• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł, bo w szpitalu zlekceważyli zalecenia?

Michał Sielski
13 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Czy w szpitalu w Redłowie doszło do złamania procedur? Czy w szpitalu w Redłowie doszło do złamania procedur?

Pan Janusz trafił do szpitala w Redłowie zobacz na mapie Gdyni, bo miał silne bóle brzucha. Tam zemdlał przy pobieraniu krwi i dostał zalecenie, aby wykonać prześwietlenie - ze względu na swój stan, na leżąco. Technik poprosił go jednak, by stał, mężczyzna się zgodził, ale ponownie stracił przytomność, uderzył głową o posadzkę i wkrótce po tym zmarł. Rodzina domaga się odszkodowania.



Jak oceniasz profesjonalizm personelu medycznego w Trójmieście?

Pan Janusz miał 57 lat i właściwie nigdy nie chorował. Bez problemu przechodził okresowe badania, a u lekarza pojawiał się praktycznie tylko wtedy, gdy trzeba było postawić diagnozę dzieciom.

- Przez 35 lat pracy zwolnienie lekarskie brał tylko na dzieci. Nie lubił siedzieć w domu i cały czas był aktywny zawodowo. Nie chorował przewlekle, miał tylko lekkie nadciśnienie - opowiada pani Henryka, jego żona.
Dlatego wszyscy bardzo się zdziwili, gdy zaczęły się u niego silne bóle brzucha. Po kilku dniach nie przeszły, więc gdy jeszcze się nasiliły, rodzina podjęła decyzję o wezwaniu karetki, która zabrała mężczyznę do szpitala w Redłowie.

Prześwietlenie RTG ma być na leżąco

Stracił tam przytomność podczas pobierania krwi, ale podstawowe badania niewiele wykazały, więc został skierowany na prześwietlenie RTG brzucha. W kompleksie szpitalnym w Redłowie to inny budynek, więc został do niego przetransportowany karetką.

- W adnotacji lekarskiej było napisane, że prześwietlenie ma zostać wykonane na leżąco - zapewnia wdowa.
Da pan radę stać? Dam

Tak się jednak nie stało. Osoba wykonująca badanie miała zapytać, czy mężczyzna chce się położyć, czy woli zrobić badanie na stojąco. Samo prześwietlenie to bowiem tylko chwila, a przestawienie sprzętu zajęłoby więcej czasu. Mężczyzna się zgodził.

- Do tego momentu byłam z nim. Pomagałam mu się rozebrać i przygotować, bo nadal źle się czuł. Tuż przed samym prześwietleniem zostałam poproszona o to, aby opuścić pomieszczenie. Gdy wyszłam, po chwili usłyszałam huk, a gdy zostałam wpuszczona do środka, mąż leżał na podłodze - relacjonuje.
Błąd personelu szpitala? Bez komentarza

Okazało się, że mężczyzna ponownie zasłabł. W wyniku utraty przytomności uderzył głową o posadzkę i choć nie umarł od razu, to jednak nie udało się go już uratować. Czy wpływ na to miał błąd personelu szpitala? Jego dyrektor, Dariusz Nałęcz, nie chce się w tej sprawie wypowiadać. Twierdzi, że sprawa nadal jest prowadzona przez prokuraturę, a szczegółów dochodzenia nie zna. Od roku śledztwo się jednak nie zakończyło.

Poznaliśmy za to efekty sekcji zwłok. Za przyczynę śmierci uznano uderzenie w głowę. Dlatego rodzina zmarłego zdecydowała się na pozew przeciwko szpitalowi.

- Złożyliśmy pozew zarówno przeciwko szpitalowi, jak i jego ubezpieczycielowi. Córka i żona zmarłego mężczyzny domagają się po 200 tys. zł odszkodowania - mówi mecenas Bartosz Grube z Kancelarii Adwokackiej Bartosz Grube.
Rodzina walczy o zadośćuczynienie, ale ze stratą najbliższej osoby powoli zaczyna się godzić.

- Szpital zabrał życie, ale też dał życie. Trafiłam tam niedawno, bo miałam śródmiąższowe zapalenie płuc. Byłam w takim stanie, że zawieźli mnie karetką prosto z przychodni. Mój mąż życie stracił, a mi życie uratowano - mówi pani Henryka.

Miejsca

Opinie (303) 4 zablokowane

  • Wprowadzić w końcu większą odpowiedzialność. (21)

    Jakby personel medyczny za rażące zaniedbania prowadzące do śmierci odpowiadał tak jak za zabójstwo to by się bardziej starali. Czasami niestety pacjenci w szpitalach są gorzej traktowani niż zwierzęta w schroniskach. Lekarzom i pielęgniarkom tylko strajki i podwyżki w głowie, a opieka medyczna jak w obozach koncentracyjnych!

    • 313 81

    • lola do racjonalista

      kim jestes , to co piszesz jest fascynujace tworcze,i po prostu wielkie i odkrywcze

      • 0 0

    • nie za takie piniondze człeku (15)

      • 20 37

      • (12)

        Zatem na ile wyceniasz ludzkie życie i zdrowie? Lekarze zarabiają średnio 5-7 tys miesięcznie i kolejne 10 tys na boku w kopertach i podarunkach "żeby operacja się udała". Ponadto prawie każdy lekarz po godzinach dorabia sobie "prywatna praktyką" z której wyciąga kolejne tysiące. Państwowo do lekarza trzeba czekać pół roku, ale prywatnie do tego samego dostaniesz się jeszcze tego samego dnia, kiedy pan doktor skończy dyżur, tylko musisz położyć na biurko gruby plik stówek.
        Nadal uważasz że lekarze mało zarabiają?
        Zatem ile kosztuje według ciebie życie i zdrowie przeciętnego Kowalskiego, który całe życie zapie******, a ZUS z niego krocie ściągał na stawki ubezpieczenia zdrowotnego, a następnie trafia on do szpitala i ma niewiele lepszą opiekę niż pies w schronisku? Ile się pytam?

        • 64 28

        • Nie generalizować... (6)

          Te średnio miesięcznie to jest tak, jak idziesz ze swoim psem na spacer to
          średnio macie po 3 nogi.
          Jak szef je mięso, a Ty kapustę, to średnio na zakładzie macie gołąbki.

          Wg Ciebie Ciekawski, wszyscy lekarze zarabiają 5-7 tysi?
          To powiedz mi dlaczego powstało zrzeszenie rezydentów, którzy zarabiają 2-2,5 na rękę? A po specjalizacji niewiele więcej?
          Tysiące po godzinach? Ile jesteś w stanie pracować ponad 8h mając 3kę dzieci?
          Zapytaj się pierwszej pielęgniarki z brzegu ile zarabia...
          I piszę tu tylko o FAKTACH zarobków, bez żadnego kontekstu.
          Życie ludzkie jest bezcenne, dla jasności.

          • 21 10

          • W takim razie pytanie................... (5)

            Z twojej wypowiedzi wnioskuje, że jesteś lekarzem lub pracownikiem służby zdrowia. Zatem zadam ci proste i konkretne pytanie.
            Dlaczego traktujecie ludzi jak śmieci? Co wam za wielką krzywdę pacjenci uczynili, że tak do nich podchodzicie? Czy zasłużyli sobie na taki los tylko dlatego, że ośmielili się zachorować albo ulec wypadkowi?
            Słucham, mądralo!

            • 13 21

            • Znów generalizujesz...

              Wszyscy co do joty traktują pacjentów źle, po chamsku?
              Tobie, na 100 Twoich klientów, nie zdarzyło Ci się stracić cierpliwość dla 99tego? (Nie mówię, że to dobrze).
              Nie spotkałeś na swojej drodze ani jednego życzliwego lekarza? Ani jednego?

              Ja Ci tylko wytknąłem kwestie zarobków. Średnia często okazuje się półprawdą, jest jeszcze rozkład zarobków, mediana, to jest pełniejsza informacja.

              • 8 0

            • Dlatego że większość pacjentów to roszczeniowe bydło takie jak ty

              • 6 4

            • Oczywista odpowiedź

              Udzielam odpowiedzi na proste pytanie:

              Lekarze w dużej mierze traktują pacjentów jak natrętne muchy bo Ci traktują lekarzy jak wrogów, zarobkiewiczów i karierowiczów, których należy oszukać, okantować bo gnój zarabia setki tysięcy miesięcznie za ich biedną krwawicę.
              Moja żona zarabia 2500 netto, gdzie pacjentów ma średnio co 5 minut ustawionych - jak ktoś zajmie dłuższą chwilę to od razu "schorowani" pacjenci gotowi wydłubać oczy są. Wyjście do toalety, zjeść coś (choćby kanapkę)? Zapomnij, przed gabinetem święte oburzenie i komentarze że już jej się nie chce pracować, pewno na kawę poszła itp. i to nie są zmyślone argumenty tylko zasłyszane samemu wypowiedzi kiedy siedziałem pod gabinetem w kolejce incognito.

              Jak Ty byś się czuł, gdybyś będąc lekarzem musiał iść do pracy chory bo nie masz możliwości wziąć wolnego (braki kadrowe, przyczyny finansowe, itp), gdzie przychodzi do Ciebie paniusia z katarkiem i 36.8*C gorączki (autentyk) żądająca (tak, żądająca) 2 tygodni zwolnienia. A jak nie otrzyma to potrafi zwyzywać od konowałów i innych inwektywów. I tak przez cały dzień, mielić 90 pacjentów na dobę. A potem po 3 latach dostajesz pismo z NFZ że wypisałeś pacjentowi lek X w tańszym opakowaniu 100 tabletek po 0,5g, kazać brać po 2, zamiast droższego opakowania 50 tabletek po 1g, co było nie zgodne z ustawą 99925, paragraf 55233, ustęp 600, interpretacja taka i taka i z tego tytułu NFZ nakłada na Ciebie karę 4000 PLN + odsetki za 3 lata. A niestety w zeszłym miesiącu musiałeś pojechać na tygodniowe szkolenie rezydenckie za 1600 złotych po drugiej stronie Polski, gdzie dodatkowo musisz wykupić sobie na ten czas jakiś nocleg i wyżywić się więc nie z własnej woli cała Twoja wypłata poszła na coś innego. No cóż, lekarz odpowiada własnym majątkiem, więc komornik już ostrzy ząbki.
              Ale lekarz przecież po pracy idzie do innej przychodni/gabinetu przyjmować za dziesiątki tysięcy dodatkowych pacjentów - a może po to by mieć jakieś pieniądze z tej ciągłej harówy, bycia wyzywanym przez ciężko schorowanych ludzi plujących jadem jak by to lekarza wina że zachorował i mógł pokryć koszty szkoleń, konferencji, książek, czasopism i innych materiałów by móc dalej leczyć ludzi wg. najnowszych wytycznych.

              Prawie już nikt nie zwraca się do lekarza z szacunkiem - Kiedyś Pan/Pani Doktor, teraz jak jest Pan/Pani to już sukces bo są i takie chamy co od razu na Ty walą.

              • 30 12

            • Naprawdę jesteś aż tak sfrustrowany i masz same traumatyczne doznania związane z personelem medycznym? Współczuję

              • 9 9

            • Problem nie jest w służbie zdrowia

              Tylko w twojej głowie, w której coś sobie uroiłeś

              • 10 10

        • (4)

          A kto odpowiada za to, że państwowo są długie kolejki ?Zapytaj też lepiej, na ile ludzkie życie i zdrowie wycenia NFZ i MZ !

          • 28 10

          • (3)

            To że dany doktor "X" albo pielęgniarka "Y" traktuje pacjenta jak śmiecia to nie jest wina ani NFZ ani MZ. To że technikowi nie chce się przestawić aparatu na pozycję do pacjenta leżącego, z czystego lenistwa, bo technikowi się nie chce, to nie jest wina NFZ albo MZ. To że pacjent ginie z powodu upadku ze stołu operacyjnego podczas operacji wyrostka (przypadek z Poznania) to nie jest wina NFZ czy MZ, to że pacjenci dostają zapalanie płuc bo pielęgniarki otwierają okna na oścież na izbie chorych przy 10 stopniowym mrozie (przypadek z Olsztyna) to też nie jest wina NFZ czy MZ. W służbie zdrowia pracują niestety ludzie, którym bym wiadra z wodą nie powierzył, a co dopiero swojego zdrowia i życia. W przychodni w Sopocie na Chrobrego pewien chirurg tak zdejmował szwy mojemu wujkowi że trzeba było szyć jeszcze raz, bo rana wyglądała po tym zdejmowaniu gorzej niż zaraz po operacji. Ten gość nie powinien być nawet fryzjerem, a jakimś cudem został chirurgiem. Niezależnie kto w Polsce rządzi, czy SLD, czy PO czy PIS, czy wcześniej PZPR opieka medyczna jest fatalna, a jej naganny standard, to nie jest kwestia pieniędzy tylko myślenia i filozofii personelu medycznego, który ma pacjenta za szambo. Z tym że kiedy zapłacisz, to jednak potrafią cie traktować jak człowieka. To są bandyci w białych kitlach!

            • 46 4

            • Tak jak napisałeś -to są przypadki a nie recydywa (2)

              Przypadki się zdarzają i będą zdarzać, po co generalizować i popadać w paranoję?

              • 9 8

              • Takie przypadki nie mają prawa się zdarzać! (1)

                Chciałbyś być uczestnikiem takiego "przypadku", albo ktoś z twojej rodziny ma się spotkać z takim "przypadkiem"? Józef Stalin powiedział kiedyś "śmierć milionów to tylko statystyka", a ty bredzisz że ludzkie tragedie w wyniku błędów lekarskich to "tylko przypadki". Stalin był paranoikiem, a ty bredzisz tak samo jak on i śmiesz jeszcze komuś zarzucać paranoje!? Nie chce generalizować, ale według mnie jesteś idiotą!

                • 14 6

              • Zdarzają się i będą się zdarzać

                Choćbyś się zfajdał w gacie, nic na to nie poradzisz. Po to jest sąd żeby dochodzić potem sprawiedliwości

                • 7 5

      • (1)

        To dowidzenia z Polski, jak nie za taką kase na którą sie umówiłeś to uk itd. Czeka otworem.

        • 9 8

        • A kto się umawiał na taką kasę?
          Rezydentura ustalona jest odgórnie ustawą sprzed 10 lat dla tych szczęśliwych absolwentów co się dostaną na rezyduneturę, reszta na wolontariat.
          W szpitalu pełen etat to ok 2200 netto, wyżej nie podskoczysz.

          Ja się wcale lekarzom nie dziwię, że dorabiają po godzinach - mając taką g nie kasę za taką odpowiedzialność?
          Co miesiąc NFZ i Państwo pluje im w twarz wypłatą a pacjenci obwinia ich za procedury NFZ.

          Kolejki? Idźcie męczyć NFZ za durne limity i wyznaczniki a nie lekarzy - to jak by winić kierowcę za to że przystanki autobusowe likwidują albo zmianę trasy.

          • 15 0

    • hahaha:)

      "Jakby personel medyczny za rażące zaniedbania prowadzące do śmierci odpowiadał tak jak za zabójstwo to by się bardziej starali."

      • 2 3

    • cymbał

      ty głupku, jedź do Anglii do służby zdrowia jak się nie podoba

      • 6 7

    • To sam się lecz w takim razie

      • 7 6

    • haha, to ciekawe kto bedzi leczył ? nikt się tej pracy nie podejmie....

      • 8 9

  • 100 lat ! (1)

    W ubiegłym roku mój wiekowy ( prawie 100 ) ojciec był przyjmowany do tego szpitala przez 6 godzin, mimo wyraźnego wskazania lekarza kierującego. 6 godzin czekania na twardej ławce w przedsionku izby przyjęć dla starego, schorowanego człowieka... Potem skołowałem mu wózek inwalidzki, bo nikt z personelu nie wpadł na to, by mu jakoś pomóc w tym oczekiwaniu.

    • 3 0

    • Kaleka

      Do szpitala w Kościerzynie

      • 0 0

  • (1)

    Pacjent leczony na nowotwór. Mówił onkologowi, że ma zawroty głowy i źle się czuje, to onkolog zlecił... badanie cukru (poziom cukru wyszedł w normie) ! Tak chodził trzy miesiące. Dopiero jak ostał objawów podobnych do lekkiego udaru, to na SOR-rze zrobiono mu tomografię głowy - wynik: przerzut nowotworu do mózgu, obrzęk mózgu!!! Radiolog beznamiętnie kazał szukać... hospicjum. Pacjent po miesiącu od diagnozy zmarł bardzo się męcząc. Ot, leczenie przez lekarzy i "poważne" podchodzenie do tematu. Tak jest w Trójmieście. Co do sprawy w artykule, to ewidentna wina radiologa - miał napisane, że na leżąco, to na leżąco; teraz szpital głupio się tłumaczy. Rodzina powinna dostać wysokie odszkodowanie, choć człowieka to już nie wróci. R.I.P. dla wszystkich, którzy zeszli z tego świata przez lekarzy.

    • 5 1

    • potwierdzam

      A jest ich w Polsce naprawdę dużo.Tych,którzy zmarli przez lekarzy.Cześć Ich Pamięci!!!A my,żywi,powinniśmy zrobić WSZYSTKO,żeby ICH było jak najmniej,bo całkowicie nie da się tego wyplenić.Zawsze znajdzie się jakiś psychopata-nibylekarz,który zamiast leczyć,będzie zabijał.Dlatego chętni na studia medyczne i do szkół pielęgniarskich powinni być badani psychologicznie i to bardzo dokładnie.Jak na razie to tragedia i masakra

      • 0 0

  • (29)

    W Trojmiescie sluzba zdrowia to tragedia.

    • 379 49

    • (1)

      Mi chcieli zrobić w Gdańsku artroskopie lewego kolana zamiast prawego jak miałem zapisane w skierowaniu, dobrze że zauważyłem co wpisują "pielęgniarki" w dokumentację przedoperacyjną, inaczej po znieczuleniu mógłbym już nie poczuć co się ze mną nadzieje. Gdy zwróciłem uwagę, że napisała błędne zalecenia odnośnie operowanej kończyny to się tylko głupio śmiała i mówiła, żebym na stole w razie czego kilka razy krzyknął, że jednak prawe kolano...

      • 0 0

      • Ja pier.... brak słów...

        • 0 0

    • Nieprawdą (1)

      Nieprawda.
      Udzielano mi i moim dzieciom pomocy właściwie we wszystkich gdańskich szpitalach. Poród na Zaspie wypadł najsłabiej, ale Polanki czy Szpital Zakaźny- naprawdę wysoki poziom empatii personelu, bardzo dobre warunki socjalne no i co najważniejsze- skuteczne leczenie. Podobnie szpital wojewódzki- długi okres czekania na pomoc, ale zawsze skuteczna.
      Bądźmy sprawiedliwi. Zależy czego człowiek oczekuje- jeśli konkretnie pomocy, to nie można narzekać, ale jak ktoś szuka dziury w całym to zawsze znajdzie...

      • 4 4

      • na zaspie to cala porodowke wyj... bym na zbity pysk...oni nadaj sie do sprzatania ulic a nie do przyjmowania porodow !! Nie polecam nikomu szpitala na zaspie!

        • 2 0

    • (18)

      Nie odstaje od reszty kraju.... jak wszedzie sa i dobrzy specjalisci i zli. Generalizowanie, ze Trojmiasto to zagłebie medycznych miernot jest mocno przesadzone.

      • 54 11

      • (2)

        Po prostu lenią nie chcę się pracować tylko kombinować!

        • 14 10

        • lenia lenia swiat sie zmienia ! co za lenia, ah ta lenia......a sorki miało być '' LENIĄ'' hehe analfabetyzm górą !

          • 1 0

        • linią czy leniom?

          • 1 1

      • (14)

        Odstaje i to bardzo. Przejedz sie chociazby do Kartuz. Dalej nie trzeba.

        • 18 13

        • (12)

          Ale Kartuzy to nie trójmiasto...

          • 19 7

          • Dlatego napisał... (11)

            ... że w Trójmieście tragedia.

            • 31 6

            • (10)

              Nie szanujemy siebie nawzajem. To jest główny powód takich sytuacji.
              Lekarz nie szanuje pacjenta, pacjent lekarza. Taksówkarz zwykłego kierowcy, zwykły kierowca taksówkarza. Kierowcy rowerzystów, rowerzyści kierowców.
              Przez to ludzie parkują na chodnikach, nie sprzątają po psach. Mają w nosie prawo, ale to nie jest tak złe jak to że nie mają szacunku do drugiego człowieka.
              Operator mógł poświęcić 10 min na przestawienie sprzętu ale miał to w nosie. Wolał żeby to pacjent się dostosował.
              Mam nadzieję że mnie zrozumiecie i zaczniecie zmieniać świat własnym postępowaniem.

              • 88 2

              • (7)

                Nie wiem czy szanuja czy nie. Ja jak potrzebuje pojac do lekarza to wole zaplacic w prywatnej klinice... badania tez wykonuje prywatnie. Kiedys chcialem od konowala pierwszego kontaktu skierowanie na badanie krwi, wiadomo od czasu do czasu nie zaszkodzi sie przebadac. To nawet tego chu... nie chcial dac. A koszt bagatela 36 zl prywatnie. Czyli dla nfz jako masowca pewnie z 18 zl...

                • 14 4

              • (2)

                Ale jak zachorujesz powaznie np. na raka to chwile tym jak zobaczysz prognoze kosztow leczenia w prywatnej klinice przeprosisz NFZ i grzecznie ustawisz sie w kolejce.

                • 18 4

              • w NFZ-cie pracujesz?

                że takie śmierdy piszesz?

                • 1 1

              • tak, już choruję... dopóki nie choruję poważnie to nie będę z podkulonym ogonem latał i każdemu d*pę lizał. A jak zachoruję to i tak się dowiem, że nfz nie zrefunduję leczenia...

                • 3 1

              • (2)

                Bo taki lekarz potem dostaje po kieszeni od właściciela przychodni, bo wypisał w miesiącu 200 pobrań krwi po bagatela 18 złotych, z cego 90% to "A, da Pan badanie krwi, na wszelki wypadek".

                • 7 6

              • po to ma ten zapchlony system, aby sprawdzić kiedy ostatni raz ktoś brał skierowanie na badania... częściej niż co 5 lat nie robię. Więc guzik mnie obchodzi ile on tego wystawia... po to płacę te składki aby od czasu do czasu z nich skorzystać

                • 1 0

              • To po co biorą kontrakt z nfz skoro się im nie opłaca?

                • 9 0

              • Za te świadczenia z nfz też płacisz. Co miesiąc w składkach i nie korzystasz z tego? :)
                Śmieszy mnie rozróżnienie w szpitalach na pacjent z nfz i bez nfz. Ta informacja powinna być tylko w dziale księgowości i lekarz nie powinien wiedzieć jak się z szpitalem rozliczasz.
                I to jest właśnie brak szacunku, dzielenie na lepszych i gorszych. Pieniądze które dostają z nfz są jakieś gorsze?

                • 14 2

              • Takie tam smętne pier$&lenie

                • 1 16

              • niestety

                Ale taka prawda

                • 17 0

        • albo Kościerzyny

          • 1 1

    • Pierwszy raz porządnie mnie zdiagnozowano dopiero za granicą.

      Czułem się wręcz głupio jak personel skakał dookoła mnie i starał się pomóc. Ostatecznie przeprowadzono operację, po której mogłem chodzić tego samego dnia - podczas gdy w Polsce słyszałem że przez 3 miesiące muszę leżeć i czekać z rehabilitacją. Nie twierdzę, że wszyscy lekarze są źli, ale jak dotąd w Polsce jeśli byłem wyleczony to tylko przez przypadek. Nie mówię o katarze czy grypie. Szczytem było jak pogotowie w Gdyni (raczej dawno temu) spuściło mnie na szcz*w ze złamaną nogą. Dowiedziałem się o tym po latach, podczas kolejnych prześwietleń - za granicą :]

      • 1 0

    • Znajoma spadła z drabinki i złamała ramie

      Niestety dowiedziała sie o tym po ponownym prześwietleniu, gdy juz wróciła do Niemiec. W Bytowie nie zauważyli złamania:). Z kolei moim kolega w tym samym szpitalu zajęli sie wzorowo gdy zasłabł:) dziwne dziwne

      • 10 0

    • kartuzy to nie trojmiasto

      nie byłeś w koszalinie wiec nie wiesz ze może wyglądać coś gorzej

      • 9 1

    • Na jakiej podstawie taki osąd?

      • 8 1

    • Jeśli Trójmiasto to tragedia to zapraszam do Olsztyna na przykład. Tam to tragedia męża przez kilkanaście lat nie potrafili zdiagnozować w Gdyni potrzeba było tylko dwóch lekarzy i wdrożone zostało odpowiednie leczenie, Brat leżał prawie pół roku w Olsztynie w szpitalu do Gdańska nie chcieli go przewieźć bo inne województwo wypisał się na własne żądanie i przyjechał do Gdańska po 2 miesiącach wrócił zdrowy do domu.

      • 19 1

    • To nie lecz sie w trojmiescie :)

      • 7 18

  • (7)

    Nigdy nie jedzcie do tego szpitala bo tam sie pacjetow dobija a nie leczy :(

    • 148 16

    • potwierdzam (3)

      Podobnie jak na placu kaszubskim, możesz zdychać na podłodze, zero zainteresowania.

      • 6 0

      • (2)

        przyjechałam tam z przeciętym ścięgnem w palcu po 23 i usłyszałam na powitanie od jakiejś krowy na recepcji " co pani tutaj robi o tej porze? normalni ludzie śpią." Następnie szył mnie koleżka który nie miał nawet podstawowej wiedzy na temat czasu działania znieczulenia bo był święcie przekonany, że ma bardzo dużo czasu, fakt na ziemię koleżkę sprowadził lekarz dyżurujący ale to czasu znieczulenia niestety nie wydłużyło ... palec krzywy do dzisiaj...

        • 2 0

        • (1)

          Zgodzę się, po upadku z 2,5 m "na deche" z wyciągniętą ręką przed siebie miałem nadgarstek złamany w 4 miejscach, w dodatku zwichnięcie kości między łokciem a właśnie nadgarstkiem (kość strzałkowa? Nie pamiętam). Skończyło się na 5-godzinnym siedzeniu w "poczekalni" w oczekiwaniach na rtg, cholernych bólach, a następnie na kolejnym czekaniu na tomografię dłoni... podobno pan ortopeda nieobecny akurat był, ponieważ "zajęty jest"

          • 1 0

          • Pępkiem świata się nie czuję, ale jeden (?) ortopeda w szpitalu miejskim to chyba o jednego-dwóch za mało...

            • 1 0

    • A np na Zaspie, jak myślicie, jest inaczej ? Samo oczekiwanie może doprowadzić do zgonu.

      a w innych jak jest ? Redowo to nie wyjątek.

      • 7 0

    • Tak jest w miejskim gdzie rządzą ludzie z samorządności.

      • 7 12

    • Zgadzam się niestety w 100 %

      • 13 6

  • nie ma co wyzywac personel

    Medycyna jest naprawde bardzo skomplikowana, pacjentow jest mnostwo, a czasami - niestety -technicy nie wiedza wszystkiego. Moze technik nie wiedzial w jakim stanie jest pacjent. Mimo wszystko technik nie zabil, przyczyna oslabienia pacjenta byla choroba podstawowa, byc moze niedroznosc? Pacjent rownie dobrze mogl zglosic sie do lekarza szybciej, zamiast czekac tak dlugo. Ponad to 'lekkie nadcisnienie' rowniez sie leczy, w tym wieku jest w stanie spowodowac duze spustoszenie w organizmie. Co jezeli z pacjenta w takiej sytuacji szydzilby lekarz? Moze do tego 'lekka dyslipidemia' 'lekki brak ruchu' 'lekkie lekcewazenie' i gotowy 'lekki zator tetnicy krezkowej'? Czy lekarze wyzywaja pacjentow gdy ci nie chca sie leczyc? Szpital nie daje zycia i go nie odbiera, odbiera je sama w sobie smierc, ktora nie jest NICZYJA WOLA ANI DECYZJA MOI KOCHANI HEJTERZY.

    • 2 2

  • najlepsze (2)

    jest to ze podczas badania jest obecny tylko pacjent i lekarz. jakim cudem wdowa wiedziała dokladnie co tam sie stalo. chyba ze miała olsnienie od meza

    • 3 58

    • (1)

      Rodzina ma prawo być przy bliskim.

      • 0 0

      • .....

        Rodzina ma prawo byc przy pacjencie ale nie w jesnej sali gdzie robi sie rtg !!!!!!!!!! Pamietacie? Promieniowanie......

        • 0 0

  • Zalecenia lekarza (2)

    Byłam po wypadku samochodowym. Silny ból szyi, założono mi w karetce kołnierz i ZABRONIONO wstawać. Po przewiezieniu do Szpitala Wojewódzkiego zalecono wykonanie tomografii szyi. Po badaniu powiedziałam, że muszę skorzystać z toalety. Jakie było moje zdziwienie gdy salowy KAZAŁ mi wstać i iść do wc !!!! Masakra. Kompletnie niedouczony personel. Całe szczęście, że nic mi się nie stało

    • 19 2

    • Przyczyna byla prosta........

      po badaniu pozwolono wstac poniewaz znano wyniki badania!!!!!!! Gdyby bylo inaczej to zalozyliby raczej cewnik a nie pozwololo wstac.

      • 0 0

    • Po ch...j skychasz salowego?

      Nie rozumiem...

      • 2 0

  • W U.S.A. odszkodowanie na 10-20 milionów w zależności od ilości dzieci i wnuków (34)

    Zakaz wykonywania zawodu dla radiologa oraz personelu radiologii.

    W Polsce urlop zdrowotny dla radiologa po znajomości na tyle ile pozwoli ZUS nastepnie krętactwa sądowe i moooooże pokrycie kosztów pogrzebu pacjenta.

    Witamy w LEMINGOSTANIE!

    • 228 39

    • W stanach jak nie zapłacisz za leczenie to zdychaj (3)

      Oglądałeś breaking bad?

      • 13 3

      • (2)

        Na SOR przyjmują każdego również tych bez ubezpieczenia. Ratowanie życia nie jest równoznaczne z leczeniem. Bierz się za książki zamiast tv oglądać i gadać jak głupio-mądry.

        • 0 1

        • od kiedy na sor biorą ludzi z chorobami przewlekłymi ? (1)

          Czytaj ze zrozumieniem cymbale

          • 0 1

          • Cymbałem jesteś ty bo artykuł mówi o przypadku ogólnie zdrowego czlowieka, który trafił do szpitala z silnym bólem brzucha i do takich sytuacji się odwołuję a ty jak zwykły półgłówek usiłujesz wtrącić swoje trzy grosze byle otworzyć gębę.

            • 0 0

    • Tak niestety pisowskie lemingi zarządzają .... (9)

      • 6 11

      • Jak tam dzisiaj w waszej sekcie? (7)

        Szef już płaci alimenty?

        • 7 7

        • Kurski? (6)

          Nie, nie zaczął płacić na syna Bartka. A co?

          • 7 4

          • Chodziło o tego pana który kradł wasze datki (5)

            Które dawaliście jak dla klechy na tacę

            • 1 3

            • Spoko. Twój Pan ci też ukradnie, na tzw abonament rtv.. (2)

              ..bez względu czy posiadasz odbiornik rtv, czy nie.

              • 4 1

              • Jak masz internet to masz dostęp do TV (1)

                I masz płacić jam reszta, a jak nie to rezygnuj z neta kmiocie. Będzie jednego debila mniej w sieci

                • 1 4

              • zyjesz, masz dostep do tv, plac! a tak nawiasem mowiac...co za k..debilizm, ja mam neta ale tv nie ogladam i dlaczego mam placic za lemingi ogladajece m jak mdlosci??? mam wyje...na tv i nie potrzebuje tego do zycia....internet potrzebny, chociazby zeby zamowic bilety na wylot z PL na zawsze!

                • 0 1

            • To Rydzyk też powinien płacić jakieś alimenty?

              • 0 0

            • To Rydzyk też powinien płacić jakieś alimenty?

              • 5 0

      • PISOWSKIE LEMINGI HAHAHA

        Dobre

        Służbą zdrowia na wybrzeżu rządzi PO oraz EXSLD EXPZPR nawet.

        • 7 7

    • w gdyni

      Co to jest debilu lemingostan naćpany wytrzeżwiej

      • 0 1

    • W USA płacisz za leczenie nic za darmoszkę

      • 0 0

    • (2)

      Ty natomiast jesteś największym lemingiem i poniosła cię fantazja. 208 małp poklaskuje nie majac kompletnie pojecia o tym czemu dają kciuk w górę. Radiolog nie ma z tym nic wspólnego i nawet w Stanach nikt go by w tej sytuacji nie ruszył bo nie ma do tego absolutnie żadnych podstaw. Zawalił tylko i wyłącznie technik. Miał zrobić prześwietlenie na leżąco pacjentowi który został przywieziony karetką - nie wykonał go według zalecenia lekarza to raz. Prześwietlenie brzucha na stojąco wygląda inaczej niż na leżąco i używa się ich czasem zamiennie w zależności od objawów to dwa -zmienił zalecenie lekarza bez jego zgody. Pacjent przywieziony karetką z zasady nie powinien być proszony o stanie o własnych siłach to trzy -skoro wymagał transportu to znaczy że nie mógł sam dojść/dojechać. Nawet jeżeli pacjent twierdzi że może stać, odpowiedzialnością technika jest nie tylko robienie prześwietleń ale i właściwa ocena stanu pacjenta, zapewnienie bezpieczeństwa i jak największego komfortu to cztery - technik olał sobie sprawę, zapewne był zbyt leniwy. Mam nadzieję że technik straci pracę i możliwość wykonywania zawodu a szpital zapłaci rodzinie potężne odszkodowanie za nieumyślne spowodowanie śmierci pacjenta bo tak właśnie by się stało w USA.

      • 1 1

      • Ty tępaku ohydny (1)

        • 0 3

        • Uciekam i płaczę... Nad twoją tepotą.

          • 2 0

    • W U.S.A. odszkodowanie na 10-20 milionów? Owszem jesli (1)

      zaangazuje sie cwanego prawnika i to bardzo drogiego. Ale amerykanska sluzba zdrowia popelnie takie same jesli nie wieksze bledy z ktorych z koleji nasi obywatele sie smieja. To tylko na filmach wszystko pieknie wyglada. Piekne pielegniarki, przystojni lekarze a przed szpitalem szpaler najdrozszych samochodow. Smiechu warte...

      • 8 1

      • I tu się mylisz. Przystojnych lekarzy nie brakuje, pięknych pielęgniarek i świetnych aut również. To tylko ty masz nadzieję że inni też żyją w piekle.

        • 0 1

    • W USA? (3)

      Dziecko z kim Ty porownujesz sie? Z USA? W Stanach 18,5% PKB na ochrone zdrowia,w Polsce 4% PKB. Czyli prawie co 5-ty dolar idzie na leczenie za oceanem, a Polsce okolo co 20-ta zlotowka. Dzieki nowej ustwie PiS to dopiero pacjent bedzie zbednym towarem tj kosztem, a szpital,dololozy wszelkich staran aby ograniczyc dostep dla kosztow (bardziej chorych). Nie uzywaj slowa Lemingostan tylko PiSo-grod. Eutanazja Polakow bez ich zgody ruszy pelna para, co ma miejsce juz w tej chwili - wystarczy przejsc sie do przecietnego polskiego SOR. W ostatnimroku za rzadow PiS bardzo pogorszyl sie dostep do lekarzy i szpitali.
      Wspolczuje, ze technik radiologii byl na tyle glupi, ze nie posluchal lekarza, bo przyczynil sie do smierci, choc nie wiadomo na co byl chory pacjent i czy mial szanse na przezycie (pekniety tetniak Aorty???, czy blahy problem i wtedy rzeczywiscie szpital jest winny???).
      Wspolczuje rodzinie.

      • 11 3

      • klika lat temu prawie podwojono nakłady na służbę zdrowia. I co? - G...no.

        kasa została przejedzona - poszło na pensyjki i "projekty" typu cykl pogadanek o raku za milion zeta. Każdą kasę można .. wydać.

        • 0 0

      • Zasadność wykonania RTG (1)

        Pytanie jest takie co lekarz podejrzewał, bo jeżeli chciał zrobić przeglądówkę jamy brzusznej to wiadomo było że zdjęcie wykonane na leżąco byłoby nie miarodajne.
        Coś mi tu nie gra od początku. Albo lekarz źle zlecił procedure diagnostyczną a radiolog chciała ją dobrze wykonać.
        No cóż bez historii choroby nic nie powiem więcej

        • 3 2

        • No patrz, to w szpitalu nie ma żadnych środków komunikacji międzyludzkiej

          jak choćby telefon? W artykule jest mowa o techniku radiologii a nie radiologu. Nawet jeżeli radiolog tam był i stwierdził, że procedura jest źle zlecona to i tak powinien się skontaktować ze zlecającym aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Natomiast sam technik nie miał jakiegokolwiek prawa podejmowania decyzji.

          Oczywiście bez wiedzy szczegółowej nie oceni się tego konkretnego przypadku natomiast posiadając doświadczenie zawodowe z polskiego szpitala przypuszczam, że po prostu technik radiologii żeby się za bardzo nie przemęczyć, bo musiałby ustawić aparat rtg w innej pozycji i zajęłoby mu to 2-3 minuty niezwykle cennego czasu (a potem ponownie przestawić w wyjściową pozycję), po prostu się spytał pacjenta "Da pan radę stanąć?". Pacjent zgodnie z prawdą powiedział, że da, bo w końcu tak źle z nim nie jest i miał prawo nie wiedzieć, że co prawda wstanie ale już nie za bardzo da radę ustać. I tak trzeba pracownikowi zaliczyć na plus, że w ogóle przeczytał zalecenie (bo skoro pytał to znaczy, że wiedział o nim). Inna rzecz, że za jego zignorowanie należy mu się tytuł szpitalnego idioty.

          • 3 0

    • W USA też jest tak że wszystko pokrywa ubezpieczyciel w zakresie ubezpieczenia. Jeżeli nie masz odpowiednio wielkiego pakietu to po pobycie w szpitalu tracisz połowę dobytku na rzecz szpitala

      • 5 0

    • Czytaj ze zrozumieniem

      Zdjęcie wykonał technik. W Polsce jest tak mało lekarzy, że nie ma szans, żeby takie zdjęcie robił radiolog

      • 5 1

    • Nie juz nie te czasy !!! W usa max. 2 milony za to ! I czekasz 10 lat !

      mieszkam w USA 28 LAT i wiem co mowie ! Ameryka juz sie konczy ! FED drukuje jak moze ale i tak to nie to samo !

      • 6 1

    • Ale za to za nastawienie złamanej ręki płacisz od $6000 do $15000. Dziękuję, wolę tanią Polskę.

      • 9 2

    • (1)

      Lemingostanem rządzi teraz PiSs. Dopiero zaczyna być strasznie ze służbą zdrowia. Niedługo będą leczyć modlitwą.

      • 31 13

      • A to nie leczą obecnie modlitwą? Nie słyszałeś o kaplicach w szpitalach?

        Gdyby facet usiadł w kaplicy i się pomodlił to by żył!
        a zaczął chodzić i zmarł.
        w trojmieście służbą zdrowia rzadzą ludzie z po eks sld eks pzpr !
        nie gledz bzdur nie pisz tylko sprawdz!

        • 6 12

    • radiolog nie wykonywał zdjęć, radiolog je opisuje...

      • 11 0

    • Panie obiektywny..

      ..a może napiszesz ile kosztuje leczenie w tych wspaniałych stanach zjednoczonych i że ludzie często tracą cały dobytek, bo trzeba za szpital zapłacić.

      • 17 3

    • Jak masz wykupione odpowiednie ubezpieczenie , pisiorze niedoinformowany. W d. byłeś, g. widziałeś, ale ekspertem jesteś.

      • 14 13

  • tak wam źle

    tak wam wszystkim źle zapraszam do szpitala w Leśnej Górze Dr Bruski

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Najczęściej czytane