- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (75 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 4 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
- 5 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
- 6 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
"Chciałem zrezygnować, ale jestem potrzebny". Medyk odpowiada na relację pacjenta
- Nie jestem bohaterem. Lubię pomagać ludziom, robię to najlepiej, jak potrafię - mówi nam medyk pracujący w szpitalu tymczasowym w gdańskim Amber Expo. Skontaktował się z nami po przeczytaniu relacji jednego z pacjentów , jak się okazuje również jego pacjenta. - Zanim to przeczytałem, chciałem zrezygnować. Teraz wiem, że mi nie wolno, że jestem potrzebny - przyznaje.
- Nie zdajecie sobie sprawy z tego, jaki szeroki uśmiech wywołaliście na twarzy mojej i moich współpracowników artykułem - relacją z pobytu w szpitalu jednego z pacjentów . Z każdym kolejnym zdaniem docierało do mnie, że to "mój" pacjent. Każda kolejna informacja, gdzie leżał, co widział, komu pomagał, doprowadzała mnie powoli do zidentyfikowania tej osoby. I ten pan był niesamowitym pacjentem - przyznaje medyk ze szpitala tymczasowego (dane dw. redakcji).
Czytaj też: "COVID to czysty chaos i straszna choroba". Relacja pacjenta szpitala tymczasowego
Jak mówi, pacjent doskonale rozumiał, że obsada szpitala jest za mała, że nie ma prześcieradła, poduszki, brakuje wody, herbaty czy nie ma światła w toalecie. A kiedy jego stan zdrowia się poprawił, pomagał innym pacjentom ze swojej sali.
- Bardzo nas odciążając, za co bardzo mu dziękuję. I przepraszam, że musiał spać na ubrudzonym prześcieradle, pamiętam doskonale tę sytuację - dodaje.
"Nie jestem bohaterem. Lubię pomagać ludziom"
Nasz rozmówca przyznaje, że zanim przeczytał relację pacjenta, chciał zrezygnować.
- Teraz wiem, że mi nie wolno, że jestem potrzebny - przyznaje. - Nie jestem bohaterem. Lubię pomagać ludziom, robię to najlepiej, jak potrafię. Spotykam się na co dzień z cierpieniem, śmiercią. Jestem świadkiem tej nierównej walki przez 15 dób w miesiącu za 20 zł/h. Dodatek covidowy nie należy mi się, bo mam najniższy tytuł ratownika (KPP). Ja tylko przebieram pampersy, pomagam w toalecie, karmię, podaję tlen i pilnuję parametrów. Przy 56 pacjentach - 4 ratowników, 3 pielęgniarki i 1 lekarz to naprawdę niewiele - mówi.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Podkreśla jednak, że sytuacja jest trudna, i nie chodzi tu tylko o pracę ponad siły.
- Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze inny aspekt. W lutym pojawiła się informacja o otwarciu szpitala tymczasowego. Każdy z nas pracuje też w innych placówkach, ale dyspozycyjność zgodnie złożyliśmy jak największą - każdy wedle swoich sił. Dzień przed otwarciem odwołano je. Część z nas nie miała już szans na uzupełnienie grafiku w jednostkach macierzystych, więc zamiast etatu zostało 3/4 albo nawet pół. 5 marca wróciła informacja, że otwieramy za trzy dni! Szybko dyspozycyjność. Lament, że brakuje personelu - w końcu część z nas znalazła luki w swoich przychodniach i szpitalach. Od kwietnia mamy personel, grafik rozpisany na cały miesiąc. 8 kwietnia szpital zmniejsza obsadę, redukuje grafik, po raz kolejny zostawiając część pracowników na lodzie - relacjonuje.
Czytaj też: Z czego wynika hejt na lekarzy? "Społeczeństwo jest sfrustrowane i odczuwa niepokój"
- Pacjenci już wiedzą, ale może warto by było, żeby ktoś uświadomił jeszcze władze szpitala, że nas potrzebują - przyznaje. - Mojemu pacjentowi życzę zdrowia. Może kiedyś spotkamy się w przyjemniejszych okolicznościach... Ciekawe, czy mnie pozna bez kombinezonu - dodaje.
Miejsca
Opinie (204) ponad 10 zablokowanych
-
2021-04-09 19:54
Każdy jest potrzebny
- 4 0
-
2021-04-09 20:25
Dziękuję.
Wiem z czym mierzycie się na co dzień. Dziękuję.
- 3 2
-
2021-04-10 08:17
Dzięki
Podziękowania dla ratowników i medyków nie poddawajcie się
- 2 5
-
2021-04-10 09:45
Dobrze ze nie chodzę do lekarza i jestem zdrowy (1)
Nigdy nie wierzyłem tym konowałom
- 5 2
-
2021-04-10 12:17
Wszystko przed tobą,wcześniej lub póżniej doświadczysz,o ,nieśmiertelny.
- 0 0
-
2021-04-10 19:27
30% zarażeń ma miejsce w szpitalu
Normalnie jakby strażak robił pożary
- 0 0
-
2021-04-10 19:29
28 łóżek COVID na aglomeracje 1,25mln
I robota normalnie ze /szok... przestańcie p
- 0 1
-
2021-04-10 19:31
Tylko kościół
i wiara nas uratują , wspomagać biednych księży i chodzić do kościoła tam zarazy nie ma,
Rydzyk wasz Bóg- 0 0
-
2021-04-10 19:53
Jaki medyk? Błąd w tytule
Od kiedy ratownik wodny jest medykiem? Gdyby był zawodem medycznym, to dostawałby dodatek covidowy, a nie dostaje, wykonując obowiązki opiekuna medycznego bez odpowiedniego wykształcenia. Wygląda na to, że zewnętrzna firma, która zatrudnia ludzi do pracy w szpitalu tymczasowym, zamiast opiekunów medycznych (zawód medyczny) zatrudnia ludzi bez wykształcenia medycznego, żeby im płacić ochłapy, w postaci 20zł/h i nie musieć dawać im dodatku covidowego.
- 2 0
-
2021-04-12 18:52
doswiadczenie z innego szpitala
niestety to nie jest leczenie-często pacjent pozostawiony jest sam sobie, bez remdeseviru, osocza, mimo próśb rodziny i w końcu trafia na respirator bo nie ma umiejętności skutecznej tlenoterapii a on w 90-95 % pr prowadzi do śmierci i pacjent umiera. Takie są realnie
- 0 0
-
2021-04-30 23:15
Brawo za prace
Z bohaterstwem bym nie przesadzal....wiedzial jaki zawod wybiera,
Kazdy z nas poza urzednikami zapycha po 12 godz min by jakos przezyc.
A pandemia to polityczno telewizyjna panika.
Chinska zajadla grypa. Leczyc ja trzeba a nie izolowac pacjenta od lekarza czy szpitala.......bo pacjent chory i lekarz w przychodni przez telefon doradza. Cyrk- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.