• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zdążyć przed zawałem, czyli dlaczego warto zbadać stężenie lipoproteiny

Piotr Kallalas
22 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
"To nie jest tak, że jednego dnia stężenie lp(a) jest wysokie, a drugiego niskie. Niestety, nawet zdrowa dieta czy aktywność fizyczna nie wpływają na jej poziom". "To nie jest tak, że jednego dnia stężenie lp(a) jest wysokie, a drugiego niskie. Niestety, nawet zdrowa dieta czy aktywność fizyczna nie wpływają na jej poziom".

Podwyższony poziom lipoproteiny (a) może świadczyć o znacząco zwiększonym ryzyku wystąpienia zawału czy innych chorób serca. Z tego powodu w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku jest też leczonych obecnie kilkunastu pacjentów. Specjaliści podkreślają, że każdy dorosły powinien przynajmniej raz w życiu oznaczyć stężenie tej cząsteczki.



Czy jesteś pod opieką kardiologa?

Wiedza na temat profilaktyki chorób kardiologicznych i kontroli markerów opisujących zwiększone ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych jest z roku na rok coraz większa i skutkuje lepszą kontrolą rozwijających się chorób. Niewiele osób zdaje sobie natomiast sprawę z istnienia mało popularnej cząsteczki stanowiącej jednak jeden z najważniejszych czynników predysponujących do powstania miażdżycy.

- Gdybyśmy zapytali pacjentów, to powiedzą, że jest dobry cholesterol - HDL i zły - LDL - podkreśla prof. dr hab. n. med. Marcin Fijałkowski, który kieruje oddziałem Szybkiej Diagnostyki Kardiologicznej I Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. - Natomiast nie wiedzą, że jest jeszcze inna cząsteczka, związana z wysokim ryzykiem zdarzeń sercowych, właśnie lipoproteina (a). Ona nie tylko nie jest znana wśród pacjentów, ale także wśród lekarzy, w tym nawet części kardiologów.

Kardiolodzy w Trójmieście - prywatnie i na NFZ


Podwyższony poziom lipoproteiny



Sprawa z lipoproteiną (a) jest o tyle ciekawa, a zarazem problematyczna, że jej poziom jest niezależny od zdrowych praktyk żywieniowych i stylu życia. Podwyższone stężenie parametru, a norma sięga 29 mg/dl, jest uwarunkowane genetycznie i powinno skłonić do podjęcia dalszej diagnostyki. Specjaliści podkreślają, że nawet u co siódmej osoby parametr przekracza 50 mg/dl, co stanowi już wyraźny czynnik ryzyka.

- To nie jest tak, że jednego dnia stężenie lp(a) jest wysokie, a drugiego niskie. Niestety, nawet zdrowa dieta czy aktywność fizyczna nie wpływają na jej poziom - zaznacza prof. dr hab. n. med. Marcin Gruchała, kierownik I Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.
Co więcej, szeroko stosowane obecnie leki na cholesterol, tj. statyny czy ezetimib, praktycznie nie wpływają na ten poziom. Jedynie nowoczesne leki z grupy inhibitorów PCSK9, stosowane w hipercholesterolemii rodzinnej lub u osób po kilku incydentach sercowo-naczyniowych, mogą, poza obniżaniem LDL cholesterolu, dodatkowo obniżać lp(a) do 30 procent.

Czytaj też: Leczenie otyłości. Pacjenci bariatryczni na zabieg czekają nawet do 2 lat

W UCK w Gdańsku obecnie jest leczonych kilkunastu pacjentów z podwyższonym poziomem lipoproteiny (a). W UCK w Gdańsku obecnie jest leczonych kilkunastu pacjentów z podwyższonym poziomem lipoproteiny (a).

Wysokie stężenie lipoproteiny często wyjaśnia problemy z sercem u młodych pacjentów



Wytyczne wskazują, że każdy dorosły powinien przynajmniej raz - i to niezależnie od swojego stanu zdrowia czy kondycji - wykonać oznaczenie lipoproteiny (a), co będzie stanowiło ważny wskaźnik diagnostyczny. Warto zwrócić uwagę, że podwyższona obecność cząsteczek we krwi nie musi mieć nic wspólnego z zaburzeniami innych parametrów, takich jak cholesterol LDL. Zdarza się, że odpowiedzią na alarmujący stan zdrowia pacjenta jest właśnie omawiana lipoproteina.

- Trafia na oddział kardiologiczny czterdziestoparoletni pacjent. Nigdy nie pali papierosów, nie ma nadwagi, nie ma podwyższonego cholesterolu, nadciśnienia tętniczego ani innych czynników ryzyka, ale nagle doznaje zawału serca. I tutaj powinna zapalić się czerwona lampka, że właśnie u takiego pacjenta przyczyną może być podwyższone stężenie lipoproteiny (a) i bezwzględnie należy ją oznaczyć - mówi prof. Marcin Fijałkowski.

Przychodnie medyczne w Trójmieście


W Gdańsku jest leczonych kilkunastu pacjentów



W takich przypadkach niezbędne jest dokonanie pomiaru, który w razie podwyższonego poziomu skutkuje wdrożeniem konkretnych kroków terapeutycznych, a więc zabiegu aferezy. Leczenie u pacjentów z chorobami sercowo-naczyniowymi ma charakter zbliżony do dializy i musi być powtarzane. W Gdańsku pacjenci są kwalifikowani do zabiegu przy stężeniu powyżej 100 mg/dl.

- Trwa zwykle od 1,5 do 3 godzin i może zredukować stężenie lipoproteiny (a) nawet o 70 procent. Jednak ze względu na to, że poziom lipoproteiny (a) powraca do tego sprzed zabiegu, afereza musi być powtarzana średnio co tydzień, dwa tygodnie. Natomiast co najważniejsze, wyniki dotychczasowych badań na świecie i w naszym ośrodku wskazują, że regularna terapia aferezą lipoprotein znacznie zmniejsza ryzyko kolejnych incydentów sercowo-naczyniowych - podkreśla dr Agnieszka Mickiewicz, kardiolog z I Kliniki Kardiologii UCK, która kieruje Pracownią Aferezy Lipoprotein Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
W gdańskiej placówce medycznej obecnie leczy się w ten sposób kilkunastu chorych. Najmłodsza pacjentka trafiła na leczenie po przebyciu zawału w wieku 37 lat.

Z poradnią można się kontaktować pod numerem tel.(58) 349 33 83.

Miejsca

Opinie (16)

  • Zdążyć (2)

    Zdążyć jak to fajnie brzmi ale tylko brzmi bo w dobie Covida inne choroby leżą na łopatkach i czy z nimi też zdążymy oto jest pytanie......?

    • 27 0

    • Kasa (1)

      Lekarze doskonale wiedzą tylko to wszystko rozbija się o kasę oni są zadowoleni jak dadzą tylko zwykłe badania na krew i mocz też mają wytyczne z góry. Ludzie powinni się upominać nawet o takie badanie jak gazometria, na tarczycę, wątrobowe itp dziś nie ma zdrowych ludzi czym prędzej uchwycone tym lepiej ale znów kłania się kasa i jeszcze raz kasa.

      • 21 1

      • 100/100

        • 2 0

  • masz zawał, ale cię nie przyjmą bo covid ważniejszy (2)

    • 29 7

    • Albo czekasz godzinami....

      Tak jak moja mama zawałem (3 im) czekała całą noc na korytarzu na diagnozę i lekarza ....

      • 2 0

    • Nawet jak nie było Covida,

      to na wizytę czekalo się do kardiologa kilka miesięcy. Co jest w przypadku tych schorzeń czysta kpiną. A jeszcze dochodzi do tego podejście tego kardiologa do pacjenta. W wiekszości przypadków jest się potraktowanym jako natrętny kolejny pacjent. A to po to, aby przyjśc do niego na wizytę prywatną. Wtedy to co innego.

      • 4 1

  • Tylko dlaczego trzeba się o tym dowiedzieć tutaj (2)

    a nie od lekarza? Nie wiedzą? Nie chcą wiedzieć? Nie chcą się podzielić tą wiedzą?

    • 38 1

    • Może nie wiedzą, a może nie chcą wiedzieć?

      Dlaczego trzeba bardzo prosić lekarza o skierowanie "szczegółowego" badania krwi?
      Na prośbę pada pytanie, po co pani/u? Wiem, że w wieku emerytalnym wskazane jest takie badanie conajmniej raz w roku.
      Opieka zdrowotna wymaga dużej reformy zarządzania ośrodkami zdrowia i szpitalami publicznymi.

      • 5 0

    • A może niedouczeni...

      Sam o tym wspomniał, tak oględnie.

      • 1 0

  • Służba zdrowia jest oddolnie wynagradzana a raczej korumpowana, żeby covid trwał. Bez czynnego udziału służby zdrowia, labolatoriów, sanepidu, policji i bez sowitego ekstra wynagradzania tych służb wszystko by dawno padło a tak trwa.

    • 10 5

  • Rozesłać to pilnie lekarzom

    To proszę pilnie douczyć wszystkich lekarzy na ten temat. Zwracanie im uwagi przez pacjentów to często ujma na tzw honorze u nadętego lekarza, który nie poszedł na medycynę z powołania, ale wyłącznie po to, aby być kimś ważnym w społeczeństwie. To łatwo poznać, bo z takim lekarzem nie da się normalnie rozmawiać. Jest arogancki, tworzy szybko dystans, bo się boi pytań, gdyż wychodzi wówczas jaki jest cienki pod względem wiedzy. Mądry lekarz nie boi się powiedzieć po prostu "nie wiem", gdy czegoś nie wie. Nie jest nieprzyjemny, gdy pacjent o coś pyta, wręcz go bawi, że pacjentowi chce się zainteresować czymś, żeby jak najlepiej współpracować z lekarzem dla osiągnięcia sukcesu u obu stron lub jak najlepszej sytuacji zdrowotnej pacjenta, jaką tylko da się osiągnąć. Lekarz musi umieć słuchać pacjenta, bo to pacjent najlepiej wie jak się czuje po czymś, a nie lekarz, gdyż to on jest w tej skórze, a nie lekarz. I zawsze warto dbać o zdrowy tryb życia. Bo zawsze jest się w lepszym stanie niż gdyby się było tego nie robiąc.

    • 30 0

  • Zła kobieta

    To główny sprawca zawałów. I lipopopelina nic nie zmieni

    • 5 4

  • (3)

    Fajny artykuł, ale o tym gdzie i jak oznaczyć stężenie tej cząsteczki skoro każdy powinien.

    Rodzinny może przepisać?

    • 12 1

    • w uck jest poradnia hipercholersetrolemii

      przyjmuja tam bez skierowania

      • 0 0

    • Bas (1)

      Lipoproteinę(a) można oznaczyć w laboratorium, na podstawie próbki krwi z żyły łokciowej. Koszt badania ok 50 zł. Wynik otrzymujemy po kilku dniach. Takie proste a takie ważne.

      • 2 0

      • dzięki. wydawać by się mogło, że takie rzeczy powinien ogarnąć autor artykułu.

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Najczęściej czytane