektorze publicznym. Wszystko wskazuje, że procesów odchodzenia od publicznej opieki nie uda się zatrzymać w najbliższym czasie.

- W mojej ocenie, ten stan dalej będzie się pogłębiał. Coroczne waloryzacje NFZ-u niestety nie rekompensują bieżących podwyżek, chociażby materiałów stomatologicznych, nie mówiąc już o innych kosztach, jakie wiążą się z leczeniem. Stąd też usługi cały czas są na niskim poziomie. Do sytemu trzeba dołożyć sporą sumę pieniędzy, żeby postawić państwowe leczenie stomatologiczne na nogi. Tylko na to raczej nic nie zapowiada - mówi dr Irena Przybylska, stomatolog.

Więcej skarg na publiczne leczenie



Dzieje się tak pomimo tego, że ceny w prywatnym sektorze stale rosną. Pacjenci jednak cały czas stosunkowo nieufnie podchodzą do publicznej opieki. Wydaje się, że w pierwszej kolejności nie chodzi jednak o profesjonalizm usług, a o pewność, że w sytuacji kryzysowej szybko otrzymamy pomoc.

- Niestety jestem standardowym pacjentem, który chodzi do dentysty, jak zacznie go boleć. Kiedy boli ząb szczerze mówiąc nie mam w głowie, żeby sprawdzać gdzie jest miejsce na NFZ, bo wiem, że w prywatnym gabinecie dostanę się stosunkowo od ręki - mówi Ania, która w ostatnim czasie leczyła się kanałowo.
Funkcjonuje również przekonanie, że prywatny sektor daje większe możliwości sprzętowe i materiałowe.

- Do powyższego można jeszcze dodać, że pacjenci mają dużo mniejsze zaufanie do publicznej służby zdrowia niż do prywatnej, co też nie pozostaje bez znaczenia. Ten stan kumulował się od wielu lat. O tym świadczy chociażby fakt, że np. w I połowie 2023 roku było ponad 4-krotnie więcej skarg do Rzecznika Praw Pacjenta na publiczne leczenie stomatologiczne niż na prywatne - przekonuje dr Przybylska.
Ślisko na chodnikach. Ślisko na chodnikach. "Wzrost liczby pacjentów SOR"

Kto częściej wybiera prywatny sektor?



Badania przeprowadzone przez UCE RESEARCH wykazały, że z prywatnego sektora chętniej korzystają kobiety. Ważne kryterium dotyczy oczywiście również zamożności. Do prywatnych gabinetów umawiają się głównie osoby z miesięcznymi dochodami przekraczającymi 9 tys. zł netto, w tym również mieszkańcy większych miast, co z pewnością związek również z dostępnością do opieki. Z prywatnych usług najczęściej korzystały osoby mające od 45 do 64 lat.

Osoby posiadające więcej zobowiązań finansowych decydują się na hybrydowe rozwiązania. Kiedy mają więcej czasu, decydują się poczekać w kolejce NFZ, natomiast kiedy niespodziewanie dopadają dolegliwości bólowe, sięgają po pomoc prywatnych specjalistów.

- Przewiduję, że taki hybrydowy scenariusz będzie się z roku na rok pogłębiał, ponieważ pacjenci wyraźnie zaczęli oszczędzać na leczeniu prywatnym. Sytuacja może poprawić się tylko wtedy, kiedy rodacy będą w lepszej sytuacji finansowej lub NFZ dołoży więcej środków na ww. opiekę medyczną i pacjenci to wyraźnie odczują. Póki co w Polsce jest dość niski stan zaufania do publicznej służby zdrowia właśnie przez jej nie dofinansowanie - komentuje dr Przybylska z Implant Medical.

Opinie (134) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Ooo dobry temat. Pod względem cen przede wszystkim...

    • 33 0

  • Tak jest (1)

    ze wszystkimi specjalistami od lat. I nikt służby zdrowia nie wyprostuje nie mają w tym interesu. Boli potrzebujesz i tak przylecisz prywatnie jak masz kasę lub ci ktoś pożyczy.

    • 60 0

    • Pozyczy na wieczne nieoddanie ;)

      kasy sie nie pozycza i kropka.

      • 2 0

  • Stomatolog nfz to fikcja. Prywatnie tylko dla bogatych (7)

    Co ma zrobić ten kogo nie stać prywatnie to nikogo nie obchodzi

    • 79 0

    • Przyznaj się uczciwie (4)

      Ile razy w życiu myles zęby jak trzeba, starannie? A ile razy używałeś nici dentystycznej?

      • 1 33

      • (1)

        Wystarczy, że przejdziesz radioterapię okolicy głowy przy nowotworze i większość Twoich ślicznych zębów poleci.

        • 22 2

        • Ale pisz na temat

          • 1 14

      • Nic dentystyczna po kazdym posiłku mycie zębów rano i wieczorem

        Więc nie sądz wszystkich po sobie

        • 7 0

      • Minusują polskie brudaski, co zęby myją raz na tydzień :)

        • 2 10

    • Dodam swoje 3grosze (1)

      W niemczech na ubezpieczeniu wyglada to tak ze za leczenie nic nie placisz ale za materiał placisz. Dziura w zębie tylko materiał ok 100euro. Koronka za pracę nic nie placisz ale za materiał. Wyrwanie zebu mądrości nic nie placisz ale za sedację juz tak ok 100euro. Implanty placisz za wsxystko i to kilka razy wiecej niz w PL.

      • 1 4

      • W porownaniu do zarobków to wychodzi mniej a nie więcej.

        • 5 1

  • Ortodonta jest na NFZ tylko dla dzieci,chyba do 12rż. Czyli niewiele da się zrobić

    • 37 1

  • (2)

    W moim przypadku korzystam tylko z publicznego stomatologa, kiedy potrzebuję oczyszczenia zębów z kamienia dwa razy w roku, reszta prywatnie. Żaden rząd od 33 lat nic nie zrobił, i obecny tym bardziej nie zrobi, aby podwyższyć jakościowo materiałowy standard usług. To skandal, aby w XXI wieku proponować pacjentom wypełnienia ciemnym materiałem, czy białym tylko raz w roku i tylko z przodu uzębienia, ale to i tak cementowe wypełnienie. Porcelana to w publicznej stomatologii ogromny luksus i fanaberia. To jest bezczelność wszystkich rządów. Sami rządzący taki jak su***syn Grzegorz Schetyna z PO ma całe uzębienie sztuczne, albo koronki, albo implanty, a nam każą mieć ciemny syf na zębach. Niech ich szlag trafi.

    • 75 9

    • Masz tyrać na rząd i podatki, a nie się uśmiechać.

      • 19 0

    • Co za bzdury piszesz?? Amaglamatow nie ma od września 2022r. Scaling możesz ale nie 2x na rok tylko 1x rok. Bzdury trollu.
      Cementowe? A co to niby jest? Glassjonomerowe jak coś, ew. Kompozyt chemoutwardzalny na przednie. Doczytaj a potem pisz

      • 4 5

  • (3)

    Stomatolog obecnie to tylko dla bogatych.Kolejek nie ma bo ludzie nie mają pieniędzy....jeśli juz boli ząb to pójdą.Ceny za plombę 200/300,kanałowe od 500,higinizacja od 300...dramat.A potem się dziwią dentyści,że 80% ludzi ma zaawansowaną próchnicę.

    • 69 11

    • Kanałowe od 1000 zł

      • 26 0

    • Do naprawdę dobrych stomatologów są kolejki, i to kilkutygodniowe, więc ceny nikogo nie odstraszają. Zresztą za przegląd samochodu trzeba płacić kilkaset złotych, to dlaczego żałować na plombę dla siebie?

      • 1 12

    • Kanałowe za 500 zł to chyba u kowala w oborze obok twojego domu xD

      • 12 2

  • wszyscy chodzą prywatnie ale przymus zusu chcą dalej utrzymywać (5)

    syndrom sztokholmski

    • 28 11

    • (4)

      Co ma ZUS do stomatologa?

      • 5 6

      • ma to, że każdy pracujący płaci gigantyczną składkę na opieke zdrowotną (3)

        a z niej nie korzysta bo szybciej i lepiej prywatnie, to po co oddawać tą kasę państwu lepiej sobie zatrzymać i wydawać prywatnie tak jak to każdy teraz robi

        • 8 2

        • Ale co to ma wspólnego z ZUS? Nie uważałeś na WOSie, czy co?

          • 1 5

        • (1)

          ZUS tylko tę składkę pobiera, ale przekazuje do NFZ. Z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego ZUS nie wypłaca żadnych świadczeń.

          • 0 3

          • no właśnie pobiera i o to chodzi że jest przymusowy, tak jak napisał autor na samym poczatku. Nie możesz się z tego wypisać i żyć obok systemu. Mowa o samej składce zdrowotnej, nie emerytalnej.

            • 0 0

  • Nie ma szans dostać się do dobrego dentysty od ręki (tak jak w tytule). (12)

    Chodzimy z Żoną do jednej i tej samej stomatolog od 2013 roku i nie prawdą jest, że na wizytę można się dostać tak po prostu.
    Te dwa/trzy tygodnie trzeba liczyć że się poczeka.

    • 83 3

    • To i tak krótko. (2)

      • 9 1

      • Zależy czy to krótko czy długo. (1)

        Z Żoną chodzimy od dziesięciu lat i stara się nas gdzieś wcisnąć jak może lub ktoś zrezygnuje. Tak z "ulicy", pierwszy raz to słyszałem że termin może za kilka dobrych miesięcy.

        • 3 1

        • A to na Zaspie?

          • 0 0

    • (2)

      Czyli póki mają takie kolejki to nie zejdą z ceny. A mogliby śmiało te 25% zejść bo i tak zarabiają krocie.

      • 26 2

      • zszedłbyś z ceny gdybyś nie mógł opędzić się od klientów i wszyscy dookoła w okolicy maja podobny pułap? (1)

        to chyba normalne

        • 21 4

        • no właśnie to napisał

          • 4 0

    • Trzeba jechać poza Trójmiasto. (2)

      • 10 0

      • (1)

        Straszyn. Prywatny gabinet, czeka się około 2,5 tygodnia.

        • 5 1

        • Ja teraz chodzę do MK Dental na skrzyżowaniu Łódzkiej ze Świętokrzyską. Gabinet początkujący dzięki temu łatwo się dostać bo nawet nie pracuje jeszcze w pełnym wymiarze. Pani doświadczona bo od nastu lat pracowała do tej pory w innych gabinetach. Jeszcze nie zdążyła wypracować sobie dużej rzeszy klientów i pewnie dlatego krótkie terminy. Robi profesjonalnie. Zdaje się jest nawet implantologiem czy jak to się nazywa.

          • 3 1

    • Prywatnie jak zagadasz ale za podwójna stawkę przyjmie od reki

      • 3 2

    • to masz dobry termin u mnie ok 3 mce a do chirurga...uwaga rok! to jakis dramat

      • 5 1

    • Całą rodziną od kilkunastu lat chodzimy do tego samego dentysty (MDent na WO) i o ile na przegląd/cokolwiek planowego, np. ósemki faktycznie czeka się b. długo, o tyle w przypadkach awaryjnych (złamany ząb, ból) zawsze udawało się znaleźć termin tego samego lub następnego dnia. Wg dr Pyrzowskiej przyjmowanie pacjentów "z bólem" w ciągu 48h jest jakimś standardem(???), ale widocznie nie wszędzie tak to działa :(

      • 1 0

  • Patalogia w tym kraju wschodnioeuropejskim (1)

    • 28 6

    • Tusk naprawi szkody wyrządzone przez PiS.
      Będziemy drugą Irlandią!

      • 3 11

  • stomatologia jest traktowana przez NFZ jako mniej ważna kwestia piątej kategorii

    Wychodzą z założenia, że z próchnica można żyć i bez zębów również. Niektórzy uważają, że ten aspekt zdrowotny jest mało istotny na cały organizm.
    Wywalić milardy żeby nas "wyszczepić" - nie ma sprawy. Ale systematyczne zapewnienie usług stomatologicznych na przyzwoitym poziomie to już niekoniecznie.
    Natomiast dzięki faktycznej prywatyzacji stomatologia funkcjonuje bardzo dobrze na tle tzw. służby zdrowia, rząd powinien pozwolić pacjentowi na odliczenie przynajmniej części poniesionych kosztów od składki zdrowotnej. Standardowe terminy oczekiwań na wizytę to od kilku do kilkunastu dni (oczywiście zależy gdzie, Polska to nie tylko Gdańsk i inne duże miasta) co oznacza że jeszcze jest zbyt mała podaż gabinetów. Z drugiej strony chyba trudno oczekiwać że gabinet bedzie czekał na klienta jak sprzedawca w żabce - przyjdzie, nei przyjdzie. W tej prywatnej branży (podobnie jak w hotelarstwie) bardzo istotne jest zarządzanie zasobami i harmonogramami pracy

    • 40 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane