• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe procedury dla dyspozytorów pogotowia

Małgorzata Zimnoch
10 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Schemat wywiadu dyspozytora według algorytmów przygotowanych przez Medycynę Praktyczną i WOŚP - film instruktażowy.

Na początku marca dyspozytorzy trójmiejskich stacji pogotowia ratunkowego przejdą szkolenia dotyczące nowych standardów przyjmowania zgłoszeń. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, dyspozytornie w ciągu najbliższych kilku miesięcy muszą opracować jednolite w obrębie stacji procedury zawodowe.



W Polsce karetki wysyła się do 40 proc. zgłoszeń. Dla porównania - w Szwecji karetka wyjeżdża do 5 proc. wezwań. W Polsce karetki wysyła się do 40 proc. zgłoszeń. Dla porównania - w Szwecji karetka wyjeżdża do 5 proc. wezwań.
W karetce specjalistycznej pomocy udzielają min. 3 osoby, w tym lekarz. Załoga karetki paramedycznej to minimum 2 osoby uprawnione do udzielania pomocy, w jej składzie nie musi być lekarza. W karetce specjalistycznej pomocy udzielają min. 3 osoby, w tym lekarz. Załoga karetki paramedycznej to minimum 2 osoby uprawnione do udzielania pomocy, w jej składzie nie musi być lekarza.
Miejskie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdyni - biurko w biurko pracuje tu 2 strażaków, 2 funkcjonariuszy straży miejskiej i 2 dyspozytorów pogotowia ratunkowego. Jedna zmiana trwa 12 godzin - od godziny 8 do 20 i od 20 do 8. Dyżury bywają różne - zdarza się, że w ciągu godziny odbiera się jeden-dwa telefony, ale czasami nie ma kiedy iść do ubikacji, bo dzwonek nie milknie. Na "gorących" dyżurach każdy z dyspozytorów pogotowia odbiera ponad 100 telefonów.

- Jeżeli pogoda jest stabilna, wiemy, że będzie spokój - tłumaczy Maciej Kentner, ratownik medyczny i koordynator dyspozytorów pogotowia w Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni. - Gdy przychodzi załamanie pogody, jest fala wezwań do zawałów i wylewów, gdy wieje silny wiatr - odzywają się zaburzenia psychiczne i padaczka. Niezależnie od pogody ciężkie są noce z piątku na sobotę, od godziny 18 do 4 rano - mamy wtedy mnóstwo wezwań "imprezowych".

Gdynia: 10 dyspozytorów (3 osoby na zmianie), 7 karetek (3 specjalistyczne, 4 paramedyczne), zasięg działania: Gdynia i Kosakowo, 260 tys. osób, ok. 50 wyjazdów w ciągu zmiany

Gdyńskie pogotowie może się pochwalić świetnymi statystykami: według raportu Najwyższej Izby Kontroli, która w w 2012 r. opublikowała raport na temat funkcjonowania jednostek pogotowia w Polsce, w Gdyni tylko 10 proc. wyjazdów karetek były wyjazdami nieuzasadnionymi. Dla porównania - w Zielonej Górze odsetek wezwań nieuzasadnionych wyniósł 81 proc., średnia dla Polski to ponad 30 proc.

Maciej Kentner, który w pogotowiu pracuje od 25 lat, wcale się nie dziwi, że co trzecia karetka w Polsce jedzie do wezwania naciąganego.

- Ludzie stali się natarczywi i roszczeniowi, karetkę traktują często jak taksówkę medyczną. A dyspozytorzy boją się odmawiać i bywa, że wysyłają tam, gdzie nie powinni. Pytanie: co wtedy, gdy zabraknie karetki komuś, kto naprawdę jej potrzebuje?

Nowe procedury, które zostaną wprowadzone na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia, mają stanowić bazę wiedzy dla dyspozytorów i krok po kroku prowadzić do decyzji: wysłać karetkę czy nie. Szczegółowo opisane mają w nich być również procedury odmowy wysłania karetki - tylko w wypadku, gdy nie istnieje bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia pacjenta.

- Mamy nadzieję, że nowe procedury pomogą wyeliminować zgłoszenia naciągane - podkreśla Maria Lewandowska, kierownik ds. ratownictwa medycznego w gdańskim pogotowiu ratunkowym. - Dyspozytorzy to ludzie z ogromną wiedzą i doświadczeniem, procedury powinny tylko poukładać pewne cegiełki, żeby wywiad przebiegał sprawnie i szybko prowadził do odpowiedniej decyzji.

Gdańsk: 19 dyspozytorów (2 osoby na zmianie), 12 karetek (5 specjalistycznych i 7 paramedycznych), zasięg: Gdańsk (z wyjątkiem części Zaspy, Przymorza, Żabianki), ok. 430 tys. osób, ok. 80 wyjazdów w ciągu zmiany

Trójmiejscy dyspozytorzy od lat pracują według schematów opracowanych na bazie publikacji specjalistycznych z zakresu medycyny ratunkowej.

Dyspozytorem pogotowia może zostać tylko osoba wykonująca zawód medyczny, z minimum 5-letnim doświadczeniem w ratownictwie medycznym. W pogotowiu w Gdańsku, Gdyni i Sopocie zatrudnionych jest 36 dyspozytorów - prawie wszyscy to osoby z wyższym wykształceniem medycznym i wieloletnim doświadczeniem. Co najmniej raz na 3 lata przechodzą szkolenia zawodowe - takie obowiązki nakłada na nich ustawa o ratownictwie medycznym.
- Od ponad 10 lat pomocniczym materiałem jest u nas broszura przygotowana przez Instytut Ratownictwa Medycznego z Krakowa. Ten podręcznik jest bardzo dobry, a przez lata każdy dyspozytor na jego podstawie wypracował sobie własny schemat wywiadu przy konkretnym zdarzeniu - mówi Mariola Kubiak, dyrektorka Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku.

Teraz w każdym pogotowiu powstaną nowe procedury zawodowe, wspólne dla wszystkich dyspozytorów w stacji. I chociaż nie ma wywiadu idealnego, to według dr n. med. Ewy Raniszewskiej, konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie medycyny ratunkowej, ustawa jest krokiem w dobrą stronę.

- Stworzenie drzewek dyspozycyjnych z pytaniami i procedurami powinno poprawić jakość przyjmowania zgłoszeń i zapewnić lepszą ich selekcję - twierdzi dr Raniszewska. - W najbliższych miesiącach w dyspozytorniach powinny pracować nieformalne grupy, które pilotażowo - przez okres kilku, kilkunastu tygodni - prowadziłyby oba modele wywiadu, sprawdzały ich funkcjonalność i aktualizowały procedury zgodnie ze wskazówkami dyspozytorów.

Modele, o których mówi dr Raniszewska to dwa zestawy procedur - jeden opracowany przez Związek Pracodawców Ratownictwa Medycznego, drugi przez Medycynę Praktyczną we współpracy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Algorytmy wywiadu w obu przypadkach zostały przygotowane przez zespoły składające się z doświadczonych dyspozytorów, ratowników medycznych i lekarzy specjalistów medycyny ratunkowej.

Obie propozycje zostały opublikowane w formie książeczek z dołączonym oprogramowaniem komputerowym. Każda zawiera kilkadziesiąt procedur, każda procedura to schemat wywiadu w przypadku np. ostrego bólu w piersi, wypadku komunikacyjnego, wezwania do dziecka. Główna różnica między zestawami polega na rodzaju zadawanych pytań: Medycyna Praktyczna przygotowała pytania zamknięte, z ograniczonym wyborem, ZPRM - pytania otwarte.

- Pytania zamknięte z jednej strony mogą pomóc skrócić czas rozmowy, ale z drugiej strony każdy wywiad jest tak indywidualny, że nie można tych procedur zamknąć w określonej liczbie algorytmów - przekonuje Maria Lewandowska, która kilkanaście lat przepracowała w dyspozytorni pogotowia. - Inaczej przebiega rozmowa, gdy dzwoni dziecko, inaczej, gdy osoba w podeszłym wieku, jeszcze inaczej, kiedy karetkę wzywa ktoś będący pod wpływem alkoholu.

Sopot: 7 dyspozytorów (1 osoba na zmianie), 3 karetki (1 specjalistyczna i 2 paramedyczne) oraz dodatkowo w sezonie łódź-karetka, zasięg: Sopot i część Gdańska (część Żabianki, Zaspy i Przymorza), 70 tys. osób, ok. 20 wyjazdów w ciągu zmiany

- Za wcześnie na to, by decydować się na jeden lub drugi system - wyjaśnia Ryszard Karpiński, dyrektor Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Sopocie. - Będziemy uczestniczyć w szkoleniach, a gdy poznamy obie propozycje, będziemy je analizować i zapewne wykorzystamy je do tworzenia własnego systemu.

3 i 4 marca około 140 dyspozytorów z całego Pomorza, w tym wszyscy pracownicy dyspozytorni trójmiejskich, wezmą udział w szkoleniu organizowanym przez Pomorski Urząd Wojewódzki. Kursy dotyczące procedur proponowanych przez ZPRM poprowadzi dr n. med. Robert Gałązkowski, specjalista ratownictwa medycznego i dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 8 marca w Warszawie odbędzie się natomiast konferencja szkoleniowa zorganizowana przez WOŚP, na której zaprezentowane zostaną procedury proponowane przez Medycynę Praktyczną. Uczestniczyć w niej będzie po dwóch dyspozytorów z Gdańska i Sopotu.

Wyboru standardu postępowania mają dokonać dyrektorzy zarządzający dyspozytorniami pogotowia ratunkowego. Dyspozytorzy będą pracować według nowych procedur od 1 lipca.

Miejsca

Opinie (49) 3 zablokowane

  • Procedury dobra rzecz tylko jeśli idą w parze z odpowiedzialnością.

    Jestem za procedurami, ale tylko wtedy jeśli ochronią one dyspozytora w przypadku gdy postępując zgodnie z nimi będzie on chroniony od odpowiedzialności w przypadku gdy
    1. Pacjent kłamał - zdarza się cholernie często
    2. Pacjent nie podało objawy zakwalifikowane do grupy "zielonej -wyślij do POZ" jednak choroba miała taki przebieg że doszło do niekorzystnego zejścia. (zdarza się że ten 1 na 1000 ze zwykłego kataru rozwinie sepsę ale czy to oznacza że do 999 katarów trzeba wysłać karetkę?)
    W tej chwili procedury NIC nie dają bo nic nie chroni dyspozytora przed linczem i nagonką TVN - nie zależnie jak się starał i jak by trzymał się procedur zawsze jest winny.

    A co do procedur to jedną już mamy - zakaz wysyłania karetek systemu do przewozu pacjenta między szpitalami. Teraz zapytajcie siebie kto dostaje po d... jak karetki nie wyśle a pacjent umrze? I to jest właśnie zastosowanie procedur w Polsce. Jak się ich trzymasz i pacjent umrze jesteś winny, jak się ich nie trzymasz a pacjent umrze - jesteś winny. Taki paragraf 22

    • 5 0

  • są gotowe rozwiązania np z Niemiec czy Austrii, ale po co ?

    • 1 0

  • a gdzie szkolenia personelu medycz w sprawach kultury ????

    milo ze ktoś w końcu przypomniał sobie o szkoleniach dla dyspozytorow lecz niech lepiej narodowy fundusz zajmie się iloscia godzin przepracowywanych przez zespoly obslugujace karetki ....wowczasdoznacie szoku ci ludzie potrafią pracować po 72 godz w roznych instytucjach ciekawe jak normalny człowiek bez snu jest w stanie tyle pracować ....

    • 0 0

  • Tu nie o to chodzi

    Nie chcemy aby owsiak zajmował się Ratownictwem Medycznym gdyż on się na tym nie zna i my również nie potrzebujemy żadnego patrona. To tak jak byście szli do sąsiada który nie zna się na budownictwie ale prosili go aby załatwił wam coś z materiałów pomimo iż na nich się nie zna. U nas jest tak że dopuszcza się ludzi którzy nie znają się na temacie do jego kreowania i pracy w środowisku obcym. Porównanie "dlaczego nikt nie pyta się rolnika czy potrzebna mu snopowiązałka tylko idą do księdza" ??

    Dziękuję i nie toczcie piany.

    • 0 0

  • Pic na wodę :)

    A może faktycznie problemem tak naprawdę to jest przepracowany personel medyczny. Ratownicy w województwie śląskim potrafią pracować 2 a nawet 4 placówkach. "Biedaki" muszą zarobić. I gdzieś mają tak naprawdę życie i zdrowie pacjenta.
    Placówki ich zatrudniają np. na kontraktach. I nikogo nie interesuje sytuacja, że np. ratownik schodzi z dyżuru w 1 placówce, następnie jedzie na dyżur do 2 placówki a następnie wraca do 1 lub jedzie do kolejnej.
    Rekordzista na "kontrakcie" pracuje w 4 placówkach. Oczywiście nie w każdej na pełnym etacie. Ale kiedyś się chwalił, że "przepracował" ponad 450 godzin. A w wakacje to nie schodzi poniżej 400 godzin.
    Tylko, czy to jeszcze kogoś interesuje? Jeśli ratownik medyczny prowadzi własną działalność gospodarczą to nikogo to nie interesuje. Może sobie ratownik "pracować" cały miesiąc po 24 godziny na dobę. Nikt o tym nie wie, a raczej bym powiedział, że większość ma to gdzieś.

    Każdy orze jak może w tym durnym kraju.

    • 0 0

  • Pogotowie jest dla pacjenta, jak d*pa od sr*nia ....

    Pogotowie jest dla pacjenta, jak d*pa od sr*nia ..... Jest wezwanie i jedzie do delikwenta .... Jeśli wezwanie jest nieuzasadnione to łoić wysoką KARĄ pieniężną tego co wzywał iii po sprawie !

    • 0 0

  • Pochwała?

    Kurcze, nie wiem, gdzie to zostawić, ale dzisiaj miałem sytuacje, w której musiałem zapobiec samobójstwu kolegi.
    Rozmawiałem z dyspozytorem i zasugerował transport taksówką do szpitala psychiatrycznego. Po paru zdaniach jednak zreflektował się. Przyjechało Pogotowie Ratunkowe i Policja.
    Kolege zabrali wpierw do szpitala na rozpoznanie, następnie do szpitala psychiatrycznego na leczenie.

    Jeśli kiedykolwiek to przeczytasz, Panie dyspozytorze, to dziękuję za zreflektowanie się i wysłanie odpowiedniej pomocy!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Najczęściej czytane