Gruźlica jest kojarzona z chorobą poprzednich stuleci, ale prawda jest taka, że wciąż dotyka rocznie kilku tysięcy osób w Polsce. Jeszcze całkiem niedawno uważana za śmiertelną, dziś na szczęście wiadomo jak ją wyleczyć. Sprawdzamy zatem jak. Chorują nie tylko ubodzy
... z chorobą ludzi ubogich, starszych, która dziś już w zasadzie nie występuje
28%
... z kaszlem, poza tym niewiele wiedziałe(a)m o tej chorobie
27%
... z chorobą płuc, znam wszystkie jej objawy, uważam na kaszlące osoby w miejscach publicznych
28%
... z chorobą płuc, ale nie tylko, wiem o tej chorobie prawie wszystko, miałe(a)m kontakt z chorym
17%
30 proc.: mniej więcej tylu z nas jest zakażonych prątkami gruźlicy, czyli mikrobakteriami wywołującymi tę chorobę. To sporo, ale statystyki są nieco bardziej optymistyczne - tylko niewielki odsetek z nas rzeczywiście zapadnie na tę chorobę.
-
Zachorowalność na gruźlicę zmniejszyła się w ostatnim dziesięcioleciu o blisko 30 proc. Od wielu lat w naszym kraju zapadają na nią przede wszystkim osoby starsze, średni wiek chorych wynosi około 53 lat - tłumaczy dr
Romana Ucińska z Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy -
W 2010 roku ta choroba dotknęła 7509 osób, z czego znaczna większość zapadła na gruźlicę płuc, reszta: na gruźlicę innych narządów. Ta choroba, towarzysząca ludzkości od zarania dziejów, długo była śmiertelna, nieuleczalna. Przełom przyniosła dopiero końcówka XIX wieku i wynalezienie próby tuberkulinowej.
-
Jest to jedna z metod diagnostycznych stosowana do dziś - tłumaczy dr n. med.
Maciej Konarski, specjalista pulmonolog -
Polega na wstrzyknięciu tuberkuliny w środkową część przedramienia, najczęściej lewego, obrysowaniu pisakiem granic bąbla, który tworzy się na okres kilku minut po wstrzyknięciu i zanika. Po 72 godzinach można odczytać wynik. Gruźlicę do dziś uważa się za chorobę ubogich, żyjących w niehigienicznych warunkach. To jednak tylko część prawdy.
-
Rzeczywiście w krajach trzeciego świata choruje głównie biedota, ale w państwach rozwiniętych choroba dotyka całego przekroju społeczeństwa. Rozwojowi choroby sprzyjają różne stany chorobowe: zaburzenia odporności, choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca, a także nosicielstwo HIV, narkomania, alkoholizm, niedożywienie i nieracjonalne odchudzanie się - wymienia dr Konarski.
Dużym problemem przy diagnozowaniu gruźlicy jest jej powolny, z pozoru mało dokuczliwy przebieg.
-
Początek gruźlicy jest często skryty, podstępny, objawy są słabo wyrażone i niecharakterystyczne. Naszą uwagę powinien na pewno zwrócić kaszel utrzymujący się co najmniej 3 tygodnie, a także odkrztuszanie plwociny, brak apetytu i utrata wagi ciała, duszność lub ból w klatce piersiowej, krwioplucie - wymienia dr Ucińska.
Kultura kaszlu najważniejsza Leczenie gruźlicy rozpoczyna się standardowo już w pierwszej dobie życia: szczepienie BCG przeciwko tej chorobie znajduje się w obowiązkowym kalendarzu. Rodzice mają jednak prawo z niego zrezygnować.
-
Rezygnacja ze szczepienia musi być poparta odpowiednią dokumentacją, pisemną zgodą, ale jest możliwa - przyznaje lek. med.
Andrzej Pustkowski, ordynator Oddziału Pulmonologii Szpitala Dziecięcego "Polanki" -
Szczepienie przeciw gruźlicy nie chroni całkowicie przed zachorowaniem, jedynie zmniejsza ciężkość postaci. Mimo to, podchodziłbym ostrożnie do argumentów przedstawicieli różnych ruchów antyszczepionkowych. Co roku trafia do nas kilkoro, czasem kilkanaścioro dzieci chorych na gruźlicę, obecnie hospitalizujemy czwórkę.Bardzo ważną rolę w diagnozowaniu gruźlicy ma lekarz pierwszego kontaktu, który powinien skierować na leczenie do pulmonologa. Bardzo często, szczególnie gdy chory zaraża (prątkuje), konieczny jest pobyt w szpitalu.
W Trójmieście dorosłych hospitalizuje Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy, a dzieci: Oddział Pulmonologii Szpitala Dziecięcego "Polanki".
Do specjalisty pulmonologa według naszego rozeznania trzeba poczekać średnio 5 miesięcy. Jeszcze kilka lat temu czas oczekiwania był krótszy, niestety w ostatnich latach wiele poradni pulmonologicznych zostało przez NFZ zlikwidowanych. Dlaczego? Jako powody podaje się nieoficjalnie spadek liczby zachorowań i niewielką liczbę specjalistów.
Zamiast leczenia w ramach NFZ, można udać się na wizytę prywatną. Koszt konsultacji wynosi od 70 do 100 zł.
Obecnie gruźlica jest chorobą całkowicie wyleczalną, jednak żeby z niej wyjść, konieczna jest cierpliwość.
-
Leczenie trwa minimum pół roku, to konieczne, żeby prątki gruźlicy przestały być lekoodporne - tłumaczy dr Romana Ocińska -
Problemem tkwi w tym, że chorzy, szczególnie Ci biedniejsi, często przerywają przyjmowanie leków, przez co kuracja jest nieskuteczna. Ogromne znaczenie ma zapobieganie chorobie. Na czym polega profilaktyka w przypadku choroby zakaźnej, takiej jak gruźlica?
-
Bardzo istotną rolę odgrywa prawidłowe żywienie.Niedobory sprzyjają rozwojowi choroby podobnie jak alkoholizm - zaznacza Ocińska -
Ważna jest też poprawa warunków życia, higieny. Chorzy powinni koniecznie chronić innych i zasłaniać usta podczas kaszlu: o zarażenie, na przykład w środkach komunikacji miejskiej, naprawdę łatwo. Gruźlica w pytaniach i odpowiedziach
Czy gruźlica jest nadal chorobą śmiertelną?
Nie. Odsetek osób umierających na gruźlicę jest obecnie bardzo niski, szczególnie w państwach rozwiniętych.
Czy ta choroba zawsze dotyka płuc?
Nie zawsze, są osoby, które chorują na gruźlicę nerek, jelit, węzłów chłonnych. Są to jednak stosunkowo rzadkie przypadki.
Czy szczepienie noworodków przeciw gruźlicy jest konieczne?
Szczepienie BCG znajduje się w kalendarzu szczepień obowiązkowych, jednak rodzice mają prawo z niego zrezygnować, odpowiednio dokumentując decyzję.
U jakiego lekarza leczy się gruźlicę?
Lekarz pierwszego kontaktu rozpoznając chorobę powinien skierować chorego do pulmonologa, bardzo często konieczna jest hospitalizacja.
Dlaczego leczenie trwa aż pół roku?
Prątki gruźlicy są bardzo odporne, dlatego tak ważne jest systematyczne leczenie. Przerywanie kuracji znacznie wydłuża jej trwanie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
