- 1 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (19 opinii)
- 2 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (121 opinii)
- 3 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 4 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 5 L4 na wypalenie zawodowe? (38 opinii)
- 6 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
Geografia zdrady. Ponad 1000 mieszkańców Trójmiasta szukało romansu z Ashley Madison
685 gdańszczan, 406 gdynian i 54 sopocian szukało romansu poprzez portal dla zdradzających Ashley Madison. Na całym świecie partnera do zdrady szukało w ten sposób co najmniej 30 tys. razy więcej chętnych.
Ta bezpośredniość nie spodobała się grupie hakerów Impact Team, którzy włamali się na serwery portalu, uzyskali dostęp do danych jego klientów, a następnie zażądali od właścicieli serwisu zakończenia jego działalności. Gdy ci odrzucili to żądanie - nic dziwnego, 37 mln klientów płaciło za dostęp do bazy osób chętnych na romans - lista klientów portalu została upubliczniona.
Efekt? Zainteresowanie mediów, co najmniej kilka samobójstw, prawdopodobnie wiele bardzo nieprzyjemnych rozmów w domach na całym świecie. Ogólnie zrobiło się gorąco.
Ale pojawiło się kilka informacji, które można przeanalizować na chłodno.
Choć w żaden sposób nie usprawiedliwia to klientów portalu, trudno powiedzieć, czy faktycznie wiele romansów zostało nawiązanych za pośrednictwem Ashley Madison. Dlaczego? Bo wśród jego klientów prawie 90 proc. stanowili mężczyźni. Oznacza to, że o faktyczne dotarcie do szukającego romansu partnera najłatwiej było kobietom oraz homoseksualistom. Heteroseksualny mężczyzna musiał pokonać ogromną konkurencję w walce o każdą szukającą przygód użytkowniczkę.
Informatycy z hiszpańskiej firmy Tecnilógica przypisali dane o klientach do konkretnych miejsc na całym świecie. Dzięki temu powstały mapy prezentujące, w których państwach i miastach najchętniej szukano romansu przez internet.
Co widać na mapach?
Świat: kultura zachodnia i Azja
Że najwięcej użytkowników portal miał w tzw. krajach zachodniego kręgu kulturowego, czyli w USA, Europie Zachodniej, Australii i RPA. Wielu klientów logowało się z Indii, Korei, Japonii, Filipin i Chin.
Czy to pozwala na postawienie tezy, że mieszkańcy tych krajów są bardziej niż inni otwarci na zdradę i prowadzą rozwiązły tryb życia? Takie postawienie sprawy byłoby nadużyciem. Pamiętajmy, że mowa wyłącznie o jednym portalu, który w jednych krajach się reklamował, a w innych nie, w jednych miał konkurencję, a w innych działał w bardziej sprzyjających warunkach. Wysnuwanie na tej podstawie wniosku, że Koreańczycy są bardziej rozpustni niż Wietnamczycy jest nieuczciwe.
Europa: Włochy, Niemcy i Anglia
Mając w głowie to zastrzeżenie zerknijmy na mapę Europy. Z niej wynika, że najwięcej poszukujących romansu z Ashley Madison było we Włoszech, Szwajcarii, Beneluksie i Wielkiej Brytanii, ale dużą popularnością portal cieszył się także w Niemczech i Hiszpanii.
W niektórych krajach - kraje bałtyckie, Rumunia, Bułgaria, Słowenia, Chorwacja - klientów nie ma w ogóle. Może to oznaczać, że albo nie było możliwości zarejestrowania się w portalu z tych krajów, bądź też dane akurat tych klientów nie wyciekły.
Sytuacja w Polsce i w Trójmieście
Nie jest niczym wyjątkowym, że w naszym kraju najwięcej chętnych na internetowy romans było w dużych miastach. W Warszawie było 5979 klientów, w Krakowie 1736, we Wrocławiu 1564, w Poznaniu 1340, w Łodzi 791.
Jak wygląda sytuacja w Trójmieście?
W Gdańsku 685 osób szukało romansu przez ten portal, w Gdyni 406, a w Sopocie 54. W Pruszczu Gdańskim takich użytkowników jest 47. W Kowalach jest 41 romansowiczów, a w Otominie 11. W Mostach jest ich 12, a w Redzie 49.
Opinie (179) 8 zablokowanych
-
2015-08-26 19:36
To jest chore! (2)
Jak można w ogóle zdradzić partnerke/partnera? Jak takie portale w ogóle mogą powstawać?
- 14 4
-
2015-08-26 23:56
Twój wiek emocjonalny to ile? 8 lat? (1)
- 3 3
-
2015-08-27 10:23
Tyle co wiekszosci dzisiejszych 20-30 latkow
- 0 0
-
2015-08-26 19:38
To jest łamanie 6 przykazania!
Nie cudzołóż!
- 9 4
-
2015-08-26 19:44
Dosyć stary news o tym AM, czemu dopiero teraz jest o tym artykuł, jak można było napisać już ponad miesiąc temu?
- 3 0
-
2015-08-26 20:35
To prywatna sprawa i decyzja psom wara od tego ...
Dziennikarskie hieny zawsze żywią się odchodami i na dodatek się oblizują
- 6 3
-
2015-08-26 20:49
Nie czytaliście ? (4)
" Rozpustnicy nie wejdą do Królestwa Bożego..."
- 4 1
-
2015-08-26 23:54
Królestwo Boże? (3)
Jeśli z biskupami i księżami, to ja dziękuję i nie wchodzę.
- 1 1
-
2015-08-27 20:24
(2)
nie rozumiem Twojej wypowiedzi; po co się nimi interesujesz? Trzeba patrzeć na siebie i dbać także o swoich bliskich; księża mają wyżej podniesioną poprzeczkę, więc całkiem możliwe że oni poprzez swoje postępowanie nie osiągną tego co Ty; pozdrawiam
- 0 0
-
2015-08-28 07:53
jakoś niebardzo sprawiedliwy ten bóg (1)
- 0 1
-
2015-08-28 21:17
Błądzisz
Nie znając Pism ani mocy Bożej.
- 0 0
-
2015-08-26 21:14
Na portalu trójmiasto pl
jest specjalna strona z ogłoszeniami o sponsoringu i myślę że więcej osób z Trójmaista się tam ogłosiło niż 2 tysiące, więc z czego robicie aferę? :)
- 5 0
-
2015-08-26 21:26
smród w Osowej (2)
a moze ten portal zajmie się smrodem w Osowej ,zamiast takimi bzdurami.15000 ludzie nie może otworzyć okien!!!!
- 5 3
-
2015-08-26 22:13
przestańcie pierdzieć osowiacy, to i problem będziecie mieć z bani.
- 7 0
-
2015-08-26 23:55
Potwierdzam
Od trzech dni podróżując obwodnicą, tankując na stacji paliw na wysokości Spacerowej, zwróciłem uwagę na "uderzający" fetor...co się tam dzieje...Szadółki tradycyjnie wpadły w nozdrza...
- 2 0
-
2015-08-26 21:30
Ja to jadę do sanatorium, po co mi internet (2)
do Ciechocinka albo Kudowy. Wieczorki zapoznawcze są cudowne tylko konkurencja duża. Panów mniej niż Pań.
- 9 1
-
2015-08-26 23:55
Zapominasz, że nie wszyscy panowie gustują w paniach (1)
wielu panów woli innych panów.
- 2 2
-
2015-08-27 09:44
Mow po "imieniu" pedaly
- 1 0
-
2015-08-26 22:13
Tak, tak
Tak, tak - na pewno wszyscy zarejestrowani podali prawdziwe imię, nazwisko, oraz dokładny adres.
- 3 0
-
2015-08-26 22:14
tak się zbiera bazę danych o ludziach, którą potem sprzedaje się z grube tysiące euro
innym korporacjom
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.