• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kryzys psychiczny u nastolatka? "Zamknięte leczenie to nie rozwiązanie"

Wioleta Stolarska
15 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
W Polsce 9 proc. dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia, czyli ok. 630 tys. osób, wymaga pomocy systemu lecznictwa psychiatrycznego i psychologicznego. W Polsce 9 proc. dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia, czyli ok. 630 tys. osób, wymaga pomocy systemu lecznictwa psychiatrycznego i psychologicznego.

- Każde dziecko potrzebuje zainteresowania, oczekuje akceptacji, chce być docenione i dowartościowane. Jest to szczególnie ważne dla ich zdrowia psychicznego - mówi Mariusz Kaszubowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku. Jakie problemy mają młodzi ludzie i gdzie mogą szukać pomocy? Gdański szpital chce wspierać dzieci i młodzież, jak również ich rodziców bądź opiekunów prawnych, uruchamiając program pt. "Lepsza przyszłość. Przeciwdziałanie zaburzeniom psychicznym dzieci i młodzieży". - Jego cel to ograniczenie negatywnych skutków pandemii COVID-19 tak, aby w konsekwencji zmniejszyć napływ pacjentów nieletnich do leczenia zamkniętego - podkreśla Kaszubowski.



Psychiatrzy dziecięcy w Gdańsku, Gdyni i Sopocie (na NFZ lub prywatnie)



Czy znasz nastolatka, który zmaga się z kryzysem psychologicznym?

Coraz częściej mówi się o depresji, kryzysie czy dramatycznych decyzjach u nastolatków i nie brakuje komentarzy, że zerwany związek czy niezdany egzamin to nie powód do załamania. Słyszymy: "kiedyś to było inaczej". Jakie problemy mają młodzi ludzie?

Mariusz Kaszubowski: Wachlarz problemów, z którymi zmagają się dzieci oraz młodzież, jest bardzo szeroki. Czasami jest tak, że mamy do czynienia z zaburzeniami psychicznymi, które są konsekwencją jakiegoś epizodu, który może wydawać się zupełnie błahy. Innym razem pojawia się szereg negatywnych zdarzeń życiowych i następuje dekompensacja zgromadzonych emocji. Wtedy ktoś wybucha gniewem, pojawia się agresja i młody człowiek robi rzeczy, których potem żałuje. Po uspokojeniu się i wyjaśnieniu okazuje się, że ta reakcja była w ogóle niepotrzebna. To tak szczerze mówiąc, przytrafić może się również każdemu z nas.

Wystarczy spojrzeć na świat ludzi dorosłych. Nietrudno znaleźć osoby, których życie mocno dotknęło, bo dla przykładu stracili małżonka, dziecko, pracę i to wszystko w krótkim czasie. Kto by się nie załamał?

U dzieci jest trochę inny poziom percepcji i tolerancji emocjonalnej. Dla nich tragedią mogą być np. gorsze oceny w szkole. I co teraz powie rodzicom, którzy przecież oczekiwali znacznie więcej? Albo sytuacja zupełnie odwrotna, gdy problemy dziecka z nauką zupełnie nie interesują jego rodziców. A co gdy rzuca mnie pierwsza dziewczyna, koledzy i koleżanki się odwrócili, brakuje pieniędzy na realizację swoich pasji czy marzeń? Na koniec równie częstą przyczyną nieracjonalnych zachowań jest brak atencji i akceptacji najbliższego środowiska, to jest rodziny i rówieśników. Dla dzieci, nastolatków to ogromny problem, który doprowadzić może do tragicznych w skutkach działań. Dla przykładu, dochodzi do samookaleczeń, z czego niejednokrotnie robione są potem relacje w mediach społecznościowych, by właśnie zwrócić na siebie większą uwagę.

Czytaj też: Nastolatek w szpitalu psychiatrycznym. Dlaczego oddział jest przepełniony?

Czy jest możliwe, że im więcej o problemie słyszymy, tym bardziej zaczynamy dopatrywać się go w sobie?

Samobójstwa i próby samobójcze na Pomorzu:

2021 r. - 294 niepełnoletnie osoby próbowały odebrać sobie życie, 16 popełniło samobójstwo,
2020 r. - 84 niepełnoletnie osoby próbowały odebrać sobie życie, 5 popełniło samobójstwo,
2019 r. - 71 niepełnoletnich osób próbowało odebrać sobie życie, 5 popełniło samobójstwo,
2018 r. - 60 niepełnoletnich osób próbowało odebrać sobie życie, 7 popełniło samobójstwo.
Może tak być, że im więcej słyszymy o problemach, tym częściej je dostrzegamy, rośnie wrażliwość społeczna. Jest to szczególnie istotne w kontekście podejścia rodziców i opiekunów prawnych. Kilka lat temu przeprowadzono ciekawe badania ankietowe i myślę, że jego wyniki są wciąż aktualne - pada tam pytanie skierowane do nieletnich pacjentów oddziału psychiatrycznego: "co sprawiło, że jesteś tu i masz myśli samobójcze bądź dopuszczasz się autoagresji?".

Zdecydowana większość młodych ludzi, około 3/4 pytanych, odpowiadała, że to brak zainteresowania ze strony najbliższych, tj. rodziców. Mówili wprost: "tata i mama mnie nie kochają, nie interesują się tym, co robię". To oczywiście nie zawsze musi być prawdą. Ilu jest przecież rodziców, którzy rozmawiają z dziećmi, pytają o pomoc, chodzą na wywiadówki, starają się, a i tak usłyszą przykre słowa, że dziecko czuje się niekochane.

Kolejne pod względem częstości odpowiedzi to: "że rodzice mają zbyt wielkie oczekiwania" lub "środowisko mnie nie akceptuje". A tak jak powiedziałem wcześniej, dziecko zawsze szuka zainteresowania, akceptacji, docenienia i dowartościowania, bo to jest bardzo ważne w kwestii jego zdrowia psychicznego. W przeciwnym wypadku będzie szukać atencji w inny, szkodliwy dla siebie i innych sposób.

Czytaj też: Czy pandemia może wywołać traumę?

Jaką świadomość mają rodzice w sytuacji, kiedy ich dziecko ma problem?

Zdarza się, że rodzice z dnia na dzień stwierdzają, że mają problem z dzieckiem i jest on natury psychicznej. Przyjeżdżają wówczas do szpitala i oczekują interwencji. Tu oczywiście jest duża rola lekarza dyżurnego, który decyduje o tym, czy faktycznie nastolatek powinien zostać przyjęty na oddział, gdyż stanowi zagrożenie dla siebie bądź innych, czy też jego stan nie wymaga takiej hospitalizacji, bo np. jest to zaburzenie zachowania o charakterze prowokacyjnym, a nie głęboka depresja.

Pamiętajmy, że łóżko nie leczy i w wielu przypadkach potrzebne jest w dużej mierze wsparcie ambulatoryjne. Poradnie i oddziały dzienne w znakomitym stopniu pomogłyby rozładować ten pogarszający się stan zdrowia młodych ludzi. Tu niestety zawodzi system, nie ma specjalistów, a obecna wycena świadczeń doprowadzi do zamykania kolejnych ośrodków.

Wracając do przyczyn problemów psychicznych, to nie zawsze jest tak, że dzieci trafiają do szpitala wyłącznie z powodów problemów środowiska rodzinnego czy rówieśniczego. Często trafiają dzieci z domów opieki, domów dziecka, rodzin niepełnych, patologicznych, gdzie jest przemoc, alkohol, gdzie są problemy socjalno-bytowe, ale są również dzieci z rodzin, gdzie oboje rodzice są mocno zaangażowani w wychowanie, a pomimo tego nie są w stanie pomóc. Tu nie ma reguły.

Twoje dziecko potrzebuje pomocy? Poradź się psychologa


Badania pokazują, że co trzeci z nas doświadczał, doświadcza lub będzie doświadczał kryzysu psychicznego. Badania pokazują, że co trzeci z nas doświadczał, doświadcza lub będzie doświadczał kryzysu psychicznego.
Jak się zachować, gdzie znaleźć pomoc, co zrobić? Ciągle słyszymy o potrzebie wspierania młodych ludzi, ale albo nie ma miejsc, albo rodzin na to nie stać, albo po prostu nie wiedzą, gdzie zacząć. Nowy program pomoże rozwiązać te problemy?

W 2021 r. liczba samobójstw wśród nastolatków wzrosła o 22 proc. Liczba prób samobójczych wzrosła prawie dwukrotnie.
2020 r. - dziewczynki - 489, chłopcy - 276,
2021 r. - dziewczynki - 962, chłopcy - 377.
*Dane z KGP dotyczące prób samobójczych młodzieży obejmują okres od stycznia do listopada poszczególnych lat.
Program "Lepsza przyszłość. Przeciwdziałanie zaburzeniom psychicznym dzieci i młodzieży" uruchomiony został ze środków Samorządu Województwa Pomorskiego. Cel to wsparcie w rozwiązywaniu problemów zdrowia psychicznego wśród nieletnich. W jaki sposób? Zauważyliśmy, że to, czego często brakuje, to lepszy przepływ informacji. Jest wiele instytucji publicznych, jak szpitale, oddziały dzienne czy poradnie, ale i też niepublicznych, tj. fundacji, NGO, telefonów zaufania, które udzielają wsparcia przeznaczonego dla nieletnich w kryzysie psychicznym. Nie ma jednak spójnej i zweryfikowanej informacji, gdzie pomocy szukać.

Jeśli jestem rodzicem i widzę, że z moim dzieckiem jest coś nie tak, to co robię? Siadam i wpisuję zapytanie w wyszukiwarce internetowej. Wyskakują mi na ekranie komputera najpierw reklamy, potem lista pozycjonowanych miejsc w żaden sposób niezweryfikowanych. Jak rodzic ma tu znaleźć rzetelną i sprawdzoną informację? To samo dotyczy tzw. "dobrych rad" czy blogów "doradców zdrowotnych".

Dlatego pierwszą rzeczą, jaką chcemy zrobić w ramach tego programu, to uporządkować informacje o instytucjach publicznych i niepublicznych, które udzielają wsparcia w zdrowiu psychicznym dzieci i młodzieży w różnych zakresach i różnych problemach z podziałem na powiaty województwa pomorskiego. Oczywiście nie możemy ponosić odpowiedzialności za prawidłowe działanie tych instytucji, ale przynajmniej uporządkujemy informacje o miejscu i zakresie deklarowanej pomocy.

Czytaj też: Trudna sytuacja psychiatrii. "Za chwilę nie będziemy funkcjonować"

A kiedy faktycznie rodzic szuka gotowych odpowiedzi w internecie i chce znaleźć pomoc, która rzeczywiście będzie odpowiadać na ich zapotrzebowanie, a nie odbijać się od drzwi do drzwi?

W ramach platformy, która ma powstać, chcemy stworzyć również miejsce, które nazwiemy z języka angielskiego "Q&A" - czyli pytania i odpowiedzi. Tu znowu stawiamy się w miejscu rodzica, który zastanawia się, jak rozpoznać, że z dzieckiem dzieje się coś złego i na ile poważne jest zagrożenie. Jaki wprowadzić plan terapeutyczny na poziome wsparcia domowego czy szkolnego, a może jednak skorzystać już z pomocy zewnętrznej. Pytania rodziców i odpowiedzi specjalistów, zweryfikowane i rzetelne.

Okazuje się również, że często jako rodzice nie dostrzegamy tego, co się dzieje z naszym dzieckiem, bo ono wcale tego nie eksponuje wobec nas. Wielu jest zaskoczonych, gdy dochodzi już do prób samobójczych. Jednak są pewne oznaki, które pozwoliłyby na szybką reakcję, i warto je poznać.

Podobnie, gdy mówimy o cyberuzależnieniu. Mamy teraz naukę zdalną, ale czy rzeczywiście w pełni kontrolujemy, co robią nasze dzieci przed komputerem? Czy aby zbyt częste przesiadywanie w sieci nie zamienia się w uzależnienie? Czy social media, z których korzystają, nie mają negatywnego wpływu na ich zdrowy rozwój psychiczny? Bo z pewnością zmienia się forma kontaktu i budowania relacji między rówieśnikami. Tu też powstaje dużo pytań, na które chcielibyśmy mieć rzetelną odpowiedź. A co zrobić, gdy jednak chcemy zmienić tę sytuację? Jakie podjąć działania terapeutyczne? To pytania nie tylko dla rodziców, ale i nauczycieli czy bliskich znajomych.

Gdzie szukać pomocy psychologicznej w Trójmieście?


Młodzi ludzie też często szukają odpowiedzi w internecie, rozwiązań swoich problemów, tego oczywiście nie brakuje, ale czy są to rzetelne informacje?

Należy zdecydowanie zachować dużą ostrożność w interpretacji informacji znalezionych w sieci. Gdy nie znajdujemy odpowiedzi na pytanie, w czym rzeczywiście może leżeć przyczyna problemów, kolejną rzeczą, jaką może zaproponować budowana przez nas platforma, to wsparcie w formie kwestionariuszy tzw. "self check", gdzie odpowiadając na pytania, na koniec uzyskamy wynik, który pomoże w diagnozie. Tu nie chodzi o stygmatyzowanie, a jedynie zaproponowanie odpowiednich, sprawdzonych programów terapeutycznych. Nawet nastolatek będzie mógł odpowiedzieć na te pytania samodzielnie, sprawdzić się i podjąć działanie. W internecie jest wiele niesprawdzonych i szkodliwych informacji, których powinniśmy unikać.

Jak pomóc dziecku w depresji? Ruszyła specjalna platforma Jak pomóc dziecku w depresji? Ruszyła specjalna platforma

Na koniec dodam, że wdrażany program to też wsparcie polegające na interwencjach, pomocy w realizacji świadczeń, które są komplementarne wobec tych finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, np. mediacje, poszerzona terapia psychoterapeuty, porady prawne, pomoc nauczycieli i pedagogów, warsztaty, spotkania z rodzicami. Chcemy stworzyć również kursy e-learningowe dla nauczycieli i rodziców, tak aby opracowane materiały szkoleniowe trafiły do jak największej grupy osób. Ostatecznie ma to zaangażować jak najwięcej osób i instytucji, by podnosić świadomość społeczną i związaną z nią profilaktykę.

Miejsca

Opinie (71) 4 zablokowane

  • Sztuczna choroba (5)

    Depresja bo po wstawieniu sweet foci mało lajków wpadło. Problemy psychiczne się biorą z próżności i chęci zaistnienia w sieci za wszelką cenę.

    • 8 30

    • To czym ty zostałeś stworzony obawiam się że mogło być sztuczne (2)

      i proszę nie mylić rozpieszczenia i rozwydrzenia z poważną kliniczną chorobą,
      akurat bliska mi osoba pracuje w szpitalu na młodzieżowym oddziale psychiatrycznym i jeżeli ktoś jest w stanie powiesić się na zgromadzonych w tajemnicy odpowiednio wypreparowanych i skręconych chusteczkach higienicznych to uwierz mi że oprócz tego że musi być mocno zdeterminowany, pomysłowy ale i chory bo normalne zachowanie to to nie jest i rozpieszczone po prostu dzieci zdolne nie są do tego typu wyczynów.

      • 7 1

      • Miętkie faje (1)

        • 0 9

        • Superman

          O widać twardziel nad twardziele....Daj tym miętkim rady- tylko nie takie polegające na pozorce, a jak sam to łzy do poduszki, aby nikt nie widział

          • 4 0

    • ... specjalista się znalazł (1)

      A jaka masz diagnozę dla osób, które miały depresję zanim pojawił się FB, Instagram, czy w ogóle internet?

      • 7 0

      • Zapytaj rodziców !

        Poważnie napisałem. Nie bierz do siebie :(

        • 1 0

  • Tylko u Hrabiny trojmiasta!

    • 2 4

  • Brak pomocy psychologicznej dla dzieci i nastolatków (3)

    Gdy próbowałam zarejestrować mojego 7-letniego wówczas syna na wizytę do psychiatry na NFZ pod koniec 2020 roku, zaproponowano mi termin na początku 2022. Czyli dopiero teraz dowiedziałabym się o jego diagnozie - nie mieści się w to głowie. W międzyczasie nauczyciele bili na alarm. Dodam, że nie każdego stać na wizytę u psychiatry za 250-300 zł... A wiele dzieci i nastolatków potrzebuje specjalistycznej pomocy.

    • 24 2

    • (2)

      Przeciez na dzieci jest 500+, 300 i inne ulgi/dodatki. To dalej sie nie da tego psychiatry sfinansowac?! Inne grupy spoleczne nie maja tych plusow, a tez musza niekiedy pojsc prywatnie do specjalisty.

      • 1 2

      • Bzdury Piszesz. (1)

        Prywatnie w tej chwili na wizytę u psych czeka sie ok 12 mcy albo i dluzej w woj.pomorskim i mozesz miec walizke 500 + i nic Ci to nie da bo nie ma tylu lekarzy psych dzieciecych a ilosc potrzebujacych jest taka jak pokazuje statystyka w tym artykule.

        • 1 1

        • No tak, ale jak teraz nie mozna sobie bedzie odliczyc skladek na sluzbe zdrowia, to znow jest zły rząd. Jak nie ma tylu specjalistów - jest źle. Jak trzeba na nich z własnej kieszeni zapłacić, to też źle.

          • 1 0

  • To jest własnie efekt gimbuisowej edukacji rubta co chceta!! Pokolenie nieoderwanych od telefonu i fejska

    • 7 11

  • Porażające (2)

    Porażąjące, jak wiele osób tutaj nie ma pojęcia o problemach, jakie mogą mieć dzieci.
    Część tych problemów ciągnie się przez całe życie - wynikajacych z braku dobrych, bezpiecznych więzi z rodzicami. Z róznych traum spowodowanych losowymi zdarzeniami (np. dzieci też tracą bliskich, często w dramatycznych okolicznościach i są na to znacznie mniej przygotowane niż dorośli), doznaną krzywdą - od dorosłych i od dzieci.
    Sama byłam ofiarą gnębienia w szkole. Czasem, myśląc o tym, dziwię się, że miałam dość siły, by się nie targnąć na własne życie. Ale miałam też wsparcie w rodzinie, w grupie dzieciaków spoza szkoły. A są dzieciaki, które przychodzą ze szkoły na podwórko, na którym gnębią je te same dzieciaki, a jak wracają do domu, to też są same ze swoimi problemami...
    Nawet te niby małe problemy to zwykle wierzchołki gór lodowych.
    "Brak lajków" to nie jest dramat, jeśli wiadomo, że nie stoi za tym brakiem kompletna pustka w więziach międzyludzkich. "Stary telefon" to też nie jest problem - o ile nikt się z tego powodu nie wyśmiewa z dziecka itp.

    • 21 4

    • Biedactwa tylko pasem i na dwór. Nie przed lapka

      • 3 12

    • No tak, dziecko dziecku wilkiem. To przez rowiesnikow dziecko/nastolatek cierpi najbardziej. Bo dzieci nie sa takimi aniolkami, jak chcemy je malowac. One sa okrutne.

      • 2 1

  • Psychologia ma przyszłość! (3)

    Czytałem takie teksty od 40-stu udzielając pomocy. Ale nie stanie się cud - tu były obozy koncentracyjne a nasza trauma nie uleciała w kosmos. Jesteśmy spadkobiercami tych czasów i nie jest to zależne od żadnej partii. A każdy dyrektor szpitala woli zatrudnić lekarza zamiast psychologa. Polska medycyna nie zakłada współpracy między lekarzem a psychologiem tak jak jest na Zachodzie. Hasła i artykuły tego nie zmienia....

    • 12 2

    • Wlasnie wczoraj o tym myslalam. Ta trauma jest przekazywana dalej.

      • 5 1

    • Tak, już widzę zaburzonych psychologów, pomagających innym ;)

      Teraz tez tak jest!

      • 0 3

    • W wielu krajach nie było obozów , w niekótrych nawet działań wojennych , a jest mega kryzys psychiki młodych

      • 1 0

  • Mam 40 lat i to jak są wychowywane dzieci generacji tik tobą Facebook a spaczenie dzieciaki (5)

    • 6 5

    • (3)

      No to mozg ci rozwale, bo dzieci choruja na depresje rowniez przez rozwody rodzicow, ciezka atmosfere w domu itd. Nie obwiniaj tiktokow, tylko przyjrzyj sie swojej rodzinie, szanowny 40-latku. Moze tez za malo uwagi poswiecasz dzieciom, tylko kanapa, tv i ani jednego zdania wypowiedzianego w strone zony i dziecka?

      • 7 4

      • (2)

        No kiedyś jak narobili z 10 dzieci to na pewno sie nimi zajmowali rozmawiali 24h na dobę. Znam dzieciaka 16 lat niby chorego na depresje, nic nie jest w stanie zrobić ciągle zmęczony, ale siedzieć przed komputerem i grać już może bez oporu.

        • 1 0

        • Wieczorami (szczegolnie zimą) na wsiach siedzieli w jednej izbie, rozmawiali -tak było u mojego ojca na wschodzie Polski, (1)

          mają do dziś silne więzi rodzinne. A co ciekawe, babcia znała kłopoty każdego dziecka, przytuliła , coś poradziła.

          • 2 0

          • A i dzisiaj Babcia -dobra rada przytuli i pogłaszcze i dziecko i rodziców.Babcie tak mają,są czułe i kochane,ale z uzależnieniem od internetu nie wygrają.Tu jest rodziców rola.

            • 0 0

    • Dokładnie.

      Telefon od rana do wieczora, obowiązków żadnych.

      • 4 0

  • Jak patrze na niektore wypowiedzi (2)

    to mam postanowienie poswiecic mojemu dziecku jeszcze wiecej uwagi, dac jeszcze wiecej milosci i zrozumienia. Moze dzieki temu wyrosnie na czlowieka empatycznego, a nie takiego "w d*pach sie poprzewracalo, depresja to wymysl naszych czasow". Reprezentujecie najgorszy poziom, serio.

    • 15 3

    • (1)

      Tylko nie zapomnij go poinformować że ma same prawa a żadnych obowiązków i cały świat ma się mu kłaniać w pas.

      • 3 5

      • Mylisz ciepło i bliskość, empatię z rozpieszczeniem.

        • 4 2

  • Jaka depresja?

    Dajcie im jeszcze więcej telefonów i tabletów.

    • 7 6

  • Jest problem ale. (5)

    rodzice obecnie "hodują" kaleki życiowe które bez telefonu i fb by zginęły.

    • 10 1

    • (4)

      Współczesnym rodzicom tak wygodnie,jak dziecko siedzi w swoim pokoju i głowy im nie zawraca.Nie bawią się z małymi ,nie rozmawiają ze starszymi dziećmi.Telewizor,laptop.telefon rodzica nie zastąpi.I oczywiście dzieci są niegrzeczne.....Takie małe podrzutki podrzucać rodzinie najwygodniej.Według mnie,to najpierw rodziców trzeba wychować,bo są za mocno roszczeniowi.

      • 5 0

      • Po co miec dziecko jesli potem sie nie chce, by przeszkadzalo? Ktos kazal miec dziecko, czy jak?

        • 2 0

      • (2)

        Grunt,że mamuśki robią karierę.....

        • 0 0

        • Pewnie mamuśki złe... (1)

          Czemu nie piszesz że grunt, że tatusiowie karierę robią? Gdzie są ojcowie, czemu tylko matka ma brać odpowiedzialność.

          • 0 1

          • Tatusiowie pracują i po pracy pomagają w domu i przy dzieciach,tłumaczą im świat.Mamuśki po odchowaniu maluchów też powinny wrócić do pracy zawodowej.Najważniejsze w tym wszystkim jest dobro dzieci.

            • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane