• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy polski szpital jest bezpiecznym miejscem?

Piotr Kallalas
12 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (38)
Koalicja na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali w tym roku poddała certyfikacji przeszło 60 szpitali. Jakie były największe problemy? Koalicja na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali w tym roku poddała certyfikacji przeszło 60 szpitali. Jakie były największe problemy?

Tylko 11 proc. szpitali stosuje wyłącznie bezpieczne igły iniekcyjne, a ponad połowa nie szkoli pracowników w zakresie ekspozycji na leki cytotoksyczne - to część wniosków, jakie płyną z raportu opisującego poziom bezpieczeństwa w placówkach medycznych.



Czy szpitale przestrzegają zasad bezpieczeństwa?

Koalicja na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali przedstawiła najnowszy raport "Bezpieczny Szpital to Bezpieczny Pacjent", który został przygotowany w ramach programu certyfikacyjnego szpitali.

- Pracownicy ochrony zdrowia są grupą szczególnie narażoną na m.in. ekspozycję na materiał biologiczny, zakłucia i zranienia ostrymi narzędziami, kontakt z toksycznymi lekami oraz stres. W polskich szpitalach blisko 70 proc. personelu medycznego zraniło się nawet do 5 razy podczas swojego stażu pracy, z czego 40 proc. nie zgłosiło takiego zdarzenia przełożonym. Bezpieczeństwo personelu medycznego, w tym ograniczenie zdarzeń niepożądanych oraz innych ryzyk, takich jak kontakt z substancjami cytotoksycznymi, UE stawia za jeden z priorytetów w strategii krajów członkowskich na najbliższe lata - podkreśla dr n. o zdr. Paweł Witt, przewodniczący Rady Ekspertów Kolacji.
Sprzęt ze Szpitala Tymczasowego zostaje w Gdańsku Sprzęt ze Szpitala Tymczasowego zostaje w Gdańsku

Bezpieczne narzędzia to bezpieczny pacjent



Badania zostały przeprowadzone w przeszło 60 szpitalach w całej Polsce. Najmniej punktów placówki otrzymały między innymi za brak stosowania bezpiecznych igieł iniekcyjnych (tylko 11 proc. podmiotów wdrażało takie praktyki. Tylko 43 proc. jednostek stosowało wyłącznie bezpieczne kaniule.

Bezpieczne kaniule nie tylko zapewniają bezpieczeństwo personelowi, ale są również bezpieczniejsze dla pacjenta - ułatwiają podawanie leków dożylnie, bez konieczności nowego wkłucia. Niestety ponad połowa szpitali z nich nie korzysta - czytamy w raporcie.
Szpitale punktowały między innymi za posiadanie prawidłowych procedur czy przygotowanie oceny ryzyka zawodowego odnoszącego się do zagrożeń czynnikami biologicznymi.

Gdyński szpital wstrzymuje odwiedziny Gdyński szpital wstrzymuje odwiedziny

Najważniejsze uwagi zawarte w raporcie:



  • 82 proc. zgłoszonych placówek medycznych pozytywnie przeszło certyfikację, co oznacza, że
    spełnianie standardów opracowanych przez Radę Ekspertów jest możliwe, a dyrektorzy zgłoszonych szpitali dbają o kwestie związane z bezpieczeństwem personelu i pacjenta
  • Żaden ze zgłoszonych szpitali nie uzyskał maksymalnej ilości punktów (121). Średni wynik placówek wynosił 80 pkt.
  • Ponad 75 proc. zgłoszonych placówek medycznych nie posiada elektronicznego systemu rejestracji zranień pracowników ostrymi narzędziami czy też ekspozycji na materiał biologiczny
  • Prawie 1/3 placówek medycznych wskazała, że sprzęt bezpieczny stanowi w ich przypadku maksymalnie 15 proc.
  • Jedynie 1/4 szpitali posiada ponad 75 proc. sprzętu medycznego najwyższej jakości, spełniającego standardy bezpieczeństwa
  • Zaledwie 24 proc. szpitali każdorazowo stosuje do pobierania krwi pacjenta zamknięte systemy jako element najbardziej skutecznego postępowania z uzyskaniem materiału biologicznego do badań
  • Kaniule bezpieczne minimalizujące ryzyko zakłucia stosuje mniej niż połowa (43 proc.) jednostek szpitalnych
  • Ponad 35 proc. szpitali nie posiada katalogu sprzętu bezpiecznego
  • Ponad 70 proc. placówek medycznych nie stosuje tępych igieł do przygotowywania leków, przy czym 33 proc. zaznaczyło, że wykorzystuje bezpieczny sprzęt w większości leków (75-100 proc.)
  • Szpitale w Polsce dbają o regularność prowadzenia szkoleń - prawie 70 proc. placówek organizuje je nie rzadziej niż raz w roku
  • Ponad połowa szpitali nie szkoli pracowników w zakresie ekspozycji na leki cytotoksyczne obejmujące procedury zapobiegania im oraz postępowania w sytuacjach awaryjnych

Opinie (38) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Szpitale przeładowane niebezpiecznym sprzętem? (3)

    Jakiś ordynator odpali zaraz granatnik w gabinecie, czy o co chodzi?

    • 18 2

    • zobaczymy jak będziesz śmieszkował jak ci żółtaczke sprzedadzą (1)

      • 0 6

      • Jak sprzedadzą?

        82% przeszło certyfikację!

        • 4 0

    • Pod respiratorem

      też będziesz taki chojrak?

      • 3 5

  • Zdecydowanie nie był bezpiecznym miejscem w czasie "walki z pandemią C19" (4)

    gdy osoby z udarem czekały na śmierć w izolatce tylko dla tego że wyszedł im pozytywny wynik testu (wujek kolegi) albo jak ordynator jednego ze szpitali w nieoficjalnych rozmowach stwierdzał że tych nieszczepionych to by najchętniej zostawił pod płotem aby tam "zdychali jak psy" .

    • 26 2

    • moj ojciec mial zawal i byl przetrzymywany bo wazniejszy byl test na covid.

      • 12 1

    • (2)

      I powinni tak działać i chronić ludzi dbających o siebie i innych, a antyszczepionkowców poddać selekcji naturalnej!!

      • 0 5

      • Uważaj, harcerz, bo się usmarczesz...

        • 0 0

      • A wiesz

        A wiesz że po szczepieniu na C19 jesteś mniej odporny, roznosisz wirusy w ilości 5-6 razy większej i śpisz na niewybuchu który w każdej chwili, nagle może spowodować udar, zawał, zapalenie wielu organów i ponad 1250 różnych innych chorób.... To z oficjalnego raportu.

        • 0 0

  • "70% personelu medycznego zraniło się nawet do 5 razy (...), z czego 40% nie zgłosiło takiego zdarzenia przełożonym" (1)

    Dobrze, że zgłosili to autorom raportu. Tylko nie rozumiem czy jak się zranił 5 razy a jednego nie zgłosił to czy jest w tych 40%?
    Takie Rady Ekspertów to mają fajną pracę...

    • 13 3

    • Mi ordynator chirurgii powiedział przy zakłuciu żebym se napluł na ranę i zasuwał dalej do roboty, bo jestem tu od pracy, a nie wymyślania schorzeń.

      • 0 0

  • Najlepiej nie choruj, omijaj szpitale.

    • 18 1

  • Równie

    dobrze można zadać pytanie na ile pacjent jest bezpieczny w szpitalach.
    I takie motto w szpitalach i cmentarzach nie ma nic do podziwiania choćby to w złoto ociekało najlepiej się po prostu tam nie znaleź ale jest to niemożliwe bo człowiek prędzej czy później jak nie w jednym to w drugim przybytku wyląduje.

    • 19 1

  • Wystarczy szczepionka combo 10 w 1 żeby w szpitalu być bezpiecznym (1)

    • 9 0

    • i koniecznie 2 maseczki

      jedna obowiązkowa i jedna nadprogramowa

      • 8 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Jest miejscem gdzie np w przyszpitalnej przychodni (w szpitalu) można dostać kota. Do specjalisty wszyscy na jedną godzinę... Od laaaat nie potrafią tego uregulować. Ludzie się kłócą o kolejkę. Siedzą nie pod gabinetem tylko rozsiani gdzie chcą. Nie pojmuje tego jak "pan doktor" nie może mieć petenta co kwadrans i by asystent wywoływał.

    • 24 2

    • pan doktor ma płacone od czasu pracy, a nie ilości petentów. No i nie po to studiował 6 lat, żeby za odźwiernego robić pilnującego kolejki.

      • 2 2

  • Opinia wyróżniona

    Jestem zagorzałym przeciwnikiem maseczek i szczepień na choroby sezonowe, więc nikogo się nie czepiam i nie zmuszam. (8)

    Ale będąc wczoraj na pogotowiu w szpitalu A Paulo na Radkiego w Gdyni nie wytrzymałem. Niby jest rządowy nakaz zasłaniania twarzy maseczkami w ośrodkach medycznych i aptekach (z czym dalej się nie zgadzam), ale gdy przyszła tam rodzinka z siedmiolatkiem bez założonej maseczki, który czekając na przyjęcie w malutkiej poczekalni pełnej ludzi, co dwie sekundy kaszlał na mokro w każdą możliwą stronę przed siebie, za siebie, na boki, w dół i w górę i nikt z personelu przez godzinę nie reagował, to najzwyczajniej opuściłem kolejkę i wyszedłem.
    Gdybym nie był chory i był w pełni sił, to sam zwróciłbym uwagę rodzicom, ale to też byłoby dla mnie ryzykowne, bo tatuś wyglądał na karanego i na pewno doprowadziłby do konfrontacji fizycznej, a społeczna reakcja osób postronnych postawiłaby się przeciwko mnie "bo dziecko i matkę atakuję".

    • 27 10

    • Dobrze, ze zebrałeś się na odwagę i zwróciłeś im uwagę przez trójmiasto.pl (4)

      Mój bohaterze!

      • 15 7

      • tylko to mi zostało przez 2 lata (3)

        mam wyrok w zawieszeniu za zwrócenie uwagi typowi, który mi w 2020 kaszlnął w twarz w sklepie, a potem jeszcze specjalnie splunął.
        Internet, to nie prawdziwe życie.

        • 3 0

        • (2)

          xD jak można być takim hipokrytą

          • 1 3

          • (1)

            jestem za środkami bezpieczeństwa dla ludzi z chorobami zakaźnymi, szczególnie tych przenoszonych drogą kropelkową, a nie dla wszystkich bo tak.
            Nie będę dalej komentował, bo z kowidlakami to jest jak rozmowa z cIupą.

            • 4 2

            • ciekawe czy SI widzi clupe

              czy ten rowek między "c" a "l" ją pokonuje

              • 0 0

    • Hipokryta. Tak jak politycy Zjednoczonej Prawicy co są przeciw aborcji, ale jak ich córka zaciąży to nagabują ginekologa "bo to wyjątkowa sytuacja".

      • 10 2

    • No ale co ci to przeszkadza? Wieje hipokryzją mocno

      • 0 2

    • rozwiązania nie są medyczne tylko polityczne i finansowe

      czyli po polsku "to się nieee daa"

      kaszlący pax powinien być izolowany od innych, tak jak to jest np. na Smoluchowskiego
      poczekalnia tam to kilka "boksów", osobnych pomieszczeń. każde z łazienką, kozetką, biurkiem, każdy pac siedzi osobno i nie plują sobie nawzajem w zupę.
      również wiele punktów szczepień kowidzicy miało parawanowe boksy, tak jak by szczepieni nie musieli być zdrowi, żeby przyjąć szczepionkę

      a jest tak: poczekalnia Klinicznego Oddziału Ratunkowego GUMed na Dębinki wygląda jak poczekalnia ruskiego dworca kolejowego na syberyjskim zad*piu, w czasie wojny ojczyźnianej. ludzie siedzą gęsto na kupie, czasem ponad dobę, czekając na zmiłowanie, jedyne picie to kranówa w kiblu, jedyne jedzenia to automat do ciastek, wiecznie zepsuty.

      żadnej informcji nie ma, a jak kto jest natarczywy, że za długo i bez informacji, to mu grożą wezwaniem ochrony i policji. jak myślicie, czy to moja chora wyobraźnia, czy otarłem się tam osobiście o własną śmierć?

      • 1 0

  • Kto nie był w szpitalu jako zwykły pacjent a nie vip to nie ma pojęcia co tam się wyrabia

    • 18 0

  • (1)

    moja mama w szpitalu dostała sepsy...po operacji...a poszła tylko podleczyć wrzód dwunastnicy....nie wrocila już do domu...dranie!...szpital jest niebezpiecznym miejscem ...najlepiej omijac!

    • 23 1

    • Standard. Sepsa czy pałeczka zapalenia płuc oporna na antybiotyki.
      Ludzie idą na zabieg, dostają zapalenia płuc, następnie sepsy i już nie wychodzą.
      Przez ostatnie dwa lata "przybijano" im C19.

      • 7 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Najczęściej czytane