• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Amputacja piersi: przechytrzyć wadliwy gen

Marzena Klimowicz-Sikorska
14 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dzięki profilaktyce rak piersi jest w 60 proc. wyleczalny. Dzięki profilaktyce rak piersi jest w 60 proc. wyleczalny.

Po wyznaniu amerykańskiej aktorki Angeliny Jolie, która w lutym tego roku poddała się profilaktycznej amputacji obu piersi, ze względu na wykryty u niej wadliwy gen BRCA 1, znowu przypomnieliśmy sobie jak ważna jest profilaktyka w przypadku raka piersi. Sprawdziliśmy, gdzie w Trójmieście można zbadać ten gen.



Na zabieg obustronnej mastektomii zdecydowała się gwiazda światowego kina - Angelina Jolie. Dzięki temu zmniejszyła ryzyko zachorowania na raka piersi z ponad 80 do niespełna 5 procent. Na zabieg obustronnej mastektomii zdecydowała się gwiazda światowego kina - Angelina Jolie. Dzięki temu zmniejszyła ryzyko zachorowania na raka piersi z ponad 80 do niespełna 5 procent.
Angelina Jolie jest tylko jedną z milionów kobiet, które ze względu na obciążenia genetyczne zdecydowała się na amputację piersi. Przyjmuje się, że jeśli w rodzinie przynajmniej dwie osoby w linii prostej (matka, siostra czy ojciec - mężczyzn też to dotyczy) zachorowały na raka piersi, a u pacjentki wykryje się wadliwy gen BRCA 1, to ryzyko, że i ona zachoruje na ten nowotwór sięga nawet 90 proc.

- Co dwunasta kobieta, którą mijamy na ulicy zachoruje na raka piersi, a co siódma, ósma będzie musiała poddać się zabiegowi usuwania guzków - mówi prof. Janusz Jaśkiewicz, chirurg onkolog z Gdańska.

Jego zdaniem świadomość zagrożenia tym nowotworem rośnie. - Coraz więcej pacjentek przychodzi do mnie z prośbą o wykonanie profilaktycznej mastektomii, głównie ze względu na obciążenia genetyczne. Takie zabiegi wykonuję raz na dwa, trzy tygodnie. W sumie profilaktyczną mastektomię wykonałem u blisko 280 pacjentek. W tysiącach natomiast mogę liczyć zwykły zabieg mastektomii.

Czy regularnie badasz piersi?

Żeby dowiedzieć się, czy jesteśmy posiadaczami zmutowanego genu BRCA1, wystarczy badanie krwi. W Trójmieście na miejscu badania takie można wykonać m.in. w pracowni genetycznej w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku, Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyńskim Centrum Onkologii, w prywatnych klinikach Invicta, Swissmed, czy gdyńskiej klinice Gameta, a także w większości przychodni onkologicznych.

W przypadku osób obciążonych genetycznie, badanie genu BRCA 1 jest refundowane przez NFZ. Osoby, które nie miały w rodzinie przypadków wystąpienia raka piersi, a chciałyby sprawdzić ten gen, muszą liczyć się z wydatkiem od ok. 250 do 350 zł.

- Pacjentki, które mają wskazania do badania genetycznego, tzn. miały w rodzinie przypadki zachorowań na raka piersi, mogą bezpłatnie wykonać nadanie na obecność mutacji genu BRCA. Badamy pięć mutacji tego genu. Jeśli okaże się, że rzeczywiście doszło do mutacji powtarzamy badanie, by mieć 100 proc. pewność - mówi dr Izabela Brożek, genetyk z Wojewódzkiego Centrum Onkologii w Gdańsku. - To jest jednak dopiero początek badań, które w efekcie zdecydują czy wyślemy pacjentkę na profilaktyczny zabieg czy nie.

W przypadku wykrycia mutacji badanie BRCA1 (na wynik badania czeka się ok. miesiąca) powtarza się, by mieć 100 proc. pewność. Następnie wykonuje się m.in. rezonans magnetyczny piersi i USG, ponieważ mutacja genu zwiększa również ryzyko zachorowania na raka jajników.

- Zdarza się, choć na szczęście rzadko, że wysyłam pacjentki na profilaktyczny zabieg mastektomii. Jednak decyzja zawsze należy do niej. Zwykle kobiety mimo wystąpienia raka piersi w rodzinie i wadliwego genu nie decydują się na taki zabieg, jeśli w piersiach nie zachodzą żadne zmiany - przyznaje Izabela Brożek.

Jak lekarze oceniają publiczne przyznanie się do profilaktycznej mastektomii znanej aktorki?

- Potwierdza to tylko znaną prawdę, że choroba nie wybiera. Zawsze warto się badać, bo nigdy nie wiadomo na kogo wypadnie - zaznacza prof. Jaśkiewicz.

Podkreśla jednak, że nawet mastektomia nie "uwalnia" od ryzyka nowotworu piersi. - Mimo tego zabiegu nie ma 100 proc. pewności, że nie zapadniemy na raka piersi. Dlatego cały czas trzeba się badać, bo rak wcześnie wykryty jest w 60 proc. całkowicie wyleczalny. Im szybciej go zdiagnozujemy, tym większe mamy szanse. Dziś kobiety mają tego świadomość, więc częściej się badają, a dzięki temu "cmentarz", który ma każdy onkolog, się zmniejsza.

Mastektomia nie oznacza jednak oszpecenia. Dzisiejsza chirurgia estetyczna jest w stanie przywrócić piersiom ich pierwotny kształt. - Widziałam pacjentki po zabiegu rekonstrukcji piersi i muszę przyznać, że efekty były bardzo dobre - mówi dr Brożek.

Miejsca

Opinie (112) 4 zablokowane

  • Robią z niej bohaterkę (1)

    a w Stanach takich kobiet jest tysiące, które poddały się obustronnej

    mastektomii prewencyjnie

    czy też są takie wspaniałe i cudowne?

    • 7 1

    • nie robia z niej bohaterki, mase kobiet na zachodzie to robi, ale to sa anonimowe osoby, a ona jest znana, wplywowa i ta decyzja, o ktorej rowniez u nas glosno zrobila wiele dobrego, bo kobiety zaczna sie chociaz badac. Piersi prewencyjnie usuwa sie rowniez u nas, ale to sa nieliczne przypadki porownujac z Europa. Tam jest wieksza swiadomosc spoleczna i ludzie to popieraja, bo usuniecie piersi=zycie. A u nas? ze glupota i z czego tu szum robic...

      • 0 1

  • Death End (1)

    Nie wiem, moim zdaniem kontrowersyjna decyzja...
    W końcu jako facet mogę rozsiewać wadliwe geny, ale to nie powód do kas...ji.
    Nie uważacie, że troszke wyskoczyła przed szereg, skoro nie da się wszystkiego usunąć i istnieje ryzyko, że i tak będzie miała raka w tym co zostało...
    Nie wiem nie znam sie ale czy nie warto poczekać z takimi decyzjami do momentu, aż sie coś zacznie dziać? Genetycznie moge być też obciążony bo moi przodkowie też umarli na raka, ale chyba nie powinienem sobie obcinać nogi czy wycinać płuca skoro nic na razie się nie dzieje. Równie dobrze mogła by nie dorzyć momentu raka bo by ją potroncił samolot.... cokolwiek.
    Rak to straszna sprawa... oby nie było w tej wiadomości drugiego dna, bo inaczej byłby to potworny policzek dla kobiet i mężczyzn którzy sie zmagają z tą chorobą codziennie i do tego muszą sie uśmiechać. Nasze życie i tak kończy Death End.

    • 8 3

    • ale tak sie robi, tylko u nas sie o tym nie mowi, bo to niepopularne. Na zachodzie mase kobiet usuwa prewencyjnie piersi, tam jest to normalne, zeby uratowac zycie. U nas mowi sie, ze to glupota, fanaberia, kaprys, zmiana na silikony. To swiadczy o nas. Jak mam gangrene to tez ci noge usuwaja. Od lat, wiec Polacy uznaja to za cos normalnego, co jest konieczne w ciezkich przypadkach. O raku piersi malo sie mowi, a o usuwaniu piersi w ogole, wiec nie dziwi mnie, ze mamy taklie a nie inne uwagi. Ale kobiety z krajow bardziej rozwinietych robia to, bo wiedza, ze to jedyna szansa na przezycie.

      • 1 0

  • (1)

    Gdzie można wykonać takie badanie profilaktyczne na terenie Sopotu?

    • 0 2

    • mozna tylko w Gdansku na onkologii przy Sklodowskiej. Plus prywatne kliniki Swissmes i Gameta, ale to Gda i Gdy, w Sopocie chyba nikt tego nie robi.

      • 1 0

  • (2)

    Moze i odważna ale i bogata..stac ja na nowe piersi;-)
    Ja gdybym miala tyle kasy tez byłabym tak odważna bo moja mama zmarła na raka piersi...

    • 28 2

    • Ja jakbym miała tyle kasy i opiekę medyczną ...

      to też bym sobie usuneła dla "pewności"moje (choć bardzo je lubie) i zrobiła poprostu sztuczne.
      To samo z macicą. Tam też czai się śmierć.
      Raka się boje,badam się ale coś czuję ,że to nie wiele da jak "on" się już gdzieś zagnieździ ;(
      Zagrożona jestem genetycznie :(

      • 1 0

    • Dokładnie

      Gdybym miała, to bym zrobiła. Ale ten, kto nie jest zagrożony, nigdy tego nie zrozumie.
      "Syty głodnego nie zrozumie"

      • 5 1

  • Mamografia przyczynia się do powstania raka . (4)

    Poszukajcie sobie informacji na ten temat. Nie można od razu ufać nadmuchanym kampaniom - trzeba mieć swój własny rozum. Na szczęście dużo ludzi jest świadomych tej zmowy.

    • 9 8

    • (1)

      tak jest
      "unikajcie lekarzy, bo wam wszczepią raka
      nie badajcie się bo to szkodzi,
      jedzcie tylko kiełbachy własnego howu
      a ruski helową bombą próżniową zabiły najlepszego prezydenta wszechczasów,
      daj wróżce za wróżbę i księdzu na msze za wygraną w totolotka"

      internet nie jest tylko nośnikiem postępu
      Wielki Śmietnik to również nośnik prymitywu, zabobonu, ciemnoty
      poszukaj to znajdziesz czegkolwiek szukasz

      • 5 4

      • Zabobony i ciemnota? :-)

        Moja babcia zmarla na raka watroby, ktory rozwinal sie od zoltaczki - zostala jej sprezentowana w szpitalu podczas niegroznego zabiegu.

        Nie mysl sobie, ze taki swiatly z Ciebie czlowiek.

        • 5 2

    • czesciowo sie zgadzam

      konkretnie chodzi tu o dawki jakie otrzymujemy robiąc mammografie. Kobieta która robi zdjęcia średnio w kilku projekcjach raz do roku przez 30 lat w końcu sama będzie miała nowotwór przez otrzymane dawki.Pamiętajmy ze każdy narząd inaczej reaguje na napromieniowanie. Czasem mniej znaczy więcej

      • 9 1

    • *mammografia.

      • 1 0

  • Trzeba zwrócic na siebie uwagę

    Bo cos sie ostatnio nic wokół pięknej Andzeli nie dzieje. Gdzie wy tu odwage widzicie ludzie!!?? Zrobila sobie nowe cycki i dorabia ideologię

    • 8 2

  • ja regularnie badam piersi (1)

    jak jakaś da

    • 42 39

    • Da? To co wtedy?

      • 2 0

  • Angelina jest wspaniała

    zawsze tak mówiłam. Czyni dużo dobrego .

    • 2 7

  • ODWAZNA! (1)

    • 5 18

    • głupia

      • 7 6

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane