- 1 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (37 opinii)
- 2 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 3 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (18 opinii)
- 4 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (86 opinii)
- 5 Gdzie dostaniemy się do lekarza w majówkę? (14 opinii)
- 6 L4 na wypalenie zawodowe? (37 opinii)
Defibrylatory w ZUS-ie. "Jest bezpieczniej"
W te sposób należy używać defibrylatora
Można znaleźć je m.in. na dworcach kolejowych, lotniskach czy w pociągach, a od niedawna także w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Pomorski ZUS kupił i zainstalował w swoich siedzibach - w Gdańsku i w Gdyni - mobilne defibrylatory. Z ich obsługi przeszkolono także urzędników.
- Ostatnio z własnych środków zakupiliśmy cztery defibrylatory AED (ang. automated external defibrillator - automatyczny defibrylator zewnętrzny - red.). Są one zlokalizowane w budynkach oddziału przy ul. Chmielnej 27/33, Inspektoratu Gdańsk-Wrzeszcz przy ul. Tuwima 9, Inspektoratu w Gdyni przy ul. Władysława IV 24 oraz Inspektoratu w Wejherowie - wylicza Krzysztof Cieszyński z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Obsługa mobilnego defibrylatora jest bardzo łatwa i nie wymaga wiedzy medycznej. Dzięki niemu każdy może uratować komuś życie. Wystarczy przykleić elektrody do klatki piersiowej osoby potrzebującej pomocy, a urządzenie samo wyda instrukcje postępowania, wyświetlając je na ekranie oraz głosowo.
23 tys. złotych na defibrylatory
- Obecność AED powoduje, że zarówno klienci, jak i pracownicy mogą się czuć bezpiecznie. Mamy jednak nadzieję, że będzie ono używany jak najrzadziej - wskazuje Krzysztof Cieszyński.
Dodaje, że w 2014 roku ze środków Funduszu Prewencyjnego PZU (na poprawę warunków pracy) zakupiono i umieszczono jeden defibrylator w Wydziale Orzecznictwa Lekarskiego i Prewencji przy ul. Marynarki Polskiej 146 w Gdańsku. To miejsce, gdzie pracują m.in. lekarze orzecznicy ZUS. Miejsca w których znajdują się defibrylatory są oznaczone.
- Koszt, jaki ponieśliśmy w związku z zakupem czterech urządzeń w tym roku to 23 tys. zł. W obsłudze przeszkoliliśmy dziesiątkę pracowników. Oczywiście urządzania w razie konieczności mogą wykorzystywać osoby nieprzeszkolone. Ich obsługa jest bardzo prosta, a podczas reanimacji defibrylator prowadzi użytkownika krok po kroku za pomocą instrukcji głosowych - tłumaczy przedstawiciel ZUS.
W urządzenie wyposażone są także placówki w Słupsku, Bytowie, Chojnicach, Lęborku i Miastku.
Kierowca zatrzymał autobus, by uratować rannego
To jednak nie wszystko: oddział ZUS w Gdańsku zaplanował na rok 2020 zakup kolejnych czterech defibrylatorów, które będą zlokalizowane w placówkach w Kartuzach, Starogardzie Gdańskim, Sztumie i Tczewie. Natomiast Oddział w Słupsku jeszcze w tym roku chciałby wyposażyć w urządzenie placówkę w Człuchowie.
Ponad setka defibrylatorów w Trójmieście
Przypomnijmy: w Trójmieście znajduje się już ponad sto automatycznych defibrylatorów, które pozwalają na podjęcie akcji ratowania życia przez osoby bez przeszkolenia medycznego.
Montaż defibrylatorów AED na większą skalę rozpoczął się dzięki wynikom głosowania w budżetach obywatelskich, a także w ramach różnych akcji społecznych.
Dzwonią na 112 i chcą zamówić... pizzę
Urządzenia te coraz częściej pojawiają się w obiektach publicznych (w tym budynkach Politechniki Gdańskiej), na dworcach kolejowych, lotniskach (także w Gdańsku) oraz w pociągach regionalnych (w tym tych należących do Pomorskiej Kolei Metropolitalnej) i dalekobieżnych (np. pociągi Pendolino).
Miejsca
Opinie (53) 5 zablokowanych
-
2019-08-16 19:33
No gdzie jak gdzie ale w zusie to powinni karetkę postawic
Nie jednemu zniszczyli życie- 12 0
-
2019-08-16 21:41
Zamiast stacjonarnych, powinni je zrobić mobilne
I niech jeżdżą specjalnymi samochodami. Można by też do nich dać ludzi umiejących udzielać pierwszą pomoc. O i można by dać tym samochodom uprzywilejowany status na drodze. Proponuję nazwać taki pojazd "ambulans".
- 4 0
-
2019-08-17 08:31
A twardogłowi i tak go nie wydadzą bo twierdzą że nie wiedzą jak użyć
Nie ważne że ty wiesz. Nie ważne że ktoś potrzebuje pomocy. Oni uwielbiają się zasłaniać niewiedzą lub absurdalnymi przepisami wewnętrznymi.
- 2 0
-
2019-08-17 08:45
Zawsze mi gul strzela jak widze ten skrot
Sprobujcie sie dodzwonic. Panstwo w panstwie.
- 6 0
-
2019-08-17 10:39
To dla
oszukanego rocznika 53. Zamiast z automatu ponownie przeliczyć emerytury bo był błąd to nie informowali głośno o terminie do kiedy można się zgłaszać. Złodziejstwo w białych rękawiczkach. Skoro źle policzyli i zaniżyli emerytury to powinni sami błąd naprawić a nie czekać aż ludzie sami się zgłoszą. Dokładnie wiedzieli że część ludzi nie dowie się o tym.
- 5 0
-
2019-08-17 14:10
jak zobaczą przyszłą emeryturę to zgon murowany
- 4 0
-
2019-08-17 23:03
Najtańszy Kurs z udzielania pierwszej pomocy który i tak wiecej uczy niz ten "paralizator" wykonuje kosztuje 50zł!!
to jest 50 do 200 razy taniej niż ten AED !!! Ale podstawy praktycznie na wszystkich imprezach miejskich sa przekazywane bezpłatnie!! Nawet w bogatych krajach zachodnich gdzie ich stać by stawiać je co 100 metrów jest ich bardzo niewiele !!Bo sa tylko w komunikacji miejskiej i ewentualnie galeriach handlowych po jednym maks.!!! U nas za to widać wciska się ciemnotę ze trzeba je stawiać na każdej ulicy i po co się uczyć na kursach pierwszej pomocy!!Lepiej być ciemniakiem bo edukacja jest za trudna.
Chodzi oto by wydać gruby szmal bez efektywnie ,a firemka je sprzedająca zarobiła miliony i miała stały dochód z ich konserwacji przez najbliższe lata.
Za to właśnie w zachodniej Europie powstaje coraz więcej punktów gdzie bez telefonu można wezwać pomoc!!I I za jego pomocą też usłyszysz jak udzielić pomocy!- 7 0
-
2019-08-18 06:28
Akurat tam przydadzą się najbardziej bo jak ktoś zobaczy ile ma podatku to Odra u zjazd
- 3 0
-
2019-08-18 09:08
ZUS - ten złodziejski organ przymusu jeszcze istnieje ???
Polacy to nie Francuzi... ZUS padłby jak Bastylia.
Polak nawet w d...ękopany będzie schylał szyje i sie kajał że jeszcze żyje
Dlatego chetnie jest zatrudniany na tzw zachodzie za polowe stawki lokalsa do najcięższych robót którymi miejscowy czarnoskury czy arab sienie skala
Gdziw wy ludziska macie "cojones" ???- 6 1
-
2019-08-18 19:16
jak ostatnio przeczytałem pismo z ZUS o planowanej wysokości emerytury to też potrzebowałem defibrylatora
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.