Szpitale Copernicus otrzymały sprzęt wart 6 mln zł, z którego wcześniej korzystał personel medyczny w czasie funkcjonowania Szpitala Tymczasowego w Gdańsku. W tej sprawie właśnie podpisano umowę ze Skarbem Państwa.
Sprzęt, który był wykorzystywany do ratowania życia pacjentów w Szpitalu Tymczasowym w Gdańsku w najgorszych momentach pandemii COVID-19, teraz zasila szpitale
Copernicus. W Urzędzie Marszałkowskim właśnie podpisano oficjalny protokół przekazania pomiędzy stroną Ministerstwa Aktywów Państwowych a samorządem województwa pomorskiego.
- Podpisaliśmy umowę ze Skarbem Państwa dotyczącą nabycia sprzętu o wartości około 6 mln zł - informuje Agnieszka Kapała-Sokalska, członkini Zarządu Województwa Pomorskiego. - Chodzi m.in. o aparaty USG, resuscytatory, pompy strzykawkowe czy kardiomonitory, ale również komputery czy meble. Cieszę się z podpisanego dokumentu. To istotne, że ten sprzęt zostanie na Pomorzu. I że będzie mógł dalej służyć mieszkańcom naszego regionu - dodaje.Aparatura medyczna, ale też kalosze
Wartość aparatury i sprzętu jest wyceniana na około 6 mln zł, z którego wcześniej korzystał personel medyczny w czasie funkcjonowania Szpitala Tymczasowego w Gdańsku. To nie tylko specjalistyczny sprzęt medyczny, ale całe wyposażenie, które potrzebne było do funkcjonowania placówki. Na liście znajduje się 1188 pozycji. To m.in. ubrania ochronne, biurka czy lampki biurowe, szafy, waga samochodowa, a nawet kalosze.
Potrzebujesz pilnie kul? Weź je z wypożyczalni
W Szpitalu Tymczasowym leczono 1,4 tys. pacjentów
Przypomnijmy, że to właśnie spółka Copernicus była operatorem Szpitala Tymczasowego, który w epidemii COVID-19 był uruchamiany dwukrotnie. Najpierw w połowie 2021 r. i następnie na początku 2022 r.
- Z leczenia w tymczasowej jednostce skorzystało około 1,4 tys. pacjentów. Co ważne, do "tymczasówki" często trafiali pacjenci w ciężkim stanie. O ich zdrowie i życie dbało około 400 osób. Szpital był uznawany za jeden z najlepszych tego typu obiektów w Polsce - informują przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy